35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
caffe wrote:Nie chcę się wypowiadać na temat faktu samej aborcji, ale dokonanie jej w momencie tak późnym to uważam za barbarzyństwo. Przecież sugerując się wagą dziecka, to można przypuszczać, że jest to gdzieś 7 miesiąc ciąży...
tutaj w UK dozwolona jest do 24 tyg....
caffe lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
agafbh wrote:no w sumie roczny, 26 macierzyńskiego i 26 rodzicielskiego, mniej kasy będzie bo 80% wynagrodzenia ale po analizie za i przeciw i przemyśleniach dotyczących mojej kilkunastoletniej pracy w tej firmie, gdzie np z chorym 7m-cznym dzieckiem na zwolnieniu zapierdzielałam jak głupia, bo nie miał kto, stwierdziłam , że mi się należy
W grę więc wchodzi jednorazowo albo tylko pół roku macierzyńskiego, albo rok z uwzględnieniem pracy na część etatu. Dzielić macierzyńskiego na dwa się nie opłaci, tzn. najpierw pół roku, a potem drugie pół roku.
bliska77 lubi tę wiadomość
-
Simba wrote:
http://www.news.com.au/technology/online/one-in-20-people-are-internet-trolls-with-the-attributes-of-sadists-and-psychopaths-according-to-paper-in-sciencedirect/story-fnjwmwrh-1226829078108
proponuje zakupić
http://allegro.pl/3x-masc-na-bol-dupy-twoje-problemy-znikna-od-razu-i3898679503.html -
nick nieaktualnycaffe wrote:Pytam tak z ciekawości, bo sama mam ten dylemat i zastanawiam się jak to wszystko ogarnąć i jednocześnie być zadowoloną
W grę więc wchodzi jednorazowo albo tylko pół roku macierzyńskiego, albo rok z uwzględnieniem pracy na części etatu. Dzielić macierzyńskiego na dwa się nie opłaci, tzn. najpierw pół roku, a potem drugie pół roku.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2014, 20:50
caffe, Sabina, Andzia33, megan8 lubią tę wiadomość
-
agafbh wrote:wiesz, ja też już rozważałam wszelkie możliwości, u mnie część etatu odpada, rodzicielskiego między mnie a męża podzielić nie możemy, bo mąż byłby zbyt stratny finansowo a musi to być min. 8 tygodni. Stwierdziłam, że część pracy i tak nikt za mnie nie zrobi, zatem od października do stycznia będę miała sporo do zrobienia w "domowym zaciszu" a pewną wiedzę zachowam dla siebie. Byłby też problem z dojazdami i opieką nad dzieckiem w okresie zimowym, wiadomo, rodzicie mają już swoje lata a zwłaszcza tata sam potrzebuje teraz więcej uwagi niż 6 lat temu, kiedy to moja córka sie urodziła. Zakładając że wszystko będzie ok, w lipcu 2015 wrócę do pracy a dziecko od września do żłobka, no i jeszcze zostanie mi prawie 9 tygodni urlopu
bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnycaffe wrote:Nie wiem, ale ciarki mnie przeszły. No weź zabij to dziecko, które się rusza, próbuje przeżyć...
Straszne to.caffe lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnycaffe wrote:Wiesz, ja nie ukrywam, ze finansowo też byłabym dużo stratna idąc najpierw na pół roku (100% zasiłku), a potem na drugie pół roku (60% zasiłku). Opcje są więc dwie, ze albo pójde tylko na pół roku, albo jednorazowo na rok, z tym, że od pewnego momentu będę pracowała na część etatu. Ten etat to po to żeby po pierwsze tak jak wspominałyśmy, nie przekazywać pałeczki komuś innemu, a po drugie wtedy będę mogła coś oficjalnie podpisywać, bo w przeciwnym razie nawet kropki nie postawię na żadnym dokumencie. ZByt duże ryzyko przynajmniej u mnie.
caffe, Simba, grosza lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny