35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
ja się tylko zastanawiam za czym gonimy unię w tej kwestii? Niech podadzą powody, dlaczego dotychczasowy system się nie sprawdzał.Viola wrote:Kochane moje Dziewczynki, ja chcialam wtracic moje skromne zdanie do dyskusji na temat 6-latkow w szkole. Otoz na calym "dzikim" zachodzie dzieci ida do szkoly o rok wczesniej niz w Polsce i nikt nie robi z tego powodu tragedii....ja szczerze mowiac zastanawiam sie dlaczego u nas jest taka zadyma z tego powodu? Ida do szkoly ale nie ucza sie od razu biegle czytac i pisac, po prostu nazywa sie to szkola ale nauka jest w formie zabawy, czyli taka nasza zerowka. Wiec skoro gonimy unie to moze zajecia w szkole dla pierwszakow rowniez bede wygladaly tak jak w unii? moze nad tym trzeba sie zastanowic oraz nad noszeniem tornistrow tam i z powrotem i odrabianiem lekcji w domu, bo obowiazku szkolnego od 6 roku zycia to juz raczej nie zmienimy. Zaraz zostane zlinczowana....
Nie lubię sztucznego małpowania, typu bo na zachodzie tak jest to i my też tak róbmy.
jest tylko jeden cel w tym wszystkim: żeby dzieci wcześniej poszły do roboty i zarabiały na ZUS, nie na nasze emerytury, tylko na ZUS.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2013, 13:18
Iwone, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
No dokładnie. Zgadzam sie w 100%Iwone wrote:W naszej szkole dzieci mało kiedy wychodzą na dwór, bo muszą gonić program. Tego co się dzieci uczyły kiedyś w zerówce i 1 klasie, teraz uczą się przez jeden rok. Po 1 klasie dziecko musi umieć czytać i kaligrafować. Piszą dyktanda i czytają lektury.
Gdybym miała wysłać dziecko na wyspach czy w niemczech jako sześciolatka, to bym się nie zastanawiała. U nas mam wątpliwości.
Iwone, bliska77 lubią tę wiadomość
-
bo niektórymi obszarami naszego państwa rządzą debile.Iwone wrote:Jakoś w Finlandii dzieci zaczynają edukację jako 7 latki i okazuje się, że mają najlepszą edukację na świecie. Dlaczego nie bierzemy przykładu z tego państwa i nie zmienimy edukacji na ich przykładzie?!
Iwone, anek42 lubią tę wiadomość
-
Mnie jak się coś zaczynało dziać np. z powodu zadartej skórki, to zagotowywałam wodę w małym naczynku i moczyłam w niej palec, tzn. szybko zanurzałam i wyciągałam i tak kilka razy. Nie powinien sie wtedy zrobić zastrzał.promyk wrote:Czesc dziewczyny. K W powinna zgnic w puierdlu !!!!!!! Miejmy nadzieje ze kolezanki z celi dadza jej popalic. Osobiscie jestem za kara smierci i szkoda ze od tego odeszlo nasze panstwo, przynajmiej troche luzniej by sie zrobilo w wiezieniach i my jako podatnicy nie musielibysmy takich wszy spolecznych utrzymywac. A przydaloby sie zrobic porzadek.....
Kochane na jutro mam skierowanie do chirurga. Zrobil mi sie zastrzal i nie moglam go sama rozpedzic. Formalnie mam pelne galoty...juz sobie wyobrazam zacinanie opuszka..drenaz...az mi cieplo
bliska77 lubi tę wiadomość
-
Nie biorę za bardzo udziału w tej dyskusji, ponieważ dla mnie to troszkę napompowany temat. Uważam, że nic się nie stanie złęgo 6 latce, która zacznie szkołę, jak również świat się nie zawali, kiedy zaczną w 7 roku życia...jaka to naprawdę różnica? Przecież i tak 90 procent dzieci chodzi do zerówki - i taką właśnie rolę pełni pierwsza klasa dla 6- latków...tym bardziej szybciej przywykają do warunków szkolnych i chyba wielka krzywda się im nie dzieje...a to, że mają kontakt z językiem obcym szybciej...to tylko się cieszyć - bo i tak większość z nich lata już na lekcje prywatne....Iwone wrote:Jakoś w Finlandii dzieci zaczynają edukację jako 7 latki i okazuje się, że mają najlepszą edukację na świecie. Dlaczego nie bierzemy przykładu z tego państwa i nie zmienimy edukacji na ich przykładzie?!
Natomiast rękami i nogami jestem przeciw gimnazjum...gdzie dzieciaki zbierają się w najtrudniejszym dla siebie okresie dojrzewania i to jest siedlisko dojrzewających hormonów..
Układ szkoła podstawowa 8 letnia i potem średnia szkoła był o niebo lepszy....
grosza, Andzia33, wenus, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnypromyk oj to juz ci współczuje ja miałąm jako nastolatka ,mimo znieczulenia w palec,porzadnego znieczulenia bolało jak hu.. przecinał mi go skalpelem i wyciskał ale mimo wszystko potem jest ulga ,chociarz jeszcze troszke boli...promyk wrote:Czesc dziewczyny. K W powinna zgnic w puierdlu !!!!!!! Miejmy nadzieje ze kolezanki z celi dadza jej popalic. Osobiscie jestem za kara smierci i szkoda ze od tego odeszlo nasze panstwo, przynajmiej troche luzniej by sie zrobilo w wiezieniach i my jako podatnicy nie musielibysmy takich wszy spolecznych utrzymywac. A przydaloby sie zrobic porzadek.....
Kochane na jutro mam skierowanie do chirurga. Zrobil mi sie zastrzal i nie moglam go sama rozpedzic. Formalnie mam pelne galoty...juz sobie wyobrazam zacinanie opuszka..drenaz...az mi cieplo
promyk lubi tę wiadomość
-
Moj edziecko w zerówce też czytało już jakieś książeczki jako 6 latek..i pisali drukowanymi literami - tylko mnie to cieszyło i uważam, że spokojnie był na to przygotowany i nie czuł się szczególnie przeciążony....a po szkole dzieci mogą gonić na podwórku dość długo, więc chyba ruchu też nie brakuje, tym bardziej, że większość szkół ma teraz w pobliżu orliki....
-
nick nieaktualny
-
albo moczyć palucha w spirytusie, ale to kilka razy i też pomagacaffe wrote:Mnie jak się coś zaczynało dziać np. z powodu zadartej skórki, to zagotowywałam wodę w małym naczynku i moczyłam w niej palec, tzn. szybko zanurzałam i wyciągałam i tak kilka razy. Nie powinien sie wtedy zrobić zastrzał.
caffe lubi tę wiadomość
-
O,dobry temat,też byłam pare razy i wciąż mi mówią,że bede miała jedno dziecko,córke,tylko szkoda,że nie mówią kiedy.Chociaż jedna powiedziała,że nie widzi karty ciąży,ale widzi dom z dziećmi,szczęśliwy dom,one nawiedzone troche są te wróżki :)Albo brak ciąży i dzieci,albo dom z dziećmi i ciąża musi być.Andzia33 wrote:Reni u wróżki już też byłam i powiedziała,że będę miała 4 dzieciaczków -to jeszcze 3 brakuje,no a z psychologiem rozmawiam przecież codziennie na ovu!
caffe, Iwone, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnybo u nas szkoły nie są do tego przystosowane, dążymy do reszty Europy ale tylko w jedna stronę tak jak z cenami, ceny takie jak na zachodzie tylko "zarobki wschodnie", pójście o szkoły jak na zachodzie tylko metody nauczania nie takie, w którym wspaniałym kraju od rozpoczęcia nauki do emerytury potrzebne jest 61 lat !!!Viola wrote:Kochane moje Dziewczynki, ja chcialam wtracic moje skromne zdanie do dyskusji na temat 6-latkow w szkole. Otoz na calym "dzikim" zachodzie dzieci ida do szkoly o rok wczesniej niz w Polsce i nikt nie robi z tego powodu tragedii....ja szczerze mowiac zastanawiam sie dlaczego u nas jest taka zadyma z tego powodu? Ida do szkoly ale nie ucza sie od razu biegle czytac i pisac, po prostu nazywa sie to szkola ale nauka jest w formie zabawy, czyli taka nasza zerowka. Wiec skoro gonimy unie to moze zajecia w szkole dla pierwszakow rowniez bede wygladaly tak jak w unii? moze nad tym trzeba sie zastanowic oraz nad noszeniem tornistrow tam i z powrotem i odrabianiem lekcji w domu, bo obowiazku szkolnego od 6 roku zycia to juz raczej nie zmienimy. Zaraz zostane zlinczowana....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2013, 13:52
caffe, grosza, Iwone lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
dokładnie tak jest.agafbh wrote:bo u nas szkoły nie są do tego przystosowane, dążymy do reszty Europy ale tylko w jedna stronę tak jak z cenami, ceny takie jak na zachodzie tylko "zarobki wschodnie", pójście o szkoły jak na zachodzie tylko metody nauczania nie takie
Iwone lubi tę wiadomość
-
No i wlasnie o to mi chodzilo, dzieki Bozia. Ja tez uwazam ze temat jest niepotrzebnie rozdmuchany.
Iwone napisala ze dzieci nie wychodza na dwor...a ile jest zerowek przy szkolach gdzie dzieci maja takie same warunki jak normalne szkolniaki, zajecia maja w klasie,nie maja zabawek i wszystko odbywa sie tak jakby byli normalnymi uczniami a rodzica jakos do tej pory nie protestowali jak posylali dzieci do szkolnej zerowki, bo bylo po prostu taniej. Dlaczego wtedy nikt nie zglaszal ze w szkole nie ma warunkow do prowadzenia zerowki, ze dzieci nie maja hustawek, nie maja zabawek i ubikacji dostosowanych do maluszkow? Po prostu ludzie sie cieszyli ze nie musza placic horendalnej kasy za przedszkole i siedzieli cicho. Nigdy w zyciu nie slyszalam o zlych warunkach w szkolnych zerowkach, a teraz nagle zadna szkola nie jest dostosowana do 6-latkow, mimo ze wczesniej byla....
Bozia3 wrote:Nie biorę za bardzo udziału w tej dyskusji, ponieważ dla mnie to troszkę napompowany temat. Uważam, że nic się nie stanie złęgo 6 latce, która zacznie szkołę, jak również świat się nie zawali, kiedy zaczną w 7 roku życia...jaka to naprawdę różnica? Przecież i tak 90 procent dzieci chodzi do zerówki - i taką właśnie rolę pełni pierwsza klasa dla 6- latków...tym bardziej szybciej przywykają do warunków szkolnych i chyba wielka krzywda się im nie dzieje...a to, że mają kontakt z językiem obcym szybciej...to tylko się cieszyć - bo i tak większość z nich lata już na lekcje prywatne....
Natomiast rękami i nogami jestem przeciw gimnazjum...gdzie dzieciaki zbierają się w najtrudniejszym dla siebie okresie dojrzewania i to jest siedlisko dojrzewających hormonów..
Układ szkoła podstawowa 8 letnia i potem średnia szkoła był o niebo lepszy....Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2013, 14:02
Iwone lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnya ja tam swoje wiem i tyle, mam przykład ze szkołą do której chodzi w Niemczech córka naszej ciotki a szkołą u nas, np u nas w szkole 6cio latki są na środkowej kondygnacji na której nie ma wc....i schodzić muszą do np 13to latków i już były różne akcje ale cóż.... poza tym tak jak napisałam, obecnie ze względu na kryzys w Europie odchodzi się od wydłużania wieku emerytalnego w drugą stronę tylko my zawsze musimy wyjść przed szereg
caffe, grosza, samira, Iwone lubią tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH









