35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, tylko się nie obrazajcie. Jesteśmy dorosłe i nazywamy rzeczy po imieniu. Dziecko, seks, pierś, mleko. I jeszcze wiele innych przykładów można przytoczyć. I nie jest tak, że nie używamy zdrobnien. Te w niektórych przypadkach są jak najbardziej na miejscu, ale fasolkowanie, dzidziowanie i bobowanie jest w porządku gdy rozmawiamy z dzieckiem, a dziwnie wygląda w wydaniu osoby dorosłej.
W rozmowie z mężem żartuję sobie o "zlepku komórek" i "zarodku" i wiem, że jak to czytacie, to wyobrazacie sobie zargon medyczny, oschla kobietę, ale tak nie jest. To mój sposób na radzenie sobie z sytuacją. Bardzo chcę tego dziecka, ale moja historia wskazuje, że różnie może być. Zwłaszcza na tak wczesnym etapie. W ramach wiary, że będzie dobrze mam suwak
To tak słowem wstępu. I witamy wszystkie nowe staraczki
Aasiula, Magdala, kapturnica, Dziobak, anna maria, gosia7122, Reni, Sung, Mega, Luna76 lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
kornelka38 wrote:Dużo tutaj nas ale ulga. bo wszyscy w rodzinie i znajomi wmawiają mi, że mój czas minął, że mam zająć się dziećmi, które mam, że jak nawet zajde w ciąże to urodze mając 39 lat. Dziecko roczek a ja 40 lat. Też tak macie?
Olej ich. Przed Tobą jeszcze sporo czasu.Aasiula, Magdala, kapturnica, Dziobak, karolinams, kornelka38, anna maria, gosia7122, mmdw, malgos741, Reni, Luna76 lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
moremi wrote:Ja mam 39 lat, 16miesieczne dziecko i jak dobrze wyjdzie, to drugie urodzę tuż przed czterdziestką. A marzy mi się trójka
Olej ich. Przed Tobą jeszcze sporo czasu.
Witam nowe. I powtorze moja historie. Corke urodzilam majac 29 lat, a synka miesiac przed 42 urodzinami.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2017, 18:10
moremi, Magdala, karolinams, kornelka38, mmdw, Reni, Luna76 lubią tę wiadomość
-
kornelka38 wrote:Dużo tutaj nas ale ulga. bo wszyscy w rodzinie i znajomi wmawiają mi, że mój czas minął, że mam zająć się dziećmi, które mam, że jak nawet zajde w ciąże to urodze mając 39 lat. Dziecko roczek a ja 40 lat. Też tak macie?
Wiesz co, wiesz co?
Wez sie wez tych znajomych pozbadz. To jakis matrix.
Jezeli chcesz miec jeszcze dziecko i czujesz, ze Wasza rodzina jest niekompletna to miej. Tym bardziej, ze to nie bedzie Twoje pierwsze. Cycki do przodu i walcz.
To przede wszystkim Twoja i meza/partnera decyzja. reszcie pokaz srodkowy palec.
Takie jest moje zdanie.Dziobak, kornelka38, anna maria, gosia7122, moremi, mmdw, malgos741, Luna76 lubią tę wiadomość
Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo. -
nick nieaktualny
-
Dobry . Widzę ruch w interesie na wątku i dobrze bo jakiś zastoj się tu zrobił i coś oporne te baby na ciążę były
Witam nowe starajace się i bzykajace bo z przytulania dzieci ciężko urodzicanna maria, moremi, Aasiula, malgos741, Sabina lubią tę wiadomość
-
Jagodka2017 wrote:Witajcie
Dołączyłam i ja. Mam 38 lat i 3 letniego synka. Hashimoto i leczoną niedoczynnosc tarczycy. Jestem tuz po poscie Dr Dabrowskiej (uspokoilam nia tarczyce, oczyscilam organizm i troche podleczylam hashimoto) - polecam!!!
W pierwszą ciążę zaszłam własnie jakims cudem (dieta oczyszczajaca glownie), bo wyniki byly do bani - jak to powiedzial moj ginekolog: z medycznego punktu widzenia ciaza byla niemozliwa. Urodzilam zdrowego synka - 10p 61 cm i 4280g
Poltoraroczny bąbel szaleje po domu . MoSzna? MoSznamoremi, Magdala, mmdw, malgos741, Reni, Sabina, Luna76 lubią tę wiadomość
-
kornelka38 wrote:Dzięki dodałyście mi otuchy. Będę walczyć aż do menopauzy :)Wam też życzę powodzenia w dalszych staraniach a kobietkom z zarodkami szczęśliwej i spokojnej ciąży:)
Kornelka, tak miała mieć na imię moja corcia, która okazała się być jednak MaksemWiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2017, 21:02
anna maria, moremi, Sabina lubią tę wiadomość
-
karolinams wrote:Zgadzam się każdy sam decyduje o swoim życiu. Mnie tam takie gadki nie ruszają.
Moremi może się okaże że będziesz będziesz mieć bliźniaki too będziesz mieć trójeczkę
Żarty żartami, ale chyba bym umierała ze strachu. Jestem niska i raczej szczupła, więc ciąża bliźniacza byłaby bardzo wysokiego ryzyka.
Ale koleżanka marzyła o trojeczce, a w trzeciej ciąży zamiast jednego wyszło jej dwóchReni, Sabina lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Kornelka - nie przejmuj się gadaniem innych i rób swoje!!!
O moich planach ciążowych wie tylko mój mąż (hehe..no wiadomo, bo musi wiedzieć - bez sensu napisałam ), moja mama i ...moje córeczki, bliźniaczki zresztą, którą chcą mieć braciszka:) a odnoszę wrażenie, że zarówno mąż jak i mama podchodzą do tego sceptycznie, na zasadzie: tyle przeszłaś, do tej pory nie zaszłaś,jakbyś miała być w ciąży to byś dawno już była...trochę to przykre dla mnie ale ja gdzieś głęboko czuję, że będzie dobrze i jeszcze wszystkich zaskoczę...
Trzymaj się i śmiało do przodu:)moremi, Lunaris lubią tę wiadomość
mmdw -
Vikram wrote:Dołączam do grona staraczek 35+. Mamy już jedno dziecko. Próbujemy od 6 mc drugie i jakoś straciłam nadzieję. Dziś jest mi wyjątkowo źle, bo przypuszczam, że się znowu nie udało. To będzie 7 cykl starań. A zegar tyka.
Vikram nie trać nadziei, nie wolno!!! Będzie dobrze! Ja w mojej sytuacji, po moich przejściach też powinnam dać sobie spokój... ale walczę i nie poddam się, bo czuję, że spełni się moje marzenie:)
Wspieram Cię gorąco:)mmdw