35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Niezłe byłyście laseczki
ja to raczej z tych grzeczniejszych byłam jedynie to kumpela mnie na waksy namawiała w LO i tam się działo że hohoReni wrote:aga my na przysposobienoi obronnym często wmawiałyśmy staremu pułkownikowi że nie ćwiczyliśmy jeszcze ewakuacji
i też wracałyśmy na koniec po torby
facet pyta gdzie byłyśmy a my, że daleko uciekałyśmy,żeby nas siła rażenia nie dosięgnęła załamywał ręce
bliska77, Mango, Lucky lubią tę wiadomość
-
gosia7122 wrote:Promyku dziękuję CI za wsparcie ale jak można mieć nadzieje jak co miesiąc przychodzi @ a wydaje ci się że robisz wszystko co należy.Serduszkujesz w dni płodne, pilnujesz tem.i takie tam a ciązy jak nie ma tak nie ma.
Trzymam kciuki za Twoją bete.
Gosia ja też się wkur..am bo właśnie spojrzałam w moje notatki i to już 17 cykl się kończy a na początku nie robiłam wykresów,i nie wiem co jeszcze mogę zrobic chyba tylko to hsg no i może clo i brak mi pomysłów,Ale poddawac się nie zamierzam i Wam Wszystkim ,życzę wytrwałości!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2013, 17:58
gosia7122, promyk, Reni, bliska77, Mango, Lucky lubią tę wiadomość
Andzia33 -
Gosik mnie tez wkurza taka sytuacja. Zwlaszcza ze dlugo oboje zwlekalismy z decyzja o kolejnym dziecku. Ale niestety kwestie materialne zmuszaly na zwloke. A teraz gdy oboje tego chcemy niestety jestesmy oddaleni od siebie. Czysta parodia i zlosliwosc losu....
Mam nadzieje ze jestem przy nadzieji a jesli nie to bede dalej mojego molestowac.
Mam marzenie i cel i bede do jego spelnienia dazyc. Nie odpuszcze !!!!!
gosia7122, bliska77, Mango, caffe, Lucky, wenus, Iwone, anek42, angela, Andzia33, megan8 lubią tę wiadomość
Promyk -
ja mam naprawdę wielkie szczęście, że mój mąż sam wszystko robi i składa i jeszcze to lubi
szafy, szafki sam śmiga
polarmiś wrote:No to ja wam w ramach przerywnika opowiem, ze kupiliśmy biurko I szafę (z łóżka zrezygnowalismy Bo mikroskopijne) w ikea. Miało być z dostawa i złożeniem. Mój mąż (musi być z pochodzenia Szkotem albo Poznaniakiem) zapłacił za dostawę ale ambitnie stwierdził ze sam je złoży. A teraz słyszę z pietra ja sie wkurw... I krzyczy ze to jakiś szwedzki kryminał! A niech ma za swoje sknerostwo. Ja po wczorajszej przygodzie z drabina jestem niedysponowana. Ale mam radoche za jego wkurwka!!!!!!
bliska77, Mango, caffe, Lucky, polarmiś, Andzia33, megan8 lubią tę wiadomość
2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica!
-
ha! a on będzie z tego powodu nieszczęśliwy znowu seeeeks?
promyk wrote:Mam nadzieje ze jestem przy nadzieji a jesli nie to bede dalej mojego molestowac.
Mam marzenie i cel i bede do jego spelnienia dazyc. Nie odpuszcze !!!!!
bliska77, promyk, Mango, caffe, Lucky, Andzia33, Iwone lubią tę wiadomość
2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Noooo moze juz nie ma we mnie takiego sadyzmu jak wtedy gdy mialam 25 lat a moj maz uciekal przedemna do lazienki bo biedak juz nie mial sily na samo wspomnienie pojawia sie rogal na twarzy
gosia7122, Mango, caffe, Lucky, bliska77, Iwone, anek42, Andzia33 lubią tę wiadomość
Promyk
-
osobiście znałam takiego faceta co to przetrenowany przez żone przez 3 miesiące,bo w ciąże chciała zajść zaczął niemal uciekać z domu.Reni wrote:ha! a on będzie z tego powodu nieszczęśliwy znowu seeeeks?
Myśle,że dzień w dzień 3 miesiące to dla każdego faceta może być jednak za dużo,haha
promyk, gosia7122, Mango, caffe, Lucky, Andzia33, megan8, Iwone lubią tę wiadomość
-
Witam dziewczyny i znowu nie zabawie tu dluzej ,bo musze pojechac na mecz kibicowac mojemu synkowi,moze jakas brameczke dla mamusi strzeli;-)Milego wieczoru wszystkim zycze.
Mango, caffe, Lucky, polarmiś, anek42, samira, Andzia33, megan8 lubią tę wiadomość
-
Witajcie, podczytuję Was tu cichaczem
Lubię Was czytać, naprawdę.
Promyk u mnie też te odległości z Mężem. Zastanawiam się nad wyjazdem do Męża, bo juz mamy dość rozłąki, a i może szybciej zapracujemy na własne mieszkanko. Ale jak to zwykle bywa, nie wiem jaką decyzję podjac.
gosia7122, Mango, caffe, promyk, Lucky, bliska77, anek42, Andzia33, megan8 lubią tę wiadomość
-
a ja swojego mam na miejscu a z seksem bywa problem czasem nam się po prostu nie chce.Może ta rozłąka to ma swoje plusy bo człowiek wyposzczony to ma większą ochotę.slash wrote:Witajcie, podczytuję Was tu cichaczem
Lubię Was czytać, naprawdę.
Promyk u mnie też te odległości z Mężem. Zastanawiam się nad wyjazdem do Męża, bo juz mamy dość rozłąki, a i może szybciej zapracujemy na własne mieszkanko. Ale jak to zwykle bywa, nie wiem jaką decyzję podjac.
Mango, caffe, promyk, bliska77, Andzia33, megan8 lubią tę wiadomość
-
Nad morzem jest superAndzia33 wrote:Mango i Iwone jak tam nad morzem?
Venus jak poszły badania,nic się nie odzywasz? Pogoda dopisuje pomimo zbliżającego się końca lata 
Dużo "bzykoserduszek" jak mawia Reni Mam nadzieję, że wreszcie trafimy i będzie upragniona fasolka: )
Nie umiem się oderwać myślami od staranek, ale może to nie zaszkodzi
caffe, Lucky, polarmiś, bliska77, Iwone, samira, angela, Andzia33, megan8 lubią tę wiadomość
Mango
i jej marzenie 
-
Chyba sobie jednak strzelę tego drinkaBetybet wrote:zostało mi jeszcze pól butelki , mleko jest a lodu masa,
nie wiem czy to od bromka, ale cały czas od wczoraj (gdy zwiększyłam dawkę) mi się odbija od żołądka bleee
Lucky, Mango lubią tę wiadomość
-
Rozlaki za plusy- poprawa finansowa, i minusy- brak tej drugiej polowki. Czesciej minusy przewazaja. Problem z dziecmi,problem w pracy - zawsze mozna sie wygadac a teraz wszystko co zle na jednego. A przez telefon to nie to samo....przytulac sie do sluchawki....nigdy nie sadzilam ze zycie razem ale osobno bedzie takie trudne i wyboiste. Czasem gdy ide z zakupami i widze pary trzymajace sie za reke lub obejmujace sie to robi mi sie przykro. No coz Polska rzeczywistosc.....popieprzone to wszystko
caffe, Lucky, bliska77, Mango, Andzia33, megan8 lubią tę wiadomość
Promyk
-
Wiesz Promyk, i tak źle i tak niedobrze. Ważne, że się ma wspólne cele i się do nich dąży, a reszta się jakoś ułoży.promyk wrote:Rozlaki za plusy- poprawa finansowa, i minusy- brak tej drugiej polowki. Czesciej minusy przewazaja. Problem z dziecmi,problem w pracy - zawsze mozna sie wygadac a teraz wszystko co zle na jednego. A przez telefon to nie to samo....przytulac sie do sluchawki....nigdy nie sadzilam ze zycie razem ale osobno bedzie takie trudne i wyboiste. Czasem gdy ide z zakupami i widze pary trzymajace sie za reke lub obejmujace sie to robi mi sie przykro. No coz Polska rzeczywistosc.....popieprzone to wszystko
Lucky, promyk, Reni, Andzia33 lubią tę wiadomość
