35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
metafora taka
jak poszła pobiegać do buszu to tyle ją widzieli.. może trzeba zawiadomić straże!
Bursztyn wrote:a gdzie mial ladowac? Ja nic nie wiemAndzia33, bliska77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyViola wrote:to jest akurat bardzo cenna wiadomosc!!! dla mnie przynajmniej,bo wczoraj rano mieslimy szybki numerek i w dodatku moj maz mnie wkrecil i pierwszy raz podczas staran zrobilismy to na jezdzca, no i tez niedlugo po tym wstalam bo musialam do pracy. Caly dzien meczylo mnie czy nie stracilismy tych biednych zolnierzykow, ale widac ze im faktycznie nie jest potrzebna pozycja lezaca;-) to dobrze....
Andzia33, Lucky lubią tę wiadomość
-
Reni wrote:metafora taka
jak poszła pobiegać do buszu to tyle ją widzieli.. może trzeba zawiadomić straże!
Ale rzeczywiscie, dlugo jej juz nie ma. Jesli sie do konca tygodnia nie pojawi to zawiadamiamy
Reni, Andzia33, Lucky lubią tę wiadomość
-
Peppa, nie wiesz jak mnie pocieszylas:-) dzieki! wczoraj mialam strasznie wodnisty sluz i wizje ze zolnierzyki razem z nim wyplywaja....
pepapigg wrote:My corcie też tak zmajstrowaliśmy ja na górzeAndzia33, bliska77, pepapig, Lucky, malgos741 lubią tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:grzeczna dziewczynka
nadal jestes w UK?
w Polsce teraz ale po nowym roku wyjezdzamy z mężem znowu...tym razem chyba do Basingstoke, mamy tam znajomych no i wynajem o polowe tanszy niż w Londku...
nie da sie normalnie żyć z tych pieniedzy tutaj..Andzia33, Lucky lubią tę wiadomość
-
a właśnie i to jest kolejny powód dlaczego dałam sobie spokój ze staraniami pod dyktando
seks mnie przestał cieszyć interesować nie pamiętam co to orgazm i zawsze w jednej dogodnej pozycji
to też powód
mój mąż się do mnie w weekend dobierał ale go spławiłam ..powiedziałam, że do końca tego cyklu jeszcze świruję i nic nie działamy bo może zaszkodzić..
niepocieszony byłWiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2013, 13:20
Andzia33, bliska77, pepapig, grosza, Lucky lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
w polityce jest artykuł nt gender;-) ostatnio rozmawiałyśmy o tym
cyt." Nie chodzi o to, by potraktować płeć jako wymysł czy fantazję, ale obalać społeczne mity o biernych kobietach i aktywnych mężczyznach, przynależności jednych do sfery prywatnej, a drugich do publicznej, a przede wszystkim mit o podległości kobiet wobec mężczyzn, która ma rzekomo wynikać z natury. Gender bada kulturowy, obyczajowy i historyczny bagaż związany z kobiecością. Oczywiste jest, że inna jest pozycja kobiety w krajach gdzie obowiązuje prawo szariatu, inna w Polsce, a jeszcze inna w krajach skandynawskich, i że nie są to kwestie związane z biologią.
Studia gender powstały w latach 80 więc żadna nowośćWiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2013, 13:30
Bursztyn, Alis, Lucky lubią tę wiadomość
-
EwaT wrote:w Polsce teraz ale po nowym roku wyjezdzamy z mężem znowu...tym razem chyba do Basingstoke, mamy tam znajomych no i wynajem o polowe tanszy niż w Londku...
nie da sie normalnie żyć z tych pieniedzy tutaj..
-
aaa i przeprowadzano różne badania ...
Wychowanie genderowe to wychowanie bez tradycyjnego podziału ról, wynikającego z patriarchalnej tradycji, a nie jak chce posłanka Pawłowicz - możliwość swobodnego wyboru płci.
nie chodzi o to, żeby rozbudzić seksualnie dzieci, ale o to, by były świadome swojej fizycznej autonomii i asertywnie potrafiły powiedzieć NIE. Ciało jest moje i nikt - ani kolega, ani nauczyciel, ani nikt inny nie ma prawa sprawiać mi bólu, zawstydzać mnie, wyśmiewać. Gdy dzieje się coś co mnie nie pokoi, zawsze mogę poprosić o pomoc kogoś komu ufam.
WIęc Ineska rilaxWiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2013, 13:35
Bursztyn, grosza, Lucky lubią tę wiadomość
-
Reni wrote:aaa i przeprowadzano różne badania ...
Wychowanie genderowe to wychowanie bez tradycyjnego podziału ról, wynikającego z patriarchalnej tradycji, a nie jak chce posłanka Pawłowicz - możliwość swobodnego wyboru płci.
nie chodzi o to, żeby rozbudzić seksualnie dzieci, ale o to, by były świadome swojej fizycznej autonomii i asertywnie potrafiły powiedzieć NIE. Ciało jest moje i nikt - ani kolega, ani nauczyciel, ani nikt inny nie ma prawa sprawiać mi bólu, zawstydzać mnie, wyśmiewać. Gdy dzieje się coś co mnie nie pokoi, zawsze mogę poprosić o pomoc kogoś komu ufam.
WIęc Ineska rilax
Reni, Lucky lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny