WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorka1979 wrote:
    Muszelka zobacz na mój wykres co się działo i jak się to skończyło. Miałam dwa dni pod rząd spadek 9 i 10 dpo w 10 dpo wiedziałam, że to zagnieżdżenie bo przy sprawdzaniu śluzu na szyjce był on koloru pod jasny brąz
    Dzięki za podpowiedź, dałaś mi nadzieję :)
    tylko nie wiem jak podejrzeć Twój wykres, jeśli nie ma go w stopce.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skoro terapia grupowa, to ja też dołączę.
    U mnie długo nie było najlepiej, ze 3 razy staliśmy u progu rozwodu. Też nieustąjace problemy z pracą, wieczne kłótnie o wszystko.
    Pod koniec pierwszej ciąży mój M stracił pracę. Nie mógł jej znaleźć, a mi się udało jeszcze na macierzyńskim. straszne to było, zasuwać od rana do wieczora i nie móc nakarmić dziecka swoją własna piersią.
    Poszukiwania pracy mojego M trwały, przez kilka lat wyjeżdżał za granicę, a ja sama z naszą córcia. To były bardzo trudne dni, okupione płaczem, złością i nienawiścią do całego świata. I to właśnie ta nasza niekończąca się rozłąka sprawiła, że o mało się nie rozwiedliśmy. Ale udało się przetrwać, chociaż musieliśmy na nowo nauczyć się żyć razem. To trochę dlatego nie myślałam nigdy o drugim dziecku, nie chciałam mu fundować takiej huśtawki emocjonalnej.
    Teraz jest znacznie lepiej. Znaleźliśmy swoje miejsce na ziemi. Łatwo nie było i nadal ścieramy się z przeciwnościami losu, ale nauczyliśmy się ze sobą rozmawiać i wreszcie mogę powiedzieć, ze jestem szczęśliwa, chociaż boję się na głos to powiedzieć... szczęście jest takie ulotne...
    Ale Dziewczyny, chciałam przez to powiedzieć, że każda z nas ma gdzieś zapisany limit nieszczęść. Zawsze po burzy nadchodzi słońce.
    I tego słońca Wam życzę!
    Buziaki!

    Simba, mandragora, Bursztyn, inessa, Sabina, Dorka1979, Bliska 77, Mega, ania.g, samira, caffe, peppapig, mysza1975 lubią tę wiadomość

  • Simba Autorytet
    Postów: 8623 48235

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muszelka75 wrote:
    Skoro terapia grupowa, to ja też dołączę.
    U mnie długo nie było najlepiej, ze 3 razy staliśmy u progu rozwodu. Też nieustąjace problemy z pracą, wieczne kłótnie o wszystko.
    Pod koniec pierwszej ciąży mój M stracił pracę. Nie mógł jej znaleźć, a mi się udało jeszcze na macierzyńskim. straszne to było, zasuwać od rana do wieczora i nie móc nakarmić dziecka swoją własna piersią.
    Poszukiwania pracy mojego M trwały, przez kilka lat wyjeżdżał za granicę, a ja sama z naszą córcia. To były bardzo trudne dni, okupione płaczem, złością i nienawiścią do całego świata. I to właśnie ta nasza niekończąca się rozłąka sprawiła, że o mało się nie rozwiedliśmy. Ale udało się przetrwać, chociaż musieliśmy na nowo nauczyć się żyć razem. To trochę dlatego nie myślałam nigdy o drugim dziecku, nie chciałam mu fundować takiej huśtawki emocjonalnej.
    Teraz jest znacznie lepiej. Znaleźliśmy swoje miejsce na ziemi. Łatwo nie było i nadal ścieramy się z przeciwnościami losu, ale nauczyliśmy się ze sobą rozmawiać i wreszcie mogę powiedzieć, ze jestem szczęśliwa, chociaż boję się na głos to powiedzieć... szczęście jest takie ulotne...
    Ale Dziewczyny, chciałam przez to powiedzieć, że każda z nas ma gdzieś zapisany limit nieszczęść. Zawsze po burzy nadchodzi słońce.
    I tego słońca Wam życzę!
    Buziaki!

    Amen :)

    a8vSp1.png
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Simba, wspolczuje. To musi byc dla niego bardzo frustrujace. Mam nadzieje ze znajdzie wkoncu prace. A Ty odetchniesz troche.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2014, 16:26

    Simba, Sabina, Bliska 77 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Simba Autorytet
    Postów: 8623 48235

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    Simba, wspolczuje. To musi byc dla niego bardzo frustrujace. Mam nadzieje ze znajdzie wkoncu prace. A Ty odetchniesz troche.
    No jest bardzo. I dla mnie tez.
    Taki lajf ;)

    Bursztyn, Mega, Bliska 77 lubią tę wiadomość

    a8vSp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muszelka75 wrote:
    Dzięki za podpowiedź, dałaś mi nadzieję :)
    tylko nie wiem jak podejrzeć Twój wykres, jeśli nie ma go w stopce.
    Wejdź w mojego nicka i kliknij w "tak" przy bieżącym wykresie na tablicy

  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Simba, to dla Twojego blizniaka, tego ktory domagal sie piwa ostatnio ;)
    2060413otl6m1wrxl.jpg

    Simba, Bliska 77, iwcia77, samira, mysza1975 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Simba Autorytet
    Postów: 8623 48235

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    Simba, to dla Twojego blizniaka, tego ktory domagal sie piwa ostatnio ;)
    2060413otl6m1wrxl.jpg
    Dobre :)
    Czekam na mecz Belgia - Rosja :) i mam browara nawet

    iwcia77, Bursztyn lubią tę wiadomość

    a8vSp1.png
  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Simba, takie niestety jest zycie a moze stety, jakze lawo i nudno by bylo gdyby wszystko ukladalo sie po naszej mysli, ja w zyciu juz niejedno przeszlam, mam nadzieje, ze nauczylam sie wyciagac z teo wnioski. Wdrazam je w zycie, mam nadzeje, ze mi sie udaje, choc pewnie z roznym skutkiem...my oboje pracujemy ale ze jest kredyt, to i tak wychodzi na to ze z jednej pensji zyjemy :-) kiedys maz do pracy za grance na ponad miesiac wyjezdzal, przywozil tyle ile u nas przez trzy, cztery miesiace zarobi, fajnie bylo ale cos za cos, zero urlpu przez caly rok i, choc moze dla niektorych smiesznie zabrzmiec, zwyczajna cholerna tesknota, jak sie wreszcie corka pojawila to zrezygnowalismy z tego, bo jakos ciagniemy a wspolne chwile wyjazdy sa dla nas wazniejsze, bo jestesmy rodzina
    Simba, trzeba sie nauczyc doceniac i cieszyc tym co sie ma a zycie jest tak cholernie krotkie, ze pewne sprawy naprawde staja sie bez znaczenia, jeszcze trzeba miec to szczescie zeby przezyc w to zycie w zdrowiu i spokoju :-), czasem naprawde nie warto zyc w ciaglej pogoni za czyms na pozor lepszym, bo w ten sposob szczescie takie zwyczajne szczescie przemknie gdzies obok nas nawe nie wiadomo kiedy :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2014, 17:30

    Mega, Sabina, iwcia77, Bursztyn, ania.g, Simba, samira, inessa, caffe, moremi, gosia7122, mysza1975 lubią tę wiadomość

    syy2tv73m6q3ba1l.png



  • Mega Autorytet
    Postów: 7398 25518

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mandragora wrote:
    Dorka u nas ze ślubem zmieniło się wiele rzeczy i myślę że to nie kwestia papierka a tego co się wydarzyło obok. Mąż pracował wcześniej za granicą. Po ślubie dopiero wrócił do Polski i przestalismy być związkiem weekendowym. Cztery miesiące po ślubie zmarła Hania. Myśmy strasznie po doopie dostali . ja mam wrażenie staram się podnieść a mój maz- przywalilo go to wszystko.
    Dokładnie, tez to wszystko przeżył, cieżko mu, może tez nie może sobie poradzić z bólem, a jako facet zakłada maskę zeby nie było ze jest mieczakiem. Trzymam kciuki za was,

    Bliska 77, mysza1975 lubią tę wiadomość

    "I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu..." Alchemik

    1usae6ydqzglfzj9.png

    zrz6l6d8dtqrzz6p.png
  • Mega Autorytet
    Postów: 7398 25518

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko, jak tu sie zrobiło... brakło mi słowa.... tak patetycznie. Właśnie, trzeba sie cieszyć z tego co sie ma: mam kochającego męża, fajna córcię, zdrowi jesteśmy, dogadujemy sie, a ze teściowa wkurwia i kasy brakuje... no cóż nie mozna miec wszystkiego. Tylko jeszcze bym chciała tego drugiego bociana..

    Bliska 77, mandragora, iwcia77, ania.g, Sabina, Simba, samira, inessa, Pusurek, Dorka1979, caffe, peppapig, gosia7122, mysza1975 lubią tę wiadomość

    "I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu..." Alchemik

    1usae6ydqzglfzj9.png

    zrz6l6d8dtqrzz6p.png
  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mega wrote:
    O matko, jak tu sie zrobiło... brakło mi słowa.... tak patetycznie. Właśnie, trzeba sie cieszyć z tego co sie ma: mam kochającego męża, fajna córcię, zdrowi jesteśmy, dogadujemy sie, a ze teściowa wkurwia i kasy brakuje... no cóż nie mozna miec wszystkiego. Tylko jeszcze bym chciała tego drugiego bociana..
    Moze i patetycznie ale sa to rzeczy, o ktorych zapominamy w pospiechu za lepszym jutrem a te najmniejsze najdrobniejsze sprawy sa najwazniejsze, po prostu wazne by byc razem i umiec sie tym cieszyc, Mega drgiego bociana doczekasz, zobaczysz, z pierwszym sie udalo to i z drugim sie uda :-)

    Sabina, Simba, Mega, inessa, Dorka1979, mysza1975 lubią tę wiadomość

    syy2tv73m6q3ba1l.png



  • ania.g Autorytet
    Postów: 6340 25754

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie
    Samira <3
    Inessa,cudowny sen, oby był dla Ciebie proroczy.
    Mandragora, mam nadzieję że się dogadacie.
    U mnie minęły nerwy to brzuch przestał twardnieć tak często jak wczoraj. Dziś na razie tylko trzy razy. Póki co dogadałam się ze starszą. Mam nadzieję że spokój zapanuje na dłużej.

    Bliska 77, samira, Mega, inessa, caffe, peppapig, moremi, mysza1975 lubią tę wiadomość

    Matka fantastycznej 4 :)
  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania.g wrote:
    Witajcie
    Samira <3
    Inessa,cudowny sen, oby był dla Ciebie proroczy.
    Mandragora, mam nadzieję że się dogadacie.
    U mnie minęły nerwy to brzuch przestał twardnieć tak często jak wczoraj. Dziś na razie tylko trzy razy. Póki co dogadałam się ze starszą. Mam nadzieję że spokój zapanuje na dłużej.
    Obys miala jak najmniej stresu :-)

    ania.g, peppapig lubią tę wiadomość

    syy2tv73m6q3ba1l.png



  • ania.g Autorytet
    Postów: 6340 25754

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mega wrote:
    O matko, jak tu sie zrobiło... brakło mi słowa.... tak patetycznie. Właśnie, trzeba sie cieszyć z tego co sie ma: mam kochającego męża, fajna córcię, zdrowi jesteśmy, dogadujemy sie, a ze teściowa wkurwia i kasy brakuje... no cóż nie mozna miec wszystkiego. Tylko jeszcze bym chciała tego drugiego bociana..
    Dokładnie tak. Jakbym siebie słyszała. No teraz to poza tym bocianem, bo u nas już gniazdo założył ;)

    Bliska 77, Sabina, Mega, peppapig lubią tę wiadomość

    Matka fantastycznej 4 :)
  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania.g wrote:
    Dokładnie tak. Jakbym siebie słyszała. No teraz to poza tym bocianem, bo u nas już gniazdo założył ;)
    No to tak jak u nas, no my mamy jeszcze zajebistego psa :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2014, 18:35

    ania.g, Sabina, Simba, Mega lubią tę wiadomość

    syy2tv73m6q3ba1l.png



  • slash Autorytet
    Postów: 3192 6436

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie, ale natworzyłyście, że cieżko mi będzie znów nadrobić tyle stron.
    U mnie nic nowego poza tym, że dziś pojawiło mi się trochę jakby brunatnego śluzu, nie wiem czy to odrobina krwi w śluzie, nie mam pojęcia.
    Przygotowuję się na najgorsze, jak juz wspominałam ale żyję tez nadzieją.
    Jak widzę te Wasze śliczne brzuszki na zdjęciach to aż mi serduszko ściska, ale cieszę się Waszym szczęściem. Może na mnie też gdzieś czeka w przyszłości.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2014, 18:54

    iwcia77, Sabina, Bliska 77, mandragora, Simba, ania.g, samira, Mega, inessa, Lucky, Pusurek, Dorka1979, caffe, peppapig, moremi, gosia7122, mysza1975 lubią tę wiadomość

    klz98u696p33kjce.png
  • Mega Autorytet
    Postów: 7398 25518

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O Paszczak! Wrocilas! A my tu podejmujemy tematy egzystencjalne
    Slash jeszcze tli sie iskierka nadziei i tego sie trzymajmy.
    I właśnie dziewczynki, trzeba sie cieszyć z tego co mamy, zawsze mogłoby być gorzej ;)

    Bliska 77, iwcia77, paszczakin, mysza1975 lubią tę wiadomość

    "I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu..." Alchemik

    1usae6ydqzglfzj9.png

    zrz6l6d8dtqrzz6p.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paszczakin wrote:
    hej baby

    chcialam tylko napisac WTF! dostalam dzis @ w 22 dniu cyklu! nigdy, nigdy tak nie mialam.. zadnych objawow, ze sie pojawi, po raz pierwszy w swidomym staraniu nie mialam tez objawow owulacji (oprocz sluzu). Czy np to, ze cykl jest bezowulacyjny moze sprawic, ze jest cykl jest tak dziwnie krotki?
    Tak, tak może być.
    Ja tez tak miałam.

    Witaj, tęskniłyśmy....
    Wiesz, że Ewka nadal milczy?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z innych wieści -
    Dorka ma 2 krechy,
    Simba twierdzi, że zaczyna tyć i powiedziała w pracy, że jest w ciąży.
    Samuela ma doła i odkłada starania do grudnia.
    Bursztyn zmieniła avatar. Zadzwoniła, żeby umówić się na hsg, ale na razie brak terminu
    Bliska odmawia porodu w tym tygodniu
    Pusur jest w Gdańsku czy Gdyni i miała usg. Okazało się, że Adam to wielki chłop i w dodatku owinięty pępowiną
    Reni miała paskudną pogodę na wypadzie na Mazury
    Pepa spotkała się z koleżankami z Lo i poszalały do 3 rano
    eeeee
    więcej chyba nie spamiętałam

    Mam nadzieję, że dobrze naśladowałam Renisławę ;)

    Reni, iwcia77, paszczakin, Pusurek, Mega, samira, ania.g, Dorka1979, Viv78, peppapig, moremi, malgos741, mysza1975 lubią tę wiadomość

‹‹ 3738 3739 3740 3741 3742 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ