35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
samira wrote:Sylwia77 wrote:Mam jeszcze pytanko do Was ,jak mierzycie sobie temperature?Pod językiem czy w pochwie?Z tego co czytałam to jeden i drugi sposób pomiaru jest dobry.Pozdrowionka:)
najlepiej mierzyć w pochwie o tej samej porze,nie można wstać z łóżka i nic pić przed mierzeniem ,wprowadzać go w to miejsce na ok.4cm (tempka jest wtedy najbardziej optymalna)i trzymać go tam jeszcze ok. 30sekund po pikaniu .
u mnie ze względu na synusia mierzenie w pochwie odpada - bo to ranny ptaszek jest i zawsze biegnie sprawdzić co u nas słychać rano no właśnie z tym pikaniem ja zawsze od razu wyciągałam ale ostatnio zrobiłam teściki i tempka po bipie jeszcze w górę szła i już zgłupiałam mówcie jak to u was wyglądasamira lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnygrosza wrote:inessa wrote:agafbh wrote:Bursztynku, dużo zdrówka
co do mojej sytuacji, masz rację, ze dopóki nie ma @ jest nadzieja ale nie nakręcam się, nie chcę robić sobie nadziei...
Aguś ja też nie chcę się nakręcać bo już chyba nie mam sił na to oczekiwanie i dobrze że w święta nie będe miała czasu na myślenie bo mamy zjazd rodzinny, no a przez to od piątku popołudniu do rana w poniedziałek nie będzie mnie na Ovu alewiecie święta mają być w miare ciepłe i ładne
Inessa fajnie masz ja w sobotę do pracy pomykam aż nie chce mi się myśleć tyle roboty i sprzątania przedemną. A i w piątek @ jeszcze.
Aga ja też będę miała @ spoko
oj Grosza, jakby coś, to znów będziemy szły praktycznie równo -
nick nieaktualnyJeszcze co do mierzenia to najlepiej włączyć termometr dopiero po włożeniu w odpowiednie miejsce.
Grosza ja licze na to, że u Ciebie się zazieleni.
Zima sio bo my musimy być zdrowe bo będziemy miały lub już mamy dzidzie pod sercembliska77, samira, grosza, grosza, angela lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyinessa wrote:Jeszcze co do mierzenia to najlepiej włączyć termometr dopiero po włożeniu w odpowiednie miejsce.
Grosza ja licze na to, że u Ciebie się zazieleni.
Zima sio bo my musimy być zdrowe bo będziemy miały lub już mamy dzidzie pod sercem
Inessa, dobrze powiedziane, jestem ZAgrosza, inessa lubią tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:grosza wrote:polarmiś wrote:anna maria wrote:moje odczucie : na tym forum ciezko jest nowym,wy tworzycie jakis zamkniety krak ,szkoda:( sprobuje gdzie inndziej
anna maria - niektóre z dziewczyn znają się dłużej. Pomiędzy nimi jest większa interakcja ale jeśli włączysz się do dyskusji i będziesz odpisywała na wszystkie posty to też będziesz w ścisłym kręgu, będzie Cię tu dużo. Zapewniam Cię, że jeśli o coś zapytasz zawsze jest odzew. Ja nie jestem aktywną forumowiczką i nie jestem wylewna. Traktuję to forum jako kopalnie wiedzy i nie inaczej. Nie uciekaj.
Wszystko zależy od podejścia do forum i od tego czego się potrzebuje od niego! ja jestem tu od stycznia ,nie inaczej jest to kopalnia wiedzy , tyle nowych rzeczy się dowiedziałam że ho ho ogólnie forum mi pomaga wbrew wszystkiemu się luzować i daje jakąś odskocznię.
Pozdrawiam Wszystkich ciepło w ten wiosenno-śnieżny poranek!
Dziewczynki a gdzie wasze wykresiki?
Grosza, masz interesujacy wykres...
w zeszłym m-cu też wykresik był obiecujący więc pozostaje czekanieinessa, bliska77 lubią tę wiadomość
-
agafbh wrote:inessa wrote:Jeszcze co do mierzenia to najlepiej włączyć termometr dopiero po włożeniu w odpowiednie miejsce.
Grosza ja licze na to, że u Ciebie się zazieleni.
Zima sio bo my musimy być zdrowe bo będziemy miały lub już mamy dzidzie pod sercem
Inessa, dobrze powiedziane, jestem ZA
Ja liczę że u was tez będzie zielono !!!!inessa, bliska77, polarmiś, angela lubią tę wiadomość
-
agafbh wrote:grosza wrote:inessa wrote:agafbh wrote:Bursztynku, dużo zdrówka
co do mojej sytuacji, masz rację, ze dopóki nie ma @ jest nadzieja ale nie nakręcam się, nie chcę robić sobie nadziei...
Aguś ja też nie chcę się nakręcać bo już chyba nie mam sił na to oczekiwanie i dobrze że w święta nie będe miała czasu na myślenie bo mamy zjazd rodzinny, no a przez to od piątku popołudniu do rana w poniedziałek nie będzie mnie na Ovu alewiecie święta mają być w miare ciepłe i ładne
Inessa fajnie masz ja w sobotę do pracy pomykam aż nie chce mi się myśleć tyle roboty i sprzątania przedemną. A i w piątek @ jeszcze.
Aga ja też będę miała @ spoko
oj Grosza, jakby coś, to znów będziemy szły praktycznie równo
A mi to pasuje fajniutko !inessa, bliska77 lubią tę wiadomość
-
inessa wrote:KaRa ale ty masz wysoką temperature kochana dbaj o siebie bardzo najlepszy na chorobe jest sen(wg. mojej babci i taty) oraz wypocenie się. KaRa masz racje czy ma kto się zająć Bursztynkiem ona sama teraz jest?
Dzięki kochana. Wzięłam na dziś urlop i z łóżka sie nie ruszam. Niestety jutro muszę iść do pracy. no i ciekawe jak grypa wpłynie na owulacje?bliska77, inessa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyno właśnie, te wykresy, u mnie też poprzednie były piękne i obiecujące, dlatego też się nie nakręcam, jeszcze to wkurzenie na wszystko, typowy PMS
no cóż, może następny cykl będzie " mój" a teraz kolej na którąś z Was , czego z całego serca Wam życzęWiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2013, 13:26
grosza, KaRa, megan8, polarmiś, inessa, samira lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyagafbh wrote:no właśnie, te wykresy, u mnie też poprzednie były piękne i obiecujące, dlatego też się nie nakręcam, jeszcze to wkurzenie na wszystko, typowy PMS
no cóż, może następny cykl będzie " mój" a teraz kolej na którąś z Was , czego z całego serca Wam życzę
tak te wykresy są piękne do jakiegoś momentu a nagle ble się robią
ale Aga jeszcze nie ma @ to są szanse
bliska77, inessa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnypolarmiś wrote:polarmiś wrote:anna maria wrote:dziewczyny a co z tymi testami na ovulacje? czy ktoras ma doswiadczenie ,bo ja narazie nie robilam (lekarz mi zrobil wykres kiedy mam ovu.)
Mam w tej chwili urwanie głowy, potem Ci opiszę co i jak z testami owulacyjnymi.
No więc od pięciu cykli używam ich regularnie, firmy różne (nie ma to znaczenia), ostatnio najtańsze, chińskie. Początkowo zaczynałam od ósmego dnia cyklu bo mniej więcej wiedziałam, że mam owulację ok. 12-13 (bóle owulacyjne). Suma summarum okazało się że owulkę mam i 13 i 14 i 15 dc - co potwierdzał monitoring. Z pewnych prawidłowości wynika że 3-4 dni przed owulacją pojawia się plamienie i pobolewanie jajników, dwa dni przed test owulacyjny wychodzi pozytywny tzn. obydwie kreski są tak samo intensywne, a następnego kreska owulacyjna jest intensywniejsza od testowej. Następnego dnia występuje owulacja. I robiąc testy owulacyjne w dniu owulacji kreska owulacyjna jest już dużo słabsza od testowej. Natomiast, którego dnia bym nie robiła testu - na teście owulacyjnym zawsze pojawiają się dwie kreski: testowa intensywna a owulacyjna bladziutka. Tak więc mi testy pomagają, natomiast ovufrined zawsze wyznacza mi owulacje w innym dniu niż miałam. Jeśli masz pytania, czy coś źle wyjaśniłam pytaj.
Tak ja też mam podobnie, przed owulacja kreska kontrolna jest gruba i ciemna bardziej niż ta testowa, no niby to dobrze bo test pokazuje pik LH więc pik LH jest i powinna nastąpić owulacja
a to już inna bajka
wiecie tak myślę szkoda , że nie wymyślili czegoś żeby było nam łatwiej, jakieś cukierki ,że zjemy i wtedy jest ovu nie jemy to nie ma
albo gdybyśmy mogły jaja znosić to też byłoby łatwiej ...
to nie tak wymyślone, żebyśmy miały tylko kłopoty;-)bliska77, megan8, samira, inessa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySylwia77 wrote:Ja zaczęłam mierzenie pod językiem bo najwygodniej ,ale też nie wyjmuje od razu bo zauważyłam,że tempka jeszcze podchodzi do góry.Ze względu też na moje czeste infekcje boje sie dopochwowo
ja tez miewam infekcje , ale jakoś odpukać jest ok
termometr tylko mój i myje zaraz po mierzeniu
a w buzi podobno trzeba dłużej trzymać , tak czytałambliska77, inessa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyszczęśliwa wrote:Hej , dawno mnie nie było ...
ale wiecie co ,nic mi się nie chce i jakoś jestem taka rozlazła
ale czytam, że u Was podobnie czyli to ta zima tak nas gnębi
i te choroby, katary ...
no właśnie, ta przedłużająca się zima, jest dobijająca
inessa lubi tę wiadomość
-
samira wrote:anna maria wrote:polarmiś wrote:anna maria wrote:ok laski sprobuje ,tak naprawde to jestem sama(oprocz mojego meza )z tym problemem zajscia w ciaze ,nikt z rodziny nie wie o naszych staraniach.Juz rok czasu probujemy,chyba wiek robi swoje ja koncze 1.04 ,41 lat.I za chwile znowu dostane @ .Milego dnia
zawsze tak jest bo to sprawa żony i męża, kobiety i mężczyzny. Ja niedługo kończę 42 lata i też jestem sama z tym tematem, czasami wydaje mi się, że mąż też to rozumie i chce ale nie zawsze "działa" ze zrozumieniem kiedy trzeba, więc jeśli masz męża, który popiera Cię i chce mieć z Tobą dziecko - to ekstra. JeŚli chodzi o @ też się zbliża - powinna przyjść jutro lub dzisiaj w nocy. Tylko nie wiem po jaką cholerę ona ciągle się zjawia.
ja to sobie daje jeszcze rok jak nic z tego nie wyjdzie to odpuszczam (chyby) .Mam z 1 malzenstwa syna 22 lata,ale chcialabym z mezm miec wspolne dzieciatko.
mój syn w tym roku kończy 18lat (z 1małązeństwa a teraz z partnerem staramy się od 18miesięcy)
Też mam syna z pierwszego małżeństwa. Teraz staram się o dziecko z nowym partnerem.bliska77, polarmiś, samira, inessa, angela lubią tę wiadomość
-
inessa wrote:To wszystko nadaje się do śmiechu warte. Przed chwilą przeczytałam o pewnych badaniach naukowych które stwierdzają:
CZŁOWIEK JEST NAJSZCZĘSLIWSZY W SOBOTĘ WIECZOREM O GODZ. 19.26
ciekawe jak oni to wyliczyli?
Ja miedzyinnymi też nie stosuje już testów owulacyjnych bo jeszcze bardziej mnie to stresowało.
Coś w tym jest, tzn w godzinie 19.26. W ten dzień, o tej godzinie nic nie trzeba, wszystko można. Ja chyba mieszczę się w tych badaniach.inessa, angela lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyagafbh wrote:szczęśliwa wrote:Hej , dawno mnie nie było ...
ale wiecie co ,nic mi się nie chce i jakoś jestem taka rozlazła
ale czytam, że u Was podobnie czyli to ta zima tak nas gnębi
i te choroby, katary ...
no właśnie, ta przedłużająca się zima, jest dobijająca
tak , my chcemy wiosny i to w sobotę o godzinie 19,26 , żeby już była pełnia szczęścia
megan8, Olena, bliska77, inessa lubią tę wiadomość