X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • Parka Autorytet
    Postów: 1411 6081

    Wysłany: 2 stycznia 2014, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry.

    Aniu.g, bardzo mocno Cię przytulam, popłakałam się, jak przeczytałam Twój post, który pisałaś nad ranem. Jakoś tak nagle to się stało. Po prostu nie wiem co mogę napisać, bardzo mocno Cię wspieram ..

    Przeczytałam Wasze dzisiejsze posty, ale nie mam czasu się wypowiedzieć, bo w związku z gwałtownym spadkiem mojej tempki dziś, umówiłam się do fryzjera i ledwo zdążę... Ale siedząc tam będę miała o czym myśleć (tzn czy moja sytuacja matki już dwojga dzieci jest inna gdy staram sie o trzecie dziecko, aniżeli gdybym starała sie teraz o pierwsze).

    Wszystkie pozdrawiam serdecznie i wpadnę po południu

    samira, Bursztyn, Bozia3, Reni, Lucky, inessa, caffe, Kate 75, Niuta, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • caffe Autorytet
    Postów: 8823 33543

    Wysłany: 2 stycznia 2014, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    caffe, ale w naszych przypadkach (osób starających się) nie chodzi na razie o zażywanie lutki przez całą ciążę w celu jej utrzymania - a raczej o sam początek - by wspomóc ciałko żółte w produkcji progesteronu i w zagnieżdżaniu się zarodka. Ja nie mam takich radykalnych poglądów, że dupek nie pomaga - ponieważ w pierwszej ciąży byłam dzięki wspomaganiu się właśnie nim. Moja lekarka ma podobne zdanie do Twojego lekarza, ale nie zabrania mi zażywać. Ty nie bierzesz luteiny teraz, ale w cyklu, w którym zaszłaś w ciążę - brałaś luteinę ( w poprzednich też) więc według mnie nie jest zasadne pisanie, że u tego gina nie brałaś luteiny i nie wiesz przecież, czy ona Ci jednak nie pomogła...
    Mnie chodziło tylko o branie luteiny żeby utrzymac ciążę. Tylko o to i aż o to. Ale napisałam też, że to pogląd mojego lekarza. Ja sama nie jestem w stanie stwierdzić, która teoria jest dobra.
    Lutkę brałam żeby uregulować cykle, bo gdy jej nie brałam to @ się nie pojawiała.
    A na pierwszej ciążowej wizycie też dał mi wybór, z tym, że jeśli lepiej miałabym się czuć psychicznie, to żebym tę lutkę brała. Nie zabronił, ale też nie zalecił.

    samira, Lucky lubią tę wiadomość

  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 2 stycznia 2014, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    1643816xijkeo651r.gif
    Bozia3 wrote:
    ja jestem dzieciata, ale w pełni podzielam opinię Bursztynka - uważam, że te, które dzieci nie mają jeszcze - mają trudniej psychicznie - bo dochodzi presja, że nigdy być może nie spróbują i nie spełnią się w takiej roli. Ja pragnę tego dziecka, ale jeśli mi nie wyjdzie - miałam swoje 5 minut z pierwszym i jest mi teraz o wiele łatwiej starać się o kolejne

    Bozia3, Lucky, Andzia33 lubią tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 2 stycznia 2014, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie tylko powstrzymuje przed dupkiem fakt, że niestety tyję po nim i puchnę bardzo, no i mam bardzo dobre wyniki progesteronu. Gdyby mój organizm nie reagował tak, to wiem, że nawet na wszelki wypadek zażywałabym go namiętnie :)

    samira, Reni, anna maria, Lucky, inessa, polarmiś, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • caffe Autorytet
    Postów: 8823 33543

    Wysłany: 2 stycznia 2014, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    samira wrote:
    a ja wam powiem ze drugiego dziecka pragnę tak samo jak pierwszego a może i bardziej baby-graphics-anna-geddes-570667.gif
    Dokładnie tak to działa, bo tak jak napisałam do macierzyństwa (dziecka) podchodzi się indywidualnie, a nie hurtowo. I każde dziecko to nowy, wyczekiwany dar od życia. Bo w tym wszystkim chodzi o powołanie nowego zycia, a nie przypomnienie sobie co to jest macierzyństwo.
    I prawie zawsze, poza pewnymi wyjątkami, te co starają się o pierwsze dziecko nie zrozumieją tych, które starają się o kolejne dziecko. I takie twierdzenie, że ty to masz lepiej bo już dziecko masz, jest głęboko raniące i niesprawiedliwe.

    A patrząc z innego punktu widzenia, to dziewczyny nie posiadające jeszcze dziecka spójrzcie, że wiele z nas, po różnych perturbacjach życiowych, jest z nowymi partnerami, którzy dzieci nie mają i dla nich owszem jest to pierwsze dziecko. Zastanówcie się więc następnym razem co mówicie, bo nie wszyscy są są w takiej samej sytuacji i nie należy wszystkich brać pod jedną kreskę.

    samira, anna maria, Lucky, grosza, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • anna maria Autorytet
    Postów: 5167 21444

    Wysłany: 2 stycznia 2014, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Samira ten dzidzus jest boski:-)
    samira wrote:
    a ja wam powiem ze drugiego dziecka pragnę tak samo jak pierwszego a może i bardziej baby-graphics-anna-geddes-570667.gif
    chociaż syna bardzo kocham ;)

    Lucky, inessa, samira, Andzia33 lubią tę wiadomość

    201407014965.png
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 2 stycznia 2014, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kuźwa kate wrzuć na luz
    oba posty były tak na rozluźnienie atmosfery
    bez podtekstów sugestii
    gadasz na Ewę a ostatnio Ty się zrobiłaś czepialska..i tu ugryzłam się w język
    Kate 75 wrote:
    To jest właśnie przegięcie nawet z postawionym oczkiem, twierdzenie, że jest taka sugestia aby dziewczyny się nie odzywały, napędzanie tematu, nie fajne.

    anna maria, Lucky, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 2 stycznia 2014, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiedys sie wkurzalam, gdy moje kolezanki mowily mi podczas roznych dyskusji na temat dzieci: "nie wiesz jak to jest bo nie jestes matka". Wsciekla bylam, ale wiecie co? One mialy racje. Nie jestem matka, one SA. Przezyly doswiadczenie jedyne w swoim rodzju, ja nie. I to jest substancjalna roznica. A jesli dodatkowo kobieta tak bardzo pragnie sie w roli matki spelnic, chociazby jeden raz-i nic z tego nie wychodzi- to cisnienie ma nieporownywalne do tej, ktora sie juz spelnila.

    anna maria, samira, Bozia3, Lucky, Kate 75, polarmiś, EwaT, Iwone, Niuta, Simba, Mango, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • anna maria Autorytet
    Postów: 5167 21444

    Wysłany: 2 stycznia 2014, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    #Amen
    caffe wrote:
    Dokładnie tak to działa, bo tak jak napisałam do macierzyństwa (dziecka) podchodzi się indywidualnie, a nie hurtowo. I każde dziecko to nowy, wyczekiwany dar od życia. Bo w tym wszystkim chodzi o powołanie nowego zycia, a nie przypomnienie sobie co to jest macierzyństwo.
    I prawie zawsze, poza pewnymi wyjątkami, te co starają się o pierwsze dziecko nie zrozumieją tych, które starają się o kolejne dziecko. I takie twierdzenie, że ty to masz lepiej bo już dziecko masz, jest głęboko raniące i niesprawiedliwe.

    A patrząc z innego punktu widzenia, to dziewczyny nie posiadające jeszcze dziecka spójrzcie, że wiele z nas, po różnych perturbacjach życiowych, jest z nowymi partnerami, którzy dzieci nie mają i dla nich owszem jest to pierwsze dziecko. Zastanówcie się więc następnym razem co mówicie, bo nie wszyscy są są w takiej samej sytuacji i nie należy wszystkich brać pod jedną kreskę.

    Lucky, caffe, Andzia33 lubią tę wiadomość

    201407014965.png
  • mysza1975 Autorytet
    Postów: 1524 8805

    Wysłany: 2 stycznia 2014, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uzależniłam się od Was dziewczyny i uprawiam partyzantkę w pracy a robota leży odłogiem.
    Ileż tu emocji!

    samira, Reni, Bozia3, Lucky, inessa, Kate 75, anna maria, polarmiś, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 stycznia 2014, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    caffe wrote:
    Dokładnie tak to działa, bo tak jak napisałam do macierzyństwa (dziecka) podchodzi się indywidualnie, a nie hurtowo. I każde dziecko to nowy, wyczekiwany dar od życia. Bo w tym wszystkim chodzi o powołanie nowego zycia, a nie przypomnienie sobie co to jest macierzyństwo.
    I prawie zawsze, poza pewnymi wyjątkami, te co starają się o pierwsze dziecko nie zrozumieją tych, które starają się o kolejne dziecko. I takie twierdzenie, że ty to masz lepiej bo już dziecko masz, jest głęboko raniące i niesprawiedliwe.

    A patrząc z innego punktu widzenia, to dziewczyny nie posiadające jeszcze dziecka spójrzcie, że wiele z nas, po różnych perturbacjach życiowych, jest z nowymi partnerami, którzy dzieci nie mają i dla nich owszem jest to pierwsze dziecko. Zastanówcie się więc następnym razem co mówicie, bo nie wszyscy są są w takiej samej sytuacji i nie należy wszystkich brać pod jedną kreskę.
    no właśnie caffe doszłaś do sedna sprawy ,podpisuję się pod tym rekami i nogami a szczególnie ten drugi tekst <3

    Lucky, caffe, anna maria lubią tę wiadomość

  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 2 stycznia 2014, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni wrote:
    kuźwa kate wrzuć na luz
    oba posty były tak na rozluźnienie atmosfery
    bez podtekstów sugestii
    gadasz na Ewę a ostatnio Ty się zrobiłaś czepialska..i tu ugryzłam się w język
    Reni,wiem ze Twoje komentarze byly niezlosliwe i na rozluznienie, bo Cie troche poznalam :) ale Kate jest w miare nowa na forum i moze to inaczej odbierac i tez ja rozumiem.

    samira, Bozia3, Reni, Lucky, anna maria, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 stycznia 2014, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mysza1975 wrote:
    Uzależniłam się od Was dziewczyny i uprawiam partyzantkę w pracy a robota leży odłogiem.
    Ileż tu emocji!
    bo to forum jak narkotyk wciąga (nie pomyślcie ze próbowałam) :P

    Bozia3, Bursztyn, Lucky, inessa, anna maria, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 2 stycznia 2014, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja bardzo cenię sobie uwagi dzieciatych, bo nigdy nie wiadomo kiedy ta wiedza się przyda

    Bozia3, Lucky, inessa, caffe, anna maria, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • caffe Autorytet
    Postów: 8823 33543

    Wysłany: 2 stycznia 2014, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    co jest złego w testowaniu np, jak polarmiś w 8 czy 9 dpo - jeśli to kogoś uspokaja, to tak jak pisze Kate - wydaje swoje pieniądze i gdzie tu przegięcie?
    Z tego co pamiętam, to Reni pisała o osobach, które już od 5dpo robią testy, biegają na betę, a potem przeżywają porażkę.

    Nie uważam, może się mylę, żeby Reni potępiała osoby, które po prostu przed końcem cyklu sprawdzają czy ten cykl jest owocny czy nie. Ja bynajmniej uważam, że takie zachowanie jest właściwe.
    Natomiast nakręcanie się, nie mylić z nadzieją, od 5dpo niczemu dobremu, a już napewno nie zdrowiu psychicznemu, nie służy. I to chciałam przekazać. Może Reni ma bardziej radykalne poglądy, ale wolno jej, tak samo jak tym co są w gorącej wodzie kąpane.

    Lucky, inessa, anna maria, bliska77 lubią tę wiadomość

  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 2 stycznia 2014, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    caffe - mnie nie rani stwierdzenie, że "ty to masz lepiej bo już dziecko masz" i absolutnie uważam, że jest ono prawdziwe. A w tym wszystkim nie chodzi tylko o powołanie nowego życia, ale też właśnie o cieszenie się macierzyństwem. Jeśli mogłam już tego kiedyś doświadczyć, to jestem wdzięczna za to i jest mi łatwiej przyjąć teraz porażkę. Ważne jest też to, w jakich okolicznościach pojawiło się to pierwsze dziecko - jeśli w dość szczęśliwym układzie i było chciane i oczekiwane - to ok, a jeśli jakaś wpadka niechciana - to jestem w stanie zrozumieć, że na drugą ciążę w innym dojrzałym związku czeka się jak na pierwsze dziecko. Ja swoje dziecko planowałam i uważam, że czuję się spełniona jako matka i nie oddałabym tego doświadczenia za żadne skarby. Pragnę kolejnego dziecka, ale doceniam to co mam. I bardzo mi żal kobiet, które tego nigdy nie doświadczą i nie śmiałabym porównywać ich sytuacji do swojej...

    samira, Bursztyn, Lucky, inessa, caffe, polarmiś, Andzia33 lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 2 stycznia 2014, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaaa no dobra to od tej pory tylko na poważnie..
    albo najlepiej będzie jak na jakiś czas opuszczę forum ..bo jakoś ostatnio atmosfera się zepsuła..
    obrazichz6.gif
    Bursztyn wrote:
    Reni,wiem ze Twoje komentarze byly niezlosliwe i na rozluznienie, bo Cie troche poznalam :) ale Kate jest w miare nowa na forum i moze to inaczej odbierac i tez ja rozumiem.

    Bursztyn, Lucky, caffe lubią tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 2 stycznia 2014, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate 75 wrote:
    Zgadzam się z twierdzeniem, iż „punkt widzenia zależy od punktu siedzenia”. I to tyle.
    tak niestety jest, sytuacja w jakiesj sie znajdujemy determinuje nasze opinie w danej chwili na dany temat.

    samira, Lucky, inessa, bliska77 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 2 stycznia 2014, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bardzo Pani dziękuję :-)
    Analiza mojej wypowiedzi słuszna
    lepiej bym tego nie ujęła
    caffe wrote:
    Z tego co pamiętam, to Reni pisała o osobach, które już od 5dpo robią testy, biegają na betę, a potem przeżywają porażkę.

    Nie uważam, może się mylę, żeby Reni potępiała osoby, które po prostu przed końcem cyklu sprawdzają czy ten cykl jest owocny czy nie. Ja bynajmniej uważam, że takie zachowanie jest właściwe.
    Natomiast nakręcanie się, nie mylić z nadzieją, od 5dpo niczemu dobremu, a już napewno nie zdrowiu psychicznemu, nie służy. I to chciałam przekazać. Może Reni ma bardziej radykalne poglądy, ale wolno jej, tak samo jak tym co są w gorącej wodzie kąpane.

    Lucky, inessa, caffe, polarmiś, bliska77 lubią tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 2 stycznia 2014, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni wrote:
    aaaa no dobra to od tej pory tylko na poważnie..
    albo najlepiej będzie jak na jakiś czas opuszczę forum ..bo jakoś ostatnio atmosfera się zepsuła..
    obrazichz6.gif
    ani mi sie waz! :)

    samira, Lucky, inessa, polarmiś lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
‹‹ 2006 2007 2008 2009 2010 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ