35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
A nie to ostatnie prawdziwe piwko. W poniedziałek po ognisku zrobiłam test i skończyło się prasowanieAasiula wrote:Aniu czy na fb zdjecia z ogniska, to sa te zdjecia i z tym piwkiem?
efcia, Aasiula, Mega lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
Dziobak wrote:U Adasia wlasnie zaczelo sie smarkolenie, ktore przechodzi po Zyrtecu, ewidentnie alergia na cos. Obstawiam trawy, bo corka kuz tez zapuchnieta od 2 tyg. Ja mam w domy zywe kalendarze pylen!
Adas mial teraz robione testy z krwi, moze cos wyjdzie. Corka tez w testach ma alergie na kota, ale jeszcze wieksza na trawe i kurz. Skoro bierze Zyrtec, a trawy i kurzu z zycia nie jestem w stanie usunac, to raczej alergia na kota nie bede sie przejmowac.
Alergie rzadko wystepuja tylko na jeden alergen - oddawanie zwierzaka, bo dziecko sie nagle uczulilo, jest dla mnie kurestwem i najwiekszym przejawem lenistwa.
Czyli to dopiero po jakims czasie sie pojawia? Takie maluchy jak moj nie miewaja uczulen?
Jesli my nie mamy zadnych alergii, a mlody od poczatku stworzenia mial stycznosc z kocim futrem, to chyba male szanse, ze se cos rozwinie, nie?A gdybycok, to mozna takie szkraby jakos odczulac?Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
-
Magdala wrote:Przelatuje
Wczoraj bylam na malym maglu zbiorowym, przespalam sie w domu i zaraz wracam na dzialke, gdzie moja rodzina przebywa.
Poczytalam nasze forum i wiecie, cieplo takie od Was bije, jak sie czyta jednym ciagiem, bez odnoszen. Lubie Was.
Prasowanie odbylo sie na bialostockim rynku i okazalo sie, ze w ten weekend obchodzony jest hucznie poczatek lata. Siedzialysmy w ogrodku bardzo blisko sceny. Caly wieczor muzyka na zywo a pozniej Zagrobelny iMargaret. Potem troszke potanczylysmy (nie na rynku, w dyskotece ). Wieczor bardzo udany.
Ach, a na dzialce byla niespodzianka. Dach nad taresm zrobiony! Pieknie. Zeby tylko czlowiek mial czas tam poprzesiadywac.
W ogole musze Wam pokazac kiedys ewoluacje tego miejsca. Jaka kupilismy rudere, a jak teraz wyglada.
Milej niedzieli. Wracam do nich.
Magdala, wakacje brzmia cudnie. Poka Wasz raj!
efcia, Bozia3, kkisia lubią tę wiadomość
Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
-
peppapig wrote:O matko! Mój dzieć ma czkawkę co za uczucie.. się rozczuliłam... takie delikatne stukanie
heh, pamietam to- moj czkał jak szalony.. i dalej czka po odbijaniu, bo wciaga mleko jak dziki.. najpierw przesypia pore karmienia, a potem palce chce mi odgryzc..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2015, 12:42
Aasiula, Mega, iwcia77, peppapig lubią tę wiadomość
Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
-
Jesli macie zdrowe geny to jest duza szansa, ze Adas nie bedzie alergikiem. Chociaz alergia moze przyjsc w kadzej chwili.paszczakin wrote:Czyli to dopiero po jakims czasie sie pojawia? Takie maluchy jak moj nie miewaja uczulen?
Jesli my nie mamy zadnych alergii, a mlody od poczatku stworzenia mial stycznosc z kocim futrem, to chyba male szanse, ze se cos rozwinie, nie?A gdybycok, to mozna takie szkraby jakos odczulac?
Ja bym sie nie spinala. Kot jest od zawsze, mlody nie wykazuje objawow, jest git. Martwic sie bedziesz, jak zacznie miec katar albo kaszel, ktory nie przechodzi po lekach. Ale taka sytuacja moze wcale nie wystapic.
efcia, Iwone, Aasiula, paszczakin, ania.g, kkisia lubią tę wiadomość
-
kurde, cos bym porobila "innego".. pogoda podejrzana, wyglada jakby mialo zaczac padac w kazdej chwili, potem slonce.. mielismy nad morze pojechac, ale z taka niepewna aurą nie chce mi sie dymac ponad 100km w jedną strone..
mlody lezy na bujaku, pochrapuje i łypie to raz na mnie jednym okiem, to na okno.. czy to sie liczy, że spi?
Aasiula, Mega, iwcia77, Simba lubią tę wiadomość
Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
-
Witam, dziś pospałam jak nigdy
Widzę samych detektywów
Iwone, Aasiula, efcia, ania.g, Dziobak, Mega, kkisia, iwcia77, peppapig lubią tę wiadomość
01.2015 iui
invicta Gdańska
10.2015 iui Artemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 -
Dziobak wrote:Jesli macie zdrowe geny to jest duza szansa, ze Adas nie bedzie alergikiem. Chociaz alergia moze przyjsc w kadzej chwili.
Ja bym sie nie spinala. Kot jest od zawsze, mlody nie wykazuje objawow, jest git. Martwic sie bedziesz, jak zacznie miec katar albo kaszel, ktory nie przechodzi po lekach. Ale taka sytuacja moze wcale nie wystapic.
oby- mialby ciezkie zycie, bo nasza kota uczula alergikow niemilosiernie.. a sasiadka ma obecnie 8 kotow
Pusur to ja jeszcze z jednym pytaniem, bo ty sie w tych rozwojowo dzieciecych rzeczach dobrze odnajdujesz- Adas szybko nudzi sie lezeniem i zabawianiem- gadanie, powtarzanie gugów, miny, glaskanie to maks 5 minut i foch.. Jak ja mu moge jeszczce czas uprzyjemnic, zle mi z tym, ze go wkladam do bujaka, wciaskam na sile smoka i to go usypia, ale inaczej marudzi..
efcia, Dziobak, iwcia77 lubią tę wiadomość
Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
-
My dzis robimy probe rowerowa. Mlody w foteliku, zobczymy czy wytrzyma i ile wytrzyma. Na razie jest na etapie sciagania kasku z glowy, wiec moze byc roznie...
U nas zachmurzenie i cieplo, rzucam sie w wir prac ogrodowych.
Aasiula, efcia, paszczakin, dorbie, Mega, kkisia, iwcia77, gretka lubią tę wiadomość
-
Dziobak pod warunkiem że ten katar czy kaszel nie będzie od np. wyrzynających się zębów.Dziobak wrote:Jesli macie zdrowe geny to jest duza szansa, ze Adas nie bedzie alergikiem. Chociaz alergia moze przyjsc w kadzej chwili.
Ja bym sie nie spinala. Kot jest od zawsze, mlody nie wykazuje objawow, jest git. Martwic sie bedziesz, jak zacznie miec katar albo kaszel, ktory nie przechodzi po lekach. Ale taka sytuacja moze wcale nie wystapic.
Asiula wzięła kota od ludzi którzy mają 6 m-c dziecko. Równie dobrze to dziecko może nie mieć alergii, tylko właśnie podobne objawy jak przy ząbkowaniu a oni pochopnie przypisali to alergii.
Dziobak, Aasiula, efcia, paszczakin, Mega, kkisia, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Heh, to robota moja w koncu!paszczakin wrote:
Pusur to ja jeszcze z jednym pytaniem, bo ty sie w tych rozwojowo dzieciecych rzeczach dobrze odnajdujesz- Adas szybko nudzi sie lezeniem i zabawianiem- gadanie, powtarzanie gugów, miny, glaskanie to maks 5 minut i foch.. Jak ja mu moge jeszczce czas uprzyjemnic, zle mi z tym, ze go wkladam do bujaka, wciaskam na sile smoka i to go usypia, ale inaczej marudzi..
On jest jeszcze malutki, wiec ciagle bedzie przewaga okresow spania nad czuwaniem. Nie musisz tez go stymulowac na okraglo, kiedy nie spi. Moze sobie lezec i patrzec na cos. Mobil z muzyczka, balony, swiatlo z ciekawej lampki, jakis obrazek. Spiewaj mu, jak masz czas. Wygodne nosidelko albo chusta, zebyscie byli razem, jesli masz wyrzuty sumienia.
A na wieksze interakcje przyjdzie jeszcze czas.
ania.g, efcia, Aasiula, Iwone, kapturnica, kkisia, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
pozniej nie oddam kotkiIwone wrote:Dziobak pod warunkiem że ten katar czy kaszel nie będzie od np. wyrzynających się zębów.
Asiula wzięła kota od ludzi którzy mają 6 m-c dziecko. Równie dobrze to dziecko może nie mieć alergii, tylko właśnie podobne objawy jak przy ząbkowaniu a oni pochopnie przypisali to alergii.
HEHEHE
Iwone, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Nie zawsze dzieci przy zabkowaniu maja katar czy kaszel. Ale moga miec zwykla infekcje gornych drog oddechowych, a rodzice w panice oddaja zwierze.Iwone wrote:Dziobak pod warunkiem że ten katar czy kaszel nie będzie od np. wyrzynających się zębów.
Asiula wzięła kota od ludzi którzy mają 6 m-c dziecko. Równie dobrze to dziecko może nie mieć alergii, tylko właśnie podobne objawy jak przy ząbkowaniu a oni pochopnie przypisali to alergii.
Nie sadzialm, ze w 3 miescie sa tacy dobrzy alergolodzy, ktorzy zdiagnozuja alergie na siersc kota u polrocznego dziecka...
A na powaznie, szkoda kociakow, ze maja takich wlascicieli.
Iwone, paszczakin lubią tę wiadomość
-
Paszczak słuchaj Dziobaka, bo inaczej jak mały podrośnie będziesz miała przechlapane.Dziobak wrote:Heh, to robota moja w koncu!
On jest jeszcze malutki, wiec ciagle bedzie przewaga okresow spania nad czuwaniem. Nie musisz tez go stymulowac na okraglo, kiedy nie spi. Moze sobie lezec i patrzec na cos. Mobil z muzyczka, balony, swiatlo z ciekawej lampki, jakis obrazek. Spiewaj mu, jak masz czas. Wygodne nosidelko albo chusta, zebyscie byli razem, jesli masz wyrzuty sumienia.
A na wieksze interakcje przyjdzie jeszcze czas.
Mój mąż nauczył małego, że zawsze organizował mu czas, nosił na rękach i ciągle do niego zagadywał i tak go nauczył, że teraz mamy problem żeby sam się czymś zajął. Jest tak absorbujący że czasami mam dość swojego dziecka
Niestety jak prosiłam żeby tego nie robił, to nie słuchał i teraz sam narzeka.
Dziobak, Mega, paszczakin, kkisia, iwcia77, megan8 lubią tę wiadomość
-
Dziobak wrote:Heh, to robota moja w koncu!
On jest jeszcze malutki, wiec ciagle bedzie przewaga okresow spania nad czuwaniem. Nie musisz tez go stymulowac na okraglo, kiedy nie spi. Moze sobie lezec i patrzec na cos. Mobil z muzyczka, balony, swiatlo z ciekawej lampki, jakis obrazek. Spiewaj mu, jak masz czas. Wygodne nosidelko albo chusta, zebyscie byli razem, jesli masz wyrzuty sumienia.
A na wieksze interakcje przyjdzie jeszcze czas.
pewnie, ze mam czas, w koncu jestem na macierzynskim juz Iwcie meczylam o to, to mi kochana ksiazke jak bawic takie male dzieci obfotografowala
Te "pasywne" metody sa ok, on sobie juz potrafi siedziec w lezaku (ale ze smoczkiem) i kuka przez okno, na lampe, az w koncu zasypia. Wieczorem ma projektor i karuzelke w lozku.. Noszenie mam wrazenie nie rajcuje go specjalnie, no chyba, ze placze, to tak..
Pytalam o te zabawy tez pediatre (bo mam rewelacyjnie rozgadana, o wszytsko moge pytac), to mi powiedziala, ze Adas jest dzieckiem "z temperamentem" i chce wiecej, a nie moze i to go wkurza.. No ale co ja na to poradze?
Czyli mam wyluzowac i nie przejmowac sie, ze mi sie dziecko nudzi?
Teraz dla przykladu: Obudzil sie 12.45, pielucha, karmienie, odbicie, polezenie na klacie na brzuchu (bo na lozku na brzuchu tez jest wkurw po 3 minutach), polezenie na lozku i foch. Przerzut do bujaka, mauz pozabawial, ja pozabawialam, powiedzmy godzina tych aktywnosci na kanapie i bujaku i on juz przez to, ze ma smoczek usypia.. To ok jest?
spacer mamy zawyczaj po poludniu, ale tez go potrafi w polowie lub w wiekszosci przespac..
ania.g, efcia, iwcia77, megan8 lubią tę wiadomość
Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
-
nick nieaktualnydzień dobry dziewczyny
leniwej niedzieli
słuchajcie,znacie moze jakieś fajne strony wnetrzarskie?
zdaje się ze lipcu będziemy mieli 4 pokoje do zrobienia i zastanawiam sie nad kolorami,
dodam jeszcze ze ja raczej z tych minimalistycznych,lecz mimo wszystko nie wiem czy sama biel mnie zadowoli
generalnie,szukam inspiracji
efcia, iwcia77, peppapig lubią tę wiadomość
-
Iwone wrote:Paszczak słuchaj Dziobaka, bo inaczej jak mały podrośnie będziesz miała przechlapane.
Mój mąż nauczył małego, że zawsze organizował mu czas, nosił na rękach i ciągle do niego zagadywał i tak go nauczył, że teraz mamy problem żeby sam się czymś zajął. Jest tak absorbujący że czasami mam dość swojego dziecka
Niestety jak prosiłam żeby tego nie robił, to nie słuchał i teraz sam narzeka.
no dobra, zgoda, tylko wtedy jak- zostawic go na tej kanapie i niech sie drze? bo jak go zostawie w bujaku ze smoczkiem (jest spokoj), to sie zajmie sam troszeczke i zaraz drzemka..
iwcia77 lubi tę wiadomość
Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
