35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
No Andzia ja jeszcze! Przeciez bujam sie z tymi moimi jajami i musze wiedziec czy mi pekly. Ja ide w poniedzialek. Prosze mnie koniecznie dopisac do listy jajowo-technicznej.
Andzia33 wrote:No to kochanieńkie mamy takie zestawienie;
Bozia we wtorek gin
Andzia we wtorek gin
Malgoś741 w środę gin
Kto jeszcze się wybiera na przegląd jajowo -techniczny?
bliska77, malgos741 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Wszyscy wierzą, a ja już w sumie teraz najmniej. Mam dzisiaj jakiegoś doła. leżę i jest zamiast lepiej to gorzej. Tak naprawdę to wcale nie wiem czy jest jeszcze co ratować.agafbh wrote:Caffe, cholera, wierzę w Ciebie, musi się udać, no bo komu ma się udać jak nie Tobie!
Miśku, witaj w gronie, pocierpisz troszkę ale może za to np na wadze będzie troszkę mniej
Andzia33, bliska77 lubią tę wiadomość
-
Caffe ja też tą niepewność bardzo źle znosiłam. Dlatego - sama - zrobiłam betę. Wolałam jasną sytuację niż oczekiwanie nie wiadomo na co.
Tylko u mnie usg było już na wstępie fatalne.
Wydaje mi się że ty za wcześnie się poddałaś. Plamienie, czy nawet krwawienie może mieć bardzo dużo przyczyn. I naprawdę nie oznacza niepowodzenia. I najczęściej jeżeli ma oznaczać poronienie, to nie trwa tygodniami, tylko to jest w miare krótka piłka - niestety. WIęc każdy dzień do przodu jest na wazą korzyść.
Pamiętam.
caffe, grosza, malgos741, Andzia33, bliska77, megan8 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, ja do was zaglądam, pamiętam o was, ale zdecydowanie nie nadązam czytać wszystkiego czy odpisywać.
Jestem jeszcze bardzo słąba, a w robocie wszystko się sypie, wiec musze po mału nadganiać. Mam nadzieję, ze mi wybaczycie
caffe, pepapig, polarmiś, malgos741, Andzia33, megan8 lubią tę wiadomość
-
Wiem NatiNati74 wrote:Caffe ja też tą niepewność bardzo źle znosiłam. Dlatego - sama - zrobiłam betę. Wolałam jasną sytuację niż oczekiwanie nie wiadomo na co.
Tylko u mnie usg było już na wstępie fatalne.
Wydaje mi się że ty za wcześnie się poddałaś. Plamienie, czy nawet krwawienie może mieć bardzo dużo przyczyn. I naprawdę nie oznacza niepowodzenia. I najczęściej jeżeli ma oznaczać poronienie, to nie trwa tygodniami, tylko to jest w miare krótka piłka - niestety. WIęc każdy dzień do przodu jest na wazą korzyść.
Pamiętam. Ale wiesz, jak się stoi z boku to sprawy inaczej wyglądają. A skoro nie ma ostatecznego bumu, to ja nie chcę latać i robić badań, skoro jestem w kontakcie z lekarzem. Kazał mi leżeć, leżeć i się modlić, więc nie ryzykuję przemieszczania się. Jak ma być koniec to i tak będzie.
Nati74, grosza, Andzia33, bliska77 lubią tę wiadomość
-
Wiem Caffe, ty wiesz, że ja dokładnie wiem co czujesz
ALe wiem też, że gdy mi brakuje nadziei to jest potrzebny ktoś, kto wierzy mimo wszystko.
I ja wierzę, i mam tą nadzieję za ciebie I będę ją mieć do - szczęśliwego mam nadzieję - końca Bo nadzieja umiera ostatnia. A poza tym naprawdę wierzę, że Twoja sytuacja jak najbardziej do tej nadziei skłania
pepapig, caffe, Andzia33, bliska77, megan8 lubią tę wiadomość
-
myślę że Nati dobrze pisze,trzeba wierzyć że będzie dobrze .Z drugiej jednak strony my po stracie zawsze jakiś strach w sobie mamy.Ja od niedzieli zaczynam clo i też nie wiem jak na mnie podziała boję się torbieli. Moja gin nic mi nie mówiła o podglądaniu i muszę do niej w poniedziałek zadzwonić bo nie daje mi to spokoju. Dziewczyny nie wiem też czy dalej mam brać castagnus bo ostatnio biorę i trochę mniejszy wku...ek przed @.
caffe, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Kochana jesteś, dziękuję Ci za tę wiaręNati74 wrote:Wiem Caffe, ty wiesz, że ja dokładnie wiem co czujesz ALe wiem też, że gdy mi brakuje nadziei to jest potrzebny ktoś, kto wierzy mimo wszystko.
I ja wierzę, i mam tą nadzieję za ciebie I będę ją mieć do - szczęśliwego mam nadzieję - końca Bo nadzieja umiera ostatnia. A poza tym naprawdę wierzę, że Twoja sytuacja jak najbardziej do tej nadziei skłania 
Nati74, polarmiś, Lucky, Andzia33, bliska77 lubią tę wiadomość
-
Strata dodatkowo uwrażliwia, a nawet przewrażliwia kobietę.gosia7122 wrote:myślę że Nati dobrze pisze,trzeba wierzyć że będzie dobrze .Z drugiej jednak strony my po stracie zawsze jakiś strach w sobie mamy.Ja od niedzieli zaczynam clo i też nie wiem jak na mnie podziała boję się torbieli. Moja gin nic mi nie mówiła o podglądaniu i muszę do niej w poniedziałek zadzwonić bo nie daje mi to spokoju. Dziewczyny nie wiem też czy dalej mam brać castagnus bo ostatnio biorę i trochę mniejszy wku...ek przed @.
Ja bym nie brała castagnusa przy clo zeby nie przedobrzyć
Nati74, malgos741, Lucky, Andzia33, gosia7122, bliska77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZerkam tu do Was ale działam z komórki to denerwujące:-\ ostatnio coś marnie z moimi dzisiaj aż drineczka se czasnęłam jakaś taka spięta jestem...Mój sie za mnie nie bierze...musze brać sprawe w swoje ręce....każdy w swoją strone hehe... Nowy cykl pora rozkręcić serduszkami.
caffe, malgos741, Lucky, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Jeśli chodzi o przegląd podwozia - to ja miałam iść we wtorek na moją długo oczekiwaną wizytę, ale @ jest już blisko i z wizyty będzie wielka duuu... Będę próbowała przesunąć, bo kolejne dwa miesiące oczekiwania są ponad moje siły
caffe, malgos741, Lucky, Andzia33, bliska77 lubią tę wiadomość
Mango
i jej marzenie -
misia00 - no cóż - każda z nas przez to przechodzi... może za wcześnie na test..a może w kolejnym cyklu coś wyjdzie...
mango.....z tego co pamiętam - miałaś omówiony dodatkowy termin na początek listopada....nie kombinuj kobieto i idź do lekarza tego, czy innego - który będzie miał wcześniejszy termin. Miałaś porobić badania na początku cyklu - to teraz będziesz mieć jakby co okazję i z badania do gina mykaj....
caffe, Lucky, Andzia33, bliska77, megan8 lubią tę wiadomość
-
Sluchajcie dziewczyny przyjechala do mnie (a raczej do mojego synka)synowa (chuda zmija) z dzieckiem (dosc dobrze odrzywionym),dzieciak ryczy co najmniej 2 godz.dziennie tak bez powodu(a z tego powodu ja nie moge uzadzac sobie poobiedniej siesty)wiec mnie nerwy ponosza.No i co przychodzi do mnie ten maly lobuziak(zwany dlalej Michalkiem 2 lata i 9 miesiec)i mowi "omi oc ,juz estem aplmnialas(w przetlumaczeniu na nasze babcia chodz ,juz jestem zapomnialas))Rozbraja mnie calkowicie ,teraz spi ,a omi nachlala sie wina i tez idzie spac.To tyle z zycia z malym Michalkiem .P.s jego tata duzy Michal tez daje popalic.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2013, 23:02
Nati74, caffe, Lucky, Andzia33, bliska77, megan8 lubią tę wiadomość
-
No niestety Boziu, ale ten drugi termin to początek grudnia Będę próbowała jeszcze przesunąć ten termin, ale jeżeli się nie uda to zastanawiam się nad sensem robienia badań w tym cyklu. Może lepiej w następnym i iść z bieżącymi wynikami, a nie tymi z poprzedniego cylku.
Bozia3 wrote:mango.....z tego co pamiętam - miałaś omówiony dodatkowy termin na początek listopada....nie kombinuj kobieto i idź do lekarza tego, czy innego - który będzie miał wcześniejszy termin. Miałaś porobić badania na początku cyklu - to teraz będziesz mieć jakby co okazję i z badania do gina mykaj....
polarmiś, caffe, Lucky, Andzia33, bliska77 lubią tę wiadomość
Mango i jej marzenie
