35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Misia ABC to współczuję bo ja się staram 6 cykl i już mam dość może dlatego że w pierwszą ciążę zaszłam w drugim cyklu starań. Tylko że byłam 15 lat młodsza!!!I w ogóle od tamtego czasu dużo się pozmieniało u mnie. Mimo wszystko życzę Ci żeby Ci się w końcu udało!!!Ja czekam na okres i trzeba będzie zacząć nowy cykl.Myślę zrobić jeszcze badania na progesteron i prolaktynę. Mój partner nie chce się badać i to też mnie wkurza. Ja mam córkę z pierwszego małżeństwa on nie ma dzieci, więc to jemu powinno bardziej zależeć. Hormony dają znac o sobie bo już mnie wszystko denerwuje
-
Madzia ja zaszlam w 6tym cyklu starań a w sumie rok nam zeszło bo mąż wyjazdowy .Mam pcos,hashi, niedoczynność tarczycy i po laparo diagnostycznym -lewostronna niedrożność jajowodu. Ma już w drugim cyklu zrobił badania . u Was to6ty cykl to na początek radzę chłopa za kołnierz i niech zbada nasienie .To podstawa bo jeśli się okaże że są problemy z nasieniem to możesz się starać do usranej śmierci i nic tego nie wyjdzie
Edit:zaszlam w druga ciążę jak miałam 35latWiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2017, 15:05
MisiaABC, Znowu.ta.kryska lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Zaraz wpadnę w kompleksy. Co rusz pojawia się jakaś nowa dziewczyna i zaczyna nawijać cos o starości. W pierwszą ciążę zaszłam w 4 cyklu starań w wieku 39 lat, a w drugą w 10 cyklu w wieku 41 lat. Oprócz tego, że młodsza pociecha urodziła się miesiąc przed terminem i ze zdiagnozowaną już w ciąży hipotrofia wszystko było ok.
My, tzn. głownie Wojtek, już pochodziliśmy do przedszkola. W czwartek i piątek już się fajnie rozbawił, zaczął nawet łobuzować. Dziś w nocy przebudziła go gorączka. Na jutro jestem umówiona do lekarza.MisiaABC, Znowu.ta.kryska lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja się teraz staram 7 cykl, ale pare lat temu też się staraliśmy przy czym wyszło że mam niedoczynność tarczycy, Hashimoto na końcu skończyło się to całkowitym wycięciem tarczycy. Teraz od nowa się staramy. Wy macie bardzo fajne podejście do ciąży w tym wieku.Ale spotkałam się z taką opinią: że chyba bym była głupia gdybym się w tym wieku starała o dziecko, albo, że mam jedno zdrowe to po co mi drugie.... Oczywiście mam swoje zdanie i się nie przejmuję ale też nie mam z kim o tym pogadać. Będzie co ma być na pewno wrzucam na luz.
-
bry
za 1,5 msca mam 41
teraz mam 62 cykl
końca nie widać
lekko się podłamałam, odcięłam od wszystkich znajomych, portali, ovu i kiedy wydawało mi się, że muszę pogodzić się z tym, że pozamiatane, mąż mi dzisiaj powiedział, że idziemy na kolejne ivf
zmieniamy klinikę
znowu zachciało mi się żyćWiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2017, 20:45
Znowu.ta.kryska, kapturnica, gosia7122, malgos741, Dziobak, sandzu, MisiaABC, mama78, *aga*, beates, moremi, Mega lubią tę wiadomość
-
Justyna sił brakuje jak przez 4 lata na ovu dziewczyny zachodzą i rodzą i za chwilę znowu te same zachodzą i znowu rodzą, a Ty ciągle kupujesz te podpaski i wyjesz do księżyca "dlaczego ja"
Sił brakuje jak kolejny lekarz Ci mówi, że masz 5 % szans, ale dźwiga się człowiek ostatkiem sił do kolejnego, a może będzie mądrzejszy i przechytrzy naturę.
Znowu.ta.kryska, MisiaABC, *aga*, moremi, Enigma 34 lubią tę wiadomość
-
justyna7811 wrote:Hej, fajnie że walczysz, mnie czasami brakuje zwyczajnie już siły.
walczę dopiero 1,5 roku. Nigdy wcześniej nie starałam się o dziecko. Podchodzę o życia zadaniowo i to jest moje kolejne zadanie Jak się nie uda to przynajmniej nie będę miała sobie nic do zarzucenia. Nie poddawaj się!Reni lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Bry..
ja to stara weteranka..co prawda Reni pierwsza na ovu..staram się o pierwsze ok 8lat...Znowu.ta.kryska, moremi lubią tę wiadomość
01.2015 iui invicta Gdańska
10.2015 iui Artemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 -
Fasolka77 zgadzam się z tym co napisałaś w 100% Jeżeli możesz to napisz o co chodzi u Ciebie z immunologią? Ja chorowałam na autoimmunologiczne zapalenie tarczycy, tarczyce wycięli mi z innego powodu, jeden lekarz powiedział że poziom przeciwciał spada reszta wyników dobra więc nie widzi przeciwwskazań do zachodzenia w ciążę. Natomiast drugi stwierdził że to zapalenie często idzie w parze z innymi chorobami autoimmunologicznymi i że może być problem z ciąża. Pomimo że mówiłam o swoich problemach z jelitami i stawami to ani endokrynolog ani rodzinny nie dali mi skierowań na badania czy do specjalistów.
Kapturnica a jak to wygląda u Ciebie bo tez wspomniałaś że masz hashi? -
Madzia02 wrote:Fasolka77 zgadzam się z tym co napisałaś w 100% Jeżeli możesz to napisz o co chodzi u Ciebie z immunologią?
mój organizm odrzuca zarodek... pierwsze poronienie marzec 2016 w 6tc, drugie w 10tc w lipcu 2016 i odtąd zaczęła się walka... tona kosztownych badań immunologicznych, genetycznych, hormonalnych etc.... z badań wyszedł właśnie problem z tym, że mój organizm nie wytwarza przeciwciał blokujących i traktuje zarodek jako ciało obce.Jesteśmy po serii szczepień z limfocytów partnera ale niestety nie pomogły ponieważ w lipcu 2017 zaszłam ponownie w ciążę ale równie szybko ją straciłam. Wizyta u prof. Wilczyńskiego w Łodzi, dodatkowe badania i konkretne zalecenia w przypadku ciąży. Zestaw leków czeka w domu na pozytywny test- jeśli to nie pomoże to już nie będzie dla mnie ratunku... walczę dalej i czekam z utęsknieniem na pozytywny wynik naszych starańFasolka77
-
Reni wrote:Fasolka przykro
Mamy na ovu Inesse
Chyba z 7 poronien miała, ale w końcu się udało.
Szkoda, że już tu nie zagląda.
Jej historia daje nadzieję.
nie załamuję się co ma być to będzie... jest jeszcze nadzieja za kilka dni kolejna próbaReni, Nusieńka, moremi lubią tę wiadomość
Fasolka77