X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • Dziobak Autorytet
    Postów: 3918 19317

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polar, super sprawa z kucykami. A mlody jest jeszcze taki niewielki, ze bedzie mogl je jezdzic? Czy to raczej kucyki maskotki?
    Anyway zazdroszcze!

    iwcia77 lubi tę wiadomość

  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haj laski.Ja mam dzis jakis dietowy kryzysowy dzien.Ciastek mi sie chce!!!Albo jakies ciacho domowe . Tyle tygodni i dzis chyba najgorsza załamka.

    moremi, Mega, Simba lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • SolarPolar Autorytet
    Postów: 3132 15545

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2016, 12:00

    Dziobak, moremi, kkisia lubią tę wiadomość

  • Dziobak Autorytet
    Postów: 3918 19317

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SolarPolar wrote:
    On z tych co sie do jazdy nie garna :-( Kuce pewnie zostana domownikami bez obowiazkow:-).
    Tez fajowo. Rozumiem, ze ta adopcja to jskies uratowane od rzezni konisie?

  • anna maria Autorytet
    Postów: 5167 21444

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zycze Polarnemu i Iwci wszystkiego co najpiekniejsze :-)

    ania.g, SolarPolar, iwcia77 lubią tę wiadomość

    201407014965.png
  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36984

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwcia, Polar, mąż Polara, rocznice... tyle dobra! :-D sto lat i wszystkiego najlepszego!

    P.s.Informuję, że żyję. Dałam radę, wybawiłam się, wytańcowałam, a jeszcze na koniec jak się już dziewczyny wykruszały przyszedł do mnie mój m <3 ale mi radochę sprawił, autentycznie się ucieszyłam. Pobawiliśmy się jeszcze razem, a do domu zajechaliśmy ok 4:30. Zabawa była udana. Wiecie co? Nawet moja mama przyszła pod dom koleżanki, u której robiłyśmy grilla i przyniosła mi bukiecik, szampana i skonstruowane przez siebie życzenia dla przyszłej panny młodej, na których miały mi się podpisać laski i zostanie na pamiątkę. Normalnie się wzruszyłam. Ona czasem jak coś wykombinuje to... Aparatka jedna. Burza - u nas była podobno w nocy i podobno nieźle waliło. Ja nie zauważyłam, całą noc się bawiłam. No - to teraz zostały dwa tygodnie :-D

    paszczakin, Dziobak, ania.g, malgos741, Heretyczka, SolarPolar, kapturnica, moremi, iwcia77, caffe, kkisia, Aasiula, Mega, beates lubią tę wiadomość

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • paszczakin Autorytet
    Postów: 8265 44212

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapturnica wrote:
    Haj laski.Ja mam dzis jakis dietowy kryzysowy dzien.Ciastek mi sie chce!!!Albo jakies ciacho domowe . Tyle tygodni i dzis chyba najgorsza załamka.
    Migdałów ni ma? I ksylitolu? Takie piękne ciasta można z tego zrobić..

    moremi, iwcia77 lubią tę wiadomość

    Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
    4u3Dp2.png eGmlp2.png
  • paszczakin Autorytet
    Postów: 8265 44212

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ComeToMeBaby wrote:
    Iwcia, Polar, mąż Polara, rocznice... tyle dobra! :-D sto lat i wszystkiego najlepszego!

    P.s.Informuję, że żyję. Dałam radę, wybawiłam się, wytańcowałam, a jeszcze na koniec jak się już dziewczyny wykruszały przyszedł do mnie mój m <3 ale mi radochę sprawił, autentycznie się ucieszyłam. Pobawiliśmy się jeszcze razem, a do domu zajechaliśmy ok 4:30. Zabawa była udana. Wiecie co? Nawet moja mama przyszła pod dom koleżanki, u której robiłyśmy grilla i przyniosła mi bukiecik, szampana i skonstruowane przez siebie życzenia dla przyszłej panny młodej, na których miały mi się podpisać laski i zostanie na pamiątkę. Normalnie się wzruszyłam. Ona czasem jak coś wykombinuje to... Aparatka jedna. Burza - u nas była podobno w nocy i podobno nieźle waliło. Ja nie zauważyłam, całą noc się bawiłam. No - to teraz zostały dwa tygodnie :-D

    Super masz mamę Kometka! Też bym się wzruszyla

    ComeToMeBaby, Mega lubią tę wiadomość

    Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
    4u3Dp2.png eGmlp2.png
  • paszczakin Autorytet
    Postów: 8265 44212

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paszczakin wrote:
    Migdałów ni ma? I ksylitolu? Takie piękne ciasta można z tego zrobić..
    O, proszę.. Raz deser z niskim IG dla Kapty :D
    ciacho.jpg

    ComeToMeBaby, ania.g, SolarPolar, kapturnica, moremi, iwcia77, kkisia, Mega, Simba lubią tę wiadomość

    Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
    4u3Dp2.png eGmlp2.png
  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36984

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paszczakin wrote:
    Super masz mamę Kometka! Też bym się wzruszyla
    Noo, a dzisiaj do niej dzwoniłam, żeby jej jeszcze podziękować to zdałam jej relację z imprezy, ucieszyła się, że się nią tym wszystkim podzieliłam. Moja kuzynka była przypadkiem świadkiem tego jak przyszła z bukietem i mówiła, że mam super mamę (ona niestety nie i dlatego każdy taki gest widzi), że widać było że jest mocno przejęta i chyba nawet oczka jej się zaszkliły. Mówi, że pewnie moja mama to na tym ślubie się popłacze :-D

    Ale wiecie co było najlepsze? mama mi dziś powiedziała, że miała sporo pomysłów na dostarczenie przesyłki. Zanim się dowiedziała, że robimy grilla to chciała stawić się pod lokalem, nadmuchać baloniki, przywiązać do prezentu i poprosić ochroniarza czy kogoś aby mi to przekazał :-D hahahaha dobrze, że tego grilla zrobiłyśmy ;-)

    ania.g, malgos741, Heretyczka, SolarPolar, moremi, iwcia77, kkisia, Aasiula, Mega, Simba lubią tę wiadomość

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • SolarPolar Autorytet
    Postów: 3132 15545

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    [k

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2016, 12:01

    Heretyczka, ComeToMeBaby, Reni, moremi, paszczakin, Dziobak, iwcia77, caffe, kkisia, Mega, Simba lubią tę wiadomość

  • malgos741 Autorytet
    Postów: 7451 21129

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam niedzielnie ;) dopiero wstałam a dojechałam do domu o 6.00 rano, było po drodze urwanie chmury ... z 20 km przed naszym miastem... wesele przednie, ludzie cudowni ...
    Kometa zaje fajną masz mamę...

    ComeToMeBaby, moremi, kkisia, Mega lubią tę wiadomość

    01.2015 iui :( invicta Gdańska
    10.2015 iui :( Artemida Olsztyn
    ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016 :(
    kariotypy ok
    mutacja MTHFR
    ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 :(
  • Elfik Autorytet
    Postów: 3861 17209

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malgos741 wrote:
    Kometa zaje fajną masz mamę...

    Az mi się oko zaszkliło.. takie historie to fajnie poczytać, i od razu zobaczyłam to oczami wyobraźni..

    najlepszego dla Iwci, Solarka, męża...

    Solar, teraz jak kupie córce na urodziny plastikowego 10 cm kucyka to się poczuję jak fallusowa matka..
    Podniosłaś żeś poprzeczkę, a niech cię...
    ;)

    kapturnica, ComeToMeBaby, SolarPolar, moremi, iwcia77, kkisia, Mega, Simba lubią tę wiadomość

  • Elfik Autorytet
    Postów: 3861 17209

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zazwyczaj jak wejdę i przeczytam, czy któraś z puszczalskich koleżanek nie zaciążyła, to już nie mam siły napisać. Ani słowa.

    Od jakiegoś czasu, chyba miesiąca, jakby mi ktoś prąd wyłączył, albo baterię wyjął – podejrzewam Wacię, że mi baterię zap… bo to po jej wizycie :P
    Nie zależy to od temperatury, czasem mam lepszy dzień, to coś się uda zrobić, ale zazwyczaj ledwo dycham i najchętniej bym leżała jak mors na plazy.. Tylko nie na plaży!!!

    Gosia i Iwcia, zdrowia dla mamy i teściowej. W takiej chwili to mi się przypomina, zę to 35+, pewnie, że rodzina może zachorować w każdym wieku, ale …
    my młodym fundujemy starszych rodziców z klucza…eh, po porodzie trzeba zadbać o własne zdrowie :)))))))))))))))))

    kapturnica, macduska, ComeToMeBaby, SolarPolar, moremi, caffe, iwcia77, kkisia, Mega, Simba lubią tę wiadomość

  • Elfik Autorytet
    Postów: 3861 17209

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Peppol,co ty wyprawiasz? Jak w szpitalu, czytam i nie wierzę.. pewnie, że to już dość późny tydzień, ale jednak.. Nie daj się!!!!
    Jedno co mnie pociesza, to to, że w szpitalu czujesz się dobrze i bezpiecznie, a ludziska ogarnięte, jak już dostałaś sterydy na rozwój płuc…

    Ja też mam zaproszenie na urlop na łonie NFZ, ale się zębami klamki trzymam, nogi zaciśnięte, żywcem mnie nie wezmą ;)
    Ale to już inna historia.

    kapturnica, ComeToMeBaby, SolarPolar, moremi, caffe, iwcia77, kkisia, Aasiula, Mega lubią tę wiadomość

  • Elfik Autorytet
    Postów: 3861 17209

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz prasówka. Po naszych ostatnich rozważaniach, pod koniec lipca doszło do mnie, że nie ma na co czekać, miałam lepszy dzień zabraliśmy się na zakupy do szpitala. O dziwo, udało się po wizycie w aptece,Rossmanie i markecie kupić wszystko, łącznie z majtkami poporodowymi. Zaparłam się, że nie pójdę do "Mama i ja", chyba, że w ostateczności, bo ich 200% marży mnie rozjuszyło.
    Złaziłam się jak świadek Jehowy w poszukiwaniu chętnego do nawrócenie, ale zadowolona, że coś ruszyłam, ciśnienie przy podłodze, ale jeszcze spotkaliśmy się z matką, więc bezproblemowo się podniosło. Po powrocie do domu padłam na łózko i powiedziałam, że przez tydzień nie wstaję.

    kapturnica, ComeToMeBaby, SolarPolar, SolarPolar, moremi, Dziobak, caffe, kkisia, Aasiula, iwcia77, Mega, Simba lubią tę wiadomość

  • Elfik Autorytet
    Postów: 3861 17209

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Następnego dnia rano zastrzyk, młody nic, euthyrox,zimna woda młody nic, leki, sniadanie, prysznic, kawa, ciastko, leżenie- nic.. Ani jednego ruchu, cisza… a jest 14…
    W końcu do mnie dotarło, że była to jedna z wersji zdarzeń i na co ja czekam. Zebraliśmy się do samochodu i do szpitala, w którym chcę rodzić. .tam pani mi powiedziała, że od ręki nic nie robią, a żeby mi zrobić KTG muszą mnie na dwa dni położyć…
    Ponieważ córka miała iść szpitala, a ja zakładałam oczywiście, że jest ok, to pojechaliśmy do innego szpitala, gdzie mieli od reki sprawdzić czy dziecko się rusza…
    I tu czekam w rejestracji położniczej 1 godzinę na zarejestrowanie, bo pielęgniarki podłącza babkę do ktg i wychodzą sobie…
    Po 1,5 godz udało mi się położyć pod KTG, bo dwie babki przede mną akurat poszły zwiedzać szpital, przegapiły kolejkę i ja weszłam …
    Poleżałam 30 min pod ktg, potem tylko 1 godz czekania na wizytę u gina..
    Dobrze, że dziecko raz się ruszyło w oczekiwaniu na ktg i dwa razy w oczekiwaniu na gina..

    Ja głupia myślałam, że przychodzisz i choćby na 5 sek przykładają ci detektor tętna, żeby sprawdzić czy dziecko żyje, a potem ewentualnie podejmują działania..
    Wyszło na to, że albo ja nie znam metody na zainteresowanie sobą, albo tak to działa…gdyby nie wycieczka pań przede mną już po trzech godzinach w ogóle ktoś by sprawdził, czy jest tętno płodu.. dla mnie to chore, trzy godziny przy niedotlenieniu to dużo.
    A ja nie jestem zdrową ciężarną, która lubi sobie popanikować bo normalnie jest 20 ruchów a teraz 19… Mam ciążę wysokiego ryzyka…
    Po raz kolejny doszłam do wniosku, że w całe to pieprzenie o specjalnej opiece nad ciężarnymi to bzdura.

    kapturnica, macduska, SolarPolar, moremi, caffe, kkisia, Aasiula, iwcia77, Mega, Simba lubią tę wiadomość

  • Elfik Autorytet
    Postów: 3861 17209

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani gin mnie zbadała, powiedziała, ze wykres mało reaktywny, dziecko za małe, itd., kładziemy mnie do szpitala…stwierdziłam, ze jak mam leżeć to w szpitalu gdzie chce rodzic, poza tym musze torby spakować, córka do szpitala, podpisałam, że wychodzę na własną odpowiedzialność i heja do domu…
    Spakowałam torbę i pojechaliśmy do mojej ginki, która akurat tego dnia przyjmowała.. po drodze wciągnęłam dwie czekolady (moje pośiwecenie nie zna granic ;P) i dwie kawy, a u lekarki położyłam się pod ktg.
    Młody łaskawie się obudził, zapewne w celu konsumpcji czekolady z kofeiną, wykres wyszedł nie tak żle ale moja ginka powiedziała, że i tak lepiej na tym etapie by było poleżeć w szpitalu.
    Wyjaśniłam, że od poniedziałku Ida idzie do szpitala na obserwacje, ja razem z nią, młody ma siedzieć gdzie siedzi, bo ja nie mam czasu na patologię))))))))))))
    Ustaliłyśmy, że jak Ida wyjdzie to ja się położę )))))))))
    Wieczorkiem weszłam do kompa, miałam podać koleżance adres na gmaliu, na stronie googla jest obrazek z tortem i balonami, pomyślałam, ciekawe kto ma urodziny – nie ma cyrkli, probówek, instrumentów, albo ktoś z Googla, albo gość od wymyślania teorii...
    Kliknęłam z ciekawości, któż to ma te urodziny - wyszło, że JA )))))))))))))))))))))

    kapturnica, ComeToMeBaby, SolarPolar, moremi, Dziobak, caffe, kkisia, Aasiula, iwcia77, Mega, Simba lubią tę wiadomość

  • Elfik Autorytet
    Postów: 3861 17209

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W pon poszliśmy do szpitala z Idą. W szpitalu na neurologii rozwojowej był niedawno remont, dzieci, świetlica, zabawki – córka bawiła się świetnie ;) Ja mniej, bo np. rezonans robi się w narkozie, a ostatnią miała w maju…
    Oczywiście badania nic nie wykazały, ale oni sprawdzali tylko pod kątem padaczek, nikomu nie chce się pomyśleć co dalej.. Jak pisałam do koleżanki, zaczęła chodzić jak miała 2,5 roku z lenistwa a obecnie zatacza się bo popija,,,pewnie sfermentowane Kubusie..:)
    Wiem, że tam są dzieci z problemami o wiele poważniejszymi, ale co to za myslenie - nie będziemy się przejmować i leczyć złamanych nóg, bo inni mają złamane kręgosłupy?
    Zatem neurologicznie ok. chwilowo odpuszczam...

    Najważniejsza osobą na oddziale była salowa, z którą oczywiście miałam scysję  Już się cieszę na pobyt na patolach.;)

    kapturnica, macduska, SolarPolar, moremi, Dziobak, caffe, kkisia, iwcia77, Mega, Simba lubią tę wiadomość

  • Elfik Autorytet
    Postów: 3861 17209

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W piątek wyszliśmy ze szpitala, pojechaliśmy do ginki na kontrolę. KTG ok (ja w ogóle nie liczę ruchów czy coś, po weryfikacji, że i tak by mi nic nie pomogła moja szybka reakcja, bo reakcja w szpitalu jest odpowiednio godna i pełna rewerencji dla swego powołania)
    Pani doktor przełożyła wizytę na wcześniejszą godzinę, więc bez większego wysiłku umysłowego doszłam do wniosku, że pewnie idzie na urlop. Zapytałam ją, powiedziała, że tak, ale za tydzień..
    Czyli w okresie kiedy ja najpewniej będę rodzić, mój lekarz, którego wybrałam również na fakt pracy w tym szpitalu będzie na urlopie, hłe, hłe, hłe…
    Czy mnie to zdziwiło – nie bardzo! To przecież ja!
    Żeby było jasne, jestem zadowolona z opieki, każdej mogłabym polecić panią doktor, ale jednak od pół roku ją finansuje również z perspektywą, że będzie mnie pilnowała w szpitalu, a nie chodzi mi o trzymanie za rąsię..
    No i nic, dupa blada…

    kapturnica, ComeToMeBaby, macduska, SolarPolar, moremi, caffe, kkisia, iwcia77, Mega, Simba lubią tę wiadomość

‹‹ 10758 10759 10760 10761 10762 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Siatki centylowe wzrostu chłopców i dziewczynek - czym są i jak je czytać?

Siatki centylowe to narzędzie, które pomaga monitorować rozwój fizyczny dzieci, takich jak wzrost, waga czy obwód głowy. Są one ważnym wskaźnikiem zdrowia, umożliwiającym ocenę, czy dziecko rozwija się w normie dla swojego wieku i płci. Dzięki siatkom centylowym rodzice i specjaliści mogą wcześnie wykryć potencjalne problemy zdrowotne lub rozwojowe. W artykule wyjaśniamy, jak czytać siatki centylowe i na co zwracać uwagę podczas interpretacji wyników.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ