35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
samira wrote:dzieki venus i reni
bliska77, inessa lubią tę wiadomość
-
Caffe, z tego co pamietam to wydaje mi sie ze ginka mi mowila ze jak sie opusci dawke Lutki to nic sie nie stanie i zeby nie brac pozniej podwojnie, tak chyba zreszta tez w ulotce pisze. Sprawdz moze.
caffe wrote:Kuźwa, zagadałam się z Wami rano w domu i nie wzięłam luteiny
mam nadzieję, ze nic się nie stanie, wezmę dwie wieczorem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2013, 11:09
bliska77, inessa, caffe, Iwone, Mango lubią tę wiadomość
-
Reni wrote:Caffe widzę, że tempka spada to co jutro @? i czekamy na nowe jajo?
inessa, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Inessko ty nadążysz zawsze. Co ja mam powiedzieć po trzech miesiącach nieobecności? hahhaha. Zaraz mi się przypomina jak Reni napisała: "Iza jesteś u Pani..." hehhehe
caffe, inessa, bliska77, anek42, Reni, Iwone, grosza, samira, megan8 lubią tę wiadomość
-
Viola wrote:Caffe, z tego co pamietam to wydaje mi sie ze ginka mi mowila ze jak sie opusci dawke Lutki to nic sie nie stanie i zeby nie brac pozniej podwojnie, tak chyba zreszta tez w ulotce pisze. Sprawdz moze.
inessa, Viola lubią tę wiadomość
-
Witajcie wszystkie staraczki
Iza najważniejsze ,że nadal planujesz się starac.
Wszystkim Beatką wszystkiego naj,naj i maleńkich rączek głaszczących po twarzy i mówiących ,,kocham Cię najbardziej na świat,,[tak mówi moja mała]bliska77, caffe, inessa, samira, megan8 lubią tę wiadomość
Andzia33 -
nick nieaktualnyiza37 wrote:Inessko ty nadążysz zawsze. Co ja mam powiedzieć po trzech miesiącach nieobecności? hahhaha. Zaraz mi się przypomina jak Reni napisała: "Iza jesteś u Pani..." hehhehe
Iza właśnie już nie bo teraz jestem tu mniej mam mniej czasu dziś jest luźniejszy dzień bo jestem zaziębionacaffe, Iwone lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wiecie wracając do służby zdrowia,to tak jak pisałyście są lekarze i pielęgniarki z powołania i takie bez,ale moim zdaniem nie powinno się tak łatwo darowac błędów lekarskich.Bardzo wiele ludzi mahca ręka i nic nie robi.Od tego jest ordynator i dyrektor szpitala,żeby wszystko było dobrze,ja napewno bym nie wyszła ze szpitala ,bo ktoś się musi wyspac. A gdyby nie daj Boże coś się wydażyło z winy lekarza,bądz pielęgniarki to ruszyłabym niebo i ziemię żądając usunięcia kogoś takiego z pracy.Moja mała ,po porodzie miała bardzo silną żółtaczkę i miała naświetlania,gdy poszłam ją karmic pewnego dnia okazało się ,że leży dogóry nogami w łóżeczku[takim przechylonym pod pewnym kątem] i mało brakowało ,zeby nie wypadła a najgorsze ,że nie miała założonych tych specjalnych okularków chroniących oczy.Zrobiłam awanturę i więcej się to nie powtórzyło .Ale po wyjściu miałyśmy zlecone badania okulistyczne i w 2 miesiącu życia poszłyśmy na 2 wizytę a pani okulistka [całkiem spokojnie,obojętnie] mówi ,że mała ma retinopatię wcześniacząto ja wielkie oczy i pytam się na czym polega ta choroba ,a ona tylko powtarza nazwę ,to pytam czy będzie nosiła okularki,miała zeza,czy będzie niewidoma,czy co?A ta małpa mówispokojnie,że będzie niewidoma.Dała nam skierowanie do szpitala w Poznaniu,który był w remoncie,więc na własną rękę obdzwoniłam wszystkie szpitale w okolicy,byliśmy w 2 i okazało się ,że na szczęście się myliła i z małą wszystko ok.Ale wyobrażcie sobie co przeżyliśmy?
caffe, inessa, bliska77, polarmiś, grosza, samira, megan8 lubią tę wiadomość
Andzia33 -
Andzia33 wrote:Wiecie wracając do służby zdrowia,to tak jak pisałyście są lekarze i pielęgniarki z powołania i takie bez,ale moim zdaniem nie powinno się tak łatwo darowac błędów lekarskich.Bardzo wiele ludzi mahca ręka i nic nie robi.Od tego jest ordynator i dyrektor szpitala,żeby wszystko było dobrze,ja napewno bym nie wyszła ze szpitala ,bo ktoś się musi wyspac. A gdyby nie daj Boże coś się wydażyło z winy lekarza,bądz pielęgniarki to ruszyłabym niebo i ziemię żądając usunięcia kogoś takiego z pracy.Moja mała ,po porodzie miała bardzo silną żółtaczkę i miała naświetlania,gdy poszłam ją karmic pewnego dnia okazało się ,że leży dogóry nogami w łóżeczku[takim przechylonym pod pewnym kątem] i mało brakowało ,zeby nie wypadła a najgorsze ,że nie miała założonych tych specjalnych okularków chroniących oczy.Zrobiłam awanturę i więcej się to nie powtórzyło .Ale po wyjściu miałyśmy zlecone badania okulistyczne i w 2 miesiącu życia poszłyśmy na 2 wizytę a pani okulistka [całkiem spokojnie,obojętnie] mówi ,że mała ma retinopatię wcześniacząto ja wielkie oczy i pytam się na czym polega ta choroba ,a ona tylko powtarza nazwę ,to pytam czy będzie nosiła okularki,miała zeza,czy będzie niewidoma,czy co?A ta małpa mówispokojnie,że będzie niewidoma.Dała nam skierowanie do szpitala w Poznaniu,który był w remoncie,więc na własną rękę obdzwoniłam wszystkie szpitale w okolicy,byliśmy w 2 i okazało się ,że na szczęście się myliła i z małą wszystko ok.Ale wyobrażcie sobie co przeżyliśmy?
inessa, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
ja pierdziele,porażka jakaś!!!!wspołczuję
Dobrze ze wszystko jest oki:)
Andzia33 wrote:Wiecie wracając do służby zdrowia,to tak jak pisałyście są lekarze i pielęgniarki z powołania i takie bez,ale moim zdaniem nie powinno się tak łatwo darowac błędów lekarskich.Bardzo wiele ludzi mahca ręka i nic nie robi.Od tego jest ordynator i dyrektor szpitala,żeby wszystko było dobrze,ja napewno bym nie wyszła ze szpitala ,bo ktoś się musi wyspac. A gdyby nie daj Boże coś się wydażyło z winy lekarza,bądz pielęgniarki to ruszyłabym niebo i ziemię żądając usunięcia kogoś takiego z pracy.Moja mała ,po porodzie miała bardzo silną żółtaczkę i miała naświetlania,gdy poszłam ją karmic pewnego dnia okazało się ,że leży dogóry nogami w łóżeczku[takim przechylonym pod pewnym kątem] i mało brakowało ,zeby nie wypadła a najgorsze ,że nie miała założonych tych specjalnych okularków chroniących oczy.Zrobiłam awanturę i więcej się to nie powtórzyło .Ale po wyjściu miałyśmy zlecone badania okulistyczne i w 2 miesiącu życia poszłyśmy na 2 wizytę a pani okulistka [całkiem spokojnie,obojętnie] mówi ,że mała ma retinopatię wcześniacząto ja wielkie oczy i pytam się na czym polega ta choroba ,a ona tylko powtarza nazwę ,to pytam czy będzie nosiła okularki,miała zeza,czy będzie niewidoma,czy co?A ta małpa mówispokojnie,że będzie niewidoma.Dała nam skierowanie do szpitala w Poznaniu,który był w remoncie,więc na własną rękę obdzwoniłam wszystkie szpitale w okolicy,byliśmy w 2 i okazało się ,że na szczęście się myliła i z małą wszystko ok.Ale wyobrażcie sobie co przeżyliśmy?Andzia33, inessa, samira, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAndzia33 wrote:Wiecie wracając do służby zdrowia,to tak jak pisałyście są lekarze i pielęgniarki z powołania i takie bez,ale moim zdaniem nie powinno się tak łatwo darowac błędów lekarskich.Bardzo wiele ludzi mahca ręka i nic nie robi.Od tego jest ordynator i dyrektor szpitala,żeby wszystko było dobrze,ja napewno bym nie wyszła ze szpitala ,bo ktoś się musi wyspac. A gdyby nie daj Boże coś się wydażyło z winy lekarza,bądz pielęgniarki to ruszyłabym niebo i ziemię żądając usunięcia kogoś takiego z pracy.Moja mała ,po porodzie miała bardzo silną żółtaczkę i miała naświetlania,gdy poszłam ją karmic pewnego dnia okazało się ,że leży dogóry nogami w łóżeczku[takim przechylonym pod pewnym kątem] i mało brakowało ,zeby nie wypadła a najgorsze ,że nie miała założonych tych specjalnych okularków chroniących oczy.Zrobiłam awanturę i więcej się to nie powtórzyło .Ale po wyjściu miałyśmy zlecone badania okulistyczne i w 2 miesiącu życia poszłyśmy na 2 wizytę a pani okulistka [całkiem spokojnie,obojętnie] mówi ,że mała ma retinopatię wcześniacząto ja wielkie oczy i pytam się na czym polega ta choroba ,a ona tylko powtarza nazwę ,to pytam czy będzie nosiła okularki,miała zeza,czy będzie niewidoma,czy co?A ta małpa mówispokojnie,że będzie niewidoma.Dała nam skierowanie do szpitala w Poznaniu,który był w remoncie,więc na własną rękę obdzwoniłam wszystkie szpitale w okolicy,byliśmy w 2 i okazało się ,że na szczęście się myliła i z małą wszystko ok.Ale wyobrażcie sobie co przeżyliśmy?
Andzia33, inessa lubią tę wiadomość