Zróbmy lipcowego bobasa 👶🏼żebym nie musiała już oglądać kuta*a 🥒 😂
-
WIADOMOŚĆ
-
cukrzyk1991 wrote:S_va_88 Tulę za małpę
Inne laski za małpy i biele też. To jest takie ch*jowe, rozczarowujące uczucie... Been there, done that. A czemu masz wątpliwości co do partnera ? Nam możesz się wyżalić
Ja z mężem już prawie rozwodziłam się 3 razy przez ostatni rok starań .... nie miałam do niego siły, nie rozumiałam jego postępowania
A jeszcze jak wezmę ryzyko, że historia z poronieniem może się powtórzyć. Do tego mój strach o powtórkę.
I zanim psychika puściła, to wydaje mi się że straciłam kolejne cykle od listopada......tak naprawdę to może teraz trzeci/czwarty, gdzie ja sobie na to dałam szansę, że chce tej ciąży........więc w sumie z mojego roku zrobiło się parę cykli. Do tego on czasami używa gumek.......kurwa a staramy się o dziecko.
Ironia prawda. Więc liczę na kolejną wpadkę. Sory, tak to wygląda.......
A najbardziej przestraszyłam się tego, co sobie pomyślałam dziś, gdzie faktycznie ten okres się spóźniał. Nie pomyślałam sobie, że kurde mogę być w ciąży, tylko, że jestem chodzącą trumną kolejnego dziecka, bo przecież napewno serduszko przestanie bić......znowu.
Więc wiecie, jak słyszę teksty, odpuść, to się uda. To uważam, że w moim przypadku mogło by tak być.
Cykle: 25-28 dni
1cs
21.09.2024 ⏸️
09.10.2024 💚na USG
14.11.2024 👼🖤
Suplementacja:
🔹Pregna Start,
🔹FoliActiv 400 Metylowany Kwas Foliowy,
🔹Acard 75.
...masz moje słowo, wypełnię Twoje ramiona... -
cukrzyk1991 wrote:MÓJ UPDATE -mam dziś podły nastrój. Na jednym wątku widziałam stopkę dziewczyny z endometriozą 3 stopnia (pisałam z nią) i żeby skrócić Wam długich opowieści - mam mocne podejrzenie, że pomimo iż moje jajowody są drożne to są jednak niesprawne (nie przechwytują komórki/ nie transportują zarodka). Wkurzyłam się na lekarzy - bo nigdy nikt nie zwrócił mi uwagi, że jeśli podczas laparoskopii miałam "całujące sie jajniki w zroście" to mogę być nieruchome i jajowody przez to "powykręcane" i uszkodzone. Czat GPT też tak mówi, a żaden gin nigdy wprost tego tak nie ujął (myślałam, że endometrioza może uszkadza jakość komórek i utrudnia implantację, ale miałam cichutką nadzieje, że kiedyś się uda). No ale z niesprawnymi jajowodami to niemożliwe. Miałam nadzieje, że podczas histeroskopii lekarz obejrzy dokładnie moje wnętrze (nie tylko macicę, ponoć jajowody też może podejrzeć) - ale lekarka sama mi nic nie mówiła o jajowodach w ogóle. Boje się ze zapłaciłam 3k a sprawdzanie trwało 5 min i było "po wierzchu". Nawet opisu z tej histeroskopii nie mam
Naprawdę Ci współczuję. Czasami naprawdę lepiej nie wiedzieć. Żyje się z tą naiwną nadzieją, że kiedyś się uda.....
Bardzo mi przykro.cukrzyk1991 lubi tę wiadomość
Cykle: 25-28 dni
1cs
21.09.2024 ⏸️
09.10.2024 💚na USG
14.11.2024 👼🖤
Suplementacja:
🔹Pregna Start,
🔹FoliActiv 400 Metylowany Kwas Foliowy,
🔹Acard 75.
...masz moje słowo, wypełnię Twoje ramiona... -
S_va_88 wrote:Z partnerem jesteśmy na innym poziomie.....co do starań. On ma czas. Ja " biologicznego" nie.
A jeszcze jak wezmę ryzyko, że historia z poronieniem może się powtórzyć. Do tego mój strach o powtórkę.
I zanim psychika puściła, to wydaje mi się że straciłam kolejne cykle od listopada......tak naprawdę to może teraz trzeci/czwarty, gdzie ja sobie na to dałam szansę, że chce tej ciąży........więc w sumie z mojego roku zrobiło się parę cykli. Do tego on czasami używa gumek.......kurwa a staramy się o dziecko.
Ironia prawda. Więc liczę na kolejną wpadkę. Sory, tak to wygląda.......
A najbardziej przestraszyłam się tego, co sobie pomyślałam dziś, gdzie faktycznie ten okres się spóźniał. Nie pomyślałam sobie, że kurde mogę być w ciąży, tylko, że jestem chodzącą trumną kolejnego dziecka, bo przecież napewno serduszko przestanie bić......znowu.
Więc wiecie, jak słyszę teksty, odpuść, to się uda. To uważam, że w moim przypadku mogło by tak być.
Bardzo poruszyło mnie to co napisałaś. Postawa i zaangażowanie partnera to jest połowa sukcesu. Napisałabym Ci -porozmawiaj z nim i przedstaw swój punkt widzenia ale pewnie już to robiłaś nie raz.
Ogólnie nie rozumiem tutaj wielu historii mężczyzn. Starania to przecież praca dwóch osób.
A co do chodzącej trumny.. tutaj rozumiem doskonale, bo miałam podobne myśli w sobie. Że znów mój organizm sobie nie poradzi, że znów będzie to samo. Strach o stratę zabrał mi sporo radości. Mi i mężowi, bo on nie czuj tej euforii na początku tylko cały czas się bał. Ale jak widzisz, udało się. Niestety, statystyki mówią same za siebie- poronień jest mnóstwo. Ponad 30%. I choć jest to niewyobrażalny ból i pustka, to dotknęło to wiele z nas. Czy to pocieszające? Oczywiście, że nie. Ale nie jesteś w tym sama. Mam nadzieję, że wyżalenie się tutaj na forum przynosi Ci choć trochę ulgi 🤍kikix0o, NinaB, Dżozu, Mardotka, S_va_88, _Hope lubią tę wiadomość
31 👩34 🧔♂️
10 lat AH
05.2024 rozpoczęcie starań
11.2024 straciliśmy aniołka 7 tc 💔💔💔
01.2025 walczymy od nowa 🍀
04.05 ⏸️🥹🌷9dpo
05.05 beta 32,08 prog 40,20 🥳
07.05 beta 83,50 🥹🩷
10.05 beta 466,08 🥹🥰 prog 40,80🥰
15.05 beta 4000,48 🥰
22.05 USG puste jajo płodowe 😞
29.05 nasz mały cud 0,92 cm ❤️ ninja się chował ❤️🥷
12.06 2,2 cm fasoleczki ❤️😍
02.07 5,5 cm szalejącego bobka 😍
08.07 prenatalne ❤️ zdrowa dziewczynka 6,6 cm 🥰
☀️ zaświeciło słoneczko ☀️
-
S_va_88 wrote:Z partnerem jesteśmy na innym poziomie.....co do starań. On ma czas. Ja " biologicznego" nie.
A jeszcze jak wezmę ryzyko, że historia z poronieniem może się powtórzyć. Do tego mój strach o powtórkę.
I zanim psychika puściła, to wydaje mi się że straciłam kolejne cykle od listopada......tak naprawdę to może teraz trzeci/czwarty, gdzie ja sobie na to dałam szansę, że chce tej ciąży........więc w sumie z mojego roku zrobiło się parę cykli. Do tego on czasami używa gumek.......kurwa a staramy się o dziecko.
Ironia prawda. Więc liczę na kolejną wpadkę. Sory, tak to wygląda.......
A najbardziej przestraszyłam się tego, co sobie pomyślałam dziś, gdzie faktycznie ten okres się spóźniał. Nie pomyślałam sobie, że kurde mogę być w ciąży, tylko, że jestem chodzącą trumną kolejnego dziecka, bo przecież napewno serduszko przestanie bić......znowu.
Więc wiecie, jak słyszę teksty, odpuść, to się uda. To uważam, że w moim przypadku mogło by tak być.
Jejku, jak to używa gumek? Jakie ma na to wytłumaczenie?
Ogólnie tulę za zły czas i współczuję bardzo. 🫂S_va_88, Marzycielka94, MoniaB lubią tę wiadomość
👒29 🎩35 🐶~7
5cs⏳
🔸PCOS
🔸Insulinooporność (ogarnięta): Glucophage xr 1500, Inofem
🔸Niedoczynność tarczycy: Euthyrox
🔸Macica dwurożna -
Cukrzyk i S_va_88 przepraszam z góry, ze trochę wlecę bez komentarza w Wasze bardzo poruszające posty, odniosę się do nich później, chciałam zgłosić biel vizira🙄. Nie zrobiłam sobie niespodzianki
ale trzymam kciuki za wszystkie testujace! U mnie dzis 31 dc, mysle ze jakies 10dpo, ale dokladnie nie wiem.
S_va_88, cukrzyk1991 lubią tę wiadomość
starania na luza od 2/24; 📣 1szy cykl Clostilbegyt i monitoring cyklu
⏸️ 10.07.2025 🤩
beta hcg: 60,60 (11.07.2025) ---> 258 (14.07)
tsh: 3,08 ---> 1,8
prog: 13,06 ---> 13,9 (wjeżdża Cyclogest)
👩34 / ; nieregularne cykle, bezowulacyjne; hipoglikemia reaktywna; łagodne objawy pcos?; migreny, trądzik, refluks? / sanprobi barrier, pueria uno, inozytol, selen, tran, potas, magnez, wątroba wołowa sproszkowana, pyłek pszczeli, chlorofil, laktoferyna, acerola /
żelazo 94,4 (50 - 170 ug/dL) ✔️
ferrytyna 18,8 (4,6 - 204) ng/mL 🔻🔻
HOMA-IR 1,03 ✔️ tarczyca ✔️ cynk🔺selen 🔻homocysteina ✔️ D3 🔻B 12 ✔️ kwas foliowy✔️
🥸 41 / seminogram ✔️ ten fertil on, wit D, probiotyki
🐕4 / niedobór masła -
Hej dziewczyny, temperatura nadal wysoko, 29dc, ok 12dpo, ręce mi sie trzęsą, ale w końcu siknęłam dla pewności. Mam jakis randomowy test z apteki Heltiso z szybką, który odbija światło. Na żywo przebija mi jakiś cień cienia kuzyna 🥹
https://ibb.co/HDjC1GHd
Czy to może byc prawda??? Jezu jaki stres, wieczorem mamy wylot, łącznie 10h lotu i plecaki po 12kg 🫠Borówka92, Dżozu, Idawoll, Belia, Sagi, Mardotka, S_va_88, _Hope, Kirby, Marzycielka94, Gnom, Paula6432, White1, bambusek-94, Świeżynka97, PA, cysterka95, Ounai, ater, Agat99, Ilaria, cukrzyk1991, Julixxx, ferrytynka25, MoniaB, Deyansu, Jedno_zyczenie lubią tę wiadomość
👧🏼36
02.2024 starania o pierwsze 👶
12.2024 ⏸️
02.2025 💔 11tc
03.2025 nie poddajemy się 🫶
08.07.2025 ⏸️ 🥹
10.07.2025 beta 116 🥰
14.07.2025 beta 850 🥰
19.07.2025 🔜USG
Zostań ze mną ✊️✊️🥹
Dieta + suple: Pueria Uno, D3, B12, E, Magnez, B6, L-arginina, maślan sodu, Olini Omega-3, Q10, Kerabione, korzeń Maca, Feminum Pregna
-
S_va_88 wrote:28 DC
Zgłaszam biel.
Macie rację, biel mnie rozczarowała.
Edit: nie wytrzymałam z testowaniem do jutra, jak drugi dzień 🐒 się spóźniła.....
Tulę bardzo bardzo mocno 🫂🫂🫂Powodzenia wszystkim ❤️
Trzymam za was kciuki !
Akcja: Bobas 🍼👶
Nigdy nie zobaczyliśmy, ale walczymy o pierwsze ⏸️
Starania od: 12.2024r. bez wspomagania
3.06 Nowy cykl 🥒
28.06 Wyczekane owu 🦠
9.07 Pierwsze testowanie 10 dpo 🍀
💊 Suplementy:
Kwas foliowy (800 μg) + kompleks wit. B, Żelazo, Cynk + Selen, A + E, D3 (2000 UI), Mio-inozytol (2000 μg), Niepokalanek Mnisi -
Dziewczyny przepraszam że ostatnio mniej tu zaglądam, ale dzięki temu mniej się nakręcam. Myślę że do testowania wytrzymam bez forum 🍀 Jeszcze przetestuję w czwartek i w sobotę 😁
Więc ja uciekam, za wszystkich testujących trzymam kciuki, za biele tulę 🥹🫂 A dla tych, którym rozpoczął się nowy cykl mówię - nowa szansa 🍀♥️✨Belia, S_va_88, cysterka95, kikix0o lubią tę wiadomość
Powodzenia wszystkim ❤️
Trzymam za was kciuki !
Akcja: Bobas 🍼👶
Nigdy nie zobaczyliśmy, ale walczymy o pierwsze ⏸️
Starania od: 12.2024r. bez wspomagania
3.06 Nowy cykl 🥒
28.06 Wyczekane owu 🦠
9.07 Pierwsze testowanie 10 dpo 🍀
💊 Suplementy:
Kwas foliowy (800 μg) + kompleks wit. B, Żelazo, Cynk + Selen, A + E, D3 (2000 UI), Mio-inozytol (2000 μg), Niepokalanek Mnisi -
Jutro rano pójdę na betę. Ogólnie w ostatnich miesiącach chodzilam na monitoringi i moje endo miało tylko 5mm 🥲 piersi nie bolały juz tak jak kiedyś przed okresem, do tego po poronieniu lekarze znaleźli małe mieśniaki, w tym jeden modelujący ścianę macicy. Sugerowali próbować kolejne pół roku, a jak nie wyjdzie to zrobić z nim porządek, bo może utrudniać implantację.
Daliśmy sobie czas, tj. bierzemy 3tyg urlopu pod palmami, żeby sie zresetować, a później zacząć diagnostykę kompleksowo.
Po ostatnich przejściach boję się nastawiać, że coś mogło zaskoczyć, żeby znów tego nie stracić 😢Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca, 09:12
👧🏼36
02.2024 starania o pierwsze 👶
12.2024 ⏸️
02.2025 💔 11tc
03.2025 nie poddajemy się 🫶
08.07.2025 ⏸️ 🥹
10.07.2025 beta 116 🥰
14.07.2025 beta 850 🥰
19.07.2025 🔜USG
Zostań ze mną ✊️✊️🥹
Dieta + suple: Pueria Uno, D3, B12, E, Magnez, B6, L-arginina, maślan sodu, Olini Omega-3, Q10, Kerabione, korzeń Maca, Feminum Pregna
-
Daisy1 wrote:Hej dziewczyny, temperatura nadal wysoko, 29dc, ok 12dpo, ręce mi sie trzęsą, ale w końcu siknęłam dla pewności. Mam jakis randomowy test z apteki Heltiso z szybką, który odbija światło. Na żywo przebija mi jakiś cień cienia kuzyna 🥹
https://ibb.co/HDjC1GHd
Czy to może byc prawda??? Jezu jaki stres, wieczorem mamy wylot, łącznie 10h lotu i plecaki po 12kg 🫠
A co do wakacji, ja tak zawsze chciałam, wysikać test i pojechać na wakacje, żeby czas szybciej minął 🤣
Tylko pozytywne myśli 🤞🏼🤞🏼🤞🏼Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca, 06:27
Dżozu, Daisy1 lubią tę wiadomość
14 cs o pierwsze 👶🏼 🤞🏼
08.24 cb 💔
10.24 cb 💔
Ona 👩🏼 (31lat):
cykle regularne: 30-34dni 🗓️
2023 2x histeroskopia- wycięcie polipa
HSG (czerwiec) dwa jajowody drożne ✅
Hormony, biochemia (lipiec) ✅
🧬mutacja MTHFR a1298c hetero
On 👨🏽(31lat):
badanie nasienia 🪱(czerwiec): Ilość: 60,6 mln ✅ żywe: 69% ✅ koncentracja: 10,1 mln/ml🔻A+B: 43,5% ✅; morfo 1,8%🔻pH: 8,3🔻
🔜 1.08 urolog/androlog -
S_va_88 wrote:Z partnerem jesteśmy na innym poziomie.....co do starań. On ma czas. Ja " biologicznego" nie.
A jeszcze jak wezmę ryzyko, że historia z poronieniem może się powtórzyć. Do tego mój strach o powtórkę.
I zanim psychika puściła, to wydaje mi się że straciłam kolejne cykle od listopada......tak naprawdę to może teraz trzeci/czwarty, gdzie ja sobie na to dałam szansę, że chce tej ciąży........więc w sumie z mojego roku zrobiło się parę cykli. Do tego on czasami używa gumek.......kurwa a staramy się o dziecko.
Ironia prawda. Więc liczę na kolejną wpadkę. Sory, tak to wygląda.......
A najbardziej przestraszyłam się tego, co sobie pomyślałam dziś, gdzie faktycznie ten okres się spóźniał. Nie pomyślałam sobie, że kurde mogę być w ciąży, tylko, że jestem chodzącą trumną kolejnego dziecka, bo przecież napewno serduszko przestanie bić......znowu.
Więc wiecie, jak słyszę teksty, odpuść, to się uda. To uważam, że w moim przypadku mogło by tak być.
Jeżeli chodzi o Twoje odczucia względem siebie w ciąży to uważam, że jest to sprawa do przepracowania. Nie możesz tak o siebie myśleć. Czy próbowałaś rozmowy z psychologiem?14 cs o pierwsze 👶🏼 🤞🏼
08.24 cb 💔
10.24 cb 💔
Ona 👩🏼 (31lat):
cykle regularne: 30-34dni 🗓️
2023 2x histeroskopia- wycięcie polipa
HSG (czerwiec) dwa jajowody drożne ✅
Hormony, biochemia (lipiec) ✅
🧬mutacja MTHFR a1298c hetero
On 👨🏽(31lat):
badanie nasienia 🪱(czerwiec): Ilość: 60,6 mln ✅ żywe: 69% ✅ koncentracja: 10,1 mln/ml🔻A+B: 43,5% ✅; morfo 1,8%🔻pH: 8,3🔻
🔜 1.08 urolog/androlog -
cukrzyk1991 wrote:MÓJ UPDATE -mam dziś podły nastrój. Na jednym wątku widziałam stopkę dziewczyny z endometriozą 3 stopnia (pisałam z nią) i żeby skrócić Wam długich opowieści - mam mocne podejrzenie, że pomimo iż moje jajowody są drożne to są jednak niesprawne (nie przechwytują komórki/ nie transportują zarodka). Wkurzyłam się na lekarzy - bo nigdy nikt nie zwrócił mi uwagi, że jeśli podczas laparoskopii miałam "całujące sie jajniki w zroście" to mogę być nieruchome i jajowody przez to "powykręcane" i uszkodzone. Czat GPT też tak mówi, a żaden gin nigdy wprost tego tak nie ujął (myślałam, że endometrioza może uszkadza jakość komórek i utrudnia implantację, ale miałam cichutką nadzieje, że kiedyś się uda). No ale z niesprawnymi jajowodami to niemożliwe. Miałam nadzieje, że podczas histeroskopii lekarz obejrzy dokładnie moje wnętrze (nie tylko macicę, ponoć jajowody też może podejrzeć) - ale lekarka sama mi nic nie mówiła o jajowodach w ogóle. Boje się ze zapłaciłam 3k a sprawdzanie trwało 5 min i było "po wierzchu". Nawet opisu z tej histeroskopii nie mam
Brak słówwspółczuję teraz tej niepewności. Co znaczy, że całujące jajniki?
starania na luza od 2/24; 📣 1szy cykl Clostilbegyt i monitoring cyklu
⏸️ 10.07.2025 🤩
beta hcg: 60,60 (11.07.2025) ---> 258 (14.07)
tsh: 3,08 ---> 1,8
prog: 13,06 ---> 13,9 (wjeżdża Cyclogest)
👩34 / ; nieregularne cykle, bezowulacyjne; hipoglikemia reaktywna; łagodne objawy pcos?; migreny, trądzik, refluks? / sanprobi barrier, pueria uno, inozytol, selen, tran, potas, magnez, wątroba wołowa sproszkowana, pyłek pszczeli, chlorofil, laktoferyna, acerola /
żelazo 94,4 (50 - 170 ug/dL) ✔️
ferrytyna 18,8 (4,6 - 204) ng/mL 🔻🔻
HOMA-IR 1,03 ✔️ tarczyca ✔️ cynk🔺selen 🔻homocysteina ✔️ D3 🔻B 12 ✔️ kwas foliowy✔️
🥸 41 / seminogram ✔️ ten fertil on, wit D, probiotyki
🐕4 / niedobór masła -
Daisy1 wrote:Hej dziewczyny, temperatura nadal wysoko, 29dc, ok 12dpo, ręce mi sie trzęsą, ale w końcu siknęłam dla pewności. Mam jakis randomowy test z apteki Heltiso z szybką, który odbija światło. Na żywo przebija mi jakiś cień cienia kuzyna 🥹
https://ibb.co/HDjC1GHd
Czy to może byc prawda??? Jezu jaki stres, wieczorem mamy wylot, łącznie 10h lotu i plecaki po 12kg 🫠Daisy1 lubi tę wiadomość
Cykle: 25-28 dni
1cs
21.09.2024 ⏸️
09.10.2024 💚na USG
14.11.2024 👼🖤
Suplementacja:
🔹Pregna Start,
🔹FoliActiv 400 Metylowany Kwas Foliowy,
🔹Acard 75.
...masz moje słowo, wypełnię Twoje ramiona... -
S_va_88 wrote:Z partnerem jesteśmy na innym poziomie.....co do starań. On ma czas. Ja " biologicznego" nie.
A jeszcze jak wezmę ryzyko, że historia z poronieniem może się powtórzyć. Do tego mój strach o powtórkę.
I zanim psychika puściła, to wydaje mi się że straciłam kolejne cykle od listopada......tak naprawdę to może teraz trzeci/czwarty, gdzie ja sobie na to dałam szansę, że chce tej ciąży........więc w sumie z mojego roku zrobiło się parę cykli. Do tego on czasami używa gumek.......kurwa a staramy się o dziecko.
Ironia prawda. Więc liczę na kolejną wpadkę. Sory, tak to wygląda.......
A najbardziej przestraszyłam się tego, co sobie pomyślałam dziś, gdzie faktycznie ten okres się spóźniał. Nie pomyślałam sobie, że kurde mogę być w ciąży, tylko, że jestem chodzącą trumną kolejnego dziecka, bo przecież napewno serduszko przestanie bić......znowu.
Więc wiecie, jak słyszę teksty, odpuść, to się uda. To uważam, że w moim przypadku mogło by tak być.
Przytulam i współczuję sytuacjipytanie jak partner zareaguje na wpadkę? Jak wtedy zareagował? Przepraszam, jesli już o tym pisałaś, nie pamiętam.
starania na luza od 2/24; 📣 1szy cykl Clostilbegyt i monitoring cyklu
⏸️ 10.07.2025 🤩
beta hcg: 60,60 (11.07.2025) ---> 258 (14.07)
tsh: 3,08 ---> 1,8
prog: 13,06 ---> 13,9 (wjeżdża Cyclogest)
👩34 / ; nieregularne cykle, bezowulacyjne; hipoglikemia reaktywna; łagodne objawy pcos?; migreny, trądzik, refluks? / sanprobi barrier, pueria uno, inozytol, selen, tran, potas, magnez, wątroba wołowa sproszkowana, pyłek pszczeli, chlorofil, laktoferyna, acerola /
żelazo 94,4 (50 - 170 ug/dL) ✔️
ferrytyna 18,8 (4,6 - 204) ng/mL 🔻🔻
HOMA-IR 1,03 ✔️ tarczyca ✔️ cynk🔺selen 🔻homocysteina ✔️ D3 🔻B 12 ✔️ kwas foliowy✔️
🥸 41 / seminogram ✔️ ten fertil on, wit D, probiotyki
🐕4 / niedobór masła -
Daisy1 wrote:Hej dziewczyny, temperatura nadal wysoko, 29dc, ok 12dpo, ręce mi sie trzęsą, ale w końcu siknęłam dla pewności. Mam jakis randomowy test z apteki Heltiso z szybką, który odbija światło. Na żywo przebija mi jakiś cień cienia kuzyna 🥹
https://ibb.co/HDjC1GHd
Czy to może byc prawda??? Jezu jaki stres, wieczorem mamy wylot, łącznie 10h lotu i plecaki po 12kg 🫠
Widać ⏸️🤩 niech pięknie ciemnieje 🤞⚡Daisy1 lubi tę wiadomość
2021 🩷
2023 🩵
...⏳🦋 -
Dziewczyny Wy naprawdę jesteście niesamowite. Obudziłam się rano z " kacem moralniakiem" za to co wczoraj napisałam o tych moich staraniach.
Pomyślałam sobie, że przesadziłam, że mogłam tego nie pisać. A tu co dostaje. Totalne wsparcie. Jesteście 😍
Pytacie o zabezpieczanie się M. po co on to robi. Jak pytam. To odpowiada, a wiesz nie dziś. Kurde. A ja czuję jak ⏳⌛mi czas przez palce ucieka. A co do moich traum ciażowych i leków i psychologa. Tak, zapisałam się ostatnio spowrotem. Chodziłam po śmierci brata, i teraz znowu. Bo widzę, że ja bardzo chcę dziecka a jeszcze bardziej się boje kolejnej straty........i moja głowa nie współpracuje z ciałem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca, 06:54
kikix0o, Mimi7 lubią tę wiadomość
Cykle: 25-28 dni
1cs
21.09.2024 ⏸️
09.10.2024 💚na USG
14.11.2024 👼🖤
Suplementacja:
🔹Pregna Start,
🔹FoliActiv 400 Metylowany Kwas Foliowy,
🔹Acard 75.
...masz moje słowo, wypełnię Twoje ramiona... -
Daisy1 wrote:Hej dziewczyny, temperatura nadal wysoko, 29dc, ok 12dpo, ręce mi sie trzęsą, ale w końcu siknęłam dla pewności. Mam jakis randomowy test z apteki Heltiso z szybką, który odbija światło. Na żywo przebija mi jakiś cień cienia kuzyna 🥹
https://ibb.co/HDjC1GHd
Czy to może byc prawda??? Jezu jaki stres, wieczorem mamy wylot, łącznie 10h lotu i plecaki po 12kg 🫠
I to mi się podoba… Proszę ciemnieć 🙏S_va_88, Daisy1 lubią tę wiadomość
-
S_va_88 wrote:Dziewczyny Wy naprawdę jesteście niesamowite. Obudziłam się rano z " kacem moralniakiem" za to co wczoraj napisałam o tych moich staraniach.
Pomyślałam sobie, że przesadziłam, że mogłam tego nie pisać. A tu co dostaje. Totalne wsparcie. Jesteście 😍
Pytacie o zabezpieczanie się M. po co on to robi. Jak pytam. To odpowiada, a wiesz nie dziś. Kurde. A ja czuję jak ⏳⌛mi czas przez palce ucieka. A co do moich traum ciażowych i leków i psychologa. Tak, zapisałam się ostatnio spowrotem. Chodziłam po śmierci brata, i teraz znowu. Bo widzę, że ja bardzo chcę dziecka a jeszcze bardziej się boje kolejnej straty........i moja głowa nie współpracuje z ciałem.
Ty się tak nie przejmuj, dobrze, że z siebie to wyrzuciłaś… Zapewniam Cię, że ja też wieloma przemyśleniami się nie dzielę, ale w ogóle mnie nie szokuje to co piszesz, no życie po prostu… 🫂 Jedynie te gumki mnie zaintrygowały, co to za pomysł 🤔
Poza tym, dziewczyny… Przemyślcie te swoje pieski i hodowleRóżne rzeczy widziałam, ale zacząć dzień od sprzątania salonu i kuchni całych w wybuchowej sraczce to średnia przyjemność. Mam tylko nadzieję, że porządnie fugi wymyłam
S_va_88 lubi tę wiadomość
-
cukrzyk1991 wrote:MÓJ UPDATE -mam dziś podły nastrój. Na jednym wątku widziałam stopkę dziewczyny z endometriozą 3 stopnia (pisałam z nią) i żeby skrócić Wam długich opowieści - mam mocne podejrzenie, że pomimo iż moje jajowody są drożne to są jednak niesprawne (nie przechwytują komórki/ nie transportują zarodka). Wkurzyłam się na lekarzy - bo nigdy nikt nie zwrócił mi uwagi, że jeśli podczas laparoskopii miałam "całujące sie jajniki w zroście" to mogę być nieruchome i jajowody przez to "powykręcane" i uszkodzone. Czat GPT też tak mówi, a żaden gin nigdy wprost tego tak nie ujął (myślałam, że endometrioza może uszkadza jakość komórek i utrudnia implantację, ale miałam cichutką nadzieje, że kiedyś się uda). No ale z niesprawnymi jajowodami to niemożliwe. Miałam nadzieje, że podczas histeroskopii lekarz obejrzy dokładnie moje wnętrze (nie tylko macicę, ponoć jajowody też może podejrzeć) - ale lekarka sama mi nic nie mówiła o jajowodach w ogóle. Boje się ze zapłaciłam 3k a sprawdzanie trwało 5 min i było "po wierzchu". Nawet opisu z tej histeroskopii nie mam
Strasznie słabe, że nie dość że płacisz to jeszcze sama musisz kontrolować sytuację... jest jakaś szansa na uzyskanie opisu z tęgi zabiegu podczas którego lekarka to stwierdziła?S_va_88, cukrzyk1991 lubią tę wiadomość
Starania 02.2024
Na poważnie od 11.2024
01.2025 beta 20 💔
03.2025 HyFoSy-prawy jajowod drożny, lewy udrozniono
04.2025 wyniki biopsji-duże przewlekle zapalenie endometrium
(Leczenie antybiotykami)
AMH 1.98
Ilość plemników 91 mln
Koncentracja 45.5 mln/ml
Ruch PR 0.2%, ruch PS 14.29% NP 20.61%
Morfologia 4%
Suplementacja TenFertil ON -
S_va_88 wrote:Dziewczyny Wy naprawdę jesteście niesamowite. Obudziłam się rano z " kacem moralniakiem" za to co wczoraj napisałam o tych moich staraniach.
Pomyślałam sobie, że przesadziłam, że mogłam tego nie pisać. A tu co dostaje. Totalne wsparcie. Jesteście 😍
Pytacie o zabezpieczanie się M. po co on to robi. Jak pytam. To odpowiada, a wiesz nie dziś. Kurde. A ja czuję jak ⏳⌛mi czas przez palce ucieka. A co do moich traum ciażowych i leków i psychologa. Tak, zapisałam się ostatnio spowrotem. Chodziłam po śmierci brata, i teraz znowu. Bo widzę, że ja bardzo chcę dziecka a jeszcze bardziej się boje kolejnej straty........i moja głowa nie współpracuje z ciałem.
Nie dziś... Bo? Skoro seks się odbywa i tak to nie rozumiem trochę jaką mu to robi różnicę. Próbowałaś go posadzić i zażądać porządnej odpowiedzi?cysterka95, S_va_88, Mimi7, MoniaB lubią tę wiadomość
👒29 🎩35 🐶~7
5cs⏳
🔸PCOS
🔸Insulinooporność (ogarnięta): Glucophage xr 1500, Inofem
🔸Niedoczynność tarczycy: Euthyrox
🔸Macica dwurożna