35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzien bry.
Polar , Iwcia 100lat dla Was niech się spełnią Wasze marzenia.
U mnie na razie chłodno ale słońce juz zaczyna sie pokazywać Boszz kolejny zjebany dzień pod znakiem potu i osłabienia.
Paszcza to przez Ciebie bo Ty chciałas upały !!
ChUopina dotarł na miejsce nad ranem.Zawsze sie denerwuje kiedy jedzie i spac nie moge. To może odrobie sobie to w dzień.Chociaż przy tych upałach to mało realne.
ania.g, macduska, Mega, iwcia77, SolarPolar lubią tę wiadomość


-
Przeze mnie, owszem. Ale mówiłam, nie? Ze to będzie najpiękniejsze lato w ostatnich czasach, wiec trzeba było wziąć to pod uwagę. W ciążę zachodzi się latem, a jak nie;, to potem proszę nie zrzedzickapturnica wrote:Dzien bry.
Polar , Iwcia 100lat dla Was niech się spełnią Wasze marzenia.
U mnie na razie chłodno ale słońce juz zaczyna sie pokazywać Boszz kolejny zjebany dzień pod znakiem potu i osłabienia.
Paszcza to przez Ciebie bo Ty chciałas upały !!
ChUopina dotarł na miejsce nad ranem.Zawsze sie denerwuje kiedy jedzie i spac nie moge. To może odrobie sobie to w dzień.Chociaż przy tych upałach to mało realne.
A chuop sam jeździ do BE? W sensie prowadzi?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2015, 07:50
kapturnica, Aasiula, kkisia, moremi, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Kawe, poprosze kawę! Ja jeszcze nie piłam, bo wykapalam ekspres i nie chciałam brudzic. Wiec kawa dopiero jak się młody pierwszy raz obudzi..ania.g wrote:Siedzę sobie w kuchni, piję kawę, wszyscy śpią. Nawet wiedźmy...
ania.g, moremi, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Nie nie jezdzi autem tylko autobusem rejsowym- Sinbadem najczesciejpaszczakin wrote:Przeze mnie, owszem. Ale mówiłam, nie? Ze to będzie najpiękniejsze lato w ostatnich czasach, wiec trzeba było wziąć to pod uwagę. W ciążę zachodzi się latem, a jak nie;, to potem proszę nie zrzedzic

A chuop sam jeździ do BE? W sensie prowadzi?
Kiedyś jeździł ale to mimo wszystko kawał drogi i jednak meka tyle godzin samemu za kierownicą .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2015, 08:06
dorbie lubi tę wiadomość


-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyW ramach ochrony przed upałem pozasłaniałam prawie wszystkie okna od zewnątrz starymi zasłonami. Muszę powiedzieć, że pomaga. Dom się tak nie nagrzewa.
Wyglada pewnie trochę dziwnie ale mam to w dupie.
Dziobak, moremi, Heretyczka, Mala79, ComeToMeBaby, malgos741, kkisia lubią tę wiadomość
-
U mnie tez jak w piwnicy Ciemno bo tez wsio zamkniete na głucho i pozaciągane zasłony.macduska wrote:W ramach ochrony przed upałem pozasłaniałam prawie wszystkie okna od zewnątrz starymi zasłonami. Muszę powiedzieć, że pomaga. Dom się tak nie nagrzewa.
Wyglada pewnie trochę dziwnie ale mam to w dupie.

-
Leszcze.. Co to tam takie 35 stopni

W zeszłym roku byłam na delegacji w Hiszpani, 35 było jak o 7 do roboty smigalismy. W strojach biurowych i na szpilkach
Na szczęście, Hiszpanie, bogaty naród się nie przemeczaja i kończyli prace o 14.00, wiec moglam się jeszcze w pełnym słońcu przy basenie w hotelu walnąć. Moi koledzy patrzyli z niedowierzaniem przez okno klimatyzowanego baru
moremi, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość
-
kapturnica wrote:Nie nie jezdzi autem tylko autobusem rejsowym- Sinbadem najczesciej
Kiedyś jeździł ale to mimo wszystko kawał drogi i jednak meka tyle godzin samemu za kierownicą .
No właśnie się zastanawiam, czy dać chlopu cała drogę prowadzić.. Zawsze się po połowie zmieniliśmy, ale dzisiaj mi się taaaaak nie chce..
moremi lubi tę wiadomość
-
Dla mnie takie upały to byo zawsze to co lubie.Mogłam sie wygrzewać na słońcu i nic mnie nie ruszało.Ale teraz to jakas jawna tragedia .Jak mnie tylko lekko przygrzeje mam mdłości , drżenie łydek i musze siedziec albo leżec z ręcznikiem inaczej pewnie bym sie przewróciła .paszczakin wrote:Leszcze.. Co to tam takie 35 stopni

W zeszłym roku byłam na delegacji w Hiszpani, 35 było jak o 7 do roboty smigalismy. W strojach biurowych i na szpilkach
Na szczęście, Hiszpanie, bogaty naród się nie przemeczaja i kończyli prace o 14.00, wiec moglam się jeszcze w pełnym słońcu przy basenie w hotelu walnąć. Moi koledzy patrzyli z niedowierzaniem przez okno klimatyzowanego baru


-
nick nieaktualnypaszczakin wrote:Leszcze.. Co to tam takie 35 stopni

W zeszłym roku byłam na delegacji w Hiszpani, 35 było jak o 7 do roboty smigalismy. W strojach biurowych i na szpilkach
Na szczęście, Hiszpanie, bogaty naród się nie przemeczaja i kończyli prace o 14.00, wiec moglam się jeszcze w pełnym słońcu przy basenie w hotelu walnąć. Moi koledzy patrzyli z niedowierzaniem przez okno klimatyzowanego baru
Co leszcze! Co leszcze!
Wczoraj trzy godziny pełnym słońcu spędziłam sadzac krzewy na cmentarzu!
Wypraszam sobie!
A dom osłaniam bo Młody źle upały znosi. Głowa go boli.
paszczakin, Dziobak, Heretyczka, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Cześć
Świętującym - najlepszego! Spełnienia marzeń
W kwestii upałów, ja tez lubiłam ciepełko no ale 37 st to nie sa normalne temp. jednak. I to przez tak długi czas. Mam w d...takie lato jak z partyzanta wczesnym rankiem moge wyjsć z dzieckiem a tak to non stop w domu przez prawie 3 tyg. Mam nadzieje ze po tym gorącu bedzie lało z tydz bo sucho jest diabli
sezon grzybiarski bym otworzyła
choc te cholerne kleszcze w lesie grasują 
Miłej niedzieli
kapturnica, macduska, ania.g, iwcia77, SolarPolar, kkisia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny








