X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • malgos741 Autorytet
    Postów: 7451 21129

    Wysłany: 31 lipca 2015, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sonya wrote:
    Małgoś, tak na serio i uczciwie: nie oddałabym tego co mam w głowie za mniej lat.
    Ja też ;)

    Sonya, Elfik lubią tę wiadomość

    01.2015 iui :( invicta Gdańska
    10.2015 iui :( Artemida Olsztyn
    ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016 :(
    kariotypy ok
    mutacja MTHFR
    ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 :(
  • malgos741 Autorytet
    Postów: 7451 21129

    Wysłany: 31 lipca 2015, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś przyjechała moja koleżanka z którą bawiłyśmy się w piskownicy, zawsze zapierała się że nie chce mieć dzieci i co mi oznajmiła? że dorosła do tego żeby być matką i stara się lepiej późno niż wcale ma 37lat. :)

    Mimik, moremi, Sonya, kapturnica, dorbie, Aasiula, iwcia77, kkisia, Mala79, ania.g, caffe, BISCA, ComeToMeBaby, Arwena, Sabina, megan8 lubią tę wiadomość

    01.2015 iui :( invicta Gdańska
    10.2015 iui :( Artemida Olsztyn
    ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016 :(
    kariotypy ok
    mutacja MTHFR
    ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 :(
  • Sonya Koleżanka
    Postów: 44 184

    Wysłany: 31 lipca 2015, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja ovu wypada na dzień wyjazdu, więc jednak spakuję te bagaże bez pakowaczki. Popakuję dłużej ale może nagrodę dostanę. Co tam, pojadę później.

    moremi, iwcia77, kkisia, SolarPolar lubią tę wiadomość

  • moremi Autorytet
    Postów: 9224 46976

    Wysłany: 31 lipca 2015, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BISCA wrote:
    Dla niektorych mezczyzn to b. Drazliwy temat. Ja rozumiem Zosie. Znamy jej sytuacje. Jej maz nie ma takiej motywacji jak ona. Lepiej nie "obciazac" go zbednymi informacjami niz mialby zmienic zdanie i niechciec dziecka tym samym pozbyc Zosie jej marzenia.
    Nie zawsze wszystko jest biale albo czarne. Niestety

    Zosia, wspieram na 100 %
    Choroba bliskiej osoby drazliwym tematem?
    Z tego co kojarzę, to drazliwym tematem było badanie nasienia i wszystko co z tym związane.

    Te "zbędne" informacje czasami ratują życie. A co w przypadku zasłabniecia? Utraty przytomności? Co w wywiadzie powie mąż? "Była zdrowa, na nic się nie leczyła"
    Mi chodzi o to. Nie o jakieś pierdy czy ma to wpływ na starania i psychikę faceta.
    Wbrew pozorom duża część społeczeństwa ukrywa przed rodziną swoje choroby. Później jest szok i niedowierzanie - "skąd reklamówka leków?", "ale on nigdy u lekarza nie był".
    Takich historii mogłabym przytoczyć mnóstwo, ale po co.

    Heretyczka, gosia7122, kapturnica, Bliska 77, Sonya, Mimik, Aasiula, iwcia77, kkisia, Mala79, Bursztyn, paszczakin, SolarPolar, caffe, ComeToMeBaby, Simba lubią tę wiadomość

    -Jack, jestem w ciąży!
    -Nie przypominam sobie, żebyśmy...
    -Byłeś pijany!
    -Aż tak - nigdy!
  • Mimik Przyjaciółka
    Postów: 108 433

    Wysłany: 31 lipca 2015, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sonya wrote:
    Małgoś, tak na serio i uczciwie: nie oddałabym tego co mam w głowie za mniej lat.
    o tak, w doatku gdy patrze na zdjęcia moje i koleżanek teraz i kiedyś, to wniosek 1 niezle sę trzymamy ciągle, a drugi, że twarze nabrały treści

    malgos741, Sonya, moremi, kkisia, BISCA lubią tę wiadomość

  • gosia7122 Autorytet
    Postów: 1145 4582

    Wysłany: 31 lipca 2015, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam .
    Iwcia pytałaś co u mnie ja wysiadam psychicznie ,siły mi brakuje na to wszystko.Dzisiaj z wypisu mojej mamy dowiedziałam się że ma jakieś zmiany w mózgu ,jest to oponiak ma 9 mm żaden z lekarzy nic na ten temat nie mówił,moja mama też o tym nie wie.Z tego co czytałam w necie to zmiana łagodna i często wapnieje ale ja jestem załamana.Z zaleceń ma tylko kontrolę u neurologa i u rodzinnego.Dzisiaj już u mnie była i jak na osobę po udarze to całkiem dobrze sobie radzi.

    Dziobak, kapturnica, malgos741, Bliska 77, moremi, anna maria, Heretyczka, macduska, Mimik, iwcia77, kkisia, Mala79, Elfik, ania.g, Bursztyn, SolarPolar, caffe, BISCA, ComeToMeBaby, Mega, Arwena, Sabina, Simba lubią tę wiadomość

    201408184765.png
  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 31 lipca 2015, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wy tutaj o cieplych morzach itp a ja jestem nienormalna, bo wlasnie wrocilismy ze spaceru i zajebiscie mi, chlodno, zimny wiaterek i wszystko gra, spacerek na takim rzeskim powietrzu jest superowy!!! I wlasnie dlatego po dwoch probach spedzenia upalnych wakacji w poludniowej czesci naszego kontynentu, podjelam decyzje ze wiecej owych prob nie bedzie, jak pomysle o tych 40-45stopniach i wilgotnym dusznym powietrzu to mnie ch.j strzela.....
    Uwielbiam jesien, jesienne spacery i grzybobrania i juz sie doczekac nie moge, no to bylam ja....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2015, 21:38

    kapturnica, moremi, Natka_79, Mimik, Aasiula, Mala79, Bozia3, ania.g, Bursztyn, SolarPolar, caffe, Mega, Arwena, Sabina, Simba lubią tę wiadomość

    syy2tv73m6q3ba1l.png



  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 31 lipca 2015, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moremi wrote:
    Choroba bliskiej osoby drazliwym tematem?
    Z tego co kojarzę, to drazliwym tematem było badanie nasienia i wszystko co z tym związane.

    Te "zbędne" informacje czasami ratują życie. A co w przypadku zasłabniecia? Utraty przytomności? Co w wywiadzie powie mąż? "Była zdrowa, na nic się nie leczyła"
    Mi chodzi o to. Nie o jakieś pierdy czy ma to wpływ na starania i psychikę faceta.
    Wbrew pozorom duża część społeczeństwa ukrywa przed rodziną swoje choroby. Później jest szok i niedowierzanie - "skąd reklamówka leków?", "ale on nigdy u lekarza nie był".
    Takich historii mogłabym przytoczyć mnóstwo, ale po co.

    Bardzo madrze napisane, ogolnie mowiac albo jestesmy robiacymi z igly widly marudami albo robimy z siebie meczennikow-bohaterow i cierpimyn w samotnosci

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2015, 21:39

    moremi, Mimik, iwcia77, kkisia, Mala79, Bozia3, Simba lubią tę wiadomość

    syy2tv73m6q3ba1l.png



  • anna maria Autorytet
    Postów: 5167 21444

    Wysłany: 31 lipca 2015, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wieczor ,szmacilam sie pol dnia na szmacie ;-) jutro mam najazd rodziny na chate :-)pozytywy tego ze siostra gotuje obiady i myje okna :-)

    malgos741, Bliska 77, macduska, kkisia, iwcia77, Mala79, Elfik, ania.g, caffe, Mega, Sabina, Simba lubią tę wiadomość

    201407014965.png
  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 31 lipca 2015, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosia7122 wrote:
    Witam .
    Iwcia pytałaś co u mnie ja wysiadam psychicznie ,siły mi brakuje na to wszystko.Dzisiaj z wypisu mojej mamy dowiedziałam się że ma jakieś zmiany w mózgu ,jest to oponiak ma 9 mm żaden z lekarzy nic na ten temat nie mówił,moja mama też o tym nie wie.Z tego co czytałam w necie to zmiana łagodna i często wapnieje ale ja jestem załamana.Z zaleceń ma tylko kontrolę u neurologa i u rodzinnego.Dzisiaj już u mnie była i jak na osobę po udarze to całkiem dobrze sobie radzi.
    Kurcze, faktycznie sie zebralo, pocieszajace jest to, ze z tego co piszesz to oponiak nie jest zlosliwa zmiana a mama jest w niezlym stanie, to dobrze rokuje
    Trzymaj sie <3

    gosia7122, anna maria, moremi, malgos741, kkisia, Elfik lubią tę wiadomość

    syy2tv73m6q3ba1l.png



  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 31 lipca 2015, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moremi wrote:
    Choroba bliskiej osoby drazliwym tematem?
    Z tego co kojarzę, to drazliwym tematem było badanie nasienia i wszystko co z tym związane.

    Te "zbędne" informacje czasami ratują życie. A co w przypadku zasłabniecia? Utraty przytomności? Co w wywiadzie powie mąż? "Była zdrowa, na nic się nie leczyła"
    Mi chodzi o to. Nie o jakieś pierdy czy ma to wpływ na starania i psychikę faceta.
    Wbrew pozorom duża część społeczeństwa ukrywa przed rodziną swoje choroby. Później jest szok i niedowierzanie - "skąd reklamówka leków?", "ale on nigdy u lekarza nie był".
    Takich historii mogłabym przytoczyć mnóstwo, ale po co.

    Ja też sobie nie wyobrażam ,że przed własnym chUopem ukrywam ,że sie leczę na cokolwiek.U nas starania o dziecko to tez był szpital, leczenie , kłucie i wieczne monitoringi cyklu. U nas to raczej w małzu wywoływało motywacje do zadbania też o jego zdrowie i kondyche , porobił badania , gdzie wcześniej wiecznie zbywał ,że nie trzeba. Skoro jestem z kimś na dobre i złe w zdrowiu i chorobie to tym bardziej to zbliża ludzi .
    No i ciężko całkiem samemu sie zmagać z przeciwnościami, we dwoje jest znacznie łatwiej 8)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2015, 21:39

    Heretyczka, anna maria, Bliska 77, moremi, malgos741, dorbie, Sonya, gosia7122, Mimik, Aasiula, kkisia, Mala79, iwcia77, Bursztyn, caffe, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 lipca 2015, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia dużo siły życzę. <3

    gosia7122, iwcia77, Elfik lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 lipca 2015, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej! Dziś po całym dniu na BlueLagoon wymieklam i na spotkanie w klubie jazzowym wysłałam męża samego. Ja muszę się pochlodzic w klimie i pod wiatrakiem.
    Ale i tak jest bosko!

    malgos741, anna maria, Dziobak, Aasiula, macduska, iwcia77, moremi, ania.g, kapturnica, SolarPolar, caffe, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość

  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 31 lipca 2015, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapturnica wrote:
    Ja też sobie nie wyobrażam ,że przed własnym chUopem ukrywam ,że sie leczę na cokolwiek.U nas starania o dziecko to tez był szpital, leczenie , kłucie i wieczne monitoringi cyklu. U nas to raczej w małzu wywoływało motywacje do zadbania też o jego zdrowie i kondyche , porobił badania , gdzie wcześniej wiecznie zbywał ,że nie trzeba. Skoro jestem z kimś na dobre i złe w zdrowiu i chorobie to tym bardziej to zbliża ludzi .
    No i ciężko całkiem samemu sie zmagać z przeciwnościami, we dwoje jest znacznie łatwiej 8)
    U nas bylo podobnie, moj maz ogolnie nie lubi lekarzy,lekow i ogolnie ich unika, ale jesli chodzilo o starania to dal z sebie wszystko, poczawszy od wsparcia psychicznego, poprzez podwozenia itp a skonczywszy na kilkukrotnych badaniach i stosu witamin i lekow przyjmowania :-)

    anna maria, malgos741, Sonya, iwcia77, kapturnica, Bursztyn, caffe, ComeToMeBaby, Mega lubią tę wiadomość

    syy2tv73m6q3ba1l.png



  • malgos741 Autorytet
    Postów: 7451 21129

    Wysłany: 31 lipca 2015, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bliska 77 wrote:
    U nas bylo podobnie, moj maz ogolnie nie lubi lekarzy,lekow i ogolnie ich unika, ale jesli chodzilo o starania to dal z sebie wszystko, poczawszy od wsparcia psychicznego, poprzez podwozenia itp a skonczywszy na kilkukrotnych badaniach i stosu witamin i lekow przyjmowania :-)
    Mój też był wsparciem, jak trzeba było zrobić badania też szedł, jak witaminy to też brał, wspierał mnie i zrobi wszystko żebym była szczęśliwa :)
    ps.Nawet chciał mi zastrzyk zrobić ale wymiękł ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2015, 21:47

    kkisia, iwcia77, Elfik, kapturnica, Bliska 77, Bursztyn, caffe, ComeToMeBaby, Mega lubią tę wiadomość

    01.2015 iui :( invicta Gdańska
    10.2015 iui :( Artemida Olsztyn
    ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016 :(
    kariotypy ok
    mutacja MTHFR
    ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 :(
  • Mimik Przyjaciółka
    Postów: 108 433

    Wysłany: 31 lipca 2015, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bliska 77 wrote:
    Wy tutaj o cieplych morzach itp a ja jestem nienormalna, bo wlasnie wrocilismy ze spaceru i zajebiscie mi, chlodno, zimny wiaterek i wszystko gra, spacerek na takim rzeskim powietrzu jest superowy!!! I wlasnie dlatego po dwoch probach spedzenia upalnych wakacji w poludniowej czesci naszego kontynentu, podjelam decyzje ze wiecej owych prob nie bedzie, jak pomysle o tych 40-45stopniach i wilgotnym dusznym powietrzu to mnie ch.j strzela.....
    Uwielbiam jesien, jesienne spacery i grzybobrania i juz sie doczekac nie moge, no to bylam ja....
    <3

    Bliska 77 lubi tę wiadomość

  • Sonya Koleżanka
    Postów: 44 184

    Wysłany: 31 lipca 2015, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosia pewnie chętnie podzieliłaby stres na pół. Tym bardziej podziwiam jej samotną walkę. Zosiu dzielna jesteś bardzo.

    macduska, iwcia77, Elfik, ania.g, Bliska 77, BISCA, caffe, ComeToMeBaby, Zofia8 lubią tę wiadomość

  • malgos741 Autorytet
    Postów: 7451 21129

    Wysłany: 31 lipca 2015, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sonya wrote:
    Zosia pewnie chętnie podzieliłaby stres na pół. Tym bardziej podziwiam jej samotną walkę. Zosiu dzielna jesteś bardzo.
    Każda zna swoją połówkę i wie co może a co nie...

    iwcia77, Sonya, Elfik, moremi, BISCA, caffe, ComeToMeBaby, Zofia8, Simba lubią tę wiadomość

    01.2015 iui :( invicta Gdańska
    10.2015 iui :( Artemida Olsztyn
    ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016 :(
    kariotypy ok
    mutacja MTHFR
    ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 :(
  • Sonya Koleżanka
    Postów: 44 184

    Wysłany: 31 lipca 2015, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Znam z autopsji sytuację samotności w związku, przy czym mój ex kochał mnie bardzo. Taki ludź, i człowiek albo akceptuje to albo nie. Więc rozumiem jakoś Zosię. Suma różnych problemów ostatecznie przeważyła losy związku. Mój obecny jest inny :), ma za to inne wady ;)

    iwcia77, moremi, kapturnica, Bliska 77, BISCA, caffe, ComeToMeBaby, Mega, Zofia8, Simba lubią tę wiadomość

  • Aasiula Autorytet
    Postów: 7019 25906

    Wysłany: 31 lipca 2015, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kocham was :) ide dalej prasowac <3

    malgos741, Sonya, macduska, Mala79, iwcia77, gosia7122, kapturnica, Bliska 77, dorbie, BISCA, ComeToMeBaby, Mega, Arwena, Simba lubią tę wiadomość


‹‹ 10682 10683 10684 10685 10686 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ