35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnypaszczakin wrote:ja to samo, tez nie jem surowego.. kiedys przez przypadek zamowilam sashimi w knajpie (w nazwie nic nie sugerowalo surowego rybska) to korcilo mnie poprosic, zeby na 5 minut po piekarnika wrzucili.. Ale zjadlam, bo to oficjalne wyjscie bylo, bleh, trauma..
No nie no. Do piekarnika?? I nie mow, ze nie bylo dobre.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA jeszcze, autentyczne wydarzenie z wczorajszego wieczoru, musialam sie nim z wami podzielic.
Lezymy w wyrze, pozno juz chociaz jasno, ja z panem rogalem miedzy nogami, zasypiam. A chlop sie zaczyna wiercic i przytulac. Wiec ja sie pytam grzecznie: czego? No to on, ze seksu mu sie chce. Mowie mu, ze ja ledwo zyje, a poza tym rano mial. Chlop wielkie oczy i pyta: A to mi sie nie snilo??
Myslalam, ze padne ze smiechu.Fakt, ze to wczesnie rano bylo, ale wygladalo na to, ze czai, co robi.
Pomruczal jeszcze potem lekko naburmuszony, ze on to jednak woli seks wieczorem, bo przynajmniej cos z tego pamieta.samira, KATHARINKA, Alis, iwcia77, Mega, ania.g, Bozia3, Sabina, polarmiś, gosia7122, mysza1975, Dorka1979, malgos741, Bliska 77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Pusurek wrote:Lezymy w wyrze, pozno juz chociaz jasno, ja z panem rogalem miedzy nogami, zasypiam. A chlop sie zaczyna wiercic i przytulac. Wiec ja sie pytam grzecznie: czego? No to on, ze seksu mu sie chce. Mowie mu, ze ja ledwo zyje, a poza tym rano mial. Chlop wielkie oczy i pyta: A to mi sie nie snilo??
Myslalam, ze padne ze smiechu.Fakt, ze to wczesnie rano bylo, ale wygladalo na to, ze czai, co robi.
Pomruczal jeszcze potem lekko naburmuszony, ze on to jednak woli seks wieczorem, bo przynajmniej cos z tego pamieta.
Piękne
Reni też dzisiaj ładnie pojechała ze zdjęciem
Pusurek - co to znaczy poćwiczone z pania gruba? Jakie ćwiczenia robisz?Pusurek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKATHARINKA wrote:matka Polka jak tralala. A Ty Pusurek nie mieszkasz w Norwegii? myslalas juz o tym jakim jezykiem chcesz uczyc dziecko? pewnie dwoma. dla mnie to tez zastanawiajace
pyska_ta lubi tę wiadomość
-
Pusurek wrote:W No. Moje polskie dziecko bedzie mowilo po polsku. Norweski dojdzie pozniej.
Pusurek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAlis wrote:Piękne
Reni też dzisiaj ładnie pojechała ze zdjęciem
Pusurek - co to znaczy poćwiczone z pania gruba? Jakie ćwiczenia robisz?
Polecam goraco! Pani gruba jest w 36 tygodniu pierwszej ciazy, na oko jest sporo po 35.
Ja robie Standing pilates i Total Body Pilates. Na brzuch nie robie, nie chce sie za bardzo napinac.
http://www.youtube.com/watch?v=2qo_nCKpTcMAlis lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKATHARINKA wrote:a bo ja mam Taki dylemat, moj M to Niemiec nie rozumie po polsku ani slowa, chiclby zeby dziecko od poczatku bylo dwujezyczne. jakos mi to sobie trudno wyobrazic hmmm
Mialsmy tu burzliwa dyskusje o dwujezycznosci dzieci jakies 195 stron temu.Konsensusu nie osiagnelysmy.
Ale byly obie opcje - 2 jezyki od poczatku albo jeden a kolejny dochodzi. -
nick nieaktualnyKATHARINKA wrote:a bo ja mam Taki dylemat, moj M to Niemiec nie rozumie po polsku ani slowa, chiclby zeby dziecko od poczatku bylo dwujezyczne. jakos mi to sobie trudno wyobrazic hmmm
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2014, 11:10
KATHARINKA, iwcia77, samira, Mega lubią tę wiadomość
-
pyska_ta wrote:No i mam diagnoze mojego przypadku! Dokladnie te same schizy i leki przez 10 lat, wiec nie dziwie sie juz, ze jak sie odpowiedni maz i moment znalazl, to nie chce zaskoczyc! Sama sobie mozg przyblokowalam!
co roku w Wigilie składając nam życzenia mówiła: i drugiego wam nie życzę! Od dwóch lat tego nie mówiła to może sie odblokuje
pyska_ta, iwcia77, samira lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ale oczywiscie imie bedzie normalnie brzmiace zadna tam Hildegarda albo Siegfryd
no do tego momentu mam jeszsze sporo czasu i moze sie wiele zmienic. musze troszke poszperac. hah a z norweskiego pamietam jedno piekne imie dziewczece : Villemo (dziki okruch) pieknie brzmi!pyska_ta, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
pyska_ta wrote:Jesli wolno mi sie wtracic, napisze, ze Twoje dziecko jest w bardzo dobrej sytuacji, by swietnie opanowac oba jezyki. Otoz wskazane jest, by kazdy rodzic poslugiwal sie przy dziecku swoim jezykiem ojczystym, czyli Ty po polsku, a maz po niemiecku. Jest to metoda OPOL (One Person One Language, "jedna osoboa jeden jezyk").
ale syn 15letni ma problemy z niemieckim, buntuje sie i nie chce sie uczyc a w domu uparcie uzywa tylko polskiego i tu jest masakra..bo to gluuuuuupi wiek te 15 lat
iwcia77, Mega lubią tę wiadomość
-
moj jest makaron wiec z dzieckiem po italiansku bedzie dyskutowal ja nastawilam sie na jezyk polski , bo nie wyobrazam sobie aby moje dziecko nie dogadalo sie z z polskia rodzina - ksiazki zakupione ,polska tv tez jest , wiec nie ma srania po krzakach trza sie zmusic i wprowadzac kosekwentnie jezyk polski do obiegu.KATHARINKA wrote:a bo ja mam Taki dylemat, moj M to Niemiec nie rozumie po polsku ani slowa, chiclby zeby dziecko od poczatku bylo dwujezyczne. jakos mi to sobie trudno wyobrazic hmmm
pyska_ta, samira, Mega, Pusurek, Sabina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKATHARINKA wrote:to bardzo dobry pomysl ! moje dziecko jest dopiero w staraniach
ale syn 15letni ma problemy z niemieckim, buntuje sie i nie chce sie uczyc a w domu uparcie uzywa tylko polskiego i tu jest masakra..bo to gluuuuuupi wiek te 15 lat
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2014, 11:20
-
nick nieaktualnypaszczakin wrote:dlaczego trudno? w moim towarzystwie jest wiele dzieci 2, 3-jezycznych i swietnie sobie radza.. fakt, mowic zaczynaja pozniej, ale jak zaczna to juz w kilku jezykach naturalnie.. najlepsze co dziecku mozna dac, taki latwy start w swiat jezykow.
Moj Adas bedzie, hmmm, pomyslmy- 4 jezyczny. W domu polski, z malymi sasiadami holenderski, w zlobku francuski w szkole polski, angielski i francuski. o! Duzo znam takich dzieci..