35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
jak juz oceniasz, że coś jest głupie...to doczytaj łaskawie dokładnie....ani słowa nie pisałam o tym, że coś jest bardziej sprawiedliwe....napisałam, że ciężko byłoby mi zaakceptować fakt, że noszę w brzuchu i wychowuję dziecko biologicznie mojego męża i jakiejś obcej baby.....Dlaczego Polar miałby robić to dla swojego męża - który miałby przekazać swoje geny - skoro mają już dziecko ....??? Bałabym się - podobnie jak Polar - że nie pokocham tego maleństwa tak, jak swoje...tylko dlatego, że mam dogadzać facetowi i jego genom....to wszystko....Dziobak wrote:Moje byś też pokochała.
A co do komórki dawczyni, to bralabym jak ciepłe buly, jeśli bym wiedziała, że dziecię z tego będzie - moje i mojego faceta. Zrobiłbym to dla niego, żeby miał też swoje geny, jeśli inaczej nie dałoby rady. Bo mi by wystarczyło, że jest we mnie te kilka miesięcy, że jest jak mój organ.
A to o adopcji, co napisała chyba Bozia, że sprawiedliwieby było, żeby nie było niczyje biologicznie... Sorry, głupie to strasznie...
Jak napisałam wcześniej - osoby, które są wspaniałymi rodzicami adopcyjnymi - nie zawracają sobie głowy aż tak bardzo tym, czy nosi się to dziecko w brzuchu i czy tworzą się hormony - tylko biorą często mocno już skrzywione dzieci i oddają im część swojego życia - i bardzo to podziwiam....
SolarPolar lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A już mi się dziś łapa w rossmanie po lovele wyciągała. Ale odpuściłam sobie myśląc że gdzieś może być w lepszej cenie. A teraz okazuje się że do bani to lovela. Z tego co tam wyczytałam to któryś jelp jest lepszy.
dorbie, moremi lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4
-
nick nieaktualnyDobre opinie ma Jelp i płyn Lovela i Biały Jeleń i Dzidziuś. Nie pamiętam co Kapta mi pisała, chyba,że najlepsza Lovela. Ale to mydło marsylskie to muszę poszukać. A tak chyba na pierwsze dni kupię Biały Jeleń. Chyba Kapta pisała, że Dzidziuś kiepski.
AniaG, a Marcelowi w czym pralas? Ja też szybko przeszlam na VizirSensitive, ale te pierwsze 3 mce to trochę się obawiam. My generalnie jesteśmy alergicy
iwcia77 lubi tę wiadomość
-
Ja z całego serca polecam easy walkerania.g wrote:Mam nadzieję że Twój plan się powiedzie
Wózka nie znam ale zaraz poszukam w necie bo nadal jestem niezdecydowana. Ostatnio przymierzyłam Marcela do baby jogger czy jakoś tam i okazało się że odpada bo jest bardzo wąski i dziecko siedzi w nim ściśnięte jak sardynka w puszce. Teraz mam na oku holenderski kees tandem loop2go.
ania.g, moremi lubią tę wiadomość
-
U mnie ( alergicy wszyscy) lecielismy na Białym Jeleniu. Płyn do prania, proszek, płyn do płukania. Dzidziuś też był ok. Teraz piore już wszystkim w zwykłym proszku i plucze w Jeleniu albo dzidziusiu.dorbie wrote:Dobre opinie ma Jelp i płyn Lovela i Biały Jeleń i Dzidziuś. Nie pamiętam co Kapta mi pisała, chyba,że najlepsza Lovela. Ale to mydło marsylskie to muszę poszukać. A tak chyba na pierwsze dni kupię Biały Jeleń. Chyba Kapta pisała, że Dzidziuś kiepski.
AniaG, a Marcelowi w czym pralas? Ja też szybko przeszlam na VizirSensitive, ale te pierwsze 3 mce to trochę się obawiam. My generalnie jesteśmy alergicy
iwcia77, efcia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnywłasnie przeczytalam ze mozna zobaczyc zdjecia dawczyni nawet z dziecinstwaSolarPolar wrote:Jesli adoptujesz komorke dawczyni - jest Twoja, nikt nie ma prawa juz wtedy do Twojego dziecka. Mozesz popropsic o pewne cechy dziecka ale na podstawie rysopisu dziewczyny - brunetka, jasne oczy, szczupla, pulchna, wysoka lub sredniego wzrostu i chyba mozna zapytac o wyksztalcenie.
wiesz co wyolbrzymiane sa te strachy, mysle że fajnie ze zyjemy w czasach kiedy takie cuda sa mozliwe, bo kazde narodziny, czy z twojego materialu czy dawczyni sa wielkim cudem i darem od losu
Dziobak, Sabina, BISCA, efcia, Magdala, krycha.stara lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja nie szprecham ....bardzo niewiele, ale krycha powinna ci pomoc jak tu zajrzyiwcia77 wrote:https://www.dm.de/
annamaria, hera, stary kalosz- te co szprechajo- prosze mi powiedziec czy wysylaja tylko na terenie niemiec czy do europy tez? dzieki
iwcia77 lubi tę wiadomość
-
tia..Heretyczka wrote:własnie przeczytalam ze mozna zobaczyc zdjecia dawczyni nawet z dziecinstwa
wiesz co wyolbrzymiane sa te strachy, mysle że fajnie ze zyjemy w czasach kiedy takie cuda sa mozliwe, bo kazde narodziny, czy z twojego materialu czy dawczyni sa wielkim cudem i darem od losu normalnie jak w bajce - wszystkie dzieci są nasze.... a życie życiem...
