35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
no gdzies te emocje musialy sie rozladowac
mam nadzieje ze to tylko stluczka
, teraz mysl pozytywnie, bo tam w laboratorium kocą sie twoje kiciusie - blastociusie i maja do soboty byc gotowe do podróży do twojego brzusia
Simba wrote:Ok, cały dzień był przy mnie i przeżywał do tego stopnia, ze jak wyjeżdżaliśmy spod szpitala, to przy ruszaniu "pocalowal" drugi samochód.
Simba, anna maria, samira, Mega lubią tę wiadomość
-
Trzy lata temu brałam ślub kościelny. Ja i mój m mamy za sobą poprzednie związki śluby cywilne rozwiązane rozwodem i śluby kościelne uznane za nieważnie zawarte i nie musieliśmy mieć dyspensy na zawarcie ślubu kościelnego. Dlatego zdziwiło mnie to co piszesz.mysza1975 wrote:Mój M jest rozwiedziony cywilnie i w takich przypadkach potrzebna dyspensa.
Dyspensa jest potrzebna tylko wtedy jeśli Twój m miałby uznane za nieważnie zawarte małżeństwo kościelne i byłby uznany za winnego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2014, 21:31
anna maria, samira, Mega lubią tę wiadomość
-
Iwone wrote:Trzy lata temu brałam ślub kościelny. Ja i mój m mamy za sobą poprzednie związki śluby cywilne rozwiązane rozwodem i śluby kościelne uznane za nieważnie zawarte i nie musieliśmy mieć dyspensy na zawarcie ślubu kościelnego. Dlatego zdziwiło mnie to co piszesz.
Dyspensa jest potrzebna tylko wtedy jeśli Twój m miałby uznane za nieważnie zawarte małżeństwo kościelne i byłby uznany za winnego.
Może przepisy się zmieniły. Nie znam się na tym, pierwszy raz biorę ślub.
Wkurzyło mnie to, że nawet w kościele traktują cię jak petenta i każą wypełnia papiery od nowa, bo druczek nie ten. Jak nie zdążymy to zadzwonię do księdza i powiem, że zwalniamy termin.
Koniec tematu nie chcę się denerwować, bo to nie służy ani mnie ani Wojtusiowi.
Sabina, anna maria lubią tę wiadomość
-
małżeństwo zawarte tylko w Urzędzie Stanu Cywilnego z punktu widzenia prawa kanonicznego zostało zawarte nieważnie. Jest ono ważne przed państwem, ale nie w Kościele. Zatem po rozwiązaniu tego cywilnego kontraktu (po rozwodzie), można zawrzeć prawdziwe małżeństwo przed Bogiem.mysza1975 wrote:Może przepisy się zmieniły. Nie znam się na tym, pierwszy raz biorę ślub.
Wkurzyło mnie to, że nawet w kościele traktują cię jak petenta i każą wypełnia papiery od nowa, bo druczek nie ten. Jak nie zdążymy to zadzwonię do księdza i powiem, że zwalniamy termin.
Koniec tematu nie chcę się denerwować, bo to nie służy ani mnie ani Wojtusiowi.
http://www.przewodnik-katolicki.pl/nr/ksiadz_odpowiada/slub_koscielny_osoby_cywilnie.html
Życzę Wam, żebyście jak najszybciej wszystko pozytywnie pozałatwiali
ok, już nic nie piszę na ten tematWiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2014, 21:54
Viv78 lubi tę wiadomość
-
haha wiem co czujesz... jako ciekawostkę dodam, że wywiad ten przedślubny przeprowadzał z nami ten ksiądz co go ostatnio powieźli za pedofilię.. uroczo..mysza1975 wrote:Może przepisy się zmieniły. Nie znam się na tym, pierwszy raz biorę ślub.
Wkurzyło mnie to, że nawet w kościele traktują cię jak petenta i każą wypełnia papiery od nowa, bo druczek nie ten. Jak nie zdążymy to zadzwonię do księdza i powiem, że zwalniamy termin.
Koniec tematu nie chcę się denerwować, bo to nie służy ani mnie ani Wojtusiowi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2014, 21:55
iwcia77, samira, mysza1975, malgos741, Pusurek, Sabina, Viv78 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyIvon a jakim cudem dostałaś unieważnienie kościelnego ,wiem ze to bardzo ciężko dostać ,wywiady przed komisja ,mnóstwo pytań i długo chyba trwaIwone wrote:Trzy lata temu brałam ślub kościelny. Ja i mój m mamy za sobą poprzednie związki śluby cywilne rozwiązane rozwodem i śluby kościelne uznane za nieważnie zawarte i nie musieliśmy mieć dyspensy na zawarcie ślubu kościelnego. Dlatego zdziwiło mnie to co piszesz.
Dyspensa jest potrzebna tylko wtedy jeśli Twój m miałby uznane za nieważnie zawarte małżeństwo kościelne i byłby uznany za winnego.
Iwone lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U mnie to trwało dwa lata, bo sprawa była w miarę prosta. Małżeństwem byliśmy krótko i byłam w stanie udowodnić winę.samira wrote:Ivon a jakim cudem dostałaś unieważnienie kościelnego ,wiem ze to bardzo ciężko dostać ,wywiady przed komisja ,mnóstwo pytań i długo chyba trwa

Rzeczywiście nie jest łatwo i trwa to ok 3 lat w dwóch instancjach.
Przebieg jest mniej stresujący niż w sądzie cywilnym, bo nie widzisz się w ogóle z drugą stroną i składanie zeznań nie odbywa się na sali sądowej.
samira, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnya mieliście dzieci czy te dzieciaki twoje to już z drugiego mołżeństwaIwone wrote:U mnie to trwało dwa lata, bo sprawa była w miarę prosta. Małżeństwem byliśmy krótko i byłam w stanie udowodnić winę.
Rzeczywiście nie jest łatwo i trwa to ok 3 lat w dwóch instancjach.
Przebieg jest mniej stresujący niż w sądzie cywilnym, bo nie widzisz się w ogóle z drugą stroną i składanie zeznań nie odbywa się na sali sądowej.
Iwone, Sabina lubią tę wiadomość
-
Mam syna z pierwszego małżeństwa, mój m też ma syna ze swojego pierwszego małżeństwa. Teraz mamy na razie jedno wspólne dzieckosamira wrote:a mieliście dzieci czy te dzieciaki twoje to już z drugiego mołżeństwa
czyli: moje, twoje, nasze
mysza1975, malgos741, samira, Sabina, Mega, Viv78 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
no wlasnie nie zawsze,ja tez potrzebowalam dyspensy mimo ze pierwszyslub mialam tylko cywilny...w waszym przypadku dyspensa nie byla potrzebna poniewaz kosciol sam uniewaznil poprzedni slub koscielnyIwone wrote:małżeństwo zawarte tylko w Urzędzie Stanu Cywilnego z punktu widzenia prawa kanonicznego zostało zawarte nieważnie. Jest ono ważne przed państwem, ale nie w Kościele. Zatem po rozwiązaniu tego cywilnego kontraktu (po rozwodzie), można zawrzeć prawdziwe małżeństwo przed Bogiem.
http://www.przewodnik-katolicki.pl/nr/ksiadz_odpowiada/slub_koscielny_osoby_cywilnie.html
Życzę Wam, żebyście jak najszybciej wszystko pozytywnie pozałatwiali
ok, już nic nie piszę na ten temat
Iwone, samira lubią tę wiadomość










