35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć wszystkim.
U mnie to chyba nic z tego nie będzie. Wczoraj tak gdzieś o 23.30 plamienie w jednym momencie stało sę bardziej krwiste. Nie była to taka 100% krew, ale ewidentnie nie było to beżowe plamienie. Wtedy już zrezygnowałam ze wszystkiego, bo uznałam, że organizm zaczął się oczyszczać.
Dzisiaj jest cisza, tzn. jest przy podcieraniu troche tego beżowego śluzu (bo on nie jest jakiś brunatny w sensie ciemno brązowy itd.)i na tym koniec.
Nie wiem co się dzieje. Byle wytrwać do jutra, jeśli w ogóle jest jeszcze jakaś szansa.Lucky, bliska77, inessa, megan8, grosza, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Cafe trzymaj się kochaniutka, musi być szansa bądź dobrej myśli bo nerwy w tym nie pomagają.
caffe, Lucky, bliska77, inessa lubią tę wiadomość
01.2015 iuiinvicta Gdańska
10.2015 iuiArtemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 -
witajcie Dziewczeta
Troche slonca sie pokazalo, drzewa zmieniaja kolor, czuje sie zapach jesieni w powietrzu.
Caffe, szansa zawsze jest. Moze to wcale nie to o czym myslisz, wkoncu to bylo plamienie a nie krwawienie. Nadal wierze ze wszystko bedzie dobrze. Wspieram Cie mocno myslamiWiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2013, 10:57
caffe, malgos741, Alis, bliska77, inessa, megan8, samira, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
dzieńdoberek dziewczynki
my się strasznie rozłożyliśmy ,niby tylko przeziębienie, ale mała miała 39 przez dwie ostatnie noce, w dzień tylko kosmiczny katar i pokasływanie od kataru, mnie boli każdy mięsień no i ta chusteczka przylepiona do nosa... jesieńa za oknem tak ładnie, żal mi dnia na gnicie w domu
Niewiele doczytałam, ale wiem już co nieco
Cafe, trzymaj sie mocno. Jakie wszystko przesądzone????! sama piszesz że od wczoraj wieczorem już spokój, może właśnie się fajnie ustabilizowało i teraz już będzie tylko pięknie!
Przytulam Cię mocno, nie trać nadziei
Violu ja miałam 3 cykle z Clo, swoje owulacje ok 15-16dc, Clo brałam 4-8dc i wtedy owulacje miałam 12-13dc. Ja też mam normalne swoje owulacje, pękają mi pęcherzyki itd, wszystko gra, a Clo dostałam na poprawienie ich jakości. Teraz cykl odpoczywam, może jeszcze jeden też, a potem mam brać Clo i zastrzyk z pregnylu. Czeka mnie też hsg, ale cały czas mam problem ze zgraniem mojego grafiku i ginekologa. Ja też jestem chetna na każdą ilość 'wolnych' pięcioraczków
Aga fajnie, że wpadasz, mi Cię bardzo brakuje tak na co dzień, ale rozumiem powody
co do księżyca, to ja bym musiała czekać półtora roku, O NIEDOCZEKANIE! zdecydowanie chcę dziecko JUŻmalgos741, caffe, bliska77, inessa, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam Was serdecznie,
Mąż wrócił w nocy wiec ranek miałam udańy:-)
Marynarka - rozumiem ze to kryzys małżenski, chwilowy wkurwek a nie stala życiowa sytuacja.malgos741, Lucky, Mango, bliska77, Bursztyn, inessa, megan8, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Polarmis mmmmm
A u mnie pochmurno, buro i brzydko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2013, 11:17
Lucky, Bursztyn, inessa lubią tę wiadomość
01.2015 iuiinvicta Gdańska
10.2015 iuiArtemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 -
caffe wrote:Cześć wszystkim.
U mnie to chyba nic z tego nie będzie. Wczoraj tak gdzieś o 23.30 plamienie w jednym momencie stało sę bardziej krwiste. Nie była to taka 100% krew, ale ewidentnie nie było to beżowe plamienie. Wtedy już zrezygnowałam ze wszystkiego, bo uznałam, że organizm zaczął się oczyszczać.
Dzisiaj jest cisza, tzn. jest przy podcieraniu troche tego beżowego śluzu (bo on nie jest jakiś brunatny w sensie ciemno brązowy itd.)i na tym koniec.
Nie wiem co się dzieje. Byle wytrwać do jutra, jeśli w ogóle jest jeszcze jakaś szansa.
Kurcze,a nie możesz iść na usg,żeby zobaczyli co i jak i dlaczego.Normalnie jak berzesz luteine czy duphaston nie powinnać plamić ani podkrwawiać.Przynajmniej mi tak lekarka mówiła przy mojej ciąży pozamacicznej.Jak zaczęłam plamić na brunatno to dała odrazu dupka,ale niestety nie przestałam co było dla niej sygnałem,że jest coś nie tak,i dobre usg z dobrym specjalistą pokazało co.
Życze,żeby jednak wszystko u Ciebie było dobrze,ale dla pewności zrób usg i może bete jeszcze raz.
Witam,mój M.po tygodniu bycia w domku znów dziś rano wyjechał na 8 tygodni,no nic uczymy się żyć od nowa bez niego z psem
caffe, Lucky, bliska77, Bursztyn, inessa, megan8, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Cafe a ja napiszę, że gdy na początku ciąży brałam luteinę 4x2, to cały czas coś tam miałam na wkładce, potem sie uspokoiło, ale ciąża do końca była wysokiego ryzyka
Byłam na usg w okresie plamień, ale gin powiedział że nie jest w stanie stierdzić skąd to plamienie, bo krwiaka nie było, widoczna tylko kropka z Maluchem i tyle
ja brałam luteinę doustnie, do tej pory pamiętam paskudny smak w ustach, teraz biorę tylko dopochwową, ale nigdy niczego sobie nią nie podrażniłam
trzymam kciuki, dawaj znać co u Ciebie
bliska77, Mango, caffe, inessa, megan8, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLucky, duzo zdrowka dla Was, wiesz ja w smie tez juz nie patrze na zadne fazy ksiezycowe itp, wlasciwie mam swiadomosc ze bez lekow zadne jajco nie zechc sie ujawnic, zatem poki co zyje na luzie i korzystam z zycia ile wlezie
caffe, Lucky, inessa, malgos741, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Aga a ja wierzę w cuda, m.in. w wielki cud dla Ciebie!
dzięki za życzenia, na pewno się pozbieramy, ale nie znoszę mieć kataru, już wolę @
Cafe, może faktycznie gdzieś się przejedź, masz ten komfort że mieszkasz w dużym mieście, u mnie na IP to by mnie wyśmiali, wiem bo byłam
Może to Cię uspokoi, jeżeli nawet nie powiedzą nic konkretnego, to zawsze wypowie się jakiś lekarz. Spokój sumienia jest ważny. Kciuczę cały czas. Mogę, bo na nic innego i tak siły nie mam
Mango zerknęłam na wykrestrzymam, trzymam ! za Ciebie!
caffe, bliska77, inessa, malgos741, Mango, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Mam wrażenie jakby u mnie się to wszystko nasilało wieczorem. Teraz jest tego jakby mniej, tfu tfu
Wiecie, ja chyba się zgodzę z tym co mi lekarz powiedział, że jak ma byc coś nie tak to żaden progesteron nie pomoże. Ja cały czas brałam, mimo, że powiedział, że mogę nie brać, a i tak plamię. Leżę dzisiaj też. Jutro rano zadzwonię, o której mam przyjechać, może uda się z samego rana, w zależności od tego czy on nie będzie miał jakiś planowanych zabiegów.
Zrobiłam ile mogłam i wiem, że on mnie też nie lekceważy. Ufam mu nadal. Tak jak powiedział, w takich przypadkach zaleca się leżenie i to wszystko, przynajmniej na tym etapie ciąży. Jutro tylko kwestia sprawdzenia czy nadal w niej jestem...Lucky, Skuterek, Bursztyn, bliska77, inessa, promyk, gosia7122, polarmiś, grosza, malgos741, sjoanka, samira, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Skuterek wrote:A co sie dzieje z Reni ? Nie widać jej wykresu
Skuterek, caffe, Lucky, bliska77, inessa, polarmiś, malgos741, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Lucky wrote:Aga a ja wierzę w cuda, m.in. w wielki cud dla Ciebie!
dzięki za życzenia, na pewno się pozbieramy, ale nie znoszę mieć kataru, już wolę @
Cafe, może faktycznie gdzieś się przejedź, masz ten komfort że mieszkasz w dużym mieście, u mnie na IP to by mnie wyśmiali, wiem bo byłam
Może to Cię uspokoi, jeżeli nawet nie powiedzą nic konkretnego, to zawsze wypowie się jakiś lekarz. Spokój sumienia jest ważny. Kciuczę cały czas. Mogę, bo na nic innego i tak siły nie mam
Mango zerknęłam na wykrestrzymam, trzymam ! za Ciebie!
Lucky, bliska77, inessa, grosza, malgos741, Mango, Andzia33 lubią tę wiadomość