35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnysamira wrote:Pasurku czytaj ze zrozumieniem ,ja tez przecież napisałam ze w zły sposób je egzekwowała a Ty z kolei jakbyś sugerowała ze co to ona nawymyślała z tym porodem ,czego to on wymagała nadzwyczajnego a nie tylko w jaki sposób to robiła...tak sorry ale jakbyś się z niej tylko naśmiewała...na tym kończę

Opis sytuacji kolezanki nie mial na celu jej osmieszanie, raczej pokazanie, ze kiedy sie zaczyna cos z doopy strony, to mozna wiecej stracic niz zyskac. Miala swoje prawa, znala je, fantastycznie, tylko na litosc Boska, badzmy ludzmi, szanujmy tez troche innych, tak jak bysmy chcieli, zeby szanowali nas.
A z drugiej strony, moze jestem troche staromodna, ale mysle tak samo jak Ania, ktora w koncu siedzi w branzy, ze porod to nie zakupy, mozesz sobie zrobic genialna liste, zgodna ze swoimi prawami, a rzeczywistosc moze okazac sie zupelnie inna. Jesli ide urodzic w szpitalu, to znaczy, ze ufam lekarzowi i zdaje sie na jego opinie, a nie mowie mu, co ma ze mna w danym momencie robic, a czego nie.
Widze, ze w modnych planach porodu jest np. haslo: Chcę przeć instynktownie, nie chcę aby mówiono mi kiedy mam przeć i być instruowana jak długo przeć. Matko, konia z rzedem tej kobiecie, ktora bedzie wiedziala sama, kiedy to robic, tak zeby np. nie popekalo krocze. Ja bede rodzila po raz 2 i bede blagac, zeby mi polozna mowila, ze to juz czy jeszcze nie...
szczęśliwa 2, polarmiś, inessa, Parka, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
aha - przy tych zaangażowaniach na 100% w różne nasze sfery życia, zapomniałam wymienić rozrywkę - to też ważne. Np. taka Aga- na 100% się bawi
- dziecko za nią chodzi - a ona zamknięta w łazience - na klopie w dżinsach oddaje się ovu - widzicie - da się?
bliska77, polarmiś, szczęśliwa 2, Bursztyn, inessa, Reni, Iwone, mysza1975, Parka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyszczęśliwa 2 wrote:Pusurku był film czy leci z nami pilot

ten pilot wg mnie to rola społeczna na 100 % ale jesli chodzi o możliwości pilotowania samolotu to - 100 %
tez zjadłam pączka to sie już wcale nie ekscytuje bo mam równowagę w zrównoważeniu w roli społecznej 100 %
No i to jest bardzo dobra koncepcja, Marysiu
szczęśliwa 2, Bursztyn, Reni lubią tę wiadomość
-
bardzo mi milo Agus, z wzajemnosciaagafbh wrote:Bursztynku, nawet nie wiesz jak bardzo chcialabym sie z toba spotkac na piwku, jest jeszcze na tej mojej liscie kilka dziewczyn, nie bede wszystkich wymieniac coby swoich sympatii nie ujawniac ale powiem, ze Ty jestes zdecydowanie jedna z nich


i z przyjemniscia, piwko przeciez to jest mozliwe do zrealizowania
bliska77, samira lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBozia3 wrote:aha - przy tych zaangażowaniach na 100% w różne nasze sfery życia, zapomniałam wymienić rozrywkę - to też ważne. Np. taka Aga- na 100% się bawi
- dziecko za nią chodzi - a ona zamknięta w łazience - na klopie w dżinsach oddaje się ovu - widzicie - da się? 
Ja jestem zaangazowana na 100% przy komputerze, ale z roli nauczyciela nie wychodze
Moje dziecko gra na komorce i jak przeklina, bo przegrywa to dostaje ustne pouczenie:P
Mozna? Mozna!
polarmiś, szczęśliwa 2, Parka lubią tę wiadomość
-
Aga teraz piwka nie może - dopiero za rok - tymczasem zajmij się promotorem..Bursztyn wrote:bardzo mi milo Agus, z wzajemnoscia

i z przyjemniscia, piwko przeciez to jest mozliwe do zrealizowania
bliska77, szczęśliwa 2, Bursztyn, Iwone, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyagafbh wrote:Misku ja jeszcze b.malo jadlam
prawie nic...
ja rok temu od września do grudnia schudłam 15 kg, dieta, duzo spacerów, pływanie i też nic.
Ale nadwaga na pewno mi nie pomaga, to fakt.
bliska77, szczęśliwa 2, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBozia, wszystko sie da, zycie nauczylo mnie podchdzic do wszystkiego z dystansem, do siebie tez, w miesiacu w ktorym zaszlam, robilamw domu gwiazdy z corka i stawalam na rekachBozia3 wrote:aha - przy tych zaangażowaniach na 100% w różne nasze sfery życia, zapomniałam wymienić rozrywkę - to też ważne. Np. taka Aga- na 100% się bawi
- dziecko za nią chodzi - a ona zamknięta w łazience - na klopie w dżinsach oddaje się ovu - widzicie - da się? 
, latem w ogrodku hula hop zawsze jest w ruchu, ja wiekszy corka mniejszy i mam to gdzies, ze sasiedzi maja ze mne ubaw, i tak corka i ja mamy najlepszy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2014, 18:46
polarmiś, szczęśliwa 2, Bursztyn, samira, Bozia3, Iwone, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
moim skromnym zdaniem powinno sie babe oblać wiadrem zimnej wody już po pierwszych 3 sek wrzasku a jak to nie pomoże to pierdzielnąć tortem w łeb jak na starych filmach z ChaplinemPusurek wrote:Opis sytuacji kolezanki nie mial na celu jej osmieszanie, raczej pokazanie, ze kiedy sie zaczyna cos z doopy strony, to mozna wiecej stracic niz zyskac. Miala swoje prawa, znala je, fantastycznie, tylko na litosc Boska, badzmy ludzmi, szanujmy tez troche innych, tak jak bysmy chcieli, zeby szanowali nas.
A z drugiej strony, moze jestem troche staromodna, ale mysle tak samo jak Ania, ktora w koncu siedzi w branzy, ze porod to nie zakupy, mozesz sobie zrobic genialna liste, zgodna ze swoimi prawami, a rzeczywistosc moze okazac sie zupelnie inna. Jesli ide urodzic w szpitalu, to znaczy, ze ufam lekarzowi i zdaje sie na jego opinie, a nie mowie mu, co ma ze mna w danym momencie robic, a czego nie.
Widze, ze w modnych planach porodu jest np. haslo: Chcę przeć instynktownie, nie chcę aby mówiono mi kiedy mam przeć i być instruowana jak długo przeć. Matko, konia z rzedem tej kobiecie, ktora bedzie wiedziala sama, kiedy to robic, tak zeby np. nie popekalo krocze. Ja bede rodzila po raz 2 i bede blagac, zeby mi polozna mowila, ze to juz czy jeszcze nie...
szczęśliwa 2, Pusurek, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
po alko staje sie wirtuozem slowa- oczywiscie nie podazajac logicznym szlakiem- tylko gubi mnie to, ze nie widac po mnie ze jestem napier....na jak meteor - i ludzie mysla ze ja tak na powaznie....to jest problemszczęśliwa 2 wrote:po alko Cie nie słyszałam , a nawet jesli było cos na forum to nie widziałam różnicy

podejrzewam ze po alko idzie Ci jeszcze lepiej
bliska77, szczęśliwa 2, EwaT, Reni, Niuta lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEwaT wrote:moim skromnym zdaniem powinno sie babe oblać wiadrem zimnej wody już po pierwszych 3 sek wrzasku a jak to nie pomoże to pierdzielnąć tortem w łeb jak na starych filmach z Chaplinem
No padlam ze smiechu jak sobie to wyobrazilam!
Ale co oni by potem biedacy mieli w tym szpitalu, polowe mediow z Trojmiasta i druga polowe prawnikow pewnie w ciagu 15 minut 
Nie jest lekko byc lekarzem
szczęśliwa 2, EwaT, Bursztyn, inessa, Andzia33 lubią tę wiadomość







