35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
SmacznegoComeToMeBaby wrote:U nas mówią, że schabowe
Ale takie ciasto buraczkowe... Mmm... Takie czekoladowe brownie... Aż mi ślinka poleciała na samą myśl. Chyba zrobię niedługo.
A za mna od dluzszego czasu chodzi prawdziwy smierdzacy ser plesniowy z duza iloscia cebuli ale coz, musze sie jeszcze powstrzymac, az calkowicie zrezygnuje z karmienia
moremi lubi tę wiadomość
-
Z winkiem tez lubie i np winogronko do tego ale wlasnie cebulicha za mna chodzi, tak po prostackuComeToMeBaby wrote:Ser pleśniowy z cebulą? Wolę z winem
A mi teskno do sera z niebieską pleśnią. Muszę m nauczyć to przyswajać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2015, 14:20
moremi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzizas, Bozia, znowu sie nakrecilam tematem tesciowej!
Mojej wiedzmie bylo za malo, ze dzien w dzien siedziala w szpitalu, kiedy Adas sie urodzil. I na delikatne sugestie, ze rodzina moze byc tylko godzine dziennie, od 16 do 17, mowila: Co z tego, przeciez nikt nie widzi, ze jestem dluzej... I siedziala dalej.
Ten feralny 5 dzien, kiedy wpadla na kawke ( ciasta z soba nie miala ) dopelnil czary goryczy. Tym bardziej, ze tego dnia wracalismy do szpitala na lampy. DZiecko zolte, ja w stresie, a tesciowa sie bedzie wizytowac.
A najbardziej wkoorwiajacy byl argument: Jestem babcia, mam prawo widywac wnuka...
Rence i cycki opadajom.
macduska, Bliska 77, Mala79, kkisia, ania.g, moremi, Bozia3, Sabina, Mega, BISCA lubią tę wiadomość
-
Coz, ciezką w obyciu masz tą tesciową, na szczescie bylo mineloDziobak wrote:Dzizas, Bozia, znowu sie nakrecilam tematem tesciowej!
Mojej wiedzmie bylo za malo, ze dzien w dzien siedziala w szpitalu, kiedy Adas sie urodzil. I na delikatne sugestie, ze rodzina moze byc tylko godzine dziennie, od 16 do 17, mowila: Co z tego, przeciez nikt nie widzi, ze jestem dluzej... I siedziala dalej.
Ten feralny 5 dzien, kiedy wpadla na kawke ( ciasta z soba nie miala ) dopelnil czary goryczy. Tym bardziej, ze tego dnia wracalismy do szpitala na lampy. DZiecko zolte, ja w stresie, a tesciowa sie bedzie wizytowac.
A najbardziej wkoorwiajacy byl argument: Jestem babcia, mam prawo widywac wnuka...
Rence i cycki opadajom.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2015, 14:50
moremi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa tesciowa byla mam ok znaczy wizyty zapowiadala i zapowiada do tej pory zawsze z wyprzedzeniem
nigdy sie nie wpierdzielala (bynajmniej mi nic nie mowila chyba ze tatusiowi)
Wiec nie mam na co narzekac.
Za to ta druga bije wszelkie rekordy zua. Wiecznie niezadowolona zawsze Jej cos nie pasuje odnosze wrazenie ze mnie ani mojego Syna nigdy nie zaakceptowala chociaz tego nie daje poznac po sobie.
Z reszta na chwilę obecna mam spokoj bo teraz to ja po czesci przez Nia trzymam na dlugim kiju Jej syna czyli dokonalam wyboru.
Moze zrozumie jak troche pobedzie sam...
SolarPolar, Bozia3 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBilanas kuchenny dzisiejszego dnia:
Makaron wstęgi z sosem łososiowo-cytrynowym i seren brie.
Ciasto buraczkowo-czekoladowe.
Drożdżowe paluchy z oliwkami.
Pudding czekoladowo-malinowy.
6 słoików marynowanej papryki.
1 stłuczony talerzyk.
1 skaleczony kciuk. (mój)
Dziobak, beates, Aasiula, moremi, Mala79, ComeToMeBaby, gretka, kkisia, caffe, ania.g, Bozia3, Heretyczka, iwcia77, Sabina, Mega, efcia, BISCA, Parka, malgos741 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Po co? Przecież zaraz w ciąży bedziesz, to i tak nie będziesz mogła.ComeToMeBaby wrote:Ser pleśniowy z cebulą? Wolę z winem
A mi teskno do sera z niebieską pleśnią. Muszę m nauczyć to przyswajać-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Proszę wpadnij do mnie i zrób mi coś pysznego. Ja mam dziś kompletny bezwład przez to przeziębienie.macduska wrote:Bilanas kuchenny dzisiejszego dnia:
Makaron wstęgi z sosem łososiowo-cytrynowym i seren brie.
Ciasto buraczkowo-czekoladowe.
Drożdżowe paluchy z oliwkami.
Pudding czekoladowo-malinowy.
6 słoików marynowanej papryki.
1 stłuczony talerzyk.
1 skaleczony kciuk. (mój)
macduska lubi tę wiadomość
Matka fantastycznej 4
posmutniałek
