X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 9 grudnia 2015, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paszczakin wrote:
    ale cze, cze Iwcia- to znaczy co, potem huggisa suszysz i raz jeszcze? ;) ;)
    w sumie czemu nie...jak Ci dzieciak wejdzie do wody na minutę i pampers jest prawie gumowy, a namoczony tylko wodą z basenu - w środku nie zasikany...to chyba tez bym go użyła potem....

    efcia, Simba, iwcia77, Mega lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 grudnia 2015, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To prawda Paszczu. Moja pediatra i położne w szkole rodzenia tez powtarzały ze gąbka do kapania to samo zuo. Bo rozmnazaja się w niej bakterie, nie da się jej ani dokładnie wymyc ani wysuszyć.

    efcia, kapturnica, ComeToMeBaby, moremi lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 grudnia 2015, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    Sabinka my znowu razem kończymy i zaczynamy....może poszalejemy w Święta i się uda?? Dwa lata temu tak zrobiliśmy Kajtka...pomiędzy Świętami i Sylwestrem i w tym roku też wypada się postarać..;)
    Idziemy łeb w łeb ;) też miałam nadzieję że.mi płodne wypadną na święta, ale ja mam wczesna owulke, więc pewnie znowu nie trafimy. :/
    I stymulacji dalej nie będzie bo chłop nie zdarzy załatwić androloga :/
    W penisa z takimi staraniami :/

    Bozia3 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 grudnia 2015, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    efcia wrote:
    i mnie to nie ominęło
    ja wsadziłam głowe miedzy szczebelki na balkonie

    siostra wsadziła noge w krate osłaniajaca okno piwniczne
    a pozostałe rodzenśtwo tradycynie ;-) głowa w szczebelkach na klatce schodowej

    jak widać, żadne nie nauczyło sie na błędzie rodzeństwa, każde musiało tego doświadczyć ;D

    Bry, miłego
    Morcia , a moze jakies zdjecie ze spacera ?
    Ja nie. Ja nie wsadzilam. Ani żaden z moich braci. Nie wiem. Nie korcila nas ta gałąź wiedzy ;)

    kapturnica, efcia, Bozia3, Simba, moremi, satori, Mega lubią tę wiadomość

  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 9 grudnia 2015, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabina wrote:
    To prawda Paszczu. Moja pediatra i położne w szkole rodzenia tez powtarzały ze gąbka do kapania to samo zuo. Bo rozmnazaja się w niej bakterie, nie da się jej ani dokładnie wymyc ani wysuszyć.
    Dlatego ja kapie mlodego we wanience polozonego na dwoch recznikach Jeden ma zwiniety pod głowa jak poduszke ;) i bez problemu może leżec sam :) A potem i tak wszystko idzie do prania to recznik , dwa w te czy tamta nie gra roli.Tez nie uzywam zadnej gąbki :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2015, 10:37

    efcia, Bozia3, ivf-ivf, iwcia77 lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36984

    Wysłany: 9 grudnia 2015, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paszczakin wrote:
    kometa, bedzie gorzej ;)
    ja na koniec stymulacji bylam bardziej wydeta niz w 3 m-cu ciazy ;)
    Haha, no zobaczymy, przygotowana jestem na różne atrakcje.

    Jestem po pierwszym zastrzyku menopuru. Taaa daaam :-)
    Facet się tym zajął, bo jak widział jak studiuję ulotkę i nie mogę się za to zabrać to przejął kontrolę nad mieszaniem roztworu, a potem zaszedł mnie od tyłu, złapał fałdkę (heh! ), zamierzył się, ciachnął i tylko musiałam mu powiedzieć aby trochę wolniej dusił tłok bo zaczęłam czuć dyskomfort. Jak wbił mi już wszystko to kazałam mu jeszcze chwilę odczekać przed wyjęciem igły, a potem z wacikiem (nie mylić z Wacikiem/Waciakiem) przytrzymałam i rozmasowałam miejsce po zastrzyku i... żyję :-D dobrze poszło. Może mi mąż robić zastrzyki :-) zobaczymy jak mu pójdzie z kolejnymi.

    I takie pytanie: rozrobionego menopuru nie trzeba już trzymać w lodówce, prawda? Tylko bez dostępu światła? Bo tak poszukałam na forach ale wolę jeszcze was zapytać.

    kapturnica, efcia, ivf-ivf, Bozia3, paszczakin, gretka, Simba, moremi, megan8, iwcia77, Magdala, satori, Aasiula, ania.g, Mimbla, gosia7122, Mega lubią tę wiadomość

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 9 grudnia 2015, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kometa to Ty zaraz bedziesz w ciONzy i bedziesz miala mdlosci ;)

    efcia, Bozia3, ComeToMeBaby, paszczakin, iwcia77, satori, Aasiula, Mimbla, Mega lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36984

    Wysłany: 9 grudnia 2015, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    satori wrote:
    Na Boże Narodzenie na kurze przestąpienie a na Nowy Rok na barani a czasem zajęczy skok :) Moja Babcia tak mawia :)

    Bo kura małe kroki robi. Chyba, że biegnie. Albo jest dużą kurą ;)
    Aaaaa, to o to chodzi. No widzisz... :-) uwielbiam to forum tu się człowiek tylu prawd życiowych dowie ;-)
    O baranie słyszałam ale o kurach nie.

    efcia, Bozia3, moremi, iwcia77, satori lubią tę wiadomość

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36984

    Wysłany: 9 grudnia 2015, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paszczakin wrote:
    o ja.. zaznacze moze teraz, ze moj post o suszeniu huggisa byl zartem.. ;)
    Hahahaha :-) kocham cię Paszczu

    paszczakin, iwcia77 lubią tę wiadomość

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 9 grudnia 2015, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde rok temu jak w morde strzelił 11 tego grudnia miałam ostatnia @ i był to cykl ciążowy.
    I powiem Wam,ze wcale za nia nie tęsknie ;)

    Bozia3, paszczakin, moremi, iwcia77, satori, Natka_79 lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 9 grudnia 2015, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kometa bedziesz chyba musiała Morce postawic piwo za to,że tak goniła Cię z tym telefonem do kliniki. ;)

    Bozia3, paszczakin, ComeToMeBaby, moremi, BISCA, iwcia77, satori, Natka_79 lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36984

    Wysłany: 9 grudnia 2015, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moremi wrote:
    Poradziłam sobie sama z jazdą do laboratorium. Ignacy nawet nie płakał :-) wszystkie babcie pod drzwiami były pod wrażeniem ;-)
    Brawo ty, brawo Ignacy :-)
    P.s.zastanawiałam się czy mogę napisać Ignaś, ale zrezygnowałam. Matka napisała Ignacy - nie będę jej wnerwiać ;-) hyhyhy

    Bozia3, gretka, moremi, iwcia77, satori, Mega lubią tę wiadomość

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 9 grudnia 2015, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja nie włożyłam głowy między pręty nigdy...za to, jak byliśmy na Krymie - miałam wtedy może ze 3-4 lata - rozcięłam sobie całą stopę szkłem na plaży...darłam się, bo noga cała rozwalona...ojciec chciał odwrócić uwagę - i zaczął się bawić ze mną małymi kamyczkami - tak się bawiłam, że jeden kamyk wepchnęłam sobie do nosa, pociągnęłam powietrze...i kamyk wszedł głębiej...macie pojęcie jaka panika u rodziców...dziki Krym, najbliższy szpital 30 km dalej z dyżurnym...ginekologiem....:) Cierpiałam też wtedy na chorobę lokomocyjną...rodzice dorwali jakiegoś - niezbyt trzeźwego miejscowego ze starym samochodem, który obiecał, że mnie zawiezie...po drodze - z rozwaloną nogą i kamieniem w nosie - zarzygałam mu cały samochodów - bo tam same serpentyny - pijak klął na czym świat stoi...:). Na miejscu - dyżurny ginekolog - nie umiał grzebać w odpowiedniej dziurce - i zamiast mi ten kamień wyjąć - rozwalił mi całą kichawę - zawieźli mnie już karetką do innej miejscowości - tam dyżurny - tylko stomatolog...:) Ale jaki mądry...jednym ruchem wyjął kamień z zakrwawionego nosa i zajął się stopą...
    Także ten...ja też miewam wspomnienia...i Helcia na pewno to będzie pamiętać...:)

    kapturnica, Sabina, paszczakin, ComeToMeBaby, Simba, macduska, moremi, BISCA, caffe, iwcia77, satori, Aasiula, Mimbla, Mega lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36984

    Wysłany: 9 grudnia 2015, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paszczakin wrote:
    nie lubie!
    do pieca na 2 zdrowaski, to sie podniesie!
    Dobrze gada! Polać jej! :-)

    Sabina, paszczakin, Aasiula lubią tę wiadomość

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 9 grudnia 2015, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapturnica wrote:
    Dlatego ja kapie mlodego we wanience polozonego na dwoch recznikach Jeden ma zwiniety pod głowa jak poduszke ;) i bez problemu może leżec sam :) A potem i tak wszystko idzie do prania to recznik , dwa w te czy tamta nie gra roli.Tez nie uzywam zadnej gąbki :)
    też nie używałam nigdy żadnej gąbki - na samym początku trzymałam go na jednej ręce na pieluszce, drugą myłam, a jak już siedział - to siedział sam...ja obok na stołeczku go pilnuje i nadrabiam ovu...:)

    kapturnica, Simba, moremi, iwcia77, satori lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • paszczakin Autorytet
    Postów: 8265 44212

    Wysłany: 9 grudnia 2015, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    mój waży 12,5 - jest dosyć chudy...ja nie świruje z fotelikami, bo dla mnie w większości to pic na wodę fotomontaż i nabijanie kasy....mam normalny fotelik maxi cosi - w miarę bezpieczny - jeździ moje dziecko przodem - bo nie miałabym sumienia go sadzać widokiem do oparcia...sama nie chciałabym tak podróżować....jeżdżąc ze mną - jeździ z tyłu po skosie, żebym go widziała, bo mam poduszkę z przodu. Mój A. nie ma poduszki - wozi go z przodu obok siebie - gada do niego po drodze, pokazuje mu różne rzeczy - mają normalny kontakt. Dla mnie to ważne...bardziej zwracamy uwagę na ostrożną jazdę - na resztę i tak nie mam za bardzo wpływu....


    Wiesz Bozia, my bardzo duzo jezdzimy.. i czasmi to dlugie trasy, autostrady, spora predkosc..
    I nie sadze, ze fotelik z supermarketu bedzie dawal taka sama ochrone jak fotelik porzadnej firmy. Maxi cosi to nie jest f-ma krzak, tez biore pod uwage ;) I caly czas rozwazam obrotowy, bo rzeczywiscie- jak ruszymy na wycieczki i bedziemy gdzies sunac z przyzwoita predkoscia po bezdrozach to tez chcialabym, zeby mial mozliwosc patrzenia do przodu.. Czy odwozony do lokalnego zloba.. Ale na autostradach wole, zeby siedzial tylem, bedzie mial swoj materialowy stolik, zabawki, jak bedzie starszy to pewnie jakies bajki- da rade.. Poza tym na trasach ja siedze z tylu, z nim..

    przerobilam juz testy ADAC i skandynawskie (dla modeli wtylpatrzacych). Bedziem mierzyc..

    Bozia3, kapturnica, Simba, moremi, iwcia77, Dziobak, Aasiula, ania.g, Mimbla lubią tę wiadomość

    Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
    4u3Dp2.png eGmlp2.png
  • paszczakin Autorytet
    Postów: 8265 44212

    Wysłany: 9 grudnia 2015, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabina wrote:
    Ja nie. Ja nie wsadzilam. Ani żaden z moich braci. Nie wiem. Nie korcila nas ta gałąź wiedzy ;)

    ja tyz nie ;) ja tylko kilka razy leb mialam szyty, bo lupnelam w grzejnik jezdzac po pokoju pojemnikiem na klocki np ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2015, 10:58

    Bozia3, kapturnica, BISCA, iwcia77, satori, Mimbla lubią tę wiadomość

    Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
    4u3Dp2.png eGmlp2.png
  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36984

    Wysłany: 9 grudnia 2015, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapturnica wrote:
    Kometa to Ty zaraz bedziesz w ciONzy i bedziesz miala mdlosci ;)
    :-P

    Mega lubi tę wiadomość

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 9 grudnia 2015, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paszczakin wrote:
    Wiesz Bozia, my bardzo duzo jezdzimy.. i czasmi to dlugie trasy, autostrady, spora predkosc..
    I nie sadze, ze fotelik z supermarketu bedzie dawal taka sama ochrone jak fotelik porzadnej firmy. Maxi cosi to nie jest f-ma krzak, tez biore pod uwage ;) I caly czas rozwazam obrotowy, bo rzeczywiscie- jak ruszymy na wycieczki i bedziemy gdzies sunac z przyzwoita predkoscia po bezdrozach to tez chcialabym, zeby mial mozliwosc patrzenia do przodu.. Czy odwozony do lokalnego zloba.. Ale na autostradach wole, zeby siedzial tylem, bedzie mial swoj materialowy stolik, zabawki, jak bedzie starszy to pewnie jakies bajki- da rade.. Poza tym na trasach ja siedze z tylu, z nim..

    przerobilam juz testy ADAC i skandynawskie (dla modeli wtylpatrzacych). Bedziem mierzyc..
    no tak..ja nie mówię o plastiku z supermarketu - mam maxi cosi, ale nie uważam, żebym jakoś świrowała...na autostradzie z dzieckiem nie pędzę, bo jakby co - to mi żaden fotelik nie pomoże...a jestem chyba jeszcze bardziej ch... nie matka...bo też jeżdżę z nim z tyłu i jeśli śpi to ok...natomiast 12 godzin w samochodzie zapiętym w jednej pozycji w foteliku - nawet z przerwami po drodze - to lekkie barbarzyństwo - dlatego wypinam go zupełnie z fotelika i jakiś czas jedzie u mnie na kolanach - luźno siedząc...

    ivf-ivf lubi tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36984

    Wysłany: 9 grudnia 2015, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapturnica wrote:
    Kometa bedziesz chyba musiała Morce postawic piwo za to,że tak goniła Cię z tym telefonem do kliniki. ;)
    Ona jeszcze przez najbliższy czas będzie mogła tylko popatrzyć na piwo...

    moremi, iwcia77, Mega lubią tę wiadomość

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
‹‹ 12574 12575 12576 12577 12578 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ