35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnya błogosławienstwa niech se wsadzą w d.....
najpierw błogosławią a potem dołki kopią bladzie jedne
takie reality i musiałam swoja opinie ujawnić
i mam to w nosie że sie nie podobakrycha.stara, efcia, ComeToMeBaby, moremi, Reni, Dziobak, Magdala, Mega, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
kapturnica wrote:I dodam ,ze dla jednych rodzicow wazne bedzie nazwisko , dla innych wyznanie , posiadanie wnuków,A jeszcze inni beda otwarci nawet na slub z arabem czy innym czortem
Niestety albo stety ale wiążąc sie z kimś wiążemy sie też w jakimś stopniu z jego rodziną a zwł z rodzicami i czasem trzeba zgiąć kark dla dobra ogółu.
tyle, że mi nie do końca wyszłokrycha.stara, kapturnica, Heretyczka, Bozia3, paszczakin, Mega lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
paszczakin wrote:Taaaa, a co jak Twoje poglądy są sprzeczne z ichnimi?
każdy dokonuje własnych wyborów- biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw. nie wiem jak ty, ale ja dokonałam z m takiego bilansu i postanowiliśmy właśnie tak a nie inaczej. mówię o debacie ślub kościelny wbrew nam czy cywilny wbrew teściom.krycha.stara, Mega lubią tę wiadomość
-
Daj juz spokój. Widać, ze dziewczyna intensywnie się dzisiaj pakuje, więc czasu nie ma.
A poważnie to marnować ołówków nie zamierzam. Zechce - zadzwoni. Czy to w najbliższy poniedziałek, czy w niedzielę wieczorem - co za różnica. Jej życie, jej "starania".ComeToMeBaby lubi tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Heretyczka wrote:Kometa-powiem ci jedno-pierdol to! nigdy nie właz tesciowej w dupe bo to na ogół złośliwe kurwy so i takie włażenie i tak niczego nie zmieni...mówie ci to na swoim przykładzie i na przykładzoe swojej bratowej również
zarówno moja matka w stosunku do bratowej jak i moja tesciowa popisały sie nieraz i do chwili obecnej, złosliwościa , zazdrościa tak jakby o synów, obmawianie za plecami to notoryczne juz jest i chamstwem...podejrzewam że twoja tesciowa aniołkiem nie jest kiedy nie słyszysz..
jak to będzie potem, nie wiem. ale teraz wszyscy z rodziny są za mną, wszyscy mnie lubią, to wiem od osób trzecich i jak teściowa się zamartwiała to jej mówili, że go nigdy takim szcześliwym nie widzieli. myślę, ze ją to trochę uspokoiło i dzięki temu ogarnęła temat. Bo to prawda, że na codzień nas nie widuje więc może nie była pewna czy mu ze mną dobrze i czy tworzymy szczęśliwy związek. A przecież chyba tego matka dla swojego dziecka chce.efcia, Mega, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
eee myślę, że to nie groźne
w kukluxklanach z pokolenia na pokolenie kaptury przywdziewali
więc i tu niechęć do ciapatych będzie od małego miał wpojoną
Bozia3 wrote:od razu sobie wyobraziłam, że dorasta młody Kapty i wiąże się z jakąś ciapatą....- on to dopiero uszanowałby mamusię hehe. Swoją drogą trudne to wszystko - bo to w tej sytuacji Kapta Ty musiałabyś się pochylić nad własnymi poglądami i mówić "córeczko" do jakiejś murzynki...
hehe
Bozia3 lubi tę wiadomość
-
ania.g wrote:Na temat teściowej to powiem tylko tyle że cieszę się że póki co nie mieszkamy razem
( 4 lata starczy)
ALe mamy poprawne z moją ala teściową i mam nadzieję serdeczne stosunki i mnie to odpowiada. Nie chciałabym wrogo się nastawiać i nie prowokuję takich sytuacji - choć oczywiście zawsze można to zrobić. Robię to dla A. - bo wiem, że jego by to bolało - stanie między młotem i kowadłem. Życzę też sobie takiego samego traktowania moich rodziców i gdybym znalazła lub usłyszała wypowiedź mojego chłopa, że moja matka jest taka czy owaka i że on jej nie znosi i wzdryga się na myśl o jej odwiedzinach, albo o konieczności pojechania do niej na durny obiad raz na jakiś czas - bardzo by mnie to bolało. Koniec kropka.kapturnica, ComeToMeBaby, moremi, ania.g, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/55ab589590c5.jpg
Wiadomość wyedytowana przez moderatora forum: 25 sierpnia 2015, 21:36
ComeToMeBaby, Heretyczka, moremi, efcia, ania.g, megan8, BISCA, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Reni wrote:eee myślę, że to nie groźne
w kukluxklanach z pokolenia na pokolenie kaptury przywdziewali
więc i tu niechęć do ciapatych będzie od małego miał wpojonąmoremi, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyComeToMeBaby wrote:no ona od początku już całej rodzinie oburzona opowiedziała, że ja nie ochrzczona jestem i z kim się związał ten jej syn.
jak to będzie potem, nie wiem. ale teraz wszyscy z rodziny są za mną, wszyscy mnie lubią, to wiem od osób trzecich i jak teściowa się zamartwiała to jej mówili, że go nigdy takim szcześliwym nie widzieli. myślę, ze ją to trochę uspokoiło i dzięki temu ogarnęła temat. Bo to prawda, że na codzień nas nie widuje więc może nie była pewna czy mu ze mną dobrze i czy tworzymy szczęśliwy związek. A przecież chyba tego matka dla swojego dziecka chce.np brak ciązy
taki lajfComeToMeBaby, Arwena, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Heretyczka wrote:czy wszyscy to sie dopiero okaże w praniu, ja bym nie ufała nikomu bo z rodzina to najczęściej dobrze sie tylko na zdjęciach wychodzi..w każdym razie przygotuj sie na to że każdą życiowa potyczke bedziesz miała natychmiast na tesciowej tacy
np brak ciązy
taki lajfkapturnica, macduska, ComeToMeBaby, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBozia3 wrote:mówisz o własnych doświadczeniach - ale nie zawsze tak jest...ja ze swoją rodziną - jak dotychczas - wychodzę bardzo dobrze. Utrzymując dobre stosunki z rodzicami A. - też. Zawsze nam pomagają, kiedy chcemy - a my możemy se pójść do kina, knajpy, znajomych czy gdzie tam chcemy....
Bozia3 lubi tę wiadomość