35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyIwon - ja jak mój syn nie chciał występować publicznie zakazałam tego w szkole i już. Jak dojrzał, że chciał sam z siebie to wtedy sam się zgłosił. Ja jak widzę, że się z czymś męczy i robi na siłę a jeszcze jako maluch płakał to wkraczałam do akcji i grzecznie prosiłam nauczyciela aby wycofał czy nie wymuszał na nim czegoś.
Nie wiem czy Wam pisałam ale mój syn poszedł teraz do drugiej klasy. Nie potrafił czytać i pisać po polsku, przez pierwszy miesiąc pani pisała uwagi, że czyta bardzo słabo. No tak się wkurwiłam że najpierw przy jej uwagach wysmarowałam dość agresywny tekst do kogo porównuje i co ocenia? Potem do niej poszłam. Moje dziecko nie chciało czytać bo pani publicznie oceniała dzieci i np. mówiła że moje słabo czyta - to jest nie do pomyślenia. Takie dziecko przychodzi do domu i stwierdza, że się nie będzie uczyło bo pani i tak powie, że źle czyta. Opierdoliłam pedagoga od siedmiu boleści. Skutek jest taki że po dwóch miesiącach mój syn przynosi same piątki z czytania - po dwóch miesiącach nauki. Za chwile będą szóstki!!!
Walczyłam z nią o pismo również, bo syn pisze ładnie i szybko ale nie łączy literek, więc to pedagogiczne babsko wzięło się za kaligrafie i mój syn zniechęcił się do pisania - znowu (to była pierwsza moje interwencja) musiała się udać do szkoły - wygrałam.
Z liczeniem - że liczy na paluszkach odejmowanie czy dodawanie do 20! Byłam mocno zdziwiona bo umiejętność dodawania i odejmowania opanowała do 1000 już rok wcześniej. Zastanawiałam się o czym ona mówi. Zaczęłam przepytywać syna i okazało się, że on szybko dodaje i odejmuje w głowie po angielsku a po Polsku by powiedzieć np. 15 musi sobie policzyć od dziesięciu. Nie wiem czy mnie rozumiecie. Dziecko pierwszym językiem w którym się uczył czytać, liczyć był obcy język i teraz jest mu łatwiej w tym języku w którym się uczył niż po polsku. Wychowawczyni wie, że on się wcześniej nie uczył polskiego a jednak tak jakbym rozmawiała z betonem.
A ile jest pokornych mam które nie otworzą buzi bo nauczyciel ma racje.
Nauczyciel to tylko człowiek i może być kiepskim pedagogiem i bardzo mocno skrzywdzić dziecko.
Iwone - więc do roboty. Nie pozwól skrzywdzić dziecka i jak mu sprawia to trudność i cierpi to zabroń występów.bliska77, Iwone, megan8, szczęśliwa 2, grosza, Bursztyn, Parka, anek42, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
tak tak za tydzień odbieram klucze
szybki remont i przed świętami u siebie
nie mogę się doczekaćpolarmiś wrote:Będzie mały Reni, spokojnie.
A jak mieszkanie? Święta na nowym M3?bliska77, polarmiś, Iwone, megan8, szczęśliwa 2, Bursztyn, malgos741, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
megan8 wrote:iwone -a czy on musi występować ?? to jakieś obowiązkowe jest??
ja bym do dyrektora poszła ,że ta nauczycielka znęca się psychicznie na moim dziecku itd.
Polarmisiu nie zmuszam, nawet nie chodzi do przedszkola jak są tego typu imprezy.
Nie zależy mi na tym żeby moje dziecko recytowało wierszyki przy innych. Ja wiem że potrafi i to mi wystarczy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2013, 11:38
bliska77, megan8, szczęśliwa 2, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Iwka moja tez nie chciała występować płacz ryk i do szkoły nie chciała chodzić pomogło tylko jedno rozmowa i tłumaczyłam jest żeby wyobraziła sobie ze występuje tylko dlamnie i to pomogło wspierała ja i mówiłam ze jest super i sternik minol i już było tylko lepiej
bliska77, Iwone, Parka, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnysamira wrote:dobra szykuję się do ginki ,kurcze coś mnie zemdliło bardzo i mi słabo ,oby przeszło szybko ...
Samira, to mocno trzymam kciuki za wizytę i wielkie jajka. Pozdrów Kasię.
Ja mam wizytę na 15.15, też jestem ciekawa czy coś we mnie urosło.Skuterek, bliska77, malgos741, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Miśka ma rację
ja nie mam dzieci ale pamiętam ze szkoły średniej jedną laskę, która wyrwana do odpowiedzi dukała jąkała się
my nie mogliśmy jej słuchać, babka stawiała jej pały
aż w końcu dziewczyna się pokłóciła z babą, że ona to umie ale się stresuje przed całą salą..
skończyło się na tym, że jak była jej kolej to babka odpytywała ją na korytarzu
i.. uważam, że jak mały nie chce niech się nie zmusza.. nie każdy jest stworzony do występów na scenie.. a jak dorośnie i nabierze pewności siebie to sam się zgłosi
a babie poszłabym i nawsadzała pare ch... że niszczy psychicznie dzieckoSkuterek, polarmiś, Iwone, megan8, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Kochana to grzej do psychologa póki maluch jeszcze na dobre się nie ukształtował psychicznie.. żeby się z tego nie zrobiła jakaś glassofobia czy inna nerwica
kuźwa tak zaszczuć dziecko
szkoda, że nie ma kary chłosty dla nauczycieli
Iwone wrote:Megan nie musi występować, ale to nie chodzi tylko o występy. Jako że jest nadruchliwy staram się mu jakoś czas zagospodarować i zapisuję go na rózne zajęcia i tu pojawia się problem, bo gdzie są same dzieci problemu nie ma, ale jeśli w tym zajęciach uczestniczą rodzice on stoi jak słup i płacze. Tak samo jest na religii na którą chodzimy do salek.
Polarmisiu nie zmuszam, nawet nie chodzi do przedszkola jak są tego typu imprezy.
Nie zależy mi na tym żeby moje dziecko recytowało wierszyki przy innych. Ja wiem że potrafi i to mi wystarczy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2013, 11:43
Iwone, megan8, bliska77, Olena, Bursztyn, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTo dobrze, że nie zmuszać i jak sama pisałaś każdy maluch ma swoje tempo rozwoju.
Ewidentnie dziecko nie lubi dorosłych, źle się z nimi czuje. Coś się wydarzyło i zostało mu to w głowie.Iwone, megan8, bliska77, Olena, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
czesc dziewuszki !!! mam na chwile neta i chyba spotkam sie z samira
sa juz zygoty
w czwartek mam transfer ach jak sie ciesze ze sie dziela, nie mam jak was poczytac ale wszystko nadrobie
i opowiem
polarmiś, Reni, Mango, bliska77, Skuterek, anna maria, Olena, Bursztyn, malgos741, Parka, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kasiu kochana czekamy na wieści od Ciebie
jesteśmy z Tobą..Kasik3033 wrote:czesc dziewuszki !!! mam na chwile neta i chyba spotkam sie z samirasa juz zygoty
w czwartek mam transfer ach jak sie ciesze ze sie dziela, nie mam jak was poczytac ale wszystko nadrobie
i opowiem
Iwone, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKasik3033 wrote:czesc dziewuszki !!! mam na chwile neta i chyba spotkam sie z samira
sa juz zygoty
w czwartek mam transfer ach jak sie ciesze ze sie dziela, nie mam jak was poczytac ale wszystko nadrobie
i opowiem
Skuterek, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
polarmiś wrote:Dziewczyny od kilku dni szczypie, piecze mnie (ale delikatnie, bez bólu) przy ujściu cewki moczowej. Ponieważ nigdy nie miałam zapalenia pęcherza itp. nie wiem o co chodzi. To może być zapalenie?
Badanie ogólne moczu powinno wyjaśnić sprawębliska77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny