35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Dobry. Slonce jak baleja, musi wiosna panie.
Mialam srac zarem nad wykresem, bo od 4 dni wisialam jak ten nietoperz nie wiedzac co sie dzieje, ale po porannej wizycie w lazni wyjasnilo sie i mam nowy cykl.
Ale nie o tym chcialam.
Wczoraj zadzwonila do mnie kolezanka z kursu (jezykowego), ktora bardzo mi kibicuje. Studiuje tu u nas poloznictwo. Wypytywala mnie jaki progres. Po czym opie*dolila, ze moje staranie jest o kant dupy. Rozlaczyla sie. Zadzwonila do St Mary's na oddzial Pre Pregnacy zeby sie wywiedziec o specjaliste mowiac, ze ma taki przypadek itp. Naklamala ludziom ze 11 razy poronilam i mam depresje i placze za dzieckiem. Babka jej kazala mnie przyslac do konkretnego lekarza, podala nazwisko. Potrzebuje skierowania..
I jeszcze ta moja kuma zapowiedziala, ze ze mna pojdzie i ja mam sie nie odzywac, ze niby jezyka nie znam, a on zrobi all the talking.
Podobno tak trzeba z nimi postepowac, bo inaczej nie potraktuja mnie powaznie.
Chociaz cudu sie nie spodziewam, bo w sumie przebadana jestem i wiem, ze glownie do lega mi starosc.
kapturnica, Sabina, SolarPolar, moremi, pierwiastka, macduska, Dziobak, Berenika, Magda*, malgos741, gosia7122, Kisiel, paszczakin, BISCA lubią tę wiadomość
Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo. -
nick nieaktualnylezałam tam na ginekologiiMagdala wrote:Dobry. Slonce jak baleja, musi wiosna panie.
Mialam srac zarem nad wykresem, bo od 4 dni wisialam jak ten nietoperz nie wiedzac co sie dzieje, ale po porannej wizycie w lazni wyjasnilo sie i mam nowy cykl.
Ale nie o tym chcialam.
Wczoraj zadzwonila do mnie kolezanka z kursu (jezykowego), ktora bardzo mi kibicuje. Studiuje tu u nas poloznictwo. Wypytywala mnie jaki progres. Po czym opie*dolila, ze moje staranie jest o kant dupy. Rozlaczyla sie. Zadzwonila do St Mary's na oddzial Pre Pregnacy zeby sie wywiedziec o specjaliste mowiac, ze ma taki przypadek itp. Naklamala ludziom ze 11 razy poronilam i mam depresje i placze za dzieckiem. Babka jej kazala mnie przyslac do konkretnego lekarza, podala nazwisko. Potrzebuje skierowania..
I jeszcze ta moja kuma zapowiedziala, ze ze mna pojdzie i ja mam sie nie odzywac, ze niby jezyka nie znam, a on zrobi all the talking.
Podobno tak trzeba z nimi postepowac, bo inaczej nie potraktuja mnie powaznie.
Chociaz cudu sie nie spodziewam, bo w sumie przebadana jestem i wiem, ze glownie do lega mi starosc.
bardzo fajny personel
Magdala lubi tę wiadomość
-
no ale po "11 poronieniach" mogą CI włączyć jakieś leki - zwariowałyście?Magdala wrote:Dobry. Slonce jak baleja, musi wiosna panie.
Mialam srac zarem nad wykresem, bo od 4 dni wisialam jak ten nietoperz nie wiedzac co sie dzieje, ale po porannej wizycie w lazni wyjasnilo sie i mam nowy cykl.
Ale nie o tym chcialam.
Wczoraj zadzwonila do mnie kolezanka z kursu (jezykowego), ktora bardzo mi kibicuje. Studiuje tu u nas poloznictwo. Wypytywala mnie jaki progres. Po czym opie*dolila, ze moje staranie jest o kant dupy. Rozlaczyla sie. Zadzwonila do St Mary's na oddzial Pre Pregnacy zeby sie wywiedziec o specjaliste mowiac, ze ma taki przypadek itp. Naklamala ludziom ze 11 razy poronilam i mam depresje i placze za dzieckiem. Babka jej kazala mnie przyslac do konkretnego lekarza, podala nazwisko. Potrzebuje skierowania..
I jeszcze ta moja kuma zapowiedziala, ze ze mna pojdzie i ja mam sie nie odzywac, ze niby jezyka nie znam, a on zrobi all the talking.
Podobno tak trzeba z nimi postepowac, bo inaczej nie potraktuja mnie powaznie.
Chociaz cudu sie nie spodziewam, bo w sumie przebadana jestem i wiem, ze glownie do lega mi starosc.
SolarPolar, ivf-ivf lubią tę wiadomość
-
Jakie podobne?Bozia3 wrote:Macie ostatnio jakoś klimatycznie podobne awatary. jak czytam - to też muszę spojrzeć na nicka kto pisze - bo mi się pitoli

U mnie kot jest, kapitan osmiornica i mała buzka Juniora, a u Kapty Maks ze smokiem.
kapturnica lubi tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
A imiona na M bardzo lubie, bo sama mam.

Znajomi, Polacy nazwali ostatnio corke Mia. Tez ladnie, ale oni w Uk mieszkaja.
Tych ksiazek, o ktorych mowicie bede poszukiwac. Zaciekawily mnie.
Dziobak, megan8 lubią tę wiadomość
Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo. -
Bozia3 wrote:no ale po "11 poronieniach" mogą CI włączyć jakieś leki - zwariowałyście?
Nie wiem. Mi jest wszystko jedno. Tam gdzie teraz chodze to juz tylko ivf mi proponuja.
Sabina, moremi, SolarPolar, pierwiastka, Dziobak, Kisiel, BISCA lubią tę wiadomość
Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo. -
I miałaś juz chyba więcej niz jedno poronienie. A tym samym procedura podobna jak przy 11. Tyle ze lepsza diagnostyka.Magdala wrote:Nie wiem. Mi jest wszystko jedno. Tam gdzie teraz chodze to juz tylko ivf mi proponuja.
Sabina, Magdala, malgos741, BISCA lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Trudno.Bozia3 wrote:w klimacie i kolorystyce - mylą się po prostu i jak widać, nie tylko mnie....
Moim zdaniem jedyny "klimat" to dziecko. Awatara nie zmieniam. Jak zmienie, to wtedy gdy sama będę tego chciała. A w stopkę w życiu dziecka nie wrzuce. Za łatwo takie zdjęcie skopiować.
krycha.stara, Mimbla lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
nick nieaktualny
-
Mój tata miał na imię Narcyz a jego siostra RóżaDziobak wrote:Mariusz kojarzy mi sie w piegowatym kurduplem z gilami do pasa...

Mart duzo ostatnio bylo.
Marysia ladnie. Marianna.
Mam znajomych, ktorzy maja Kaline i Jagode. Jakby im sie trzecia trafila, to bylaby Roza. A jak chlopak, to nie wiem.
Moze Dab?
Bozia3, Dziobak, Sabina, Berenika, Magda*, BISCA lubią tę wiadomość
-
a z avatara niełatwo?? mnie tam nie przeszkadza....moremi wrote:Trudno.
Moim zdaniem jedyny "klimat" to dziecko. Awatara nie zmieniam. Jak zmienie, to wtedy gdy sama będę tego chciała. A w stopkę w życiu dziecka nie wrzuce. Za łatwo takie zdjęcie skopiować.
BISCA lubi tę wiadomość
-
Spróbuj. Będziesz miała miniaturkę.Bozia3 wrote:a z avatara niełatwo?? mnie tam nie przeszkadza....
Poza tym - jak juz niejednokrotnie podkreślano - to jest forum publiczne. Jeżeli Hera moze pisać co jej tylko przyjdzie na myśl, to ja mogę wrzucać awatar jaki mi się podoba i nikomu nic do tego.
Berenika, Mimbla lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
O, mam znajomych, ktorzy mieszkali w Uk inazwali corke Mia, bo ich znajomi tez z Uk nazwali corke Mia.Magdala wrote:A imiona na M bardzo lubie, bo sama mam.

Znajomi, Polacy nazwali ostatnio corke Mia. Tez ladnie, ale oni w Uk mieszkaja.
Tych ksiazek, o ktorych mowicie bede poszukiwac. Zaciekawily mnie.
Bez kitu!Moze to ci sami?
A ci moi sa znowu w ciazy i teraz bedzie Gaia. Mia i Gaia.
Bozia3, BISCA lubią tę wiadomość
-
boshhh....moremi wrote:Spróbuj. Będziesz miała miniaturkę.
Poza tym - jak juz niejednokrotnie podkreślano - to jest forum publiczne. Jeżeli Hera moze pisać co jej tylko przyjdzie na myśl, to ja mogę wrzucać awatar jaki mi się podoba i nikomu nic do tego.
SolarPolar, ivf-ivf lubią tę wiadomość
-
ludzie są przedziwni...:)ja znam takich, którzy mieszkają w UK, przyjeżdżają do PL na wakacje i ferie i potem się chwalą fotami tam...np. wypożyczyli narty i zrobili sobie foty z tymi nartami na ramieniu - że niby idą do wyciągu...zdjęcia tylko do pasa - bo wyda się, że poniżej dżinsy i normalne buty....Dziobak wrote:O, mam znajomych, ktorzy mieszkali w Uk inazwali corke Mia, bo ich znajomi tez z Uk nazwali corke Mia.
Bez kitu!Moze to ci sami?
A ci moi sa znowu w ciazy i teraz bedzie Gaia. Mia i Gaia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2016, 13:23
pinda667, Sabina lubią tę wiadomość
-
brzmi smacznie - choc tłusto...może raz na jakis czas.....pinda 66 wrote:kupuje dwie siatki brukselki i boczek wędzony, na woku kłade z dwie łychy masła i troche oliwy z oliwek, dwie posiekane cebule, kilka ząbków czosnku, pieprz , sól, kajenski tez do smaku wszystko podsamazam a potem dusze pod przykryciem, osobno gotuje brukselki ok 7 min zeby byly miekkie ale bez pzesady, wazne zeby dobzre odcedzic, brukseli kroje na połówki, rzucam do zawartosci woka a wok jest duży, dodaje pare łyżek balsamicznego i wszystko razem juz podsmażam dość długo az brukseli sie zarumienią i cała wilgoć z nich wyparuje
-
Baśki są zwykle zarozumiałe, często stare panny z przerostem ambicji..:)ale to znowu może być kwestia doświadczeń....SolarPolar wrote:Natomiast z dziewczynek ostatnio b lubie Zaski i Baski. No lubie i juz.
Poza tym Baśki - to krowy na wsi...
SolarPolar, Reni, kapturnica, ivf-ivf lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnytłuszczu sie nie bójBozia3 wrote:brzmi smacznie - choc tłusto...może raz na jakis czas.....
najgorsza jest mąka i cukier
tzn maka i cukier moga byc dla młodziezy ruszajacej sie ale sa fatalne dla starzejacych sie bab z wolnym metabolizmemWiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2016, 13:50
SolarPolar lubi tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH




