35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolcia77 wrote:hej
Może jest jeszcze ktoś, kto od długiego czasu stara sie o dziecko, a niczego nie osiąga? Kto cieszy sie przez łzy, gdy kolejna koleżanka ogłasza, że jest w ciąży i tak jakoś im wyszło? Kto ma już dość leków na owulację i po owulacji, bo traci nadzieję? I może ten ktoś nie chce być sam, chce porozmawiać z innym, kto czuje to samo i rozumie Jego "dziwne" myśli i zachowania?
Jeśli tak, to zapraszam, bo w tym jednym względzie Ja to Ty, a Ty to Ja!
My z mężem staramy sie już od półtora roku, a ja każdego dnia mam coraz mnie nadziej, że może się udać. Lekarze twierdza, że już jest ok, ale nas wciąż dwoje....
Jesteśmy dobrym małżeństwem i na szczęście nasze niepowodzenia nie rzutują na nasz związek, ale czasem czuję, ze zwariuję. Każdy miesiąc to potworne napięcie- wielka nadzieja, kiedy @ się spóźnia, i wielki smutek, gdy spóźniona przychodzi.
Miło byłoby z kimś pogadac na ten temat...
myślę, że prawie każda tu
efcia lubi tę wiadomość
-
Karolka14 wrote:Może doradzicie mi kobietki jaki jest najlepszy termometr do pomiarów w ustach przetestowałam dwa elektroniczne i wychodzi na to że że mnie zimna ryba jest
36,1 to niby moja tem po obu skok do 36,5 już sama nie wiem...
nie ma znaczenia jaki masz termometr
ja mam temp 35,8-36,3 a po skoku 36,4-36,6BISCA, efcia lubią tę wiadomość
-
Zafundowalam sobie roczny abonament na OF z nadzieja, ze skorzystam z funkcji Belly
Reni, Dziobak, efcia, kapturnica, megan8, silvia, ania.g, beates, ComeToMeBaby, Sabina, peppapig, Bozia3, moremi, satori, macduska, Berenika, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
BISCA wrote:Zafundowalam sobie roczny abonament na OF z nadzieja, ze skorzystam z funkcji Belly
efcia, Bozia3, moremi lubią tę wiadomość
-
Dziobak wrote:Pacz, a na swieta pewnie by byla promocja. W stylu: kup pol roku, dolozymy ci 3 miechy. A noz bys sie wyrobila?
Teraz mo to mowisz ?
Mam znajoma w "kadrach", poporosze o jakis gestefcia, Dziobak, ComeToMeBaby, moremi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja piernicze, przeczytalam artykul o babce, ktora miala 11 podejsc FIV
4 we Francji, pozniej w Czechach. Z dawczynia i bez.
1 naturalna ciaza pozamaciczna.
W koncu zaskoczylo z jajkiem dawcy ale poronila dziewczynke w piatym miesiacu.
dzisiaj ma 48 lat i walczy dalej
brrrr, az mnie ciarki przechodza
-
BISCA wrote:Ja piernicze, przeczytalam artykul o babce, ktora miala 11 podejsc FIV
4 we Francji, pozniej w Czechach. Z dawczynia i bez.
1 naturalna ciaza pozamaciczna.
W koncu zaskoczylo z jajkiem dawcy ale poronila dziewczynke w piatym miesiacu.
dzisiaj ma 48 lat i walczy dalej
brrrr, az mnie ciarki przechodza
Tragiczna historia moim zdaniem, niewątpliwie babka waleczna, ale mi to pachnie jakąś obsesjąComeToMeBaby, Bozia3 lubią tę wiadomość
-
ivf-ivf wrote:Tragiczna historia moim zdaniem, niewątpliwie babka waleczna, ale mi to pachnie jakąś obsesją
Dokladnie. Tym bardziej, ze lekarze od dawna powiedzieli, ze ma dac sobie spokoj, ale ona nie moze sie z tym pogodzic. Straszne to jest.
Jest napisane, ze bardzo zle znosi stymulacje. Wymoituje, migreny, tyje.
I po kazdej probie doprowadza sie do porzadku, chudnie i od nowa.
Serce sie kroiivf-ivf, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość
-
BISCA wrote:Dokladnie. Tym bardziej, ze lekarze od dawna powiedzieli, ze ma dac sobie spokoj, ale ona nie moze sie z tym pogodzic. Straszne to jest.
Jest napisane, ze bardzo zle znosi stymulacje. Wymoituje, migreny, tyje.
I po kazdej probie doprowadza sie do porzadku, chudnie i od nowa.
Serce sie kroi
Masz 100% racji. Pewnie dlatego rajd po klinikach w Europie... Ciekawe jskie stanowisko ma jej partner, też taki zdeterminowany? -
ivf-ivf wrote:Masz 100% racji. Pewnie dlatego rajd po klinikach w Europie... Ciekawe jskie stanowisko ma jej partner, też taki zdeterminowany?
Z artykulu wynika,ze tak. Po pierwszych niepowodzeniach, zaproponowala mu rozstanie "zeby on mogl zwiazac sie z kims, kto da mu dzieci" ale on zostal.
Jednak, to chyba kobiety maja wieksze parcie na potomstwo.ivf-ivf lubi tę wiadomość
-
BISCA wrote:Ja piernicze, przeczytalam artykul o babce, ktora miala 11 podejsc FIV
4 we Francji, pozniej w Czechach. Z dawczynia i bez.
1 naturalna ciaza pozamaciczna.
W koncu zaskoczylo z jajkiem dawcy ale poronila dziewczynke w piatym miesiacu.
dzisiaj ma 48 lat i walczy dalej
brrrr, az mnie ciarki przechodza
nie da się, każdy człowiek inny, każdy ma swój próg odporności na niepowodzenia.
ale waleczność tej pani- nieźle. aż przychodzi do głowy pytanie: w którym momencie należałoby odpuścić.ivf-ivf, doty22, Sabina lubią tę wiadomość