35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
kapturnica wrote:Misia jak tam maluch?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2019, 01:53
-
Mam nadzieje, ze te Wasze sprawdzanie to będzie tylko dmuchaniem na zimne i nic mu nie dolega. Misiabella ja w każdym bądź razie Trzymam mocno kciuki bo domyślam sie, ze strach spędza sen z powiek. U nas jeszcze miesiąc wakacji.
Maks od czerwca nie chodzi do przedszkola i choroby znikły w magiczny sposób , koncem sierpnia tj 29 mamy planowany zabieg wycięcia trzeciego migdałka i mam nadzieje, ze to pomoże bo ostatni rok to było jedno wielkie pasmo chorobowe związane z przedszkolem wiec czas nam upływa na zabawie w basenie, piaskownicy a w międzyczasie chodzimy na zajęcia logopedyczne bo maksim z racji leworęczności mieszał literki w wymowie i słowa były czesto niezbyt zrozumiałe. Dodatkowo okazało sie, ze wędzidełko podjęzykowe miał zbyt krotkie i włókniste. Praktycznie zaraz po zabiegu zaczął ładnie pionizowac język wiec dużo to dało. No i jesteśmy na etapie nauki czytania metoda krakowska Cieszyńskiej. W ciągu niespełna półtora miesiąca załapał juz większość sylab i powoli zaczyna czytać samodzielnie serie puma pimi jestem z niego dumna bo dzięki temu, ze tak spodobała mu sie nauka czytania zrobił wielkie postępy w wyraźnym mówieniu. Duże dziecko wybiera sie w podróż życia, wylosowali darmowe bilety na cała Europę z discovery eu. Wiec robi tournee ze swoja dziewczyna od Niemiec po Anglię i Francje. Będzie sie działoWiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2019, 20:49
gosia7122, Misiabella, Reni lubią tę wiadomość
-
Wywołana do tablicy to odpowiadam.
U mnie tak zwana stara bida. Starsza córka na 3 roku będzie od października nie wiem kiedy do zleciało. Co pół roku nadal kontrolę u onko i ja zawsze mam mega sres w tym momencie, teraz we wrześniu. Marysia cały czas w przedszkolu choroby jakoś znosimy najgorzej to chyba jest w zimę. Gada jak najeta, wszystko ja interesuje.
Kapturnica to się synowi trafiło, super taka wygrana.
Misia mój syn też hipotrofik. Pamiętam ile się nachodzilam po lekarzach przez pierwszy rok.
Teraz jako 17 jest bardzo szczupły ma niedowage ale też słabo u niego z jedzeniem.
Jak by było mało to u mojego M jest podejrzenie dystrofi mięśniowej, choruje jego siostra i brat jest to dziedziczne i boję się o dzieciaki.
Pozdrawiam wszystkie. -
Misiabella wrote:Trodde, wlasnie myslalam tez o Tobie. Mam nadzieje, ze nie odpuscilas. I o dziewczynach z dobrych czasow forum
Nie odpuściłam
Ale musiałam zrobić sobie przerwę i odsapnąć.
Ta przerwa wyszła trochę dłuższa niż zamierzałam, ale powoli wracam do starań. Cykle mi się uspokoiły, owulacja śmiga, w domu mogłabym otworzyć kiosk z lekami i suplementami. Zobaczymy co dalej, mam nadzieję że złoty zestaw: acard, encorton, heparyna i dieta o niskim IG (żeby cukier nie szalał, bo różnie z tym po sterydach) wystarczy. Do trzech razy sztuka!Misiabella lubi tę wiadomość
Starania od 07.2018, 38 lat
NK 11%, kariotypy ok, fragmentacja DNA 8%
alloMLR 0% !
szczepienia limfocytami
10.2018 - poronienie 9 tc
02.2019 - poronienie 6 tc
12.2019 - poronienie 11 tc - Córeczka
09.2020 - II ❤️ rośnie nam Dominik 💙
19.05.2021. CC - urodził się Dominik ❤️❤️❤️
Lublin
"kto raz posmakował latania już zawsze będzie chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo raz już tam był i zawsze będzie chciał tam wrócić..." -
Kapturnica, nie dziwie Ci sie ze jestes dumna. Nie wiedzialam, ze nauka czytania moze wplynac na mowe. Chcialabym mojego nauczyc czytac, tylko nie mam kiedy przez malucha. Zna wszystkie literki i jakies proste wyrazy jest w stanie napisac, sam teraz zaczal rozkladac wyrazy na czynniki pierwsze, ale zeby czytac to musialby poznac spolgloski i samogloski. Fajnie ze starszy rozpoczyna podroz zycia Jeszcze pamietam jakie bylo ekscytujace zycie w tym wieku A taka podroz to bedzie mega przezycie
-
trodde wrote:Nie odpuściłam
Ale musiałam zrobić sobie przerwę i odsapnąć.
Ta przerwa wyszła trochę dłuższa niż zamierzałam, ale powoli wracam do starań. Cykle mi się uspokoiły, owulacja śmiga, w domu mogłabym otworzyć kiosk z lekami i suplementami. Zobaczymy co dalej, mam nadzieję że złoty zestaw: acard, encorton, heparyna i dieta o niskim IG (żeby cukier nie szalał, bo różnie z tym po sterydach) wystarczy. Do trzech razy sztuka! -
Misiabella wrote:Kapturnica, nie dziwie Ci sie ze jestes dumna. Nie wiedzialam, ze nauka czytania moze wplynac na mowe. Chcialabym mojego nauczyc czytac, tylko nie mam kiedy przez malucha. Zna wszystkie literki i jakies proste wyrazy jest w stanie napisac, sam teraz zaczal rozkladac wyrazy na czynniki pierwsze, ale zeby czytac to musialby poznac spolgloski i samogloski. Fajnie ze starszy rozpoczyna podroz zycia Jeszcze pamietam jakie bylo ekscytujace zycie w tym wieku A taka podroz to bedzie mega przezycie
Uczyć warto czytać maluchy ale nie literki a sylaby tj zacząć od poznania i zapamiętania samogłosek na blachę a pózniej tworzyć sylaby typu pa pe po pu itd z kolejnymi literkami wtedy dziecko czytając jakis wyrazy nie gloskuje i rozumie czytany wyraz Teraz wprowadzamy czasowniki globalne typu je, pije, lata, siedzi itd. Dzieciaki w tym wieku chłoną wiedzę jak gąbki. Domyślam sie, ze przy malutkim nie ma czasem nawet kiedy kawę wypić. Ale za dwa lata odetchnieszWiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2019, 20:12
Misiabella lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny! To już chyba z 6 lat minęło jak tu zaczynałam. Wojtek już niedługo skończy 5 lat. Teraz siedzi w domu, bo wakacje i już tęskni za przedszkolem, które uwielbia. Oprócz tego uczymy się gry na skrzypcach metodą Suzuki. Karolina ma prawie 2,5 roku i jesteśmy na etapie odpieluchowania, choć nie ma już śladu po jej wcześniactwie i hipotrofii to pozbycie się pieluch idzie nam wyjątkowo ciężko. A mnie chyba powoli dopada pani na „m”. W ubiegłym tygodniu byłam na łyżeczkowanie. Jak napisali w karcie wypisowej „ długotrwałe krwawienia spowodowane przerostem błony śluzowej macicy w stanach Pozdrawiam wszystkie stare i nowe forumowiczki.
gosia7122, kapturnica, moremi, Misiabella, beates lubią tę wiadomość
-
moremi wrote:Trochę mi już nie po drodze. Kolejnej ciąży już raczej nie będzie. Odpadły starania, pojawiły się nowe zainteresowania, stare odnowione, to i krąg znajomych trochę inny. To był naprawdę ciekawy etap w moim życiu i cieszę się, że tutaj trafiłam. Część znajomości rozwinęło się w realu, część się w sposób naturalny zakończyło. To se ne vrati
Misiabella gratuluję
Muszę napisać sprostowanie.
Starań jako takich nie było, więc życie napisało własny scenariusz. Wygląda na to, że będziemy jednak rodziną wielodzietną i to po 35 roku życia.
Betę zrobię w poniedziałek.Misiabella, beates, Reni, gosia7122 lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Misia poczytaj sobie o metodzie krakowskiej. Ja kupiłam najpierw trzy książeczki na próbę a jak mu sie spodobało to je sprzedałam na olx i kupiłam cały zestaw książek z jej metoda, tam właśnie za pomocą obrazków i skojarzeń wprowadza sie po kolei samogłoski. Jak one są na blachę to wprowadza sie kolejne spółgłoski i tworzy sylaby. Potem rożne wyrazy itd. Taki pełny zestaw książek wraz z książka dla
Rodzica tłumacząca co i jak robić kosztuje 150 zł ale można upolować dużo taniej używane na olx lub kupić na próbę dwie trzy książeczki. Zestaw to kocham czytać cieszyńskiej. Jej uzupełnieniem jak dziecko juz złapało kilka
Książeczek jest seria puma pimi, dopasowana do książeczek
Misiabella, beates lubią tę wiadomość
-
beates wrote:Kapta , Ty masz 15 lat różnicy między dziećmi. Dwa różne światy 😀
Misiabella, beates lubią tę wiadomość
-
moremi wrote:Zajrzałam tutaj po kilka informacji o swoich poprzednich cyklach i przy okazji poczytałam, co tutaj napisalyscie.
Misiabella gratuluję
Muszę napisać sprostowanie.
Starań jako takich nie było, więc życie napisało własny scenariusz. Wygląda na to, że będziemy jednak rodziną wielodzietną i to po 35 roku życia.
Betę zrobię w poniedziałek. -
kapturnica wrote:Misia poczytaj sobie o metodzie krakowskiej. Ja kupiłam najpierw trzy książeczki na próbę a jak mu sie spodobało to je sprzedałam na olx i kupiłam cały zestaw książek z jej metoda, tam właśnie za pomocą obrazków i skojarzeń wprowadza sie po kolei samogłoski. Jak one są na blachę to wprowadza sie kolejne spółgłoski i tworzy sylaby. Potem rożne wyrazy itd. Taki pełny zestaw książek wraz z książka dla
Rodzica tłumacząca co i jak robić kosztuje 150 zł ale można upolować dużo taniej używane na olx lub kupić na próbę dwie trzy książeczki. Zestaw to kocham czytać cieszyńskiej. Jej uzupełnieniem jak dziecko juz złapało kilka
Książeczek jest seria puma pimi, dopasowana do książeczek -
mysza1975 wrote:Hej dziewczyny! To już chyba z 6 lat minęło jak tu zaczynałam. Wojtek już niedługo skończy 5 lat. Teraz siedzi w domu, bo wakacje i już tęskni za przedszkolem, które uwielbia. Oprócz tego uczymy się gry na skrzypcach metodą Suzuki. Karolina ma prawie 2,5 roku i jesteśmy na etapie odpieluchowania, choć nie ma już śladu po jej wcześniactwie i hipotrofii to pozbycie się pieluch idzie nam wyjątkowo ciężko. A mnie chyba powoli dopada pani na „m”. W ubiegłym tygodniu byłam na łyżeczkowanie. Jak napisali w karcie wypisowej „ długotrwałe krwawienia spowodowane przerostem błony śluzowej macicy w stanach Pozdrawiam wszystkie stare i nowe forumowiczki.
-
Jutro moj starszak i najstarszak, czyli mąż, jada sami nad morze. To znaczy jadą, ze znajomymi, ktorzy maja rok młodsze dzieci, a my z Jeremim Brunem zostajemy sami. Młody ma odroczone szczepienia, wiec stwierdziliśmy, ze nie bedziemy ryzykować i go wozić, zwłaszcza tam gdzie bedą dzieci. No i ja odciągam mleko, więc też jakoś tego nie widzę. Wszyscy razem pojedziemy za rok. No, a teraz mimo wszystko cieszę sie, że jadą, a ja odetchnę, bo obowiązkow będzie mniej.
beates lubi tę wiadomość