35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Kochane moje wszystkie, dzieki Aga i Lucky za odpowiedz w sprawie Clo. Dzisiaj mocno czuje podbrzusze, jestem ciekawa jutrzejszego USG....Lucky jestes czwarta na liście do piecioraczkow, bedziemy musialy z Polarmisiem odstapic od gromadki i podzielic sie dziecmi, zeby bylo sprawiedliwie;-) Caffe, ja do konca nie jestem przekonana czy lekarze zawsze wiedza co robia.....poza tym oni nie traktuja straty ciazy do 8 tygodnia jako poronienie tylko jako naturalna selekcje, wiec moim zdaniem olewaja krwawienia w tym czasie. Moje zdanie potwuerdzilo sie podczas pobytu w szpitalu gdy poronilam...dzialaj wiec sama bo jak nie bedziesz walczyc to lekarze niewiele zrobia...
caffe, inessa, malgos741, Mango, Lucky, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Reni wrote:Caffe kochana leż i odpoczywaj. W tej chwili nic już nie zrobisz a tylko się nadenerwujesz.
A jutro będąc w szpitalu zawsze jest szansa, że diagnozę może zweryfikować jakiś inny lekarz, jeśli mój gin uzna to za stosowne.
Przytulam Cię ReniReni, Skuterek, bliska77, inessa, megan8, gosia7122, malgos741, Mango, Lucky, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Viola wrote:Hej Kochane moje wszystkie, dzieki Aga i Lucky za odpowiedz w sprawie Clo. Dzisiaj mocno czuje podbrzusze, jestem ciekawa jutrzejszego USG....Lucky jestes czwarta na liście do piecioraczkow, bedziemy musialy z Polarmisiem odstapic od gromadki i podzielic sie dziecmi, zeby bylo sprawiedliwie;-) Caffe, ja do konca nie jestem przekonana czy lekarze zawsze wiedza co robia.....poza tym oni nie traktuja straty ciazy do 8 tygodnia jako poronienie tylko jako naturalna selekcje, wiec moim zdaniem olewaja krwawienia w tym czasie. Moje zdanie potwuerdzilo sie podczas pobytu w szpitalu gdy poronilam...dzialaj wiec sama bo jak nie bedziesz walczyc to lekarze niewiele zrobia...
Ale, i tu się niektóre z Was mogą oburzyć, natura wie najlepiej co robi. Bo jeśli dziecko jest chore, ma wady, czego na początku na usg stwierdzić się nie da, to niech ta natura sama się reguluje.
Nie popieram olewactwa lekarzy w przypadku rozwiniętej ciąży, tego już usprawiedliwić się nie da, bo medycyna poszła tak daleko, że na płodzie w łonie matki można wiele zabiegów przeprowadzać. Ale w przypadku maleńkiego zarodka zrobić się da niewiele, nie zawsze jest możliwe żeby mu pomóc. Bo jak się coś tam źle podzieli, to co można ratować? Dodatkowo w przypadku gdy np. jeszcze serca nie ma.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2013, 12:29
bliska77, inessa, megan8, gosia7122, malgos741, grosza, Lucky, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCafe, z calego serca zycze Ci, oby sie udalo, wiem glowa muru nie przebijesz, jestem z Toba, Nsze organizmy sa madrzejsze niz nam sie wydaje
Reni, w zsadzie monitoring powinien byc zawsze przy clo coby sprawdzic czy np torbiele z przerosnietych i niepeknietych pecherzykow sie nie porobily, jednak powiem Ci, ze ja chyba w sumie dwa aobo trzy cykle z clo mialam bez moitoringu i bylo ok ale u mnie jajca rosna bardzo slabo, zatem ryzyka przestymulowania w zasadzie nie bylo
Lucky, dzieki za wiare we mnie a raczej w moje jajcaWiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2013, 12:51
caffe, inessa, malgos741, Lucky, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKochane dobrej niedzieli kazdej z Was życzę i staraczkom i zaciazonym
Caffe jestem z Tobą myślami bardzo bardzo mocno i nadal wierzę,że jednak to plamienie nie jest złą oznaką, przytulam
CHore dziewczyny łączę sie z Wami bo ja sama nadal chora trzyma mnie równo
Iwka i Megan super coraz blizej rozwiazania szok czas płynie nieubłaganie
Pamietam o każedej naprawde ale nie jeste wstanie do każdej sie odezwać
U nas pochmurno choć chwilami słoneczko stara sie przebić przez chmurymegan8, caffe, gosia7122, grosza, bliska77, malgos741, Lucky, Olena, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Aga ma rację. Po prostu trzeba wziąć pod uwagę "możliwości" swojego organizmu. Ale tak bezkarnie też nie można sobie pozwolić na samowolkę, bo ten jeden raz moze organizm zadziałac inaczej i wtedy można sobie zaszkodzic.
inessa, bliska77, malgos741, grosza, Lucky, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
inessa wrote:Kochane dobrej niedzieli kazdej z Was życzę i staraczkom i zaciazonym
Caffe jestem z Tobą myślami bardzo bardzo mocno i nadal wierzę,że jednak to plamienie nie jest złą oznaką, przytulam
CHore dziewczyny łączę sie z Wami bo ja sama nadal chora trzyma mnie równo
Iwka i Megan super coraz blizej rozwiazania szok czas płynie nieubłaganie
Pamietam o każedej naprawde ale nie jeste wstanie do każdej sie odezwać
U nas pochmurno choć chwilami słoneczko stara sie przebić przez chmuryinessa, Skuterek, bliska77, malgos741, Mango lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMegan brzuszek cudny
Caffe wiesz ja wierzę,ze sie teraz Tobie uda a co do organizmu no macie racje sam wie co zrobić, ja troszke mam doswiadczenia na temat poronien, nie wiem co zrobisz jakie leki weźmiesz i czy bedziesz stać czy leżeć to jak bedzie cos nie tak to nasz organizm odrzuci zarodek ale trzeba też pamietać,ze czasmi plamienia nawet krwawienia mogą zaistnieć nawet stąd,ze macica w poprzednim kresie za mało sie oczysciła i pod wpływem rozrostu maciciy teraz sie oczyszcza amozę być mały krwiaczek itd itd nie mozna zakłądać odrazu najgorszego. Ja ostatnio tak założyłam i myśle tak sobie teraz,ze jednak u mnie zadzaiałała za bardzo stres strasznie sie zdenerwowałam jak zaczełąm plamić.
Jednak spokój nas ratuje mimo wszystko.Caffe pamietam
megan8, Skuterek, caffe, grosza, bliska77, malgos741, Mango, Lucky, Bursztyn, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
inessa wrote:Megan brzuszek cudny
Caffe wiesz ja wierzę,ze sie teraz Tobie uda a co do organizmu no macie racje sam wie co zrobić, ja troszke mam doswiadczenia na temat poronien, nie wiem co zrobisz jakie leki weźmiesz i czy bedziesz stać czy leżeć to jak bedzie cos nie tak to nasz organizm odrzuci zarodek ale trzeba też pamietać,ze czasmi plamienia nawet krwawienia mogą zaistnieć nawet stąd,ze macica w poprzednim kresie za mało sie oczysciła i pod wpływem rozrostu maciciy teraz sie oczyszcza amozę być mały krwiaczek itd itd nie mozna zakłądać odrazu najgorszego. Ja ostatnio tak założyłam i myśle tak sobie teraz,ze jednak u mnie zadzaiałała za bardzo stres strasznie sie zdenerwowałam jak zaczełąm plamić.
Jednak spokój nas ratuje mimo wszystko.Caffe pamietam
Ja odniosłam wczoraj wrażenie, ze u mnie coś jakby wczoraj pękł tam w środku. To znaczy nie tak dosłownie to odczułam, tylko to co się działo tak sobie interpretuje. Bo od czwartkowego popołudnia plamiła, a wczoraj w nocy jakby nastąpił bum, czyli jednorazowo pojawiła się ta krew, a dzisiaj jest jakby "wyciszanie" się tego czegoś.bliska77, inessa, malgos741, malgos741, Mango, Lucky, Olena, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Caffe, trzymaj się kochana !
napisałaś że leżysz i ok a mnie się przypomniała piosenka Piersi z Kukizem dawno temu śpiewał
"Leżę, leżę
Uwaliłem się jak zwierzę
Czystą wódką
Leżę, leżę
...
A tak było cudownie przed chwilą
Piękne panie Grzane wino , a w środku ja
Wtedy nagle wyskoczył mi paw
A mówili mi przyjaciele
Nie mieszaj ogórków z dżemem
.... leżę leżę"
"inessa, bliska77, malgos741, megan8, caffe, Skuterek, Lucky, Bursztyn, samira, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny