X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    a dlaczego przestałaś jeść mięso?
    bo mi zal bylo zwierzat zabijanych. Obejrzalam raz tylko film o tym jak powstaje kotlet, czylo od transportu tych biedakow do rzezni, egzekucji, i to co zobaczylam wystarczylo mi. Miesa juz do ust wiecej nie wzielam.

    Bliska 77, Simba lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • iwcia77 Autorytet
    Postów: 8558 34365

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jak ja nie mam mieska na obiad to znaczy , ze obiadu nie zjadlam :( , nie potrafie sie najesc samymi warzywkami a szkoda, bo wiem ze miesko ze sklepu nie jest zdrowe...i powinno sie je ograniczac. Rybki to w kazdej postaci. Lubie couscus, ryz, kasze ale z dodatkiem miesiwka :) lub rybki. Zjem baranine, dzika, zajaca, krokodryla i konine ( choc to bylo przez przypadek ) ot taki ze mnie prymitywny miesozerca :)

  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    bo mi zal bylo zwierzat zabijanych. Obejrzalam raz tylko film o tym jak powstaje kotlet, czylo od transportu tych biedakow do rzezni, egzekucji, i to co zobaczylam wystarczylo mi. Miesa juz do ust wiecej nie wzielam.
    o jej co za wrażliwość... przecież taki los tych zwierząt - no ale co przekonania, to przekonania...
    takie często jest założenie - żeby nie jeść tego, co ma oczy - wtedy eliminuje się wszystkie zwierzęta...

    iwcia77 lubi tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iwcia77 wrote:
    jak ja nie mam mieska na obiad to znaczy , ze obiadu nie zjadlam :( , nie potrafie sie najesc samymi warzywkami a szkoda, bo wiem ze miesko ze sklepu nie jest zdrowe...i powinno sie je ograniczac. Rybki to w kazdej postaci. Lubie couscus, ryz, kasze ale z dodatkiem miesiwka :) lub rybki. Zjem baranine, dzika, zajaca, krokodryla i konine ( choc to bylo przez przypadek ) ot taki ze mnie prymitywny miesozerca :)
    Ja mam to samo. Obiad bez mięsa to jak deser...DLatego dla mnie Dukan był ok - wciąż mięso i ryby i jaja na okrągło - i tak mi najlepiej...:)

    iwcia77, malgos741 lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    o jej co za wrażliwość... przecież taki los tych zwierząt - no ale co przekonania, to przekonania...
    takie często jest założenie - żeby nie jeść tego, co ma oczy - wtedy eliminuje się wszystkie zwierzęta...
    obejrzyj sobie film z rzezni od poczatku do konca a dopiero potem pogadamy o wrazliwosci i ewentualnej checi na kotleta
    co to za tlumaczenie ze taki los tych zwierzat? nie bylby taki gdyby ludzie nie decydowali zbijac je masowo. Nie musimy jesc miecha
    dlatego wlasnie kiedy zezarlam rybe na Boze Narodzenie mialam wyrzuty sumienia, mimo wszystko

    Bliska 77 lubi tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iwcia77 wrote:
    jak ja nie mam mieska na obiad to znaczy , ze obiadu nie zjadlam :( , nie potrafie sie najesc samymi warzywkami a szkoda, bo wiem ze miesko ze sklepu nie jest zdrowe...i powinno sie je ograniczac. Rybki to w kazdej postaci. Lubie couscus, ryz, kasze ale z dodatkiem miesiwka :) lub rybki. Zjem baranine, dzika, zajaca, krokodryla i konine ( choc to bylo przez przypadek ) ot taki ze mnie prymitywny miesozerca :)
    to nieprawda ze nie mozna sie najesc warzywami, kaszami,makaronami, fasolami i innymi, jestem przykladem ze mozna, glodna nie chodze, tylko trzeba sie przestawic

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2014, 20:03

    iwcia77, samira lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alis wrote:
    To jeżeli mnie tam zatrzymają na dłużej, możemy tam zrobić jakiś forumowy zlot.
    nie ma sprawy :-)

    syy2tv73m6q3ba1l.png



  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    obejrzyj sobie film z rzezni od poczatku do konca a dopiero potem pogadamy o wrazliwosci i ewentualnej checi na kotleta
    co to za tlumaczenie ze taki los tych zwierzat? nie bylby taki gdyby ludzie nie decydowali zbijac je masowo. Nie musimy jesc miecha
    dlatego wlasnie kiedy zezarlam rybe na Boze Narodzenie mialam wyrzuty sumienia, mimo wszystko
    taki los tych zwierząt oznacza, że taki ich los...są to zwierzęta hodowlane - przeznaczone do zjedzenia....bo po co utrzymywać świnie np.? Albo ryby - karpie czy pstrągi - ani to ozdoba ani nie wiem co - są stworzone do tego, by być naszym pokarmem...ale co ja się tam będę spierać :) Każdy ma swoje przekonania..

    FZuMp1.png

  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    to nieprawda ze nie mozna sie najesc warzywami, kaszami,makaronami, fasolami i innymi, jestem przykladem ze mozna, glodna nie chodze, tylko trzeba sie przestawic
    jak ja bym codziennie najadała się makaronami i chlebem to cienko to widzę...:)

    iwcia77 lubi tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    to mięsa nie tkniesz...a zajadasz się rybimi jajami i śledziami - wstyd !!

    W UK nie wiem czy dostaniesz prawdziwy kawior - a te podróby marketowe to porażka...
    Ja kawior uwielbiam pasjami - ale prawdziwy - właśnie rosyjski - może być czerwony - bo fajnie strzela między zębami, ale czarny też obleci....:). Świeża bagietka, masełko, koperek i to wystarczy....

    Bliny prawdziwe są z dodatkiem mąki gryczanej....
    kawior to coś czego nie jestem w stanie zjeść, właśnie przez to strzelanie.......... ;-)

    syy2tv73m6q3ba1l.png



  • iwcia77 Autorytet
    Postów: 8558 34365

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suchar:


    Przepraszam? - mówi gość do kelnera - czy mógłby mi pan powiedzieć, jak państwo przygotowujecie kurczaki?
    - Normalnie, walimy im prosto z mostu że umrą....

    mysza1975, Mega lubią tę wiadomość

  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bliska 77 wrote:
    kawior to coś czego nie jestem w stanie zjeść, właśnie przez to strzelanie.......... ;-)
    spróbuj czarny...jest łatwiejszy w przyswojeniu...

    niezły jest też sos - kilkanaście jajek przepiórczych na twardo, kawior czerwony, kawior czarny, majonez i jogurt...

    Bliska 77 lubi tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    taki los tych zwierząt oznacza, że taki ich los...są to zwierzęta hodowlane - przeznaczone do zjedzenia....bo po co utrzymywać świnie np.? Albo ryby - karpie czy pstrągi - ani to ozdoba ani nie wiem co - są stworzone do tego, by być naszym pokarmem...ale co ja się tam będę spierać :) Każdy ma swoje przekonania..
    no wlasnie po co rozmnazac i utrzymywac swinie? mozna sie bez nich obejsc, niech zyja na wolnosci to samo z reszta zwierzat
    czlowiek moze doskonale przezyc bez miecha, ale wybiera wielomilionowe hodowle swin w strasznych warunkach po to zeby wyprodukowac jak najwiecej miesa, i wrzucic do marketow, a prawda jest taka ze do niczego to nie jest potrzebne, poza nabijanim kieszeni koncernom i glowy ludziom, ze trzeba....

    Bliska 77, samira, Simba lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • EwaT Autorytet
    Postów: 4424 14106

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    bo mi zal bylo zwierzat zabijanych. Obejrzalam raz tylko film o tym jak powstaje kotlet, czylo od transportu tych biedakow do rzezni, egzekucji, i to co zobaczylam wystarczylo mi. Miesa juz do ust wiecej nie wzielam.

    Bursztyn , tak jest w Naturze że istnieje łańcuch pokarmowy i tego nie zmienisz, Ciebie równiez zjadaja bakterie kazdego dnia

  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    bo mi zal bylo zwierzat zabijanych. Obejrzalam raz tylko film o tym jak powstaje kotlet, czylo od transportu tych biedakow do rzezni, egzekucji, i to co zobaczylam wystarczylo mi. Miesa juz do ust wiecej nie wzielam.
    ja przez 5 lat nie jadłam mięsa, również z przyczyn czysto ideologicznych ale ponieważ byłam młoda i głupia to źle poprowadziłam cała wegetariańską dietę i niezbyt dobrze się to dla mnie skończyło teraz mięso jem jak na lekarstwo a w moich ubraniach nie znajdziecie nic skórzanego, ew. buty
    właśnie zajadam się wiśniowym kisielkiem ;-)

    Bursztyn, samira, Mega lubią tę wiadomość

    syy2tv73m6q3ba1l.png



  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    jak ja bym codziennie najadała się makaronami i chlebem to cienko to widzę...:)
    przeciez istnieje nie tylko chleb i makaraon, Boziu! Boj sie Boga! :) rzucilas teraz jak szczerbaty w kraty!
    ja jem wszystko oprocz miesa i jakos zyje calkiem dobrze z bardzo dobrymi wynikami krwi, wiec ten argument jest dosc cienki...

    Bliska 77, samira lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    obejrzyj sobie film z rzezni od poczatku do konca a dopiero potem pogadamy o wrazliwosci i ewentualnej checi na kotleta
    co to za tlumaczenie ze taki los tych zwierzat? nie bylby taki gdyby ludzie nie decydowali zbijac je masowo. Nie musimy jesc miecha
    dlatego wlasnie kiedy zezarlam rybe na Boze Narodzenie mialam wyrzuty sumienia, mimo wszystko
    dokładnie, podobnie foczki i inne milusie futrzaki na cudowne futerka ale filmy tylko dla naprawde wytrzymałych........

    Bursztyn lubi tę wiadomość

    syy2tv73m6q3ba1l.png



  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    spróbuj czarny...jest łatwiejszy w przyswojeniu...

    niezły jest też sos - kilkanaście jajek przepiórczych na twardo, kawior czerwony, kawior czarny, majonez i jogurt...
    nie jestem w stanie, poza tym sama świadomość.....

    Bursztyn lubi tę wiadomość

    syy2tv73m6q3ba1l.png



  • iwcia77 Autorytet
    Postów: 8558 34365

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie ma co sie spierac o poglady zywieniowe, kazdy jest dorosly i ma wolny wybor oraz swiadomosc tego co spozywa- ja to szanuje nawet bardzo i podziwiam ale moim najulubienczym tortem jest BOCZUS ;D

    malgos741, Mega lubią tę wiadomość

  • EwaT Autorytet
    Postów: 4424 14106

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    przeciez istnieje nie tylko chleb i makaraon, Boziu! Boj sie Boga! :) rzucilas teraz jak szczerbaty w kraty!
    ja jem wszystko oprocz miesa i jakos zyje calkiem dobrze z bardzo dobrymi wynikami krwi, wiec ten argument jest dosc cienki...

    ale czy wyniki krwi sa odzwierciedleniem zdrowia w ogóle?
    wątpię

‹‹ 3030 3031 3032 3033 3034 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ