35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
tu cytat z forum specjalistycznego na temat CLO:
"Leczenie polega na podaniu jednej tabletki Clostilbegytu przez 5 kolejnych dni zaczynając od 2,3 lub 5 dnia cyklu. Teoretycznie wczesne (2,3 dzień cyklu) rozpoczęcie przyjmowania Clostilbegytu pozwala wystymulować większą ilość pęcherzyków. W praktyce dla większości kobiet dzień rozpoczęcia terapii nie ma znaczenia. Owulacja występuje zazwyczaj miedzy 5-tym a 9-tym dniem po ostatniej tabletce. Jeśli nadal brak owulacji to dawkę należy zwiększyć o jedna tabletkę. Maksymalnie jest sens brać 3 tabletki dziennie (dalsze zwiększenie dawki już nie polepsza efektów). Leczenie (jeśli dochodzi do owulacji) należy prowadzić przez najwyżej 6 cykli. Następnie należy zrobić przerwę Trzy czwarte ciąż uzyskanych poprzez stymulacje zdarza się w pierwszych 3 cyklach"
caffe, Lucky, Iwone, inessa, Olena, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Tak pytam, bo ja zaczynam od jutra clo 2x1 i pewnie gdzieś w środę zadzwonię do gina żeby się umówić. On mi wspominał o monitoring w okol. 10dc, ale zobaczymy. Może mu naswiruję, ze mocno odczuwam działanie leku, to mnie zmonitoruje wcześniej, a to dlatego, że chyba mi się wszystko przesunęło na wcześniej i nie chciałabym przegapić owu, jeśli oczywiście organizm zareaguje po lekach.agafbh wrote:tak Caffe ja mam bardzo słabą reakcję na leki i późną owulację, dzięki temu ze biorę od 2dc teoretyczna owulacja przesunęła się z 19-20dc na 15-17
"im wcześniej jest podane CLO tym liczniejszej i silniejszej reakcji organizmu można się spodziewać" no i do tego dawka max 3x1tabl na dzień (drugi miesiąc taki) i w październiku już ostatni z taką dawką, mi przestymulowanie nie grozi teraz od 7dc zaczynam monitoring żeby moja gin baczniej mnie obserwowała przed ewentualną IUI
Nie wiem kto mi będzie dawał zastrzyk, bo jakoś nie wydaje mi się żeby to on zrobił.
Lucky, inessa lubią tę wiadomość
-
Ostatnio gdzieś czytałam i to raczej nie jest pocieszające, że wiele ciąż uzyskanych taką silną stymulacją jest zagrożonych i niestety źle się kończy.agafbh wrote:tu cytat z forum specjalistycznego na temat CLO:
"Leczenie polega na podaniu jednej tabletki Clostilbegytu przez 5 kolejnych dni zaczynając od 2,3 lub 5 dnia cyklu. Teoretycznie wczesne (2,3 dzień cyklu) rozpoczęcie przyjmowania Clostilbegytu pozwala wystymulować większą ilość pęcherzyków. W praktyce dla większości kobiet dzień rozpoczęcia terapii nie ma znaczenia. Owulacja występuje zazwyczaj miedzy 5-tym a 9-tym dniem po ostatniej tabletce. Jeśli nadal brak owulacji to dawkę należy zwiększyć o jedna tabletkę. Maksymalnie jest sens brać 3 tabletki dziennie (dalsze zwiększenie dawki już nie polepsza efektów). Leczenie (jeśli dochodzi do owulacji) należy prowadzić przez najwyżej 6 cykli. Następnie należy zrobić przerwę Trzy czwarte ciąż uzyskanych poprzez stymulacje zdarza się w pierwszych 3 cyklach"
bliska77, Lucky, Iwone, inessa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyzdarzają sie pozamaciczne częściej niz normalnie ale jak "normalnie" nie ma możliwości to trzeba próbować coś za coś, ryzyko zawsze istnieje ale na przykład, moja córcia jest właśnie po chyba 8 czy 9 miesięcznej takiej właśnie stymulacji czyli CLO, estrofem, pregnyl,duphaston (luteina) oraz bromekcaffe wrote:Ostatnio gdzieś czytałam i to raczej nie jest pocieszające, że wiele ciąż uzyskanych taką silną stymulacją jest zagrożonych i niestety źle się kończy. ciąża którą poroniłam nie była stymulowana CLO
caffe, Lucky, Iwone, inessa, samira, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnya no i niestety muszę wrócić do mierzenia temperatury ( a tak dobrze mi było bez tego), lekarka mnie o to prosiła żeby niczego nie przegapić, chodzi o to że nie jestem w stanie codziennie lub co drugi dzień wychodzić z pracy na monitoring i np monitoring będzie w poniedziałek i kolejny w czwartek ale jeśli np temperatura mi spadnie we wtorek to bez względu na wszystko mam się zgłosić także zobaczymy ale do wszystkich innych obserwacji nie wracam, zostaję tylko przy temperaturze
caffe, Lucky, Iwone, inessa, megan8 lubią tę wiadomość
-
Bo prawda jest taka, ze jak ma być dobrze, to będzie. A jak ma się komplikować, to nawet gdyby wszyscy na głowie stawali to może się skończyć źle.agafbh wrote:zdarzają sie pozamaciczne częściej niz normalnie ale jak "normalnie" nie ma możliwości to trzeba próbować coś za coś, ryzyko zawsze istnieje ale na przykład, moja córcia jest właśnie po chyba 8 czy 9 miesięcznej takiej właśnie stymulacji czyli CLO, estrofem, pregnyl,duphaston (luteina) oraz bromek ciąża którą poroniłam nie była stymulowana CLO
Mam przeczucie Aga, że tym razem Ci się uda
bliska77, Lucky, angela, inessa, Iwone, Andzia33, megan8 lubią tę wiadomość
-
Ja też będę mierzyła, ale tylko dla siebie, lekarz sceptycznie podchodzi do wykresów. A jeszcze jakbym mu pokazała ten poprzedni gdzie ovu mi wyznaczyło owulację, a jej nie było to by pewnie się uśmiechnął i sobie coś pomyślał...agafbh wrote:a no i niestety muszę wrócić do mierzenia temperatury ( a tak dobrze mi było bez tego), lekarka mnie o to prosiła żeby niczego nie przegapić, chodzi o to że nie jestem w stanie codziennie lub co drugi dzień wychodzić z pracy na monitoring i np monitoring będzie w poniedziałek i kolejny w czwartek ale jeśli np temperatura mi spadnie we wtorek to bez względu na wszystko mam się zgłosić także zobaczymy ale do wszystkich innych obserwacji nie wracam, zostaję tylko przy temperaturze
Może pozaznaczam kilka objawów, których normalnie nie miewam, ale nie wiem czy to będzie prawidłowe, bo podobno po pregnylu ma się objawy ciążowe, a w ciąży się nie jest.
bliska77, bliska77, Lucky, Mango, inessa, Iwone, samira, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCaffe, moja też jest zdania że często "owulację" którą wyznaczają wszelkiego rodzaju programy komputerowe można wsadzić między bajki, jej chodzi o to żeby nie przegapić momentu spadku temperatury, to będzie dla mnie wiadomość ze mam do niej gnać bez względu na to czy miałam wyznaczony monitoring czy nie i to wszystko, co do pregnylu, zgadza się on i ovitrelle to nic innego jak hormon hcg uzyskiwany z moczu ciężarnych kobiet zatm do momentu dopóki jest on w organiźmie wszystkie objawy mogą być bardzo mylące ponieważ kobieta przez te kilka dni "jest w ciąży" hormon wysyła wszystkie znaki organizmowi jakby właśnie była ciązacaffe wrote:Ja też będę mierzyła, ale tylko dla siebie, lekarz sceptycznie podchodzi do wykresów. A jeszcze jakbym mu pokazała ten poprzedni gdzie ovu mi wyznaczyło owulację, a jej nie było to by pewnie się uśmiechnął i sobie coś pomyślał...
Może pozaznaczam kilka objawów, których normalnie nie miewam, ale nie wiem czy to będzie prawidłowe, bo podobno po pregnylu ma się objawy ciążowe, a w ciąży się nie jest.
caffe, Lucky, inessa, Iwone, samira, Andzia33, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCaffe jeśli chodzi o to czy mi się uda czy nie, nie wiem ale nie nastawiam sie na to ponieważ wiem, że IUI ma stosunkowo niska skuteczność a jeszcze za pierwszym podejściem to już w ogóle.... ale skoro kasy na in vitro nie ma to trzeba spróbować wszystkiego innego co jest w zasięgu moich finansów cobym za parę lat sobie w brodę nie pluła ze nie spróbowałam, jeśli sie nie uda będzie mi pewnie przykro ale będę chociaż wiedziała ze zrobiłam co mogłam
caffe, Lucky, inessa, Iwone, samira, Andzia33, megan8 lubią tę wiadomość
-
Jakby nie patrzeć, to Twoja gin ma ciekawe podejście. Ważne, ze bierze wszystko pod uwagę, fajnieagafbh wrote:Caffe, moja też jest zdania że często "owulację" którą wyznaczają wszelkiego rodzaju programy komputerowe można wsadzić między bajki, jej chodzi o to żeby nie przegapić momentu spadku temperatury, to będzie dla mnie wiadomość ze mam do niej gnać bez względu na to czy miałam wyznaczony monitoring czy nie i to wszystko, co do pregnylu, zgadza się on i ovitrelle to nic innego jak hormon hcg uzyskiwany z moczu ciężarnych kobiet zatm do momentu dopóki jest on w organiźmie wszystkie objawy mogą być bardzo mylące ponieważ kobieta przez te kilka dni "jest w ciąży" hormon wysyła wszystkie znaki organizmowi jakby właśnie była ciąza
bliska77, Lucky, inessa, Iwone lubią tę wiadomość
-
Ja mocno wierzę, że się udaagafbh wrote:Caffe jeśli chodzi o to czy mi się uda czy nie, nie wiem ale nie nastawiam sie na to ponieważ wiem, że IUI ma stosunkowo niska skuteczność a jeszcze za pierwszym podejściem to już w ogóle.... ale skoro kasy na in vitro nie ma to trzeba spróbować wszystkiego innego co jest w zasięgu moich finansów cobym za parę lat sobie w brodę nie pluła ze nie spróbowałam, jeśli sie nie uda będzie mi pewnie przykro ale będę chociaż wiedziała ze zrobiłam co mogłam
bliska77, malgos741, Lucky, inessa, Iwone, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyjeszcze raz dzięki, zobaczymy co z tego wyjdzie, jedyne co mnie dopinguje to fakt, że z nią mam ten cykl i ewentualnie następny bo na początku listopada rodzi a co za tym idzie czeka mnie jakiś nowy gin.......caffe wrote:Ja mocno wierzę, że się uda
caffe, Lucky, inessa, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
No to musisz się sprężaćagafbh wrote:jeszcze raz dzięki, zobaczymy co z tego wyjdzie, jedyne co mnie dopinguje to fakt, że z nią mam ten cykl i ewentualnie następny bo na początku listopada rodzi a co za tym idzie czeka mnie jakiś nowy gin.......
bliska77, bliska77, Lucky, inessa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAga, mam nadzieje, ze uda sie szybciej. Podczas dwukrotnej iui na trzy dziewczyny podchodzace do zabiegu 1 zachodzila w ciaze, to dobry wynik.
Zastanawiam sie dlaczego, skoro dosc slabo reagujesz na stymulacje clo, gin nie zapropońowala Ci innego hormonu? Tym bardziej, ze musisz lykac konskie dawki clo by pobudzuc jajniki.
Lucky, bliska77, caffe, inessa, megan8 lubią tę wiadomość
-
Witam dziewczyny ja biorę lek na wysoką prolaktynę, jestem po monitoringu piątkowym no i pęcherzyków nie miałam ani śluzu płodnego ale zaczął mi się dziś ten śluz, jutro idę na następny monitoring. W poprzednim miesiącu miałam cykl bez owu doktor powiedział za dużo pracy- fakt miałam dużo roboty. Mierzę codziennie temp. no i od wczoraj skoczyła a jestem przed owu wykres pokazuje mi że wczesniej miałam owu ale to niemożliwe co o tym sądzicie?
Lucky, bliska77, caffe, inessa, anek42, samira, megan8 lubią tę wiadomość
01.2015 iui
invicta Gdańska
10.2015 iui Artemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 -
witam w niedzielę
Aga ja mocno trzymam za Ciebie kciuki, myślę że już najwyższy czas na Twoją ciążę i organizm zrobi Ci prezent, żebyś nie musiała uczyć nowego gina obsługi swoich hormonów
Cafe ciekawa jestem co zaleci Ci gin, trzymam mocno, żeby znalazł złoty środek na te Twoje szalone cykle. Szkoda że @ się rozkręciła, ale z drugiej strony nie musisz czekać jeszcze 2-3 tygodni na nowy cykl, tylko startujesz z kopyta!
Mango, lubię Twoje spokojne, optymistyczne podejście. Czytam co piszesz i trochę wyciszam swoje nakręcanie się. Uda się! Mnie też zawiódł urlopowy seks a miało być tak pięknie, relaksująco, na luzie.... no nic, pozostaje nadzieja że i w codziennym stresie, z pomocą bromergonu damy jakoś radę
bliska77, caffe, inessa, Iwone, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Małgosiu, wykres oceniany przez komputer, to tylko wskazówka co się może dziać w naszym ciele, nie przejmuj się tak bardzo, na pewno Ty siebie znasz lepiej niż program komputerowy.
Cykle bezowulacyjne to się zdarzają nawet kobiecie na urlopie! Masz prawo do dwóch-trzech bez owulacji w ciągu roku i nie musisz tego zrzucać na przepracowanie, co nie znaczy, że zmęczenie mogło się dołożyć do braku sukcesu.
Jeżeli temp wczoraj skoczyła, to owulacja ma prawo wystąpić do 3 dni po skoku, czy od przedwczoraj do wtorku pracowałabym z Kogutem ile się da Powodzenia. I witam na forum
bliska77, caffe, inessa, Iwone, malgos741, Andzia33, megan8 lubią tę wiadomość
