35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Bliska 77 wrote:no raczej bo w 99%, ten 1% jest tam jakieś niepewności, ze może .....
Aga, myślę bardzo podobnie do Ciebie, raczej nie wierzę w Kościół, księży, ale wierzę w coś, energię, to, że dobro wysłane wraca, że sama programuję moją przyszłość... i takie tamBliska 77 lubi tę wiadomość
-
ania.g wrote:Polecam " Dowód" Ebena Alexandra. Ciekawa bo sam neurochirurg opisuje własne doświadczenia z pobytu po tamtej stronie.
ja polecam Nancy Danison jezeli ktos spika bo nie wiem czy po polsku jest na yt, kobieta prawnik, opisuje wszystko bardzo logicznie i jasnoBursztyn lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyŻanet wrote:Jesu Pasur, ta ja już pisać zaczynam, bo ostatnio się ociągałam....
Pisz pisz, bo potem bedzie placz, ze porod ciezki.A tak to bedziesz wiedziala, ze zrobilas wszystko, zeby bylo lekko.
inessa, Bliska 77, Żanet, mysza1975, peppapig lubią tę wiadomość
-
Bliska 77 wrote:chociaż coraz częściej wątpię w to, że dobro wysłane wraca, niestety.......
inessa, Bliska 77, Żanet, mysza1975, ania.g, Simba, peppapig, Kate 75 lubią tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:nie
ale mam w pdf, moge Ci wyslac, mysle ze mogloby Cie to zainteresowac
super wyslij na [email protected] jesli mozesz -
nick nieaktualnyBliska 77 wrote:chociaż coraz częściej wątpię w to, że dobro wysłane wraca, niestety.......
A ja w to wierze.
Ale wierze tez w to, ze zlo powraca tez. I to mnie czasem trzyma przy zyciu, szczegolnie kiedy czytam kolejny artykul o psie wyrzuconym przez okno czy zakatowanym na smierc kociaku. Wierze wtedy, ze ten ktory to zrobil a uniknal odpowiedzialnosci, dostanie i tak kiedys za swoje. W postaci smierci zony, raka, czy innej tragedii zyciowej. Ot, takie okrutne przemyslenia na noc...Bliska 77, Bozia3, EwaT, Żanet lubią tę wiadomość
-
inessa wrote:Boziu wiesz nie wiem czy śmierć jest pieknym zjawiskiem raczej dla mnie nie jest. Za to pieknym jest doswiadczenie tgo co jest po za śmiercią.
Rozumiem o co Ci chodzi ale wiesz własnie dlatego pisałam,ze nie opowiadam za wielu osobom o moim doswiadczeniu bo brakuje na nie,ze tak powiem ziemskich słów -to nie były przyjemne uczucia ale "COŚ"innego czego własnie nie da sie opisać. DO tego tak jak pisałam każdy ma prawo do własnej interpretacji tego co jest po za tym swiatem.
Jako osoba wierzaca myślałam,ze spotkam tam Boga,anioły nie widziałam tego ale doswiadczyłam najbardziej POKOJU SERCA a to chyba dla nas ludzi jest bardzo ważne,
Jest to trudny temat zwłaszcza dla mnie na noc i teraz po smierci tescia ale piekne dla mnie jest czytanie Waszych doswiadczeń i patrzenia na iiną rzeczywistosć
Inessa, z pewnością takie doświadczenie bardzo uwrażliwia i jest metafizyczne, niesamowite jest też to, że brakuje ziemskich słów na jego opisanie... bardzo to głębokie i inne...Bliska 77, peppapig lubią tę wiadomość
-
jak zmarła Joanna Chmielewska która czytałam całe zycie bardzo chciałam sie z nia mentalnie jakos porozumiec jeszcze raz...przyszła w ta samą noc i narzekała że nie miała juz po co żyć bo co napisała to jej zmieniali wersje i nic juz nie bylo po jej mysli, bardzo rozgoryczona byłaBliska 77, inessa, peppapig lubią tę wiadomość