35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Przestrzegam tylko przed zabawą w wywoływanie "duchów". Można sobie narobić biedy a i tak nie skontaktujecie się z tym kogo szukacie. Bardzo mało ludzi ma naturalny dar do takich kontaktów i lepiej nie igrać z ogniem nie znając się na tym.
Zdarza się też że bliscy kontaktują się z nami po śmierci ale to co innego jeśli przychodzą sami.
samira, Kate 75 lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
ania.g wrote:Przestrzegam tylko przed zabawą w wywoływie "duchów". Można sobie narobić biedy a i tak nie skontaktujecie się z tym kogo szukacie. Bardzo mało ludzi ma naturalny dar do takich kontaktów i lepiej nie igrać z ogniem nie znając się na tym.
Zdarza się też że bliscy kontaktują się z nami po śmierci ale to co innego jeśli przychodzą sami. -
Bozia3 wrote:Też uważam, że to przekraczanie granic zupełnie niepotrzebne..jeśli tak został stworzony świat...to jakiś to ma sens...
nie ma granic, wszyscy jestesmy pulsująca energią ...tylko na różnych częstotliwościachBliska 77, samira lubią tę wiadomość
-
Ja też czuję więź ze zmarłym ojcem - w snach np. lub w różnych sytuacjach...ale nie szukam z nim kontaktu....mam odczucie jakby nade mną czuwał, ale nie wiem na ile to moja wyobraźnia, podświadomość, pamięć czy co tam, a na ile to prawdziwy kontakt...bo to, że się np. rozmawia ze zmarłym przed snem czy na cmentarzu - to tak naprawdę może być zwykły dialog wewnętrzny - mój własny...mówi się przecież, że zmarli żyją, dopóki żyją w naszej pamięci - więc to tak też może być....
mysza1975, EwaT, samira lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:Ja też czuję więź ze zmarłym ojcem - w snach np. lub w różnych sytuacjach...ale nie szukam z nim kontaktu....mam odczucie jakby nade mną czuwał, ale nie wiem na ile to moja wyobraźnia, podświadomość, pamięć czy co tam, a na ile to prawdziwy kontakt...bo to, że się np. rozmawia ze zmarłym przed snem czy na cmentarzu - to tak naprawdę może być zwykły dialog wewnętrzny - mój własny...mówi się przecież, że zmarli żyją, dopóki żyją w naszej pamięci - więc to tak też może być....
z moich doswiadczen wynika że żyja tak samo jak my tylko w innej gęstości? wymiarze? niewiem...w każdym razie mysle że nasza świadomość wraz z ciałem astralnym/niefizycznym żyje wiecznie i ma konkretny cel, Ziemia to tylko jeden z przystankow w tej podrózyania.g, Bliska 77 lubią tę wiadomość
-
widzę, że temat bardzo ciekawy i jednocześnie trudny, nie będę sie wypowiadać, bo to dla mnie temat rzeka, powiem tylko tyle że kiedyś bardzo ale to bardzo wciągnęła mnie parapsychologia, może aż za bardzo...... nieważne, nie wierzę w niebo i piekło ale w "inny wymiar" jak najbardziej, wiem, ze są jakieś siły, zbyt wiele razy doświadczyłam tego na własnej skórze...........
EwaT, Bursztyn, ania.g, Żanet, samira lubią tę wiadomość
-
Pusurek wrote:Ja sie nie poplakalam, ja zaczelam sie bac... Kazda z nas to czeka... A Caffe farciara urodzila w 2 godziny?? Moze to taka moc forum jest, co? Im wiecej postow napiszesz i godzin spedzisz, to porod latwiejszy?
Jesu Pasur, ta ja już pisać zaczynam, bo ostatnio się ociągałam....mysza1975, Pusurek, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
caffe wrote:Hej.ja juz jestem po. Urodzilam o 12.55, pierwsze sku rcze (wywolywane) pojawily sie o 11. Bylo szybko, ale intensywnie. Maly zdrowy
gin superowy. Opisze w szcievolach moze jutro albo z domu. Dziski za kciukk
Caffe, gartulejszyn syncia, mama mam nadzieję dobrze się czuje - zdrówka dla Was obu -
Bliska 77 wrote:widzę, że temat bardzo ciekawy i jednocześnie trudny, nie będę sie wypowiadać, bo to dla mnie temat rzeka, powiem tylko tyle że kiedyś bardzo ale to bardzo wciągnęła mnie parapsychologia, może aż za bardzo...... nieważne, nie wierzę w niebo i piekło ale w "inny wymiar" jak najbardziej, wiem, ze są jakieś siły, zbyt wiele razy doświadczyłam tego na własnej skórze...........
jak najbardziej
i trzeba uwazać żeby sie nie zatracic w tych eksploracjach bo mamy żyć tu i teraz, mamy do odrobienia lekcje na ZiemiBliska 77, Bursztyn, ania.g, samira lubią tę wiadomość
-
EwaT wrote:z moich doswiadczen wynika że żyja tak samo jak my tylko w innej gęstości? wymiarze? niewiem...w każdym razie mysle że nasza świadomość wraz z ciałem astralnym/niefizycznym żyje wiecznie i ma konkretny cel, Ziemia to tylko jeden z przystankow w tej podrózy
Bliska 77 lubi tę wiadomość
-
EwaT wrote:z moich doswiadczen wynika że żyja tak samo jak my tylko w innej gęstości? wymiarze? niewiem...w każdym razie mysle że nasza świadomość wraz z ciałem astralnym/niefizycznym żyje wiecznie i ma konkretny cel, Ziemia to tylko jeden z przystankow w tej podrózy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2014, 22:28
ania.g lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny ja wam napisze co mnie sie zdarzyło zaraz po mojej stódniowce zmarła moja babcia,bardzo cierpiała..opiekowałam sie nią na koniec..karmiłam,kąpałam..kochałam ją ale nigdy tego nie powiedziałam...tak za nią teskniłam,mowiłam do niej na cmentarzu,płakałam czasem po nocach aż kiedyś przyśniła mi sie moja babcia taka kochana zdrowa ściskała mnie,tuliłam sie do niej tak bardzo realnie że ciagle to czuje i przestałam tesknić,dziwne ale takie realne i bardzo mnie uspokoiło.. A zdarzyło sie tak dwa razy już kiedy strasznie teskniłam..
Bliska 77, EwaT, Bozia3, Bursztyn, inessa, samira, Simba, Mega lubią tę wiadomość