35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Osjanka, dziękuję i gratuluję, że Tobie się udało. Oj zazdroszczę, ale w tym pozytywnym sensie.
Mam nadzieję, że mi też wkrótce się uda, choć na razie troszkę trudno mi w to uwierzyć. Nie wiem dlaczego, ale wydaje mi się to nieosiągalne. Pewnie dlatego, ze jestem niecierpliwa, chciałabym już, teraz, szybko, tym bardziej, że z moim pierwszym dzieckiem poszło sprawnie i szybko.Ale to było dawno. Mój obecny mąż nie ma dzieci, więc nie wiadomo też czy u niego wszystko ok.
Mierzę temperaturę, sprawdzam śluz, ale nie mam pewności czy owulacja jest czy nie. Robię też testy, ale w zasadzie nie wychodzą pozytywne. Przez 2-3 dni pojawia się druga kreska, ale nie jest taka sama lub ciemniejsza, więc wg instrukcji są negatywne. Chyba najlepszym rozwiązaniem będzie wybranie się na monitoring owulacji.Misiabella, beates lubią tę wiadomość
AMH X 2018 - 0,75
AMH IV 2019 - 0,43
MTHFR A1298C - u.hetero.
PAI-1 - u.homo.
obniżone białka c i s
antykoagulant toczniowy +
ANA1 +
V 2019 ciąża naturalna - poronienie zatrzymane w 8 tc
XI 2019 lametta+pregnyl -
Byłam wczoraj na usg. Pęcherzyk malutki ale jest, w środku zaczątek zarodka, jeszcze nawet nie dał się zmierzyć, ale w każdym razie pęcherzyk nie jest pusty, to już jeden kamień z serca
Ginka mówi, że wg niej jest to co najwyżej skończony 4 tydzień, czyli albo ciąża jest młodsza, albo słabo się rozwija. Trochę ją niepokoi ostatni przyrost bety. Mnie też to niepokoi, bo robiłam testy owu, mierzyłam temperaturę i wszystko wskazuje na to że powinien być początek szóstego tygodnia. Czyli albo maluch musi nadgonić, albo nie będzie dobrze... czekamy dwa tygodnie. Na razie nie plamię, nie krwawię więc pozostaje spokojnie czekać. Dostałam dupka i luteinę na śniadanie obiad i kolację, do tego na razie acard a potem zobaczymy, wyszły mi przeciwciała ANA, jeszcze nie jest ich dużo ale są, w razie czego będzie trzeba działać mocniej. Na razie acard ma wystarczyć. Dostałam L4 i mam oglądać bajki ze szczęśliwym zakończeniem
Teraz pozostaje tylko spokojnie siedzieć i być dobrej myśli.Misiabella, Reni, beates lubią tę wiadomość
Starania od 07.2018, 38 lat
NK 11%, kariotypy ok, fragmentacja DNA 8%
alloMLR 0% !
szczepienia limfocytami
10.2018 - poronienie 9 tc
02.2019 - poronienie 6 tc
12.2019 - poronienie 11 tc - Córeczka
09.2020 - II ❤️ rośnie nam Dominik 💙
19.05.2021. CC - urodził się Dominik ❤️❤️❤️
Lublin
"kto raz posmakował latania już zawsze będzie chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo raz już tam był i zawsze będzie chciał tam wrócić..." -
adriette wrote:Osjanka, dziękuję i gratuluję, że Tobie się udało. Oj zazdroszczę, ale w tym pozytywnym sensie.
Mam nadzieję, że mi też wkrótce się uda, choć na razie troszkę trudno mi w to uwierzyć. Nie wiem dlaczego, ale wydaje mi się to nieosiągalne. Pewnie dlatego, ze jestem niecierpliwa, chciałabym już, teraz, szybko, tym bardziej, że z moim pierwszym dzieckiem poszło sprawnie i szybko.Ale to było dawno. Mój obecny mąż nie ma dzieci, więc nie wiadomo też czy u niego wszystko ok.
Mierzę temperaturę, sprawdzam śluz, ale nie mam pewności czy owulacja jest czy nie. Robię też testy, ale w zasadzie nie wychodzą pozytywne. Przez 2-3 dni pojawia się druga kreska, ale nie jest taka sama lub ciemniejsza, więc wg instrukcji są negatywne. Chyba najlepszym rozwiązaniem będzie wybranie się na monitoring owulacji.
Kochana mamy bardzo podobną sytuację życiową z tym że ja się staram już 20 miesięcy i w dodatku mam wrażenie że sama się staram,ale co tam życzę Tobie więcej szczęścia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2018, 19:04
adriette lubi tę wiadomość
-
trodde wrote:Byłam wczoraj na usg. Pęcherzyk malutki ale jest, w środku zaczątek zarodka, jeszcze nawet nie dał się zmierzyć, ale w każdym razie pęcherzyk nie jest pusty, to już jeden kamień z serca
Ginka mówi, że wg niej jest to co najwyżej skończony 4 tydzień, czyli albo ciąża jest młodsza, albo słabo się rozwija. Trochę ją niepokoi ostatni przyrost bety. Mnie też to niepokoi, bo robiłam testy owu, mierzyłam temperaturę i wszystko wskazuje na to że powinien być początek szóstego tygodnia. Czyli albo maluch musi nadgonić, albo nie będzie dobrze... czekamy dwa tygodnie. Na razie nie plamię, nie krwawię więc pozostaje spokojnie czekać. Dostałam dupka i luteinę na śniadanie obiad i kolację, do tego na razie acard a potem zobaczymy, wyszły mi przeciwciała ANA, jeszcze nie jest ich dużo ale są, w razie czego będzie trzeba działać mocniej. Na razie acard ma wystarczyć. Dostałam L4 i mam oglądać bajki ze szczęśliwym zakończeniem
Teraz pozostaje tylko spokojnie siedzieć i być dobrej myśli.
Trzymam kciuki żeby było wszystko doborze. A więc stosuj się do zaleceń i bądź dobrej myśli.trodde lubi tę wiadomość
-
Trodde trzymam kciuki. Ja mam usg prenatalne za rowno dwa tygodnie od jutra i te 2 tyg wydaja mi sie wiecznoscia. Ciagle czlowiek na cos czeka Oby na cos dobrego. Zaraz dobrne do 7 tys stron, czyli do polowy
trodde, Mega lubią tę wiadomość
-
Teraz tez czekam na wyniki usg mojej przyjaciolki, 7tc jej jutro stuknie. Moja ginekolog twierdzi ze we wczesnej ciazy powinno sie przyjsc dwa razy, raz w 7tc najwczesniej i drugi w 10. Ja bylam jeszcze na koniec 4, dopiero teraz moge stwierdzic ze ten jeden raz niepotrzebny, ale ciezko wytrzymac ciekawemu...
Reni lubi tę wiadomość
-
Ale Ewa T vel Heretyczka to byla aparatka Wymieklam jak chciala zapisac faceta Pusura na forum i po standardowych pytaniach orzekla ze moze zaczac prowadzic wykres. Dla Pusura pewnie nie bylo do smiechu ale ten humor sytuacyjny powala, tylko to trzeba byc taka Ewa T zeby miec to wybaczone i upieczone
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2018, 21:41
-
Misiabella ja też zanim coś tu napisałam to przeczytałam chyba z 3000 stron jak mnie w pracy na nockach dali na nudne stanowisko to pracowałam czytając to forum i dzięki temu nie uspilam się a nocka zleciała błyskawicznie-polecam.Zawsze miałam takie przeczucie że Reni się uda zajść w ciążę i jak pisała że zgasi światło na tym forum to wiedziałam że napewno nie Ona w końcu ja tu jestem od tego.
Reni jak to czytasz to się dowiedziałaś, a swoją drogą co u Ciebie który to już tydzień? Jak sie teraz czujesz? Jesteś kolejnym przykładem że można przechytrzyć naturę a lekarze też się mylą, no i taką nadzieją.Misiabella, Reni, Mega lubią tę wiadomość
-
Misiabella wrote:Ale Ewa T vel Heretyczka to byla aparatka Wymieklam jak chciala zapisac faceta Pusura na forum i po standardowych pytaniach orzekla ze moze zaczac prowadzic wykres. Dla Pusura pewnie nie bylo do smiechu ale ten humor sytuacyjny powala, tylko to trzeba byc taka Ewa T zeby miec to wybaczone i upieczone
rozpieprzyła nam forum
po kolei laski znikały
nie miała wybaczone, wręcz przeciwnie
zaczęła się walka i zgłaszanie do adminaWiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2018, 13:26
Mega, kapturnica lubią tę wiadomość
-
Madzia02 wrote:Misiabella ja też zanim coś tu napisałam to przeczytałam chyba z 3000 stron jak mnie w pracy na nockach dali na nudne stanowisko to pracowałam czytając to forum i dzięki temu nie uspilam się a nocka zleciała błyskawicznie-polecam.Zawsze miałam takie przeczucie że Reni się uda zajść w ciążę i jak pisała że zgasi światło na tym forum to wiedziałam że napewno nie Ona w końcu ja tu jestem od tego.
Reni jak to czytasz to się dowiedziałaś, a swoją drogą co u Ciebie który to już tydzień? Jak sie teraz czujesz? Jesteś kolejnym przykładem że można przechytrzyć naturę a lekarze też się mylą, no i taką nadzieją.
jestem, jestem
dziękuję za wiarę
mi jej brakowało, a po 4 ivf lekka załamka nastała, ale na chwilę, bo szkoda mi czasu na doły
jestem w 24tc
czas leci, nadal nie mogę w to uwierzyć, za każdym kopniakiem mojego ssaka umieram ze szczęścia i coś tam do mnie dociera
Mega, kapturnica, beates, Madzia02 lubią tę wiadomość
-
Misiabella wrote:Teraz tez czekam na wyniki usg mojej przyjaciolki, 7tc jej jutro stuknie. Moja ginekolog twierdzi ze we wczesnej ciazy powinno sie przyjsc dwa razy, raz w 7tc najwczesniej i drugi w 10. Ja bylam jeszcze na koniec 4, dopiero teraz moge stwierdzic ze ten jeden raz niepotrzebny, ale ciezko wytrzymac ciekawemu...
ciężko, oj ciężko
ja mogłabym co 2,3 tyg
najgorzej jest później jak masz tylko prenatalne, połówkowe i po 30 tc
a między nimi po 2 miechy przerwyMisiabella, beates lubią tę wiadomość
-
O to czytam dalej, tym ciekawiej ze byly osoby ktore Ewe T darzyly sympatia. Najpierw mialy z nia spine, awanture a potem panowala miedzy nimi obustronna milosc Jak Simba czy Bursztyn. Solar Polar chyba ja calkiem lubil Trzeba przyznac ze specyficzna z niej osoba. Ciekawe czy do końca normalna w znaczeniu powszechnie rozumianym
-
Witam jestem tu nowa. Mam 41 lat i staram się od 2 lat o kolejnego dzisiusia. 2 lata temu poronilam, a z 1 związku mam już 18 letniego syna.
Dziś odebrałam wynik Amh 0,12... Jest szansa, którejś z Was się udał z takim wynikiem?Madzia02, adriette, beates lubią tę wiadomość
Starania od 2016 - poronienie 04.2016,
laparoskopia 12.2017
Leczenie w Salve Medica Łódź
10.2018 dr Kłosiński
Niskie AMH
(09.18 -0,12)
(11.2018 -0,45)
Ja r. 77(42 lata)zdrowa
Mąż r.76(43 lata) zdrowy
Czekamy na pierwsze in vitro na własnych komórkach...
11.03 punkcja 2 komórki zamrozone
2 stymulację przerwane
Podchodzimy do tra sferu z 2 komorkami😐
01.02.20 transfer jedynego zarodka 4a 😢 the end of Dreams on jour own cells... -
Madzia02 dziękuję i Tobie również życzę szczęścia. Mam nadzieję, że w końcu uda się nam wszystkim. My z partnerem póki co nie rozmawiamy o niepowodzeniach. Ja przeżywam co miesiąc po cichu rozczarowanie, on nie mówi nic.
Póki co postanowiłam wybrać się do ginekologa, co by bezczynnie nie czekać. Myślę o monitoringu, może jakieś badania konkretniejsze, zanim ewentualnie wyślę partnera na badania, jeśli nadal nie będzie się udawało.Nawet nie wiem jakie badania warto zrobić. Słyszałam o rezerwie jajnikowej. Do tej pory badałam tylko tsh oraz przeciwciała (różyczka, cytomegalia i toksoplazmoza)Madzia02 lubi tę wiadomość
AMH X 2018 - 0,75
AMH IV 2019 - 0,43
MTHFR A1298C - u.hetero.
PAI-1 - u.homo.
obniżone białka c i s
antykoagulant toczniowy +
ANA1 +
V 2019 ciąża naturalna - poronienie zatrzymane w 8 tc
XI 2019 lametta+pregnyl -
Maja25 wrote:Witam jestem tu nowa. Mam 41 lat i staram się od 2 lat o kolejnego dzisiusia. 2 lata temu poronilam, a z 1 związku mam już 18 letniego syna.
Dziś odebrałam wynik Amh 0,12... Jest szansa, którejś z Was się udał z takim wynikiem?
Powiem Ci na swoim przykładzie. Ja prawie od dwóch lat się staram o drugie dziecko,także mam już dorosłego syna z pierwszego małżeństwa. W sierpniu 2017 poszłam prywatnie do lekarza z kliniki niepłodności,kazał mi zrobić badania między innymi AMH w klinice,no to zrobiłam. Byłam z tydzień po owu więc około 18-22dc na wynik czekałam bardzo krótko bo już na drugi dzień miałam wynik i wyszło mi 0,22!Oczywiście od razu mi zaproponowano In Vitro, ale nie mam aż tyle kasy, no i się załamałam,po kilku miesiącach mój gin (zwykły lekarz)powiedział żebym sobie powtórzyła AMH w zwykłym laboratorium i między 2-5dc. na wynik czekałam tydzień i wyszło mi 0,46. W kwietniu zaszłam w ciążę,ale niestety miałam puste jajo. Ale ja nadal wierzę że w końcu mi się jeszcze uda,czego również i Tobie życzę! Do 40 zostało mi kilka miesięcy więc tyle sobie jeszcze dałam czasu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2018, 21:01
Misiabella, Madzia02 lubią tę wiadomość
W marcu puste jajo.
Aromek od września.
20 cykl starań. -
Słuchajcie dziewczyny, a jak to jest z tym tsh, bo mam 1,61 i myślałam, że ok, ale przeglądając forum natrafiłam na opinię, że powinno być w granicach 1,0 - 1,5.AMH X 2018 - 0,75
AMH IV 2019 - 0,43
MTHFR A1298C - u.hetero.
PAI-1 - u.homo.
obniżone białka c i s
antykoagulant toczniowy +
ANA1 +
V 2019 ciąża naturalna - poronienie zatrzymane w 8 tc
XI 2019 lametta+pregnyl -
Wczoraj cos mnie podkusilo i zjadlam hamburgera na miescie, kiedy nie jadam takich rzeczy prawie w ogole, mialam tez nieodparta chec na cole ale sie powstrzymalam. Ogolnie caly dzien jadlam gowniane rzeczy a pod koniec dnia mialam wieksze mdlosci. Zjadlam tez fryty z mcdonalda, w poprzedniej ciazy nie dopuscilabym sie takich wystepkow No i czekam czekam czekam, co bedzie dalej...