X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • caffe Autorytet
    Postów: 8823 33543

    Wysłany: 6 kwietnia 2013, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tu coś na temat porodów. Może trochę od czapy, ale na rozweselenie :)
    Pisownię zachowałam oryginalną :)

    a ja pamietam jak po kilku godz skurczów, o 6tej rano przyszedł studencik na praktyki, podchodzi do mnie i pyta "BOLI?" a ja oblała i wściekła - NIE KUR.. ŁASKOCZE!!!!!!!!!
    tak się przestraszył, ze już nie wrócił, chociaz widziałam jeszce pare razy jak podglądał mnie za drzwiami, hehehhe
    może odechciało mu się położnictwa;)


    Ja pamiętam ja mąż trzymając mnie za rękę ciągle powtarzał "jesteś dzielna,już widać główkę,już widać główkę" więc w pewnym momencie pytam go zmęczona parciem,to wyszła ta główka? A położna na to że "połowa" ja nie myśląc dłużej wypaliłam "k...a,dopiero połowa" cały personel na sali śmiał się że hej,a ja dalej musiałam się męczyć hehe

    mąż był w delegacji jak zaczełam rodzić. byłam akurat na porodówce, kiedy zadzwonił, położna podała mi telefon. jak mu powiedziałam, że jestem w szpitalu na porodówce, to zapytał : a co robisz? akurat wtedy przyszedł silny skurcz i odpaliłam chamsko: gówno

    ja miałam dość szybki poród naturalny bo trwał zaledwie godzinę. Był wywoływany oksytocyną. Pamietam, ze strasznie mi sie chciało siusiu a ponieważ byłam podłaczona do ktg i kroplówki no to wstać i iść do wc nie mogłam. Miałam to zrobić do kaczki. Ale jak to będzie myślałam. Położna podeszła, podłożyła kaczkę, podciagneła mnie abym zrobiła siusiu w pionie i ponownie położyła. Zrobiło mi się przyjemnie a za moment.....prawie orgazm! JAK MI DOBRZE - powiedziałam. Położna odświerzyła krocze wodą ale nie uprzedziła mnie o tym wcześniej.lUNĘŁA WODĄ ZE AŻ MIŁO. Było bosko :) POTEM MIAŁA TAK JESZCZE ZE 3 razy ale wiedziałAm co mnie czeka :) śMIAŁYSMY SIĘ OBIE, ŻE TAK NIEWIELE KOBIECIE DO SZCZĘŚCIA POTRZEBA :)

    Rodziłam naturalnie i niestety trochę mnie nacięli, zszywał mnie lekarz. Powiedziałam mu "proszę o jeden szewek więcej, będzie jak dziewica" Facet ze śmiechu upuscił narzędzia a potem ganiali po oddziale w poszukiwaniu narzędzi. Pytali sie co się stało , lekarz powiedział, że robi dziewicę :)))))))

    ja lezalam jakies pol godz na porodowce podlaczona do aparatow i wchodzi facet w takich niebieskich roboczych ogrodniczkach i waciaku, a ja do meza "o k***a, co tu robi elektryk????" a Pan "dzien dobry jestem anastezjologiem", myslalam ze sie spale :)

    po 11 h porodzie zadecydowano cesarke,lezac na stole po operacji a bylam po glupim jasiu,uslyszalam placz swojego syna :) pokazano mi go i zabrali do badan,uznalam ze wszystko jest z dzieckiem w najlepszym porzadku bo inaczej byla by wielka krzataninia
    nie wiele myslac wypalilam do lekarza:
    panie doktorze a szef to pionowy czy poziomy bedzie???
    lekarz w smiech :)

    W trakcie mojego porodu, obok mnie była kobieta już 'po' i przyszedł do niej lekarz do szycia. Zapytał Jej- 'jak szyjemy?Na w poprzek czy wzdłuż?'. Na co Ona wykrzyczała-' A k... nieważne-zaszyj pan do końca,żeby mój już se nie wsadził!!!' Choc już ledwo żyłam z bólu roześmiałam się z pozostałymi kobietkami!!!

    1.PODCZAS PORODU OJCIEC MIAŁ OBCIAĆ PĘPOWINĘ,PODCHODZI I WIDZĘ ,ZE ZIELENIEJE ,PRZECIĄŁ TAKI ZADOWOLONY Z SIEBIE I SPOJŻAŁ SWOJEJ ŻONIE W KROCZE.PADŁ NA ZIEMIĘ A KOBIETA LEŻY NA TYM ŁÓŻKU ROZKRACZONA I KRZYCZY :
    -SIOSTRO, NIECH SIOSTRA WYJMIE APARAT Z MOJEJ TORBY!MYSLAŁAMŻE CHCE DZIECKU ZDJECIE ZROBIĆ A ONA MÓWI
    -NIE DZIECKU ,PROSZE ZROBIĆ ZDJECIE MĘŻOWI JAK LEŻY NA PODŁODZE!...
    2.PARĘ RAZY ZOSTAŁAM POGRYZIONA I KOPNIĘTA JAK SIE KOBIETY ZAPIERAŁY , PRZY PARCIU MA SIE POWERA, Z BÓLU KOBIETY GADAJA GŁUPOTY,PRZEKLINAJĄ,MÓWIA, ZE JUŻ NIGDY WIECEJ,PÓŹNIEJ PRZEPRASZAJĄ ,ALE BÓL SIE ZAPOMINA INACZEJ ŻADNA NIE ZDECYDOWAŁABY SIE NA KOLEJNE DZIECKO
    3.NA PORODÓWCE PODMYWA SIE KOBIETE PRZED PORODEM ROZTWOREM Z PŁYNEM DEZYNFEKCYJNYM,KIEDYŚ PACJENTKA NAPIŁA SIE TEGO Z DZBANKA, GDY ZACZĘŁAM KRZYCZEĆ ZE TO DO KROCZA POWIEDZIAŁA
    -NIC NIE SZKODZI DOBRE BYŁO!

    A jak ja rodziłam pierwsze dziecko co było niemal 15 lat temu (dodam, że miałam wtedy 18 lat i byłam dość hmm... skonfundowana całą tą sytuacją) to nie miałam lewatywy i wstydziłam się wogóle o nią zapytać i efekt był taki, że tuż przed urodzeniem córki lekarz do mnie mówi: "No świetnie! Kupę już mamy to teraz poprosimy o dzidziusia!" ha ha ha ale mi wtedy było wstyd!!!! ;-)))))))

    Mi przytrafiła się w sumie krępująca sytuacja choć dzisiaj mnie to bawi :) : "Położna mówi - Jak będziesz czuła mocny skurcz to wołaj mnie...gdy nadszedł, przybiegła do mnie..nóżki w górę, broda do klatki piersiowej i przyj! no to ja prę :) zaparłam się i....coś ze mnie wyszło...pytam położną czy to już? a ona na to : na razie to się pani zesrała!" Nie muszę tłumaczyć ak sie czułam w tamtej chwili!!okropne to było..chodź jak opowiadam znajomym to umierają ze śmiechu :) Nie miałam lewatywy :)

    całą ciąże prosiłam męża jak zobaczy malenstwo niech powie "szczęśc boze" tak sobie ubzdurałam 9 miesięcy go o to prosiłam

    okienko sie otwiera połozna pokazuje córcie a tan na cały głos
    "Niech bedzuie pochwalony Jezus chrystus"

    brak słow:):):):):)

    moja znajoma strasznie ułozona kobieta w zyciu nie klneła a na porodówce jak zaczeła rodzic to lekarz do niej ze ma sie uspokoic bo klneła co nie miara a ona sie podniosła i do niego to co moze kur..jeszcze w chinczyka zagramy

    warszawski szpital... po drugiej stronie skweru kosciół.... porodówka godzina 6 rano... po wielkim trudzie kolezanka urodziła ponad 4,5 kg synka.... jest na wpół przytomna..... przysypia... słyszy bijące dzwony pobliskiego koscioła... i nagle przez sen ale głosno mówi: O k.... pochowali mnie!...... ogólna konsternacja personelu i wybuch smiechu! :-)))

    Mój Lekarz prowadzący przygotowująć mnie do cerarskiego cięcia polał mi brzuch jakimś żółtym płynem (pewnie jodyną)i spłyneło mi w krok,piekło,więc mu mówie że "gorąco mi w kroku"a on mi na to:ŻE JAK WCHODZIŁAM DO NIEGO NA FOTEL PRZEZ 9 MIESIĘCY TO NIEBYŁO MI GORĄCO W KROKU A JAK TERAZ ASYSTUJE MU MŁODY LEKARZ TO ODRAZU MI GORĄCO W KROKU SIĘ ROBI...dodam,że mój lekarz miał 65 lat a asystęt 25....

    W momencie kiedy odeszly mi wody z powodu bolu i zmeczenia udalo mi sie tylko sapnac do meza- woda, woda...podal mi butelke wody mineralnej:x

    Moja mama opowiada,ze gdy mnie rodzila,to bardzo ja bolalo i gdy lekarz przyszedl spytac sie jak sie ma,mama zlapala go za koszule,mocno przyciagnela do siebie blagajac o jakies znieczulenie..lekarz sie szamotal bo nie mogl sie uwolnic z kleszczowego uscisku mamy,az w koncu wypalil:"Na milosc boska,niech pani pusci,bo zona mi nigdy nie uwierzy ze rodzaca guziki mi poobrywala w koszuli" y

    ja po porodzie córeczki podobno (nie pamiętam, byłam zbyt oszołomiona po głupim jasku) na pytanie pielęgniarki jak się czuję odpowiedziałam: " jestem na utrzymaniu męża" :) przynajmniej te dobre kobiety miały ubaw :))

    Podczas szycia pytam doktora o nazwisko. Odpowiedział "Tylko" na to ja: "tylko Tylko?" :D Podczas szycia pytam doktora o nazwisko. Odpowiedział "Tylko" na to ja: "tylko Tylko?" :D


    a moja kuzynka w czasie badania niechcący puściła bąka i była tym bardzo zawstydzona, zaczęła przepraszać lekarza a on na to: A bo biednemu to zawsze wiatr w oczy a moja kuzynka w czasie badania niechcący puściła bąka i była tym bardzo zawstydzona, zaczęła przepraszać lekarza a on na to: A bo biednemu to zawsze wiatr w oczy


    Kiedy chodziłam po korytarzu (zalecenie lekarzy aby główka zeszła niżej) poczułam bardzo silne parcie na jelita więc poszłam do toalety. Okazało się że dostałam bóli partych a ja głupia myślałam że chce mi się kupę. Moje skurcze były tak silne że pielęgniarka musiała mnie na siłę za tyłek z klopa ściągać i z gołym tyłkiem (koszula mi się zadarła), zgięta w pół z bólu przeszłam przez cały oddział. Wszyscy się ze mnie śmiali bo w dodatku kiedy tak szłam do porodówki lekarz zapytał: "co pani taka blada?" a ja mu na to: "taka już moja uroda że blada jak dupa jestem!!!". Niestety nie wiedziałam że właśnie mam ją na wierzchu...

    inessa, polarmiś, grosza, anna maria, megan8, Bursztyn, iza37, Jolka76 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 kwietnia 2013, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    megan8 wrote:
    aga ,musi się nam udać !!

    może to będziesz Ty :-)

    megan8 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 kwietnia 2013, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witajcie :)

    inesska fajnie ze już jesteś i dobrze ze trafiłaś na kompetentnych lekarzy:*

    bursztynku może dobry pomysł z tym odłożeniem staranek a wlato będziesz bardziej zrelaksowana to zaskoczysz szybciej

    inessa, grosza, bliska77, Bursztyn lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 kwietnia 2013, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    właśnie wróciliśmy z G z szkoły ,robiliśmy kompozycje wiosenna na słomianym wianku ,nawet ładnie nam wyszła jak na pierwszy raz :P

    inessa, bliska77, anna maria, megan8, polarmiś lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 kwietnia 2013, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Samirko! To super kiedys musisz nam pokazać bukiet który zrobicie!!! :D

    grosza, bliska77 lubią tę wiadomość

  • grosza Autorytet
    Postów: 1985 6042

    Wysłany: 6 kwietnia 2013, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    Hej Dziewczynki
    Powiem Wam, ze za kazdym razem kiedy wchodze na to forum poprawia mi sie humor :)

    To nie tylko Tobie bo mi również :) :)

    inessa, bliska77, megan8, angela, Bursztyn, iza37 lubią tę wiadomość

    0bfca738c07d15d024deec4f02710b8b.png
  • grosza Autorytet
    Postów: 1985 6042

    Wysłany: 6 kwietnia 2013, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    samira wrote:
    właśnie wróciliśmy z G z szkoły ,robiliśmy kompozycje wiosenna na słomianym wianku ,nawet ładnie nam wyszła jak na pierwszy raz :P

    Grunt, że jesteś zadowolona - to po kursiku czekamy na wystawę Waszą :D :)

    inessa, megan8, bliska77, Bursztyn lubią tę wiadomość

    0bfca738c07d15d024deec4f02710b8b.png
  • grosza Autorytet
    Postów: 1985 6042

    Wysłany: 6 kwietnia 2013, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Caffe całkiem się uśmiałam ,niezłe i najlepiej że z realu :D

    inessa lubi tę wiadomość

    0bfca738c07d15d024deec4f02710b8b.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 kwietnia 2013, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    angela dla ciebie o badaniach prenatalnych :*

    Badania prenatalne:

    <3 Ciąża jest wyjątkowym okresem dla każdej kobiety i jej partnera. To czas radości z jednej strony, ale również zaangażowania i dbałości o rozwijający się płód z drugiej. Dlatego każda kobieta ciężarna powinna wykonać badania ultrasonograficzne płodu określane badaniami prenatalnymi. Zgodnie z zaleceniami polskich i międzynarodowych towarzystw ginekologów i położników w czasie ciąży u każdej kobiety powinno wykonać się 3 badania prenatalne:

    <3 w I trymestrze ciąży, pomiędzy 11 a 14 tygodniem ciąży – w czasie tego badania oblicza się ryzyko wad genetycznych płodu (zespołu Downa, Edwardsa oraz Patau) na podstawie badania USG (ocena przezierności karkowej, obecności kości nosowej, przepływów w zastawce trójdzielnej serca oraz przewodzie żylnym) oraz testu biochemicznego z pobieranej próbki krwi. Tylko połączenie USG i badania biochemicznego daje największą trafność wyników kalkulacji – 90-95%. Jeśli wyniki są prawidłowe (ryzyko zespołów genetycznych niskie, mniejsze niż 1 na 300), ciężarna zapraszana jest na 2 badania w II trymestrze ciąży. Jeśli jednak wyniki są nieprawidłowe – lekarz wspólnie z ciężarną, ustala dalsze postępowanie, najczęściej proponując badanie inwazyjne – amniopunkcję. Amniopunkcja polega na pobraniu płynu owodniowego i oznaczeniu chromosomów płodu w celu wykluczenia zespołów genetycznych. Jest to badania obciążone ryzykiem poronienia, które wynosi około 1%.
    <3 w II trymestrze ciąży, pomiędzy 18 a 24 tygodniem ciąży – w trakcie tego badania oceniana jest dokładna budowa płodu, a w szczególności serca. W trakcie badania upewniamy się o dobrostanie płodu. Można również obejrzeć płód w trójwymiarze i czasie rzeczywistym używając opcji 4D. Nie wszystkie nieprawidłowości mogą być jednak wykryte – niektóre wady serca, nerek, przewodu pokarmowego są niewidoczne w II trymestrze ciąży – wykrywalność wad w budowie płodu sięga 80%. Dlatego, jeśli badanie wykazuje prawidłową budowę płodu, ciężarna zapraszana jest na ostatnie badanie prenatalne w III trymestrze ciąży
    <3 w III trymestrze ciąży, pomiędzy 28 a 32 tygodniem ciąży - w trakcie tego badania oceniana jest budowa płodu, w szczególności serca, nerek i główki. Wykonuje się również pomiary przepływów w naczyniach płodu – tętnicy środkowej mózgu i tętnicy pępowinowej. Dzięki temu możliwa jest ocena dobrostanu („samopoczucia”) płodu.

    <3 Celem badań prenatalnych jest ocena ryzyka wad genetycznych, budowy oraz rozwoju płodu. Tylko wykonując 3 badania prenatalne można mieć świadomość i pewność, że zrobiło się wszystko, by zadbać we właściwy sposób o rozwijający się płód.

    <3 Badania prenatalne to najlepsza inwestycja w przyszłość każdego dziecka, również Twojego

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2013, 14:53

    inessa, grosza, bliska77, anna maria, EwaT, polarmiś, angela, ewajoanna, Bursztyn lubią tę wiadomość

  • caffe Autorytet
    Postów: 8823 33543

    Wysłany: 6 kwietnia 2013, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polarmiś wrote:
    Zmieniłam obrazek aby być w tematyce inseminacji. Pozdrawiam. Jestem zmęczona. Dzisiaj miałam przyjęcie urodzinowe mojego 8-latka . Uff dobrze, że kolejne dopiero za rok.

    To powiedz jak zmieniłaś ten obrazek, bo ja odkąd tu jestem nie mogę tego zrobić :)

    inessa lubi tę wiadomość

  • caffe Autorytet
    Postów: 8823 33543

    Wysłany: 6 kwietnia 2013, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie się popłakałam, bo oglądam program O Matko i Kasia z usg dowiedziała się, że będzie miała synka. To jej 4 dziecko.

    inessa, samira, polarmiś, iza37 lubią tę wiadomość

  • grosza Autorytet
    Postów: 1985 6042

    Wysłany: 6 kwietnia 2013, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polarmiś wrote:
    Zmieniłam obrazek aby być w tematyce inseminacji. Pozdrawiam. Jestem zmęczona. Dzisiaj miałam przyjęcie urodzinowe mojego 8-latka . Uff dobrze, że kolejne dopiero za rok.

    świetny obrazek. Mam nadzieję że przyjęcie się udało :D Ja w czerwcu mam urodzinki mego 6latka :)

    caffe, polarmiś lubią tę wiadomość

    0bfca738c07d15d024deec4f02710b8b.png
  • grosza Autorytet
    Postów: 1985 6042

    Wysłany: 6 kwietnia 2013, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś mam wieczór filmowy i będziemy ile wlezie oglądać części Saga "Zmierzch" :P

    Samirka fajne info, w sumie trzeba się zorientować w tym temacie bo mamy już te 35+ latek. Dobrze ,że jakieś badanka prenatalne z nfztu można robić nie wiem czy wszystkie. :0

    samira, bliska77, iza37 lubią tę wiadomość

    0bfca738c07d15d024deec4f02710b8b.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 kwietnia 2013, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    grosza wrote:
    Dziś mam wieczór filmowy i będziemy ile wlezie oglądać części Saga "Zmierzch" :P

    Samirka fajne info, w sumie trzeba się zorientować w tym temacie bo mamy już te 35+ latek. Dobrze ,że jakieś badanka prenatalne z nfztu można robić nie wiem czy wszystkie. :0

    A dzięki :) jeśli jesteś po 35roku życia to chyba wszystkie 3 a już 2 to na pewniaka :P

    oj Zmierzch uwielbiam i książki i film ,chociaż wiadomo że często brakuje niektórych wątków ,dla mnie ostatnia część świetna ,chociaż wszystkie fajne :D

    bliska77, grosza, anna maria lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 kwietnia 2013, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    caffe wrote:
    Właśnie się popłakałam, bo oglądam program O Matko i Kasia z usg dowiedziała się, że będzie miała synka. To jej 4 dziecko.

    fajny i ciekawy program ,nagrywam sobie i pomału oglądam a do tej części jeszcze nie doszłam :P

    bliska77 lubi tę wiadomość

  • caffe Autorytet
    Postów: 8823 33543

    Wysłany: 6 kwietnia 2013, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    samira wrote:
    caffe wrote:
    Właśnie się popłakałam, bo oglądam program O Matko i Kasia z usg dowiedziała się, że będzie miała synka. To jej 4 dziecko.

    fajny i ciekawy program ,nagrywam sobie i pomału oglądam a do tej części jeszcze nie doszłam :P

    To był dzisiejszy odcinek w tv. Muszę obejrzeć archiwalne też, bo ominęłam kilka. Obala niejednokrotnie mity, o których się czyta w necie. Tzn. nieraz w necie coś piszą, ale nie doprecyzowują, tak jak odnośnie serów pleśniowych.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 kwietnia 2013, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na jakim programie jest ten dokument czy film bo ja nie słyszałam o tym wcześniej?

    samira lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 kwietnia 2013, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem czy kojarzycie ale Meginka ma dwie kreseczki ,dziś robiła test ,mówi ze druga blada ale jest :D a już była parę dni po term. @ ale wytrzymała z testem do dzisiaj hehe .Pisała na styczniowych staraczkach a teraz Czy są tu jeszcze styczniowe staraczki ? ....Na tym pierwszym pisałam i na drugim też piszę ...

    inessa, anna maria, polarmiś, grosza, bliska77, iza37 lubią tę wiadomość

  • caffe Autorytet
    Postów: 8823 33543

    Wysłany: 6 kwietnia 2013, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inessa wrote:
    Na jakim programie jest ten dokument czy film bo ja nie słyszałam o tym wcześniej?

    Na TVN Style. Prowadzi go Kasia Bosacka (sama jest w ciąży), ta sama co program Wiem co jem, wiem co kupuję.
    Emisja jest w soboty o 17.00. Pewnie powtórki też są, ale nie wiem kiedy.

    inessa, grosza lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 kwietnia 2013, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki! A dziś już więcej fasolinek jest to dobrze!

    bliska77 lubi tę wiadomość

‹‹ 246 247 248 249 250 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ