35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
BISCA wrote:Dobry,
Kapta, przestan sie obijac i do ROBOTY
Wacia, mam kurka stresa przed piatkiembedziemy od razu wiedziec co i jak ?
Snilo mi sie, ze mialam penisa. Prosze nie komentowac
milej srody
A mnie sie śniło, ze Kapta poszła rodzic, a ja z nią pojechałam do szpitala i miałam taki okrąglutkie (Sorki, ale poprostu śliczny był) brzuszek ( tak wiem, drugi raz) i lekarz do mnie: ona rodzi, bo już czas, ale, zeby mi pani z tych nerwów nie zaczęła rodzic, a ja na to, ze spoko-roko, ale ja mam jeszcze sporo czasu...piękny sen...
kapturnica, macduska, Sabina, ComeToMeBaby, BISCA lubią tę wiadomość
-
http://www.tvn24.pl/ojciec-aylana-kurdiego-wywrocil-lodz-swiadkowie,576811,s.html
Pamietacie ciało 3latka wyrzuconego na brzeg?..To poczytajcie kto jest temu winny
http://pl.blastingnews.com/europa/2015/09/to-zdjecie-jest-klamstwem-tez-dales-sie-nabrac-na-fotografie-aylana-kurdiego-00553485.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2015, 20:30
Heretyczka lubi tę wiadomość
-
Dobry wieczor
Kontrola jakosci
Kaptur, dobrze ze jestes, prosze wytrzymaj jeszcze 4 dni z nierozpakowana walizka
Znowu mialam kaca po 2 lampkch wina, przestaje pic, to nie ma sensu.
Gdzie Misiek z beta?
Gdzie Reniek?kapturnica, anna maria, Sabina, Aasiula, macduska, moremi lubią tę wiadomość
-
Bo za malo wypilasBursztyn wrote:Dobry wieczor
Kontrola jakosci
Kaptur, dobrze ze jestes, prosze wytrzymaj jeszcze 4 dni z nierozpakowana walizka
Znowu mialam kaca po 2 lampkch wina, przestaje pic, to nie ma sensu.
Gdzie Misiek z beta?
Gdzie Reniek?Bursztyn, Bliska 77, moremi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Pojechalm dzisiaj na stara chate reszte rzeczy odebrac i byli tam nowi lokarorzy ona PL on DE i co otwarla bagaz
nik a tam skrzynka Tyskiego ,wiadomo z Polska .to se poprasowalysmy :-)sympatycznie byloWiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2015, 21:47
Bliska 77, macduska, BISCA, ania.g, Bursztyn, moremi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dobry wieczór. Ja już po prasowaniu. U koleżanki urodzinowo. Jest ode mnie rok młodsza. Wyszliśmy z "imprezy ", a m mnie pyta: i jak?
(bo on nie pił). Ja mu na to: szczerze?? Wynudziłam się. Dużo żarcia, prasowanie i rozmowy o dorosłych dzieciach gości i jej nastoletnich.
Tak podsumowałam ten wieczór. To już kurczę moje urodziny w towarzystwie m, mojej mamy i babci były jakieś takie... żywsze.
Dlatego po powrocie do domu i spełnieniu małżeńskich obowiązków melduję się na forumie. Tu jakoś, mimo 35+ i rozmowach również o większych dzieciach, nie jest nudno.no, chyba że akurat nic się nie dzieje
hyhy
anna maria, ania.g, macduska, moremi, Bliska 77 lubią tę wiadomość