35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
hahaha albo jak człowiek tak się naje czy po seksie.. wtedy nachodzi ochota
łapię się też na tym, że chce mi się jarać jak leżę na leżaczku i się relaksuję
na szczęście dym papierosowy mi przeszkadza.. wręcz nie cierpię tego smrodu
tępię dookoła palaczy .. taka sytuacja
Bozia3 wrote:można by się pokusić o inny wniosek - że te osoby, które mają charakter - nie ulegają nałogom, z których potem trzeba wychodzić...a ci budyniowi - najpierw wpadają, a potem walczą o wyjście..Ja chyba jestem ta druga - 15 lat nałogu - teraz 13 abstynencji nikotynowej...a wciąż zdarzają mi się sny, że palę...Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2014, 16:18
Bozia3, samira, Simba, Sabina, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
miałam dziś sen o akwarium, z którego wyskakiwały rożne ryby - jedne duże piękne, inne zdechlaki i obrzydliwe glonojady - zbieraliśmy je po całym pokoju, bo wciąż nam uciekały..
Potem w tym śnie miałam dziecko, które było maciupeńkie - mieściło się w dłoni, więc stwierdziłam, że nie będę go karmić...no i za chwilę w tym śnie stoję ze swoją mamą - a w rękach rozłazi mi się mięso - takie zgniłe. No i mówię- popatrz - dobrze, że go nie karmiłam, bo i tak nic z tego....
Jakaś masakra - co ta wyobraźnia robi z człowiekiem....
Przyjmuję opcję, że sny są odwrotnością rzeczywistości - bo inaczej tego nie widzę...samira, Żanet, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Pusurek wrote:A ja sie moze naraze, ale nie lubie robic rzeczy "profilaktycznie". Na wszelki wypadek sie zaszczepie na grype, moze i do nas dojdzie, na wszelki wypadek usune sobie pieprzyka, bo cos sie moze z niego kiedys wykluje, na wszelki wypadek usune sobie cycki, bo ...
Nie dajmy sie zwariowac, jesli nie mamy dzieci w wieku zlobkowo - przedszkolno - piaskowniczkowym, to po co to robic?? Jesli nie mamy objawow ze strony jelita grubego, nie widac nic w kale, to po cholere to robic? Bo sie przeziebiamy czesto? Mozna zawsze zmienic diete, nawyki, ruszac sie czesciej, ale zeby zaraz odrobaczac?
http://www.macierz.org.pl/artykuly/zdrowie/robaki_jelitowe_lamblia_astma_alergie.html
Pod koniec artykułu jest zdjęcie głowy pewnego miłośnika sushi z Japonii. Shot Fujirawa z japońskiej prefektury Gifu bardzo lubił objadać się sushi i zawsze się starał aby było tak zwane "żywe i świeże". W ostatnich latach zaczął jednak cierpieć na bóle głowy, ale myślał, że to bóle migrenowe, albo też spowodowane stresem. Robione zdjęcia rentgenowskie i skanowanie mózgu nie wykazały żadnych nieprawidłowości, jednakże uwagę lekarza badającego czaszkę pacjenta przyciągnęły nieduże ruchy pod skórą głowy. Kiedy otworzono czaszkę - lekarze zauważyli wypełzające małe robaczki. Dlatego też ostrzegamy wszystkich miłośników sushi aby nie przesadzali z jedzeniem surowej ryby, ponieważ robaki i ich jajeczka które występują w rybach mogą być zabite jedynie podczas gotowania lub smażenia. Nawet po zamrożeniu ryby jaja pasożytów giną dopiero po tygodniowym zamrożeniu.Sudela, Bursztyn, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Pusurek wrote:A ja sie moze naraze, ale nie lubie robic rzeczy "profilaktycznie". Na wszelki wypadek sie zaszczepie na grype, moze i do nas dojdzie, na wszelki wypadek usune sobie pieprzyka, bo cos sie moze z niego kiedys wykluje, na wszelki wypadek usune sobie cycki, bo ...
Nie dajmy sie zwariowac, jesli nie mamy dzieci w wieku zlobkowo - przedszkolno - piaskowniczkowym, to po co to robic?? Jesli nie mamy objawow ze strony jelita grubego, nie widac nic w kale, to po cholere to robic? Bo sie przeziebiamy czesto? Mozna zawsze zmienic diete, nawyki, ruszac sie czesciej, ale zeby zaraz odrobaczac?Bursztyn lubi tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
nick nieaktualnyBozia3 wrote:Reni jest miłośniczką sushi - już widzę jej otwartą czaszkę pełną robali...
Bozia, a na Twoje sny polecilabym spalenie blancika, ale jestes w ciazy, to trzasnij sobie moze meliski, co?Bozia3, Simba, bliska77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry.
Iwone, ciekawy artykuł. Temat pasożytów od dawna mnie fascynuje. Są odpowiedzialne za wiele dolegliwości. Ale że rybę trzeba mrozić aż tydzień to tego nie wiedziałam.Iwone, samira, bliska77, Bursztyn lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
nick nieaktualnyAle dziewczyny, zeby nie bylo, kazdy robi to co uwaza w zyciu za stosowne i co wg niego jest najlepsze dla niego i rodziny. Jezeli komus odrobaczanie pomaga ( fizycznie i psychicznie ) to przeciez nic, tylko sie z tego cieszyc.
Mi tam ostatnio pomaga na psyche lezenie na sofieSimba, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Pusurek wrote:Grzyby tez, ale czy znaczy, ze profilaktycznie musimy trzymac diete cale zycie i regularnie sie odrobaczac?
Ja tam kota odrobaczam, wystarczyBursztyn lubi tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ania.g wrote:Dzień dobry.
Iwone, ciekawy artykuł. Temat pasożytów od dawna mnie fascynuje. Są odpowiedzialne za wiele dolegliwości. Ale że rybę trzeba mrozić aż tydzień to tego nie wiedziałam.
Nie piszę o tym żeby kogokolwiek zmuszać do leczenia, czy stosowania profilaktyki. Po przeczytaniu artykułu uznałam, że warto przynajmniej wkleić link na forum, a czy ktoś zrobi coś z tą wiedzą, to już jego sprawa.ania.g lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnycaffe wrote:Możliwe, że coś gdzieś Ci się tam wije
Trzeba zalać robala
Napisalabym, ze mi sie loki wija, ale to byloby naduzycieA zalac robala to chyba tylko cola, moze go chultaja wyzre
Po grubszy kaliber na razie nie siegam
caffe lubi tę wiadomość