X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • Mango Autorytet
    Postów: 1102 4416

    Wysłany: 18 maja 2014, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Panda wrote:
    o zapomnialam Caffeeeee zycze zeby wszystko bylo dobrze z Wami, to juz tak bliziutko, strasznie czas szybko leci a ja pmietam jak nedawno w stringah okna mylas a tutaj juz dzidzia niedlugo...powodzenia <3
    No tak ją zawiało w tych stringach ;)
    Może to jest ta metoda na fasolkę ;)
    Samira zawiodłaś mnie ;) Umieram z ciekawości :(

    samira, Mega, mysza1975, ania.g, Panda, Lucky, malgos741, caffe, iwcia77 lubią tę wiadomość

    Mango motylki.gif i jej marzenie <3
  • Alis Autorytet
    Postów: 986 4355

    Wysłany: 18 maja 2014, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    caffe wrote:
    Hej dziewczyny.

    Jadę dzisiaj na wizytę, w okol. południa. Jeśli się nie odezwę do wieczora, tzn. że mnie osadzili w szpitalu :P

    Caffe, wracaj szybciutko. W tym szpitalu, w którym byłam nikogo, kto raz wszedł przed upływem 72 godzin nie wypuszczali... Horror...

    Czytałam, że dziecko urodzone w 37 tygodniu to już dziecko donoszone, więc u Ciebie praktycznie tylko 3 dni brakuje :) Nie, żebym Ci życzyła, ale tak u siebie liczę, żeby dotrwać, bo mi lekarz mówił, że w moim przypadku, gdyby miedniczki małej się powiększały, przyspieszenie porodu byłoby jedną z opcji.

    Lucky, caffe lubią tę wiadomość

    aY05p2.png
  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 18 maja 2014, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alis wrote:
    Wcześniej nie wróci, bo wszystko porezerwowane... Jeszcze sama się uprzejmie zgodziłam na wyjazd, bo mnie pytał. Generalnie patrząc na wszystko z boku, to jest dobry moment, bo przecież rzucił pracę w UK, tutaj jeszcze nie zaczął, więc idealnie. Tylko taki drobiazg, że po to rzucał, żeby niby ze mną siedzieć.
    Masz rację, co do powitania. A nauczka na przyszłość - koniec z wyrozumiałością.
    Gdyby CIę zostawiał co miesiąc i sobie gdzieś wyjeżdżał sam, tym bardziej, jak byłoby już dziecko - to można by nakręcać spiralę wkurwu...Ale przecież teraz przez tydzień - to sobie od chłopa odpocznij zwyczajnie - przecież nie jesteśmy dziećmi, żeby nas trzeba było niańczyć na okrągło. Naprawdę tak bardzo jest CI niezbędna jego obecność przez ten jeden tydzień?
    Jeśli się najpierw zgodziłaś - a teraz masz żal do siebie - to ja osobiście zostawiłabym to dla siebie. Taka odrobina wolności dana mu - powinna być przez niego doceniona - i tylko urośniesz w jego oczach. A jak najpierw się zgadzasz, a potem robisz mu z tego powodu jazdy - to wychodzisz na rozkapryszonego babsztyla - i wcale się bym nie zdziwiła, gdyby go to wkurzyło.....

    samira, Mango, Alis, Panda, polarmiś, caffe, iwcia77, paszczakin, Bliska 77 lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 18 maja 2014, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    samira wrote:
    mi się tez podoba ale jest bardzo niekompletny i bałagan w nim ,brakuje tempek :) bo tak podsumowując to my się nie staraliśmy w tym cyklu ;)

    i byłabym w szoku jak by wyszło zielone bo wydaje mi się to niemożliwe z moimi rożnymi dolegliwościami dlatego płakać nie będę ,zaczynam się na ta sytuację uodparniać
    samirka - a nie jest tak, że Ty zawsze masz dość długie cykle?

    samira, Lucky lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Alis Autorytet
    Postów: 986 4355

    Wysłany: 18 maja 2014, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    Dzien dobry
    Mamy nadal slonce- az sama w to nie wierze. Moj Piesław zasikal kanape w nocy, no coz...niedlugo bedziemy mu zakladac pieluchy na noc, jak dziecku ;)
    Aga, a jaka ksiazke czytalas ze tak Cie wciagnela?
    Samuela ;) to moze jutro strach przegra z testem i sie pochwalisz? :)
    Alis, niby rozumiem Twojego meza z jednej strony, ale z drugiej wkurwiloby mnie to tak jakCiebie, jak przyjedzie to lepiej pogadac- chociaz wiem ze to nie jest latwe , bo potem dojsc moze do eskalacji napiecia a to na Ciebie przede wszystkim dobrego wplywu nie bedzie mialo, ani na zwiazek oczywiscie.

    Bursztyn, najgorsze, że też go rozumiem. Tylko, że zanim wyleciał rozumiałam go bardziej, a teraz coraz mniej ;)
    Z drugiej strony do końca się na niego wkurzyć nie mogę, bo jak zaczęły się kłopoty z małą, przyleciał od razu, potem siedział ze mną 4 dni w szpitalu... A teraz niby mamy 2 tygodnie przerwy przed kolejną wizytą i nic się nie dzieje. Ale i tak się wkurzałam. Aż się sama sobie dziwię, bo ja to usosobienie łagodności i nie wkurzam się prawie nigdy.

    Bursztyn, Lucky lubią tę wiadomość

    aY05p2.png
  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 18 maja 2014, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    caffe trzymam kciuki, ale czasami lepiej być wcześniej w szpitalu, na miejscu i jakoś tam zaopiekowana, niż żeby CIę miało nagle dopaść..np. w lesie na grzybach...:)

    Lucky, caffe, iwcia77 lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 18 maja 2014, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alis wrote:
    Bursztyn, najgorsze, że też go rozumiem. Tylko, że zanim wyleciał rozumiałam go bardziej, a teraz coraz mniej ;)
    Z drugiej strony do końca się na niego wkurzyć nie mogę, bo jak zaczęły się kłopoty z małą, przyleciał od razu, potem siedział ze mną 4 dni w szpitalu... A teraz niby mamy 2 tygodnie przerwy przed kolejną wizytą i nic się nie dzieje. Ale i tak się wkurzałam. Aż się sama sobie dziwię, bo ja to usosobienie łagodności i nie wkurzam się prawie nigdy.
    hormony w ciąży.....mnie też dopadają różne nastroje intensywniej, niż wcześniej...na szczęscie to minie..

    Bursztyn, Lucky, iwcia77 lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 18 maja 2014, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Panda wrote:
    o zapomnialam Caffeeeee zycze zeby wszystko bylo dobrze z Wami, to juz tak bliziutko, strasznie czas szybko leci a ja pmietam jak nedawno w stringah okna mylas a tutaj juz dzidzia niedlugo...powodzenia <3
    wiesz..nie wiadomo, czy ona dalej tego nie robi....;)

    Panda, iwcia77 lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Alis Autorytet
    Postów: 986 4355

    Wysłany: 18 maja 2014, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    hormony w ciąży.....mnie też dopadają różne nastroje intensywniej, niż wcześniej...na szczęscie to minie..

    Pewnie tak :) Wzruszam się też wszystkim do łez jak głupia.

    Bozia3, Lucky, malgos741 lubią tę wiadomość

    aY05p2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 maja 2014, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    samirka - a nie jest tak, że Ty zawsze masz dość długie cykle?
    jest tak ,dlatego się nie nastawiam na ciążę ,tym bardziej ze ten miesiąc był na luzie :)

    jedynie zastanawia mnie tempka ze dość wysoka ,przez te parę dni

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2014, 13:12

    Mango, Mega, Lucky, iwcia77, Bliska 77 lubią tę wiadomość

  • Mega Autorytet
    Postów: 7398 25518

    Wysłany: 18 maja 2014, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    samira wrote:
    jest tak ,dlatego się nie nastawiam na ciążę ,tym bardziej ze ten miesiąc był na luzie :)

    jedynie zastanawia mnie tempka ze dość wysoka ,przez te parę dni
    miesiąc na luzie powiadasz? Takie są najlepsze ;)

    Mango, samira, Bursztyn, Lucky, moremi, iwcia77 lubią tę wiadomość

    "I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu..." Alchemik

    1usae6ydqzglfzj9.png

    zrz6l6d8dtqrzz6p.png
  • ania.g Autorytet
    Postów: 6340 25754

    Wysłany: 18 maja 2014, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alis wrote:
    Czytałam, że dziecko urodzone w 37 tygodniu to już dziecko donoszone, więc u Ciebie praktycznie tylko 3 dni brakuje :) Nie, żebym Ci życzyła, ale tak u siebie liczę, żeby dotrwać, bo mi lekarz mówił, że w moim przypadku, gdyby miedniczki małej się powiększały, przyspieszenie porodu byłoby jedną z opcji.
    Drugą córkę urodziłam w 35 tyg. bez jakichkolwiek oznak wcześniactwa. Miała 51 cm, ważyła 2810 i dostała 10 punktów.

    Mega, samira, Bozia3, Alis, Lucky, EwaT, Pusurek, Sabina, Bliska 77 lubią tę wiadomość

    Matka fantastycznej 4 :)
  • Panda Autorytet
    Postów: 996 3996

    Wysłany: 18 maja 2014, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    Gdyby CIę zostawiał co miesiąc i sobie gdzieś wyjeżdżał sam, tym bardziej, jak byłoby już dziecko - to można by nakręcać spiralę wkurwu...Ale przecież teraz przez tydzień - to sobie od chłopa odpocznij zwyczajnie - przecież nie jesteśmy dziećmi, żeby nas trzeba było niańczyć na okrągło. Naprawdę tak bardzo jest CI niezbędna jego obecność przez ten jeden tydzień?
    Jeśli się najpierw zgodziłaś - a teraz masz żal do siebie - to ja osobiście zostawiłabym to dla siebie. Taka odrobina wolności dana mu - powinna być przez niego doceniona - i tylko urośniesz w jego oczach. A jak najpierw się zgadzasz, a potem robisz mu z tego powodu jazdy - to wychodzisz na rozkapryszonego babsztyla - i wcale się bym nie zdziwiła, gdyby go to wkurzyło.....


    w pelni zgadzam sie z Bozia, mozesz mu powiedziec ewntulanie ze tesknilas i wolisz jak jest obok gdy jestes w blogoslawionym stanie :)

    Mega, Bozia3, Alis, Lucky, Mango, polarmiś lubią tę wiadomość

  • Mega Autorytet
    Postów: 7398 25518

    Wysłany: 18 maja 2014, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Panda wrote:
    w pelni zgadzam sie z Bozia, mozesz mu powiedziec ewntulanie ze tesknilas i wolisz jak jest obok gdy jestes w blogoslawionym stanie :)
    po wielu przemyśleniach też tak uważam. Kobieta zmienna jest, ja pewnie też bym sie zgodziła na wyjazd a potem marudzila... Schowaj nerwy do kieszeni a jak wróci to powiedz poprostu ze czujesz sie bezpieczna jak jest obok ciebie i tyle, bez awantur i kapryśnych min ;) wiem ze łatwo sie mowi ale wierze w ciebie ze dasz rade :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2014, 13:36

    Alis, Lucky, Bozia3, Mango, Bliska 77 lubią tę wiadomość

    "I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu..." Alchemik

    1usae6ydqzglfzj9.png

    zrz6l6d8dtqrzz6p.png
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 18 maja 2014, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alis wrote:
    Bursztyn, najgorsze, że też go rozumiem. Tylko, że zanim wyleciał rozumiałam go bardziej, a teraz coraz mniej ;)
    Z drugiej strony do końca się na niego wkurzyć nie mogę, bo jak zaczęły się kłopoty z małą, przyleciał od razu, potem siedział ze mną 4 dni w szpitalu... A teraz niby mamy 2 tygodnie przerwy przed kolejną wizytą i nic się nie dzieje. Ale i tak się wkurzałam. Aż się sama sobie dziwię, bo ja to usosobienie łagodności i nie wkurzam się prawie nigdy.
    wolno Ci w ciazy jestes ;)

    Mega, Alis, Lucky, Bozia3, Mango, Pusurek lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Mango Autorytet
    Postów: 1102 4416

    Wysłany: 18 maja 2014, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    Gdyby CIę zostawiał co miesiąc i sobie gdzieś wyjeżdżał sam, tym bardziej, jak byłoby już dziecko - to można by nakręcać spiralę wkurwu...Ale przecież teraz przez tydzień - to sobie od chłopa odpocznij zwyczajnie - przecież nie jesteśmy dziećmi, żeby nas trzeba było niańczyć na okrągło. Naprawdę tak bardzo jest CI niezbędna jego obecność przez ten jeden tydzień?
    Jeśli się najpierw zgodziłaś - a teraz masz żal do siebie - to ja osobiście zostawiłabym to dla siebie. Taka odrobina wolności dana mu - powinna być przez niego doceniona - i tylko urośniesz w jego oczach. A jak najpierw się zgadzasz, a potem robisz mu z tego powodu jazdy - to wychodzisz na rozkapryszonego babsztyla - i wcale się bym nie zdziwiła, gdyby go to wkurzyło.....
    Kurcze Boziu mądrze to wymyśliłaś :) Podziwiam, bo w pierwszej chwili też miałabym ochotę go poddusić ;)

    Mega, Sabina, Bozia3 lubią tę wiadomość

    Mango motylki.gif i jej marzenie <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 maja 2014, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez sie zgadzam z Bozia, poza tym ja lubie sobie od chlopa odpoczac, bo po powrocie zwiazek odzywa. Sama tez lubie robic wypady z kolezankami.

    Mega, samira, iwcia77, paszczakin, Bozia3 lubią tę wiadomość

  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 18 maja 2014, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polarmiś wrote:
    Ja tez sie zgadzam z Bozia, poza tym ja lubie sobie od chlopa odpoczac, bo po powrocie zwiazek odzywa. Sama tez lubie robic wypady z kolezankami.
    mysle ze to duzo zalezy od tego czy zwiazek jest "swiezy" czy z duzym stazem, za duzy staz uwazam np.9-10 lat. Mi np. na poczatku, przez pierwsze 3-4 lata bylo ciezko sie rozstawac. Zalezy tez jak czesto chlop wyjedza i na jak dlugo. Tydzien co jakis czas jest ok, ale na dluzej i raz w miesiacu- wtedy z powodu tych wyjazdow zwiazek sie moze rozjechac.

    Mega, samira, EwaT, polarmiś, Bozia3, Bliska 77 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 maja 2014, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja sie pozwole nie zgodzic z szanownymi przedmowczyniami, co do meza Alis. ;)
    Wg mnie wszystko zalezy od tego, co chlopa motywowalo i jak to ujal. Bo jesli, ze tak, jak to pisala Alis, ze on juz potem sobie nidzie nie pojedzie i teraz musi, to mnie by to osobiscie wkurwilo, bo to szalenie egoistyczne i nie ma tu raczej mowy o budowaniu lepszej atmosfery w zwiazku pozniej. Czy facet doceni ten gest "puszczenia go samego"? Moze tak, moze nie. Facetom to sie pewnie i tak wydaje, ze zaraz beda mieli przerypane, bo do dziecka bedzie trzeba wstawac w nocy i seksu mniej, i takie tam...
    Natomiast jesli wyjazd byl w stylu: "Kochanie, smigne na tydzien, podladuje akumulatury na zapas, a potem juz bede caly Twoj i dziecka", to zupelnie inna sprawa.
    A czy Alis sobie odpocznie przez ten tydzien czy nie, to juz zupelnie inna para kaloszy. Patrzac na to, jakie emocje buchaly z niej z rana, ciezko to stwierdzic.
    Ja osobiscie w tej sprawie nie bylabym az tak toterancyjna jak w innych.
    Ale podkreslam, moje osobiste zdanie.

    Mega, Bursztyn, EwaT, Alis, Bliska 77, mysza1975 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 maja 2014, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc. To nie jest tak, ze sie nie odzywam, bo mnie np. zakrzyczano czy cos. Jestem, zagladam, tylko jakos nie odnajduje sie w tematach.
    Iwcia, gratulacje! <3

    iwcia77, polarmiś lubią tę wiadomość

‹‹ 3253 3254 3255 3256 3257 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

Pokój dziecka - 7 inspiracji na kreatywną aranżację

Urządzanie pokoju dziecka to jedno z najprzyjemniejszych, ale i wymagających zadań dla rodziców. Chcemy, aby przestrzeń była nie tylko bezpieczna i funkcjonalna, ale też sprzyjała rozwojowi wyobraźni, kreatywności oraz dawała dziecku poczucie komfortu i radości. Jeśli szukasz pomysłów na aranżację, które łączą estetykę z praktycznością, świetnie trafiłeś! Warto sięgnąć po sprawdzone i inspirujące rozwiązania, które sprawdzą się dla maluchów, przedszkolaków i starszych dzieci. W tym artykule znajdziesz 7 konkretnych, sprawdzonych propozycji, które odmienią każdy pokój.

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ