35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Andzia33 wrote:U mnie coś wszystko się popierdzieliło,wczoraj plamienie,ale myślałam,ze po badaniu,ale dzisiaj to już chyba okres w 21 dniu cyklu.Wczoraj gin widziała,jakieś ciałko żółte i dojrzewający pęcherzyk w lewym jajniku,i myślała,że owu była 48 godz temu,albo dopiero będzie i cykl się wydłuży,,,,a on się skończył i teraz muszę się już zapisywac na to hsg a chciałam we wrześniu,bo mała w tym nowym przedszkolu nie bardzo się czuje[od tyg ryczy,że chce do swojego przedszkola i swojej pani bo ją kocha]
Może to nie okres, poczekaj do jutra i zobaczysz.bliska77, Andzia33, Mango lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLucky wrote:i mnie głowa męczy, mam niskie ciśnienie i przy takiej pogodzie to już zapadka totalna
Bursztynie powodzenia
Samiro, może faktycznie jakieś zioło by się przydało, albo ziele...
ja tam byłam grzeczna w szkole, przewodnicząca klasy, potem szkoły, zwagarowałam chyba ze dwa razy
dzięki dobrej opinii duzo łatwiej było mi kombinowaćale raczej starałam się załatwiać sprawy wprost, szłam do wychowawcy i mówiłam, np że dzisiaj ma być moja kolejka odpytywania z matmy, że niestety nie zdążyłam się wystarczająco przygotować i nie mogę sobie pozwolić na obniżenie średniej. Wychowawca lubił szczerość, sam wypisywał mi zwolnienie na resztę dnia, albo załatwiał u matematyka, żeby mnie tego dnia nie pytał. Zawsze udawało się coś zorganizować, w sumie nigdy nie chodziłam na lekcje gdy nie byłam przygotowana
, zwolnienia w szkole sobie sama wypisywałam a moja mam na zebraniu pytana czy to na pewno ona napisała, zawsze potwierdzała, w rodzicach zawsze miałam i mam ogromne oparcie,
na studiach dopiero zaczęłam tragicznie wszystkim się przejmować i analizowaćcaffe, Lucky, Lucky, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
agafbh wrote:Lucky, przewodniczącą też bywałam a juz zawsze na obozach młodzieżowych a na harcerskich zastępową, oj działo się działo
, zwolnienia w szkole sobie sama wypisywałam a moja mam na zebraniu pytana czy to na pewno ona napisała, zawsze potwierdzała, w rodzicach zawsze miałam i mam ogromne oparcie,
na studiach dopiero zaczęłam tragicznie wszystkim się przejmować i analizowaćbliska77, Lucky lubią tę wiadomość
-
Ja ogólnie zawsze byłam w gorącej wodzie kąpana i wszędzie mnie było pełno,a 100 pomysłów na minutę ,ale na wagarach byłam może raz,bo miałam inną taktykę ,,zawsze robiło mi się nie dobrze i ktoś musiał mnie odprowadzic do domu,czasem na prawdę ale w większości nie ,no i miałyśmy z przyjaciółką wolne
bliska77, caffe, Mango, Lucky lubią tę wiadomość
Andzia33 -
nick nieaktualnycaffe wrote:Kombinatorka
caffe, Lucky lubią tę wiadomość
-
Andzia33 wrote:Agafb i Caffe dzięki ,nie wiem co o tym myślec?
Andzia33, bliska77, Mango, Lucky lubią tę wiadomość
-
agafbh wrote:caffe coś w tym jest, jak już zaczęłam ze wszystkim na poważnie (łączę to ze studiami), to nie bylo już tak zabawnie. jednak jak lightowo do życia się podchodzi to wszystko jest o wiele prostsze
I stwierdzenie: jakoś to będzie się sprawdzało, bo było dobrze lub źle ale człowiek sobie radził gdy się dana sytuacja pojawiła. A teraz się nakręca albo na "tak" albo na "nie" i ciągle się chodzi podminowanym.
bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Gin wczoraj widziała jakieś ciałko żółte i dojrzewający pęcherzyk ale myślała,że cykl się wydłuży.A skoro zabieg miałam 8,08 w 8 dniu cyklu,gdzie owu mam 10,12,14 to może jej nie było ,a od 8 +14dpo[przeważnie] to by było 22 więc prawie by się zgadzało ?
czy można to tak tłumaczyc?
Czy po zabiegach [histerioskopia itp] miałyście normalny cykl?caffe, bliska77, Lucky lubią tę wiadomość
Andzia33 -
było świeże ciałko żółte [48 godz]i był też dojrzewający pęcherzyk ale nie podała rozmiaru,czyli chyba mały,mogło byc tak[tak myślę],że organizm się przygotowywał do owu a przez zabieg do niej nie doszło i teraz głupieje
bliska77, Lucky lubią tę wiadomość
Andzia33