35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
samira wrote:Bursztynku starania odłozyłam do grudnia bo musze te jelita podleczyć a tabsy dobre juz mam ,mam tez podejrzenie hashimoto ,tsh podwyzszone jak sama endo stwierdziła jeśli sie staram trzeba troszke zbić ,no a od ginki dostałam bromegon i metaformax ale to zakupie jak costagnus nie pomoze bo chce jeszcze raz sprobowac go barć...a wykres mam dla siebie zapisuje tylko leki jakie biorę
kumpela spoważniała ale się nie zmieniła a jest fajna laseczka taka wariatka pozytywnabynajmniej taka w szkole była
i bardzo dobrze, bedziesz jak nowa
samira, inessa lubią tę wiadomość
-
caffe wrote:Robota mi idzie jak krew z nosa. Zrobiłam zakupy, drugie pranie się pierze, reszta roboty jest w planach i czeka na realizację...
Zrobię dziś ciasto z jabłkami i śliwkami bo mi się zachciało. A ogólnie jest mi jakoś niedobrze, chyba to po wczorajszej zapiekance z pizzerii, bo jakaś taka dziwna był. Teraz się odtruwam szkockąDobrze, że mały ma prawo jazdy to przynajmniej ma kto do sklepu zawieźć bo już wiem, że wszystkiego nie kupiłam
caffe, inessa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWItajcie kochane
U nas ciepło ale deszcz zaczał własnie padać
Ja posprzątałam domek byliśmy na zkupach i mój mąż kochany kupił mi nowy telefon ( przy zmianie operatora udało sie tanio ) jest mi bardzo miło z tego powodu
Teraz siadamy i pracujemy dalej nad srwisem moim
Samirko ja też mam podejrzenie hashimoto
Życze dobrego popołudnia i wieczorku dla co niektórych baaaardzooo owocnegoBursztyn, megan8, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBursztyn wrote:2butelki wina na 3 chociaz bylo nas 4 tylko jedna nie pila bo prowadzila
niby nie az tak duzo, ale ja mam slaba glowe
Bozia lubie zakupy ale nie z mezem i synem - jeden do July po narzedzia a drugi do smyka i McD - wiadomo . Tak wiec udalo nam sie szczesliwie wrocic i ksiazki kupione ale glownie dla dziecka - a to popieramy bo gowniarz nie chce czytac wiec moze jak sam bedzie wybieral to jakos to pojdzie. No i na okolicznosc tych grzybow co mam nadzieje, ze pojde kupilam sobie kaloszki.
Teraz gnocchi ze szpinakiem i winko - lampke bo nie mam z kim w domu sie napic.
Sama tez przyznaje ze slodze i kciukam bo naprawde trzymam za powodzenie ale sama nie lubie jak sie za mnie chucha. Lubie cos na wesolo .... No i zauwazylam ze coraz mniej mi zalezy i ze blizej mi Anny Marii - nie mam depresji!!!!!inessa, grosza, megan8, caffe, bliska77 lubią tę wiadomość
-
polarmiś wrote:Lubie cos na wesolo .... No i zauwazylam ze coraz mniej mi zalezy i ze blizej mi Anny Marii - nie mam depresji!!!!!
Polarmisiu....Ty tu jesteś najbardziej obtrzaskana i chcesz rezygnować? Jej tyle włożyłaś wysiłku - może jeszcze troszkę nie odpuszczaj.....inessa, caffe, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
polarmiś wrote:Nie chce sie chwalic, bo nie ma czym, ale ostatnio jak spotkalam sie z moja przyjaciolka to wypilysmy 5 butelek na dwie. To byla masakra. Ale dlugo pilysmy te 5 butelek no i ja moge wypic z uwagi na podsciolke grzewcza.
Bozia lubie zakupy ale nie z mezem i synem - jeden do July po narzedzia a drugi do smyka i McD - wiadomo . Tak wiec udalo nam sie szczesliwie wrocic i ksiazki kupione ale glownie dla dziecka - a to popieramy bo gowniarz nie chce czytac wiec moze jak sam bedzie wybieral to jakos to pojdzie. No i na okolicznosc tych grzybow co mam nadzieje, ze pojde kupilam sobie kaloszki.
Teraz gnocchi ze szpinakiem i winko - lampke bo nie mam z kim w domu sie napic.
Sama tez przyznaje ze slodze i kciukam bo naprawde trzymam za powodzenie ale sama nie lubie jak sie za mnie chucha. Lubie cos na wesolo .... No i zauwazylam ze coraz mniej mi zalezy i ze blizej mi Anny Marii - nie mam depresji!!!!!
inessa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBozia3 wrote:Polarmisiu....Ty tu jesteś najbardziej obtrzaskana i chcesz rezygnować? Jej tyle włożyłaś wysiłku - może jeszcze troszkę nie odpuszczaj.....
caffe, inessa, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mężulek pomagał mi bo inaczej powiedziałabym że nic nie będę robić
Lucky wrote:witam i ja
Groszaa mąż chociaż pomagał w słoikowaniu czy tylko zniósł towar i zasłonił się pilotem??
u nas też grzybów brak, ale i tak idziemy ich szukać, pocieszające jest to że ja na pewno nie wyląduję z 4-ma koszykami do obrobienia
fajnego dnia Wam życzęinessa, bliska77 lubią tę wiadomość
-
Samirko droga Ja ostatnio czasami nie wiem jaki jest dzień ale o Was myślę
Mam nadzieję, że szybko uda ci się wyleczyć !
samira wrote:witam oo widze ze za mna nie tęsknicie
ja padam antybiotyk na zatoki podleczył je tylko ale zeszło niżej i od dwóch dni kaszle jak gróżlik a ból taki ze masakra,całom noc nie spałam bo kaszlałam aż mi łzy leciały ,jestem cała obolała ...
buziaki i pozdrawiam
aaa dwa dni temu spotkałam koleżankę która razem ze mną i moja była psiapsiułką siedziałyśmy w liceum w jednej ławcea szukałąm jej przez FB i NK a spotkałam w sklepie w Natura na dworcu w Katowicach (jest tam zastepca kierownika) nie widziałyśmy się 18lat
i jaki to swiat jest jednak mały
inessa, bliska77 lubią tę wiadomość