35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
gosia nie trac nadziei.u mnie brak bólu w piersiach i to jest dziwne bo przed kazda @ bola jak ch...ra,poza tym mam takie zawroty głowy .testowałam bo jestem niecierpliwa i najpierw 1 kreska a potem cień 2... no i czekam do jutra na powtórzenie testu
nadziejo,nie umieraj:)blondynka lubi tę wiadomość
ciągle szalona.. -
cofnełam strone, tyle siedzieje a mnie nie było raptem jeden dzien. Witam nową koleżankę! bedzie ok, zobacz to już kolejna ciąża w naszym gronie 35+ staramy sie, pocieszamy, dołujemy...
blondynka, super wieści!!naprawdę- widzisz trafiłaś pod dobry adres można by powiedzieć. Ja 21 mam termin i tez spodziewam się przełomu że tak powiem... muszę M wywalic na to badanie nasienia w końcu!! wiecie może ile sie czeka na wyniki?? jak dzien później to spoko, ale tak kombinowałam, że jak by owulka szybciutko przyszła, to bym zdążyla go te trzy dni nie tykać, potem wysłać na badanie i 21 lekarce wyniki zanieść.ale czekam na owulke , niby mam dni plodne więc nie na ręke go od siebie separować, nasienie mi bardziej potrzebne najwyżej przy nastepnej wizycie doniosę wyniki jego badań.Tym razem prywatnie idę.. babka ponoć magicznaDaleka droga do raju! -
olka77 wrote:cofnełam strone, tyle siedzieje a mnie nie było raptem jeden dzien. Witam nową koleżankę! bedzie ok, zobacz to już kolejna ciąża w naszym gronie 35+ staramy sie, pocieszamy, dołujemy...
blondynka, super wieści!!naprawdę- widzisz trafiłaś pod dobry adres można by powiedzieć. Ja 21 mam termin i tez spodziewam się przełomu że tak powiem... muszę M wywalic na to badanie nasienia w końcu!! wiecie może ile sie czeka na wyniki?? jak dzien później to spoko, ale tak kombinowałam, że jak by owulka szybciutko przyszła, to bym zdążyla go te trzy dni nie tykać, potem wysłać na badanie i 21 lekarce wyniki zanieść.ale czekam na owulke , niby mam dni plodne więc nie na ręke go od siebie separować, nasienie mi bardziej potrzebne najwyżej przy nastepnej wizycie doniosę wyniki jego badań.Tym razem prywatnie idę.. babka ponoć magiczna
wynik nasienia męza odbierałam na drugi dzień, nie wiem czy wszędzie tak jestiza -
blondynka wrote:natalli wrote:blondynka wrote:nie, nic nie biorę, nawet jeszcze wyników nie robiłam, bo moja gin powiedziała, że są nierefundowane (chyba chciała mnie naciągnąć)dziś idę do lekarza innego już do zwykłej poradni i wszystkiego mam zamiar się dowiedzieć! Czytałam o Clo właśnie, tylko nie wiem ile prawdy jest w tym, że dziewczyny po nim często tracą ciążę.
to dziwne bo ja miałam masę badań i za żadne nie płaciłam,mój ginekolog powiedział,że clo to mega dobry lek,ja go stosuję od 4 miesięcy i mam piękne pęcherzyki potem pregnyl na pęknięcie,co prawda nie udaje się zajśc ale lekarz mówi ze trzeba byc cierpliwym
No i wróciłam z poradni. Lekarka wydawała się, że wie co robi nie tak jak poprzednia. I lepszy numer - owulacja była ok 10,11 dc, ciałko żółte jest w prawym jajniku, rokowania powiedziała, że dobre bo cykl regularny na moją korzyść, dostałam dufaston i bromengen i badania na tsh.
W styczniu kolejna wizyta. Aż się lepiej czuję ))))))
Boję sie trochę skutków ubocznych po bro. NAtalii Ty po clo miałaś jakieś????
Witaj anita9. Fajnie że się zapisałaś. RAzem raźniej, a dziewczyny są naprawdę w temacie
kochana ja po clo nie odczuwam nic niepokojącego,nie ma czym się martwić,inna sprawa natomiast jest z bromergonem,na spadek prolaktyny ja po nim poprostu umierałam,żołądek dostawał szału a ja z nim, strasznie mnie mdliło,lekarz powiedział,że łykać zaraz przed snem ale mnie to niewiele dałoiza -
nick nieaktualnybella wrote:gosia nie trac nadziei.u mnie brak bólu w piersiach i to jest dziwne bo przed kazda @ bola jak ch...ra,poza tym mam takie zawroty głowy .testowałam bo jestem niecierpliwa i najpierw 1 kreska a potem cień 2... no i czekam do jutra na powtórzenie testu
nadziejo,nie umieraj:)
Bella i jak teścik ?????
-
nick nieaktualny
-
ja po bromergonie na początku żle się czułam więc zaczęłąm od 1/2 tabletki na noc później całą na noc i na rano 1/2 i później całą rano tak doszłąm do tego że czułąm się rewelacyjnie , nawet stan cery mi się poprawił po tym jak teraz doszłam do prawidłowej normy nawet poniżej mam wynik to skóra znowu się pogorszyławięc nie wiem o co chodzi , wyniki nasienia męża odebrałąm po 3 dniach i gin był zdziwiony że takie dobre ma, w takim układzie ze mną coś nie tak tylko co hormony dobre tsh też jajka dobrze dojrzewają i nawet pękają , no gdzie problem ???????anita
-
anita9 wrote:ja po bromergonie na początku żle się czułam więc zaczęłąm od 1/2 tabletki na noc później całą na noc i na rano 1/2 i później całą rano tak doszłąm do tego że czułąm się rewelacyjnie , nawet stan cery mi się poprawił po tym jak teraz doszłam do prawidłowej normy nawet poniżej mam wynik to skóra znowu się pogorszyławięc nie wiem o co chodzi , wyniki nasienia męża odebrałąm po 3 dniach i gin był zdziwiony że takie dobre ma, w takim układzie ze mną coś nie tak tylko co hormony dobre tsh też jajka dobrze dojrzewają i nawet pękają , no gdzie problem ???????
widzisz to mamy podobne problemy,u mnie też pęcherzyki są,ostatnio były nawet dwa,dostałam pregnyl i pękły był płyn w zatoce duglasa,kochaliśmy sie codziennie tak jak lekarz przykazał,nasienie męza okey i cooooo nic ciąży brak zupełnie nic nie posuneliśmy się do przodu ,zastatnawiam się o co w tym chodzi,lekarz mówi,że zadowolony z przebiegu leczenia,on tak ja raczej nie bo ciązy brak,kazał mi byc cierpliwą ale moja cierplwość po 26 miesiącach słabnieiza -
Niestety u mnie jest tak samo cierpliwość już się skończyła i jest juz tylko żal lekarz zaproponował hsg drugi powiedział że to już przestarzała metoda teraz tylko histeroskopia lub laparoskopia zobaczę co wyjdzie 10 grudnia mam wizytę a tym razem kolejny cykl na straty czuję jak sie zbliża @
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2012, 13:32
anita -
nick nieaktualnyanita9 wrote:ja po bromergonie na początku żle się czułam więc zaczęłąm od 1/2 tabletki na noc później całą na noc i na rano 1/2 i później całą rano tak doszłąm do tego że czułąm się rewelacyjnie , nawet stan cery mi się poprawił po tym jak teraz doszłam do prawidłowej normy nawet poniżej mam wynik to skóra znowu się pogorszyławięc nie wiem o co chodzi , wyniki nasienia męża odebrałąm po 3 dniach i gin był zdziwiony że takie dobre ma, w takim układzie ze mną coś nie tak tylko co hormony dobre tsh też jajka dobrze dojrzewają i nawet pękają , no gdzie problem ???????
Anita, a dostałaś bromegon po robieniu badań czy też bez?? Bo z tego co się orientuję to obniża progesteron, ale moja lekarka nie wie w sumie jaki mam.... -
nick nieaktualny
-
blondynka wrote:I jeszcze mam pytanie o ciałko żółte?????????????
Ile widać je na usg po owu????? I czy od razu po owu jest widoczne??
Bromergon dostałąm ponieważ miałąm wyciek z piersi na tej podstawie stwierdził wysoką prolaktynę w spoczynku była 19,27 a po obciążeniu 127 więc delikatna prolaktynemia , ciałko żółte widać po owulacji ja ostanio byłam w 17 dc i moja gin powiedziała że owul napewno była bo świadczy o tym nieregularny kształt ciałka żółtego poźniej ono się jakby rozsypuje na drobne kuleczki które widać na monitorzeanita -
Witaj anita9. Ja mam podobnie, pierwszą ciążę zaszłam od razu - urodziłam w wieku 28 lat. I w wieku 36 lat zdecydowaliśmy się na drugie dziecko - druga ciąża też od razu ale niestety w 9 tygodniu poroniłam. Zaczeliśmy ponowne starania ale cos już nie wychodzi.
-
nick nieaktualnyod trzech dni biorę duphaston, mam go brać 10 dni, ale czy można bez badań brać ten lek ??
Od 2 dni mam wszystkie objawy ciąży, tak on na mnie działa
Mdłości, zawroty głowy i ból głowy.........
Na Bromergon na razie się nie zdecydowałam, chyba zrobię sobie wyniki a potem pomyślę.....
Asiank ja też z pierwszym dzieckiem zaszłam za pierwszym podejściem
a teraz nam nie wychodzi (po 6 latach licząc ciąże) -
Dziewczyny..wróciłam z prywatnej konsultacji od drugiej ginekologiczki.Babka zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie i wzięła się za mnie!Muszę jednak iść na biopsje(ten pojawiający się płyn z prawej piersi)do szpitala onkologicznego.Muszę porobić jeszcze badania progesteron,LH,FSH ewentualnie toksoplazmoza bo to ostatnie może przeszkadzać w zajściu(nie wiedziałam).Mąż obowiązkowo na badanie nasienia i jak będę miała wyniki mam iść na HSG( drożność jajowodów ze względu na niepłodność wtórną. Do tego od następnego cyklu przez dwa następne mam przychodzić na monitoring cyklu( bezpłatny!!). jak myślicie? Mi się wydaje że babka ma fajne podejście do sprawy. W tym cyklu pęcherzyk w prawym jajniku za mały, być może późna owulacja, albo cykl bezowulacyjny.Dwa razy w roku to normalne. Stwierdziła ze skoro juz mam 35 lat to nie ma czasu na pierdolenie o Chopinie( oczywiście takich słów nie użyła) tylko trzeba działać i to szybkoDaleka droga do raju!
-
nick nieaktualnycześć Olka, no w końcu jesteś
No to dobrze, że w końcu jakaś konkretna lekarka. Tylko te badania nieprzyjemne ! Biopsja nie boli jeżeli mogę Cię pocieszyć, bo miałam jakieś 15 lat temu.
Fajnie, że zrobi Ci ten monitoring, będziesz wiedziała po dwóch cyklach jak to naprawdę jest z tą owu.
Trzymam za Ciebie kciuki......
Katiuszkaa lubi tę wiadomość
-
asiank wrote:Witaj anita9. Ja mam podobnie, pierwszą ciążę zaszłam od razu - urodziłam w wieku 28 lat. I w wieku 36 lat zdecydowaliśmy się na drugie dziecko - druga ciąża też od razu ale niestety w 9 tygodniu poroniłam. Zaczeliśmy ponowne starania ale cos już nie wychodzi.
asia ale wiesz że możesz zajść w ciążę , tylko u ciebie coś jaby przeszkadza w zagnieżdzeniu , a ja w ogóle nie mogę zajść nie wiem czemu?anita