X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • Iwone Autorytet
    Postów: 3566 13984

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paszczak,ja u swojego syna mogłabym zrobić przegląd tygodniowego menu.Ręce opadają...

  • Iwone Autorytet
    Postów: 3566 13984

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale nie mogę tylko narzekać,bo po tym wszystkim co przeszliśmy w zeszłym roku wszystko się uspokoiło. Nawet nie pyskuje.Mam nadzieję że z czasem i porządek w pokoju się zmieni.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2016, 12:49

    efcia, Berenika lubią tę wiadomość

  • paszczakin Autorytet
    Postów: 8265 44212

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwone wrote:
    Paszczak,ja u swojego syna mogłabym zrobić przegląd tygodniowego menu.Ręce opadają...


    to gorzej, bo po jakims czasie cos moze cie za kostke capnac, jak bedziesz przechodzic.. W moim wyimaginowanym systemie totalitarnym zabronilabym wtedy konsumpcji w pokoju. Niech siedzi przy stoje i je z rodzicami jak czlowiek. Zreszta i tak zawsze posilki powinno sie jesc razem, przy stole..

    Jakby swoje dodatkowe zarcie tak skladowal, to jak juz by wlosow dostalo, to bym mu je na talerzu na pierwsze danie kladla ;) Mysle, ze po jakims czasie to by pomoglo..

    Iwone, iwcia77, macduska, efcia lubią tę wiadomość

    Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
    4u3Dp2.png eGmlp2.png
  • paszczakin Autorytet
    Postów: 8265 44212

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    krycha.stara wrote:
    Da sie juz tu normalnie pisac? Czy jeszcze sie obrazamy, zglaszamy, banujemy i inne takie?
    Tylko ja dzis nie czasowa, przerwe jakas wychrapalam i zaraz od nowa do zabawy.
    Ale jedno przyznac musze: forum sie zmienilo i to bardzo. Dawniej nikt olowkami nie rzucal ani sie w kartonach nie zamykal. Jak sie komus za duzo napisalo, pozostale sprowadzaly delikwentke na ziemie i po sprawie. No, ale trzeba isc z duchem czasu. To ide, wroce jak sie "obrobie" :-P


    Ty Krycha, moze przez blue monday jestes w trybie 'kiedys wszystko bylo lepsze' ;)
    Bo z tego co pamietam, to chyba ze 2 razy wylecialas z tego forum, zanim doroslas ;) A to tak jakby w karton na dluzszy czas..

    Wiecie, ze dzis najbardziej depresyjny dzien w roku? ;)

    krycha.stara, iwcia77, moremi, macduska, Sabina, efcia, Mimbla, Kisiel lubią tę wiadomość

    Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
    4u3Dp2.png eGmlp2.png
  • anulka1978 Autorytet
    Postów: 1298 1487

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni wrote:
    podobało mi się rozwiązanie sprawy syfu przez Dorbie
    wszystko co na podłodze sruuuu przez okno :-D
    Bardzo pododnie czyni moj małż :P skuteczna metoda :D i zero stresu :D

    Wrocilam z 1szym psem, zaraz ide z drugim... zmarzlam ale widoki cudne - pola, wszedzie snieg, zero cywilizacji... lubię :)

    Syf u mojej córy jest ponad przeciętną :P dziewczynki mają "dar" w tym kierunku :P

    iwcia77, Sabina lubią tę wiadomość

    f2w33e3k4fqom8sd.png
  • anulka1978 Autorytet
    Postów: 1298 1487

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam problem z tematem "syf" - muszę miec perfekcyjny ład wszedzie, inaczej jest mega wkurw :/ drażni mnie pilot leżący na stole :P więc jak wejde do młodzieży i zobacze łózko które łóżka nie przypomina, stos butelek po napojach, stertę ciuchów, łupiny po słoneczniku... no ... wtedy jest wesoło :P
    Na szczęście młodsza córa u siebie ma w miare przyzwoicie i temat syfu ogranicza się do pokoju w ktorym przebywa młodzież :)

    f2w33e3k4fqom8sd.png
  • iwcia77 Autorytet
    Postów: 8558 34365

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziobak wrote:
    A tfuuuu.
    Jeszcze jest Adas. Ale niech go ojciec ogarnia w glupim wieku - ja juz stara bede. ;)
    tak sie nim zajmie ze beda razem na balety chodzic ;D

    moremi, Iwone, Dziobak, efcia lubią tę wiadomość

  • loret1 Autorytet
    Postów: 715 1863

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej:)
    Musze bo sie udusze...
    Dzis za poprawe humoru i rzenie przy biurku chcialam podziekowac Paszczy( odnosze wrazenie ze jestes fajno kobita) i Reni :)
    I w sumie to tez bym chetnie poznala Paszcze i Simbe:) Moremi Was zareklamowala:)i ciekawi mnie jak to sie stalo ze jestescie sasiadkami???
    Proooosze przypomnijcie historie... Probowalam czytac od poczatku, ale wymieklam...
    Pozdrowienia dla wszystkich!!!
    :)

    moremi, Reni, BISCA, efcia, Berenika, Mega, malgos741 lubią tę wiadomość

    loret1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziobak wrote:
    Wacia, a Waciak junior to nie pyskuje? Toż to ideał jakiś.
    Moja ma też porządek w pokoju, owszem czasem sobie pizgnie spodnie na podłogę, ale długo nie wytrzyma, że leżą, więc sprząta.
    Ale tryb pyskowanie ostatnio się jej uaktywnil. I te ciężkie, powloczyste spojrzenia z westchnieciem, w stylu: Bosz, czego znowu chcą...
    Masakra, te nastolatki.

    A wiesz, że jakoś przestał? Apogeum to była mniej więcej pierwsza klasa i poczatek drugiej. Teraz przemówił ludzkim głosem. I niegłupio gada.

    BISCA, Dziobak, efcia, Mega, satori lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paszczakin wrote:

    Wiecie, ze dzis najbardziej depresyjny dzien w roku? ;)

    O tak...

  • Iwone Autorytet
    Postów: 3566 13984

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paszczakin wrote:
    to gorzej, bo po jakims czasie cos moze czyie za kostke capnac, jak bedziesz przechodzic.. W moim wyimaginowanym systemie totalitarnym zabronilabym wtedy konsumpcji w pokoju. Niech siedzi przy stoje i je z rodzicami jak czlowiek. Zreszta i tak zawsze posilki powinno sie jesc razem, przy stole..

    Jakby swoje dodatkowe zarcie tak skladowal, to jak juz by wlosow dostalo, to bym mu je na talerzu na pierwsze danie kladla ;) Mysle, ze po jakims czasie to by pomoglo..
    Walczę z tym od jakiegoś czasu i czasami efekty są, ale nie zawsze jest czas żeby zjeść wspólnie przy stole i wtedy zabiera talerze na górę do pokoju np. jak się uczy.
    Od małego uczyłam czystości i porządku, ale zawsze był z tym problem. Ja staram się żyć w czystosci, ale bez pedancji.
    Może byłoby mi łatwiej gdyby mój mąż bardziej się starał i mnie wspierał, ale on też bałaganiarz i jestem z tym sama.
    Niestety młodszy też nie przejawia zamiłowania do porządku. Musiałabym się codziennie ze wszystkim kłócić i czasami tak robię i wtedy się okazuje, że to ja jestem winna, bo wymagam porzadku.
    Jak mam dość, to olewam porządek i nie robią co chcą. Najbardziej to odczuwają jak nie ma już czystej szklanki, czy łyżeczki.

    efcia, iwcia77 lubią tę wiadomość

  • paszczakin Autorytet
    Postów: 8265 44212

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    loret1 wrote:
    Hej:)
    Musze bo sie udusze...
    Dzis za poprawe humoru i rzenie przy biurku chcialam podziekowac Paszczy( odnosze wrazenie ze jestes fajno kobita) i Reni :)
    I w sumie to tez bym chetnie poznala Paszcze i Simbe:) Moremi Was zareklamowala:)i ciekawi mnie jak to sie stalo ze jestescie sasiadkami???
    Proooosze przypomnijcie historie... Probowalam czytac od poczatku, ale wymieklam...
    Pozdrowienia dla wszystkich!!!
    :)
    nie ma letko musisz doczytac. dla ulatwienia dodam, ze historia jest gdzies pomiedzy strona 4444 a 13001..
    ciesze sie, ze moglam poprawic sampoczucie.. zawsze do uslug, ze mnie to juz takie sloneczko pogodne.. ;)

    Reni, moremi, Sabina, BISCA, efcia, iwcia77, Kisiel, Mega, satori lubią tę wiadomość

    Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
    4u3Dp2.png eGmlp2.png
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    loret1 wrote:
    Hej:)
    Musze bo sie udusze...
    Dzis za poprawe humoru i rzenie przy biurku chcialam podziekowac Paszczy( odnosze wrazenie ze jestes fajno kobita) i Reni :)
    I w sumie to tez bym chetnie poznala Paszcze i Simbe:) Moremi Was zareklamowala:)i ciekawi mnie jak to sie stalo ze jestescie sasiadkami???
    Proooosze przypomnijcie historie... Probowalam czytac od poczatku, ale wymieklam...
    Pozdrowienia dla wszystkich!!!
    :)

    z tego co pamiętam poznały się na forum, zgadały się, że blisko mieszkają
    umówiły się na wódkę, pochlały, się sobie spodobały, mają jednego faceta od zapładniania (lekarz w klinice) i znowu popiły, a że Simba dom kupowała, to Paszcza wyszukała obok siebie, żeby nie musiała za daleko Simby po pijaku odprowadzać
    i w tym samym czasie z brzuchami chodziły

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2016, 13:40

    Simba, moremi, Sabina, BISCA, Dziobak, efcia, Mimbla, iwcia77, Kisiel, Mega, malgos741, satori lubią tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • Simba Autorytet
    Postów: 8623 48235

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni wrote:
    z tego co pamiętam poznały się na forum, zgadały się, że blisko mieszkają
    umówiły się na wódkę, pochlały, się sobie spodobały, mają jednego faceta od zapładniania (lekarz w klinice) i znowu popiły, a że Simba dom kupowała, to Paszcza wyszukała obok siebie, żeby nie musiała za daleko Simby po pijaku odprowadzać
    i w tym samym czasie z brzuchami chodziły
    Zachowam te wersje dla potomnych :)

    Reni, moremi, Sabina, efcia, iwcia77, Bozia3, Berenika, Kisiel, malgos741, satori lubią tę wiadomość

    a8vSp1.png
  • anulka1978 Autorytet
    Postów: 1298 1487

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwone wrote:
    Walczę z tym od jakiegoś czasu i czasami efekty są, ale nie zawsze jest czas żeby zjeść wspólnie przy stole i wtedy zabiera talerze na górę do pokoju np. jak się uczy.
    Od małego uczyłam czystości i porządku, ale zawsze był z tym problem. Ja staram się żyć w czystosci, ale bez pedancji.
    Może byłoby mi łatwiej gdyby mój mąż bardziej się starał i mnie wspierał, ale on też bałaganiarz i jestem z tym sama.
    Niestety młodszy też nie przejawia zamiłowania do porządku. Musiałabym się codziennie ze wszystkim kłócić i czasami tak robię i wtedy się okazuje, że to ja jestem winna, bo wymagam porzadku.
    Jak mam dość, to olewam porządek i nie robią co chcą. Najbardziej to odczuwają jak nie ma już czystej szklanki, czy łyżeczki.

    Mamy bardzo podobnie ;)

    Iwone lubi tę wiadomość

    f2w33e3k4fqom8sd.png
  • paszczakin Autorytet
    Postów: 8265 44212

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    krycha.stara wrote:
    No i o to chodzi, ze sie zresocjalizowalam i przykro, ze nie kazdy tak potrafi...


    resocjalizacja a zdrowie psychiczne to 2 rozne sprawy..

    ivf-ivf, ComeToMeBaby, Simba, moremi, Sabina, efcia, Mimbla, iwcia77, Kisiel lubią tę wiadomość

    Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
    4u3Dp2.png eGmlp2.png
  • paszczakin Autorytet
    Postów: 8265 44212

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni wrote:
    z tego co pamiętam poznały się na forum, zgadały się, że blisko mieszkają
    umówiły się na wódkę, pochlały, się sobie spodobały, mają jednego faceta od zapładniania (lekarz w klinice) i znowu popiły, a że Simba dom kupowała, to Paszcza wyszukała obok siebie, żeby nie musiała za daleko Simby po pijaku odprowadzać
    i w tym samym czasie z brzuchami chodziły


    wez sie
    takie szczegoly od razu zdradzac..

    kapturnica, Reni, moremi, Sabina, BISCA, efcia, Mimbla, iwcia77, Kisiel, satori lubią tę wiadomość

    Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
    4u3Dp2.png eGmlp2.png
  • ivf-ivf Autorytet
    Postów: 1728 4616

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paszczakin wrote:
    resocjalizacja a zdrowie psychiczne to 2 rozne sprawy..


    Zjawisko recydywy też groźne ;-) a z tego co piszom to Krysia recydywistka jest :-)

  • *aga* Autorytet
    Postów: 364 1761

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Etap nastolatka jeszcze przede mną- na szczęście, jak poczytam wasze przygody będę już przygotowana na wszystko :-) . Porządek w pokoju ma ale tylko powierzchowny, otwierając szafki w biurku trzeba uważać żeby zawartość nie wypadła ;-)
    Zresztą ja też nie mam schiza w tym kierunku, ma być czysto, perfekcyjnie nie koniecznie ;-)

    Ale bym zjadła pomidorową...a tak mi się nie chce iść do sklepu :-)

    Iwone, Sabina, Sabina, BISCA, Jastra, efcia, iwcia77, satori lubią tę wiadomość

    Żyj chwilą ! Chyba, że chwila jest nieprzyjemna, w takim przypadku zjedz ciasteczko. –Ciasteczkowy Potwór
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my po spacerze.Mroz niezle trzyma :)
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/a28bb7cac50d.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/72af5036700d.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/2d8b1719c5b7.jpg

    Simba, ivf-ivf, macduska, efcia, *aga*, paszczakin, moremi, Sabina, Iwone, BISCA, Jastra, ComeToMeBaby, iwcia77, megan8, Bozia3, Berenika, beates, Kisiel, Mega, malgos741, ania.g, satori lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
‹‹ 13000 13001 13002 13003 13004 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z poczuciem winy i ze wstydem?

Poczucie winy i wstydu może wpływać na to, jak postrzegasz siebie, jakie decyzje podejmujesz i jak budujesz relacje z innymi. Jeśli nie umiesz ich rozpoznać i zrozumieć, mogą Cię przytłaczać, odbierać energię i podcinać pewność siebie. Nie musisz w tym tkwić. Nauka rozróżniania tych emocji i skutecznego radzenia sobie z nimi pomoże Ci odzyskać wewnętrzny spokój i lepszy kontakt ze sobą.

CZYTAJ WIĘCEJ

10 mitów na temat premenopauzy, które warto wiedzieć mając 40 lat lub więcej

Premenopauza (perimenopauza) to nie tylko wciąż temat tabu, ale również etap życia kobiety, który często owiany jest mitami i nieporozumieniami. W rzeczywistości jest to naturalny okres przejściowy, który poprzedza menopauzę, a jego zrozumienie może zaoszczędzić Ci wiele stresu, lęku i znacząco wpłynąć na jakość życia i zdrowie hormonalne. Wraz z ekspertami zebraliśmy dla Ciebie 10 najpowszechniejszych mitów dotyczących premenopauzy i menopauzy, opierając się na najbardziej wiarygodnych i aktualnych danych naukowych.  

CZYTAJ WIĘCEJ