X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 stycznia 2016, 23:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziobak wrote:
    W takim razie higienistka ogłasza dziś Wieczór z czystkiem! Przynajmniej po dużym kubku, dla zdrowotnosci. I meldowac, kto pije! Będę zapisywać.
    ja też piję czystka

    i kolędę dziś miałam też,oczywiście ksiądz nie omieszkał powiedzieć ze żyjemy z G w grzechu heeh ...jak co roku


    wacia współczuję spotkania z...nie wiem czy to szczere było ale masz już to za sobą, zamknięty rozdział ,taka kropka nad i <3


    aa zapominałam napisać ,że oczywiście wszystkie dzieci forumowe są cudne :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2016, 23:40

    Dziobak, Simba, pierwiastka, satori lubią tę wiadomość

  • loret1 Autorytet
    Postów: 715 1863

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 00:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej:)
    gratuluje narodzin Julki i ciazy Sabinie!

    dziewczyny no podczytuje Was bom sie troche wciagla...

    jeeesssooo ale dzis to juz dawno takiego ryku z siebie nie wydalam jak zobaczylam te kapciochy dla Krystyny buhahaha:):)

    i jak juz sie zalogowalam to Paszcza dzieki Ci za Twoj humor 9-miesieczny technofan-€&@eblam...
    i dzis z tym podawaniem miesa... nie no masz talent:)


    pozdrawiam Was wszystkie ;)

    Sabina, BISCA, kapturnica, Simba, Mega, macduska, malgos741, pierwiastka, krycha.stara, efcia, satori, moremi, ania.g lubią tę wiadomość

    loret1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 00:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry wieczor,
    U mnie tez byl dzis waldorf muszesprobowc z winogronami,wydje sie ze pasuja tam :-)

    Kapta dzieki za poranny wpis skierowany do mnie,w ogole dzieki dziewczyny ,bo samemu to ciezko z tym,dzis caly dzien praktycznie spedzony na gadaniu z E,
    Nie wiem jak to bedzie,bo jemu tak co jakis czas odbija.
    Tak naprawde moje zycie z nim to taka jedna wielka niewiadoma,niewiem co bedzieza pol roku ,nie wiem co za rok.
    Prawda jest taka ze on ma dwie prace,dwoje dzieci z innego zwiazkow trudnym wieku i ja go wiecej nie widze niz widze,na pomoc w domu czy przy mlodym tez nie bardzo moge liczyc,ale to nie ja narzekam tylko on.

    Sabina, kapturnica, Dziobak, krycha.stara, pierwiastka, satori, ComeToMeBaby, moremi lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 06:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda* wrote:
    Dobry wieczor,
    U mnie tez byl dzis waldorf muszesprobowc z winogronami,wydje sie ze pasuja tam :-)

    Kapta dzieki za poranny wpis skierowany do mnie,w ogole dzieki dziewczyny ,bo samemu to ciezko z tym,dzis caly dzien praktycznie spedzony na gadaniu z E,
    Nie wiem jak to bedzie,bo jemu tak co jakis czas odbija.
    Tak naprawde moje zycie z nim to taka jedna wielka niewiadoma,niewiem co bedzieza pol roku ,nie wiem co za rok.
    Prawda jest taka ze on ma dwie prace,dwoje dzieci z innego zwiazkow trudnym wieku i ja go wiecej nie widze niz widze,na pomoc w domu czy przy mlodym tez nie bardzo moge liczyc,ale to nie ja narzekam tylko on.
    Magda <3

    Magda* lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 06:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na wczoraj miałam szumnie plany, piwo Bawaria, mąż, jakieś filmidlo. Zasnelam przed corka ;)
    Czytam o tym Waszym odchudzaniu. Jestem pełna podziwu dla Waszego samozaparcia, bo odchudzaja się akurat najchudsze z naszego foruma :D

    SolarPolar, kapturnica, Magda*, Mega, malgos741, krycha.stara, peppapig, pierwiastka, efcia, gosia7122, satori, ComeToMeBaby, Berenika, moremi, ania.g lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 06:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Korzystajac z tego, ze już nie spie, chce zlozyc zyczenia dla nszych braci w wierze :)
    Wspaniałych Świąt Bozego Narodzenia, pelnych milosci, spokoju i Waszych bliskich ;) wszystkiego najlepszego dla Moremi i Dzejmsa ;) :)

    BISCA, Aasiula, kapturnica, Dziobak, Magda*, Simba, Mega, macduska, caffe, malgos741, krycha.stara, peppapig, pierwiastka, efcia, gosia7122, satori, ComeToMeBaby, Berenika, moremi, ania.g lubią tę wiadomość

  • BISCA Autorytet
    Postów: 4158 20980

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 07:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podpisuje sie pod zyczeniami Sabci.

    A ja spadlam ze schodow. Nic sie nie stalo, tylko sobie stuklam lokiec i tylek. Mam guzo-siniaka wielkosci posladka O.o
    Ide poskomlic w kacik ;-)

    Milego

    Dziobak, Simba, macduska, paszczakin, pierwiastka, efcia, satori, Mimbla, ComeToMeBaby, moremi lubią tę wiadomość

    ijpbdf9hohkdu6ur.png
  • BISCA Autorytet
    Postów: 4158 20980

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 07:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj 5-ty dzien spoznienia @ . Psia kostka. Jak nie przyjdzie do 10/01 to nam skomplikuje operowe plany , bo transfer moze wypasc wlasnie w t'en weekend :-(

    Prosze o kciuki za szybka @ ;-)

    ivf-ivf, Magda*, Simba, anna maria, Mega, macduska, caffe, malgos741, krycha.stara, pierwiastka, efcia, gosia7122, satori, Mimbla, ComeToMeBaby, moremi lubią tę wiadomość

    ijpbdf9hohkdu6ur.png
  • Aasiula Autorytet
    Postów: 7019 25906

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabina wrote:
    Korzystajac z tego, ze już nie spie, chce zlozyc zyczenia dla nszych braci w wierze :)
    Wspaniałych Świąt Bozego Narodzenia, pelnych milosci, spokoju i Waszych bliskich ;) wszystkiego najlepszego dla Moremi i Dzejmsa ;) :)
    Ja tez sie podpisuje :)
    Wspanialych Swiat !!!

    By dzien :)
    Musze sie bzyknac bo wieczorem padlam :)
    No nie chce mi sie jak szlag ;)

    Sabina, Simba, malgos741, efcia, SolarPolar, ComeToMeBaby, moremi lubią tę wiadomość


  • Aasiula Autorytet
    Postów: 7019 25906

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BISCA wrote:
    Dzisiaj 5-ty dzien spoznienia @ . Psia kostka. Jak nie przyjdzie do 10/01 to nam skomplikuje operowe plany , bo transfer moze wypasc wlasnie w t'en weekend :-(

    Prosze o kciuki za szybka @ ;-)
    Mocno trzymam <3

    malgos741, BISCA lubią tę wiadomość


  • Aasiula Autorytet
    Postów: 7019 25906

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BISCA wrote:
    Podpisuje sie pod zyczeniami Sabci.

    A ja spadlam ze schodow. Nic sie nie stalo, tylko sobie stuklam lokiec i tylek. Mam guzo-siniaka wielkosci posladka O.o
    Ide poskomlic w kacik ;-)

    Milego
    łoooo matko Bisca bidulko :(

    BISCA lubi tę wiadomość


  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bry.Trez sie podłacze do zyczen świątecznych.Świętujemy w sumie dzis wszyscy :)
    Sabbcia bo to tak jest ,ze te chude kcom schudnąć z kości na ości.Ale znasz to powiedzenie ,że zanim gruby schudnie to chudy zdechnie ? ;)
    Także ten tego :P ja sie nie odchudzam , może za jakiś czas zmodyfikuje tylko swoje szamanie bo na razie różnie to bywa i z braku czasu nie raz nie dwa nafutruje się słodkim .A zrobienie czegoś zdrowego nie zawsze idzie w parze z wolnym czasem i chęciami.
    Kurcze tesknie za wieczorami z Wami na ovu lub na fejsie ale jak się jest samemu z maluchem to człowiekowi włącza się lampka ,że lepiej ty się kobieto prześpij bo nie wiesz cco cię czeka kolejnego dnia lub nocy.I odpadam :(

    ivf-ivf, Magda*, Simba, Mega, Sabina, malgos741, krycha.stara, peppapig, pierwiastka, efcia, gosia7122, satori, ComeToMeBaby, moremi, ania.g lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • sandra80 Autorytet
    Postów: 2540 7744

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czołem dziewczyny :)
    Wczorajszy wieczór jakoś tak szybko minął, po wizycie księdza zrobiłam skalpel, a potem próbowałam obejrzeć mecz siatkówki ale zasnęłam. A propo księdza to zajefajny gość, no takiego nasza parafia nie widziała. Jakby z kolegą gadał, super naprawdę. Jest nowy w parafii i mówi że trzeba ją rozruszać ale musi jakoś szeryfa (proboszcza) urobić :) Nie wiem jak Wy ale ja po skalpelu mam zakwasy jak nie wiem co. Kłania się chyba brak ruchu przez ostatnie pół roku.

    ivf-ivf, Magda*, Simba, Mega, macduska, Sabina, BISCA, krycha.stara, pierwiastka, efcia, gosia7122, satori, ComeToMeBaby, moremi lubią tę wiadomość

    gann9jcgo804inbp.png

    1lxlm6r.png

    sandra80
    "Nie narzekaj, że masz pod górę skoro zmierzasz na szczyt"
  • Dziobak Autorytet
    Postów: 3918 19317

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ello. Owsianka i ruszam do pracy. Dziś tylko 4 godziny, a potem to juz prawie weekendzik. ;-)
    Biszkopt biedaku, tule podwójnie!

    Morkowi i Dzejmsowi wesołych! Simbie chyba też, bo razem świętują zapewne :-)

    Magda*, Simba, Sabina, malgos741, BISCA, efcia, gosia7122, satori, moremi lubią tę wiadomość

  • sandra80 Autorytet
    Postów: 2540 7744

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moremi wesołych świąt :)

    efcia, moremi lubią tę wiadomość

    gann9jcgo804inbp.png

    1lxlm6r.png

    sandra80
    "Nie narzekaj, że masz pod górę skoro zmierzasz na szczyt"
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie spać ! Jeść!

    Simba, Sabina, malgos741, BISCA, krycha.stara, efcia, Mimbla, moremi lubią tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • Simba Autorytet
    Postów: 8623 48235

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aasiula wrote:
    Ja tez sie podpisuje :)
    Wspanialych Swiat !!!

    By dzien :)
    Musze sie bzyknac bo wieczorem padlam :)
    No nie chce mi sie jak szlag ;)
    To moze popros meza ;)
    Dzien dobry i dziekuje za zyczenia.
    Jak sa Swieta, to moge zrec dalej?

    Aasiula, Mega, Bozia3, malgos741, BISCA, krycha.stara, paszczakin, pierwiastka, efcia, Mimbla, ComeToMeBaby, moremi lubią tę wiadomość

    a8vSp1.png
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kogo ten list jeszcze poruszyl??Mi łezka sie zakrecila
    :)

    ..................


    Mamusiu! Bardzo chciałbym, abyś na prawdę mogła to przeczytać. Abym na prawdę, mógł wytłumaczyć Ci wszystko. Wszystko, co się działo ze mną, przez pierwszy rok mojego życia, a nawet wcześniej.... abyś Ty mogła mnie lepiej zrozumieć, wtedy było by Ci łatwiej. Było by nam łatwiej Mamo. Ale nie mogę tego zrobić, nie mam jeszcze zdolności werbalnych, nie umiem pisać listów, ani nawet SMS-ów. Nigdy tego nie przeczytasz. Nigdy tego nie powiem. Bo wtedy gdy będę umiał już się z Tobą komunikować, zdążę zapomnieć co chciałem Ci powiedzieć. Co chciałem Ci powiedzieć Mamo, gdy się urodziłem, gdy opiekowałaś się mną, razem z Tatą przez pierwszy rok mojego życia. Dlatego wysyłam tą wiadomość do Twojego serca Mamo. Żebyś mogła to poczuć i zrozumieć. Mamo. Żebym mógł Ci podziękować.

    Gdy tylko pojawiłem się na tym świecie, jeszcze nie wiedziałem co będzie, ale czułem, że jest ktoś lub coś, kto na mnie czeka. Wtedy pod Twoim sercem Mamo, czułem że jesteś i że mimo tego, że się boisz, to już mnie kochasz, chociaż nawet jeszcze o tym nie wiesz... Pewnie w to nie uwierzysz, ale ja czułem i słyszałem bardzo wiele, będąc wtulony w Ciebie w Twoim brzuchu. Lubiłem to miejsce, czułem się bezpiecznie. Nie chciałem nigdy go opuszczać, myślałem, że tak już będzie na zawsze, że tak wygląda życie. Dźwięk bicia Twego serca, Twój głos Mamo... Chciałem tak trwać... Jednak czułem, że jesteś już zmęczona, rosłem... Było mi ciasno... Słyszałem Twój krzyk Mamo. Bałem się... Myślałem że umieram... Że już nigdy nie usłyszę Twojego serca , głosu... Tak bardzo mnie bolało... Czy to już koniec?

    Zimno, jasno, hałas... Tak to pamiętam. Krzyczałem. Moje ciało mnie bolało... Wszystko pulsowało, tętniło... Chciałem wrócić tam gdzie bylem. Z powrotem... Potem czyjeś ręce położyły mnie na Twoim sercu. Czułem je... Wszystko odpłynęło, już się nie bałem, nie musiałem krzyczeć. Wiedziałem, że mnie nie opuścisz Mamo.

    Wszystko co się działo było bardzo dziwne i szybkie. Nie umiałem sobie z tym poradzić. Wiedziałem tylko tyle, że jesteś Ty Mamo i że przy Tobie jest mi lepiej. Poznałem w końcu głos, który tak bardzo mnie intrygował, gdy mieszkałem w Twoim brzuchu. Ten głos to mój Tata. Jego ciepłe, silne ręce... Gdy mnie kołysały do snu czułem się bardzo spokojny... Przy Was czułem się bezpiecznie...

    Na początku nie widziałem zbyt wiele. Gdy zbliżałaś swoją twarz do mojej, czułem Twój zapach i widziałem zarys Twojej głowy. Jednak rozpoznawałem Cię nawet w nocy, poruszałaś się charakterystycznie, brałaś na ręce zawsze w taki sam sposób, nigdy się nie myliłem. Z czasem wzrok się wyostrzał, wszystko stawało się takie namacalne. Widziałem emocje na Twojej twarzy i uczyłem się je odwzajemniać. Pokazywałaś mi wiele rzeczy, mówiłaś do mnie. Te wszystkie słowa, choć nie raz było to zwyczajne opisywanie codziennych czynności, były dla mnie niczym najpiękniejsze baśnie. Mogłem słuchać Twojego głosu bez końca...

    Mamo, myślisz że nic z tego nie wiem, że nie pamiętam. Ale mylisz się. Słyszałem jak płakałaś. Słyszałem nie raz. Czułem Twój ból i smutek. Słyszałem jak mnie przepraszasz, że nie jesteś taka jak powinnaś być... Ale Mamo... Nie wiem jaka powinnaś być... Dla mnie byłaś najlepsza. Tuliłaś mnie, karmiłaś, byłaś delikatna i czuła. Ale i stanowcza. Pokazałaś mi świat. Pokazałaś mi, co to jest dzień i noc, i chociaż nie chciałem tego pojąć, byłaś cierpliwa. Wiem, że nie raz czułaś się bezradna. Że byłaś zdezorientowana moim płaczem. Że zrobiłaś już wszystko. Byłem najedzony, czysty, było mi ciepło, a ja nadal płakałem... Przepraszam za to, ale tylko tak potrafiłem zwrócić Twoją uwagę. Czasem płakałem, bo po prostu chciałem Ciebie, chciałem się pokołysać w Twoich ramionach, poprzytulać... A czasem płakałem bo sobie nie radziłem. Nie radziłem sobie Mamo. Z tym co się ze mną działo. Było tyle nowych rzeczy, nowych twarzy...

    Nie wiedziałem, co znaczy ten ból w brzuchu i dlaczego pojawia się zawsze po jedzeniu, nie rozumiałem że masując mi brzuszek, pomagasz mi... Nie wiedziałem o tym że, żeby było mi ciepło, Ty musisz mnie ubrać i dlatego ciągniesz moje rączki i nóżki, wiem, że robisz to delikatnie, ale dla mnie liczyło się to, że ciągniesz. Nie rozumiałem, że musisz przebierać brudną pieluchę, po to żeby mi było wygodniej, wiedziałem tylko tyle, że wtedy mnie odkrywasz i jest mi zimno, i że nie mogę się wtedy odwracać na brzuch bo się złościsz, a ja po prostu lubię się odwracać, nie mogłem tego pojąć. Że czegoś nie wolno, że coś robisz po coś, dla mnie liczyło się tylko to, że w danym momencie czuję się źle i dążyłem do zmiany swojego położenia, żeby poczuć się lepiej...

    Tyle rzeczy się wydarzyło, tyle się nauczyłem... Wiem, że jeszcze długa droga przede mną, przed nami...Jeszcze wiele nie rozumiem. Ale Mamo pamiętaj... Ja nie robię czegoś na złość Tobie... Ja po prostu nie rozumiem co jest dobre i jak się powinno zachowywać... to wszystko musisz mi dopiero pokazać, nauczyć mnie... Nie rozumiem wszystkich słów których używasz, zakazy i nakazy które mówisz przelatują przez moją głowę i w niej nie zostają. Mamo, pokaż mi, nie mów, co jest prawidłowym zachowaniem, wtedy łatwiej mi to zapamiętać... Gdy bijesz brawo i cieszysz się z czegoś co zrobiłem, wiem, że to było dobre i będę to powtarzał. Gdy złościsz się, krzyczysz, że się ubrudziłem, wywaliłem wszystko z szuflady, lub zrobiłem coś innego, złego według dorosłych, ja nie rozumiem... Bo jeszcze nie wiem, że takie zachowanie jest złe, lub jeszcze nie potrafię, zwyczajnie, fizycznie, zrobić czegoś lepiej... Mamo, pokaż mi życie, pokaż, nie wyrecytuj... Ja podążę za Tobą, za każdym Twoim gestem, będę Twoją wierną kalką...

    Mamo, dziękuję Ci za to, że się starasz być dla mnie najlepsza, że dla mnie jesteś cierpliwa i łagodna, choć czasem wielokrotnie robię coś, co Cię wyprowadza z równowagi... Choć wkrótce zapomnę, wszystko co przeżyliśmy podczas mojego niemowlęctwa, to wiem, że całe to dobro zostanie w nas... To co mi dałaś w tym czasie, zostanie we mnie, w mojej podświadomości już na zawsze...

    Kocham Cię Mamo...

    beates, Mega, Simba, ivf-ivf, malgos741, krycha.stara, paszczakin, peppapig, pierwiastka, efcia, gosia7122, satori, ania.g, mama78 lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • anna maria Autorytet
    Postów: 5167 21444

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doberek szaro ,deszczowo .milego dnia

    201407014965.png
  • Simba Autorytet
    Postów: 8623 48235

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kapta, a jest jakas krotsza wersja? ;)

    Mega, Bozia3, Dziobak, BISCA, paszczakin, Mimbla, ComeToMeBaby, moremi, ania.g lubią tę wiadomość

    a8vSp1.png
‹‹ 12844 12845 12846 12847 12848 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ