35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
villemo_gbm wrote:Kicia u mnie każdy lekarz inne wyliczenia jeden nawet napisał ze w normie a dwóch pozostały ze przekroczylo ale 22 najwyższe, też miałam stracha na koncu bo naczytalam się mnustwo do tego jeszcze mi doszło nadciśnienie na końcu więc sralam po gatkach równo a mała wyskoczyła zdrowa, tylko ja porodowke chciałam utopić, będę trzymać kciuki.Będzie dobrze.
-
Kicia musisz wrzucić na luz bo i tak nic już nie zrobisz tylko czekać na poród, wiem ze ciężko bo cały czas się myśli ja z tego powodu miałam trzecie badanie prenatalne aż dwa razy bo moja gin wolała się upewnić u specjalistów ze wszystko na pewno ok. Będę mocno trzymać kciuki .
kicia 123 lubi tę wiadomość
-
villemo_gbm wrote:Kicia musisz wrzucić na luz bo i tak nic już nie zrobisz tylko czekać na poród, wiem ze ciężko bo cały czas się myśli ja z tego powodu miałam trzecie badanie prenatalne aż dwa razy bo moja gin wolała się upewnić u specjalistów ze wszystko na pewno ok. Będę mocno trzymać kciuki .
Powiem ci szczerze ze nie wiem czy poprzednio było dużo wód bo po prostu nie pamiętam z córką to przed samym porodem położna przebiła pęcherz i nie czułam a z synem odeszły mi wody i były zielone i to mnie najbardziej przeraziło a czy było ich dużo czy mało to nie wiem na pewno brzuch z synem dużo większy a on podobnie wagowo co córka czyli 3350 i teraz gin mówił że wygląda to podobnie czyli Zosia też tak coś koło tego w środę ważyła 2150 g
do tej pory napisane było ze wody płodowe w normie nie podane było jakie jest AFIWiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2016, 19:24
-
Ello wieczorne. Dziś okazało się, że pękła mi podeszwa w butach, w związku z czym pół dnia przechodziłam z mokrym stopami. Druga para moich butów to kozaczki na obcasie, idealne do biegania w deszczu z wózkiem.
Jutro na szoping.
To hasło będzie chyba mottem tego wyjazdu. W dodatku okazało się, ze mam 2 pary majtek i 2 pary skarpetek na tydzien. Za ro Adaś ma wszystkiego aż za dużo
BISCA, krycha.stara, Ruda Paskuda, Mega lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziobak wrote:Ello wieczorne. Dziś okazało się, że pękła mi podeszwa w butach, w związku z czym pół dnia przechodziłam z mokrym stopami. Druga para moich butów to kozaczki na obcasie, idealne do biegania w deszczu z wózkiem.
Jutro na szoping.
To hasło będzie chyba mottem tego wyjazdu. W dodatku okazało się, ze mam 2 pary majtek i 2 pary skarpetek na tydzien. Za ro Adaś ma wszystkiego aż za dużo
Dziobak, jesteś Miszcz.Dziobak, BISCA lubią tę wiadomość
-
Dziobak wrote:Ello wieczorne. Dziś okazało się, że pękła mi podeszwa w butach, w związku z czym pół dnia przechodziłam z mokrym stopami. Druga para moich butów to kozaczki na obcasie, idealne do biegania w deszczu z wózkiem.
Jutro na szoping.
To hasło będzie chyba mottem tego wyjazdu. W dodatku okazało się, ze mam 2 pary majtek i 2 pary skarpetek na tydzien. Za ro Adaś ma wszystkiego aż za dużoBISCA, moremi, Dziobak, Ruda Paskuda, Mega lubią tę wiadomość
-
kicia 123 wrote:boje się bardzo bo wszędzie tylko o współistniejących wadach i naprawdę jest to przygnębiające czy ty pamiętasz ile miałaś AFI ? Ja naprawdę zwariuję
-
Hej dziewczyny wpadam na momentos
Kicia, wróbelki mi doniosły żeś ty w potrzebie. Chodzi o wielowodzie. Widzę, że dużo już wiesz i wyczytałaś. Sama trafiłam niedawno do szpitala z podejrzeniem wielowodzia. Owszem, w necie piszą o normie do 20. Ja miałam na skierowaniu 28, przy przyjęciu (na innym sprzęcie) 30,6. Przy wypisie 24. A ze dwa dni później (znowu trafiłam do szpitala) 23. Mi lekarz też mówił że ponad połowa przypadków to wielowodzie idiopatyczne, reszta to albo wady układu pokarmowego płodu (sprawdzili na usg i jest ok), czynnikiem są też choroby matki - cukrzyca lub nerki. To tak z grubsza. Mi robili krzywą cukrową i wykluczyli cukrzycę. Afi do obserwacji. Jak pytałam lekarza o różnicę pomiędzy 28 a 30 w ciągu dwóch czy trzech godzin to powiedział że to jest tak, że dziecko napije się wód to jest ich mniej, wysiusia i jest ich więcej, tak to działa. Poza tym ilość wód pod koniec ciąży może się też samoistnie zmniejszyć. Takie wartości afi są tylko do obserwacji. Gdyby były wysokie (zapewne powyżej 50) to robią naklucie macicy i odciągają płyn. Z kolei przy małowodziu podają płyny. W każdym razie norma jest do 25 - też pytałam lekarza o te 20 i mówił że kiedyś była norma do 20, teraz stosuje się normę poznańską do 25.
No i to tyle. Skoro nie masz dużo powyżej normy to skończy się pewnie na obserwacji. Ale - mi jak mój gin to zauważył na wizycie to z miejsca wypisał skierowanie do szpitala. Nie panikował za bardzo bo też dużo normy nie przekroczyłam, ale powiedział że lepiej żeby mnie poobserwowali. Tym bardziej że to gin szpitalny i chodzę do poradni przyszpitalnej. A na oddział trzy kroki.
Nie martw się, głowa do góry ale bądź pod kontrolą, sprawdzaj stan wód. Powodzenia!kicia 123, BISCA, anna maria, kapturnica, villemo_gbm, Ruda Paskuda, gosia7122 lubią tę wiadomość
-
villemo_gbm wrote:..ja szłam na porodowke to mi wody kapaly z butów ..
To co tam było z tymi wodami w kozakach?
A śmiały się?
anna maria, BISCA, krycha.stara, Nenaaa, Ruda Paskuda, gosia7122, Mega lubią tę wiadomość
-
ComeToMeBaby wrote:Hej dziewczyny wpadam na momentos
Kicia, wróbelki mi doniosły żeś ty w potrzebie. Chodzi o wielowodzie. Widzę, że dużo już wiesz i wyczytałaś. Sama trafiłam niedawno do szpitala z podejrzeniem wielowodzia. Owszem, w necie piszą o normie do 20. Ja miałam na skierowaniu 28, przy przyjęciu (na innym sprzęcie) 30,6. Przy wypisie 24. A ze dwa dni później (znowu trafiłam do szpitala) 23. Mi lekarz też mówił że ponad połowa przypadków to wielowodzie idiopatyczne, reszta to albo wady układu pokarmowego płodu (sprawdzili na usg i jest ok), czynnikiem są też choroby matki - cukrzyca lub nerki. To tak z grubsza. Mi robili krzywą cukrową i wykluczyli cukrzycę. Afi do obserwacji. Jak pytałam lekarza o różnicę pomiędzy 28 a 30 w ciągu dwóch czy trzech godzin to powiedział że to jest tak, że dziecko napije się wód to jest ich mniej, wysiusia i jest ich więcej, tak to działa. Poza tym ilość wód pod koniec ciąży może się też samoistnie zmniejszyć. Takie wartości afi są tylko do obserwacji. Gdyby były wysokie (zapewne powyżej 50) to robią naklucie macicy i odciągają płyn. Z kolei przy małowodziu podają płyny. W każdym razie norma jest do 25 - też pytałam lekarza o te 20 i mówił że kiedyś była norma do 20, teraz stosuje się normę poznańską do 25.
No i to tyle. Skoro nie masz dużo powyżej normy to skończy się pewnie na obserwacji. Ale - mi jak mój gin to zauważył na wizycie to z miejsca wypisał skierowanie do szpitala. Nie panikował za bardzo bo też dużo normy nie przekroczyłam, ale powiedział że lepiej żeby mnie poobserwowali. Tym bardziej że to gin szpitalny i chodzę do poradni przyszpitalnej. A na oddział trzy kroki.
Nie martw się, głowa do góry ale bądź pod kontrolą, sprawdzaj stan wód. Powodzenia!
mnie nie skierował bo mam te 25 a nie powyżej, i to chyba dlatego zbadał Zosię dokładnie z resztą zawsze tak robi i tak jak tobie powiedział ze to idiopatyczne może być a ponieważ krzywa cukrowa wyszła mi ok dał skierowanie na hemoglobine glikozowaną może przekręciłam nazwę ale chodzi w tym badaniu o to jak moje cukry się kształtowany na przestrzeni do 6 tygodni i służy do diagnostyki ukrytej cukrzycy i CRP(czy nie mam jakiegoś zakażenia lub stanu zapalnego) wszystko wyszło mi dobrze i mówił coś o wielowodziu idiopatycznym ale wspomniał o tych wadach przewodu pokarmowego i to mnie przeraziło ale powiedział ze nic takiego nie widzi no ale ja "mądra" głowa doczytałam na necie, że niektórych wad układu pokarmowego nie można za bardzo zdiagnozować na usg albo coś w tych nerwach przekręciłam bo historie to ja naprawdę umiem pisać super
trochę już otrzeźwiałam ale bardzo ci dziękuję że się odezwałaś że ja nie sama jestem odzywaj się częściej na forum co i jakWiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2016, 21:52
ComeToMeBaby, BISCA, villemo_gbm lubią tę wiadomość
-
Tak, crp też mi badali.
Teraz u mnie nowa atrakcja - cholestaza ciążowa. Do terminu nie uciągnę. Chcą wywoływać poród najpóźniej w 38 tygodniu. Zależy wszystko od wyników. Np wyszłam ze szpitala w środę, dziś przyszłam na ktg i mnie zatrzymali. Taka niespodzianka. W każdym razie najpóźniej za dwa tygodnie będziemy już nosić synka na rękach.kicia 123, BISCA lubią tę wiadomość
-
Dziobak zawsze jest okazja do kupienia sobie nowych ciuchow :-)Swoja droga niezly patent ,o zapomnialam tego i tego :-)Udanego pobytu zyczeDziobak wrote:Ello wieczorne. Dziś okazało się, że pękła mi podeszwa w butach, w związku z czym pół dnia przechodziłam z mokrym stopami. Druga para moich butów to kozaczki na obcasie, idealne do biegania w deszczu z wózkiem.
Jutro na szoping.
To hasło będzie chyba mottem tego wyjazdu. W dodatku okazało się, ze mam 2 pary majtek i 2 pary skarpetek na tydzien. Za ro Adaś ma wszystkiego aż za dużoDziobak, kicia 123, kapturnica, BISCA, krycha.stara, Ruda Paskuda lubią tę wiadomość
-
ComeToMeBaby wrote:Tak, crp też mi badali.
Teraz u mnie nowa atrakcja - cholestaza ciążowa. Do terminu nie uciągnę. Chcą wywoływać poród najpóźniej w 38 tygodniu. Zależy wszystko od wyników. Np wyszłam ze szpitala w środę, dziś przyszłam na ktg i mnie zatrzymali. Taka niespodzianka. W każdym razie najpóźniej za dwa tygodnie będziemy już nosić synka na rękach.
chłopak super 3300 to fajny wynik jak na ten tydzień
U mnie Zocha kopię niemiłosiernie bo ma dużo miejsca i z góry i z dołu nie mam problemu ruchami, muszę czekać do 19 na następne usg i ocenę gin powiedział że gdyby miał cień wątpliwości to skierował by mnie do szpitala
Co Ci powiem to tylu atrakcji nie miałam w żadnej ciąży i takich stanów deprechy jak teraz z córką raz była taka sytuacja że ginka ciągle małe dziecko i skierowałta mnie na badania w labie źle ja odczytali i wynik wyszedł kosmiczny laborant powiedział że takiego nigdy nie widział i.muszą jeszcze raz zbadać jak po.mnie zadzwonili i ja się wtedy nie przyjęłam wcale Tym a teraz to chyba bym na zawał zeszła ale wtedy interntu nie byłoWiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2016, 23:21
-
Kicia, cholestaza nie wyklucza porodu sn. Tym bardziej taka lekka jaką mam. istnieje ryzyko krwotoku poporodowego, ale myślę że w tych poważniejszych przypadkach. Cc miałabym na pewno gdyby się okazało że łożysko niewydolne, ale moje wczoraj kontrolowaliśmy przy użyciu oksytocyny i jest ok. Zobaczymy jak to będzie.
Brzuch mierzylam wcześniej w domu. Od przygód szpitalnych nie mam do tego głowy. Przy okazji wielowodzia pytałam lekarza czy mierzyć, ale powiedział że jakby się coś działo to bym na pewno zauważyła że brzuch napęczniał i pojawiłyby się duszności. Zresztą, nie ma co porównywać dwóch różnych brzuchówkicia 123 lubi tę wiadomość
-
Mi gin nie kazał ja tak z ciekawości zmierzylam być może u tej dziewczyny nastąpiła niewydolność łożyska dlatego zrobili cc.Myślę że sn jest lepszy dla kobiety szybciej wraca się do formy, może jestem nieobiektywna bo raczej lekkie porody miałam ale każdy poród jest inny i teraz trochę się cykam ale to raczej normalne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2016, 10:35