35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Sabina wrote:Jaki obiad?
Zjadłam.pieczone jabłka i wypilam kubek herbaty
Po dwóch miesiącach trafiłam na ten tekst i uważam, że zdecydowanie za późno
http://www.hafija.pl/2013/08/dieta-mamy-karmiacej-piersiajedz-co-chcesz-obalamy-mity.htmlBISCA, Dziobak lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymoremi wrote:Nie mów, że się katujesz dietą "matki karmiącej"? Ja to rozumiem - pierworódka, to się bałam i okazuje się, że całkiem niepotrzebnie, ale Ty?
Po dwóch miesiącach trafiłam na ten tekst i uważam, że zdecydowanie za późno
http://www.hafija.pl/2013/08/dieta-mamy-karmiacej-piersiajedz-co-chcesz-obalamy-mity.html
A Hafija znam i ja
Edit.
Morka moja córka miał.kolki i alergie. Więc obawiam się ze historią się powtarzaWiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2016, 15:22
-
BISCA wrote:Bardzo super. Te moje -1/672 bardzo marnawo wyglada przy tym. Ale jakos na nikim nie to nie robi wrazenia ( lekarz domowy, polozna i szpital twierdza ze jestem wykluczona Z grupy wysokiego ryzyka ) . Wiec chyba zostalo mi tylko wyluzowac
Co myslicie na temat tego wyniku ?BISCA, beates, macduska, satori lubią tę wiadomość
-
satori wrote:Biszkopcie to moim zdaniem dobry wynik.
Ja mialam po korekcie 1:101 przy granicy 1:300 i w opisie że wynik do doopy i zalecają amnio.
Mialam wtedy rozmowę z 2 genetyczkami z ktorych jedna twierdziła ze taki wynik to dobry wynik bo na wyspach mają granice 1:100 a ja mam 101 (kretynka) ha ha a druga ze przy takim wyniku nie ma co kombinowac i trzeba zrobic amnio. Jedyne co to pocieszyla mnie ze jak usg dobre to bedzie ok bo wady zawsze mają swój obraz podczas usg. Nie ma tak że cyfra dobra jak usg złe ale bywa ze cyfra nie szałowa a usg ok i dziecko ok. -
macduska wrote:
Bozia a jak Twoje starania? Odwieszasz na kolek czy jeszcze walczysz?
Ja odpuszczam - nawet chyba zaczynam się cieszyć, że już noce przespane zaczną się niedługo na całego, bo Kajtol coraz starszy. Mój A. niepogodzony z tą sytuacją - nie podoba mu się to, ale kiedyś trzeba powiedzieć stop....Poza tym mamy ślub za rok, wszystko porezerwowane - jak ja bym wyglądała 2-3 miechy po porodzie?? Oficjalnie jeszcze jeden cykl mu obiecałam świadomych starań, a potem trzeba przejść na inne marzenia .
macduska, krycha.stara lubią tę wiadomość
-
Czolem znad obiadu. U mnie dzin zapiekanka brokul kalafior z szynka.
Musialam dzis przekupic dziecko, zeby zechcialo wyjsc z przedszkola do domu. Bo nie i nie, i on nie pojdzie nigdzie, a na pewno nie do domu. Dzis wzielam go na dmuchanie baniek. Co bedzie jutro?BISCA, Magdala, satori lubią tę wiadomość
-
Dziobak wrote:Czolem znad obiadu. U mnie dzin zapiekanka brokul kalafior z szynka.
Musialam dzis przekupic dziecko, zeby zechcialo wyjsc z przedszkola do domu. Bo nie i nie, i on nie pojdzie nigdzie, a na pewno nie do domu. Dzis wzielam go na dmuchanie baniek. Co bedzie jutro?krycha.stara lubi tę wiadomość
-
Dobry .
Biszkopt Ty się nie denerwuj wynikami ,mialas bardzo ładna przeziernosc karkowa,serduszko zdrowe i inne parametry w porządku. Pamiętaj ,ze to ze ktoś ma wynik 1do kilku tysięcy może oznaczać równie dobrze ,ze jest właśnie tym jednym wśród tak wysokiego wyniku. To tylko wyliczenie ryzyka, nic wiecej. Także luzuj szelki i ciesz się upragniona ciążaWiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2016, 16:01
beates, BISCA, moremi, Magdala, satori lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:a zostaw go tam do wieczora....co się bedziesz przejmować...
A on woli po drzewach chodzic ( maja las na terenie przedszkola) zamiast sie do matki przytulac.macduska, BISCA, Ruda Paskuda, satori lubią tę wiadomość
-
Dziobak wrote:Przedszkole do 16. 30 tylko. Ja pedze na zlamanie karku, bo on taki malutki, bo jeszcze z mama powinien, bo relacje, bo sracje.
A on woli po drzewach chodzic ( maja las na terenie przedszkola) zamiast sie do matki przytulac.Dziobak, krycha.stara lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWiadomo, że pappa to tylko statystyka.
I też się obawiam, że mogę być właśnie tą jedną na 4471 czy ileś tam.
Nie mówiąc już o setkach innych chorób i wad które maga się dopiero ujawnić po porodzie.
Z moim szczęściem wszystko możliwe ale na tą chwilę mam zamiar myśleć pozytywnie.
Bo niby co pozostaje?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2016, 17:43
BISCA, Bozia3, moremi, satori lubią tę wiadomość