35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
ja też tak mam czasami
przechodzi samo
jak mocniej to smarowałam maścią clotrimazolum i przechodziłochociaz ona na inne sprawy ale pomagała
polarmiś wrote:Dziewczyny od kilku dni szczypie, piecze mnie (ale delikatnie, bez bólu) przy ujściu cewki moczowej. Ponieważ nigdy nie miałam zapalenia pęcherza itp. nie wiem o co chodzi. To może być zapalenie?polarmiś lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witam Dziewuszki.....
Dzięki za pamięć i wsparcie. Torba już spakowana - wszystko gotowe.
Iwone - musiała mu dokuczyć ta baba - np. powiedzieć, żeby się starał na występie - bo go dorośli będą oglądać i oceniać - tak sobie wyobrażam, że mogło to być coś takiego...a jemu to zostało jako lęk przed oceną dorosłych - lub coś w ten deseń. Nie masz już z tą kobietą kontaktu - ale ja wypytywałabym delikatnie swojego syna - tak, żeby na niego nie napadać, ale jednak drążyłabym....czy np. lubi, kiedy dorośli oglądają jego występy - a jeśli nie to dlaczego - czego się boi itp....jednocześnie nie wysyłałabym go na żadne występy w obecności dorosłych - przynajmniej na razie- żeby wiedział, że bezpiecznie może mi wszystko powiedzieć, aja go nie zmuszę do występów, ani nie wyśmieję. Gdybyś go otworzyła i wyrzuciłby z siebie - to wtedy mogłabyś to z nim przepracować i rozładować. Bo samo unikanie występów, bez rozwiązania z nim tego zaszłego problemu nic nie da- musiałby ich unikać zawsze lub umierać ze strachu przed nimi...Ale to tylko moje zdanie - ja bym tak zrobiła,....\
Inesska - kawał z trzema królami super
Iwone, bliska77, Bursztyn, megan8, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Iwone wrote:Tak mnie zastanawia czy możliwe jest żebym miała teraz owulację i dlatego wyszła mi dziś wyższa temperatura?!
bliska77, Iwone, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Bozia3 wrote:Witam Dziewuszki.....
Dzięki za pamięć i wsparcie. Torba już spakowana - wszystko gotowe.
Iwone - musiała mu dokuczyć ta baba - np. powiedzieć, żeby się starał na występie - bo go dorośli będą oglądać i oceniać - tak sobie wyobrażam, że mogło to być coś takiego...a jemu to zostało jako lęk przed oceną dorosłych - lub coś w ten deseń. Nie masz już z tą kobietą kontaktu - ale ja wypytywałabym delikatnie swojego syna - tak, żeby na niego nie napadać, ale jednak drążyłabym....czy np. lubi, kiedy dorośli oglądają jego występy - a jeśli nie to dlaczego - czego się boi itp....jednocześnie nie wysyłałabym go na żadne występy w obecności dorosłych - przynajmniej na razie- żeby wiedział, że bezpiecznie może mi wszystko powiedzieć, aja go nie zmuszę do występów, ani nie wyśmieję. Gdybyś go otworzyła i wyrzuciłby z siebie - to wtedy mogłabyś to z nim przepracować i rozładować. Bo samo unikanie występów, bez rozwiązania z nim tego zaszłego problemu nic nie da- musiałby ich unikać zawsze lub umierać ze strachu przed nimi...Ale to tylko moje zdanie - ja bym tak zrobiła,....\
Jeśli chodzi o mojego syna to ciężko z niego coś wydobyć. Muszę czekać aż sam coś powie, bo u niego odpowiedz to "nie pamiętam"bliska77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Bozia3 wrote:caffe - zrobiłam piernik - odstawiłam go teraz na 4 tygodnie...dodałam połówki orzechów włoskich, rodzynki i suszoną żurawinę....mam nadzieję, że wyjdzi eok
Ale już teraz dodałas te składniki? Nie znam na pamięc przepisuJa nic nie dodawałam, bo robię masę do przelożenia z orzechów
Ile dodałas w końcu tej przyprawy do piernika? Bo mialas obawy
mam nadzieję, ze juz zapachnialo w domu trochę świętami
Kasik, Samira samych dobrych wieści od lekarza życzę. Nie wiem kto też inny się wybiera do gina, ale tez trzymam kciuki. Niestety nie jestem na bieżąco bo roboty mam tyle, że nie mam kiedy zajrzeć na forum, a jak już mam kiedy to nie mam siły pisać
Myślę o Was dziewczynyWiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2013, 13:19
polarmiś, Bursztyn, grosza, megan8, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
No ja zrozumiałam, że trzeba dodać teraz te dodatki - bo pisałaś w przepisie, żeby dodać dodatki i odstawić na 4 tygodnie..
Mam nadzieję, że to nie zgnije wszystko...
Dodałam dwa duże opakowania - choć dla mnie to wydawało się dużo - ale zaszalałam....
bliska77, caffe lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Witam was wszystkie , juz wszystko wiem mojego malego czekoladowego chlopca bede juz przytulac 11 grunia nie tak jak myslalm okolo 16 lub 23 grudnia Lekarz ustalil mi wczesniej cesarke , bo powiedzial ze mlody jest zdrowy i nie potrzebuje dluzej sie wygrzewac i wykanczac mamusi i wreszcie tez tatus przestanie mnie wypytywac kiedy a dlaczego tak dlugo musi czekac , jak male dziecko sie zachowuje hihihihih . Ale jak powiedzialam mu ze to bedzie wczesniej jak sie spodziewalismy to az podskoczyl i obiecal ze juz nie bedzie mnie wkurzal hihiihihih W domku juz wszystko przygotowane na malego mieszkanca , ale pomimo tego nie moge sie powstrzymac od kupowania kaftanikow bodów i innych slicznych rzeczy , chociaz wszyscy mi mowia ze nie potrzebuje az tyle hihih ale to jest silniejsze ode mnie Dziewczyny zyczę wam abyscie jak najszybciej przezywaly to samo co ja . Po mimo zmeczenia te przezycia sa wspaniale
Olena, szczęśliwa 2, polarmiś, promyk, bliska77, caffe, grosza, Mango, megan8, anna maria, inessa, Andzia33 lubią tę wiadomość