WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mandragora wrote:
    Co do firmy to pomysł niby jego ale po tym jak mu przetłumaczył ze lepiej kasę zainwestować we własną firmę niż np w dom i siedzieć bez pracy.Wiec boje się ze zaraz znowu mu się coś odwidzi.
    czyli nie jego pomysl...
    mandragora wrote:
    Albo to ja nie potrafię żyć w związku i za dużo od ludzi wymagam albo on ma dziwne priorytety.
    moze i wymagasz od niego czegos, czego nie moze dac...
    a zapytalas go jakie ma prorytety?

    Bliska 77 lubi tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki drogie, opuszcze Was na troszke, siedze na worku mojej corki i juz nie wiem w jakiej pozycji mam siedziec, jak juz sie zbiore na odwage i wstane to walne sie na wyrku na jakies 20 min bo na wiecej moje biodra mi nie pozwola...

    Bursztyn, iwcia77, samira, mysza1975 lubią tę wiadomość

    syy2tv73m6q3ba1l.png



  • mandragora Autorytet
    Postów: 1632 2944

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn ja właśnie mam wrażenie ze wszystko się po ślubie zmieniło. Wcześniej mówił o studiach, domu, firmie. A teraz...ja mam wrażenie ze dostał za dużo i juz mu się nie chce.zwot o 180 stopni. Po co ma robić cokolwiek skoro ktoś zrobi za niego- tak to widzę :( utrzymuje nas, wzięłam kredyt żeby mógł zacząć na swoim, dostał czas na studiowanie... ja się czuję jak jakiś kon pociągowy. .. a najbardziej wkurza ze człowiek dostaje możliwości których mu się nie chce wykorzystać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2014, 13:42

    Mega, Simba, malgos741, caffe, Alis lubią tę wiadomość

    bi7ym6k5itohspij.png17u9tgf6v5o8sce7.pngw5wqzbmhga0rplar.png
  • Mega Autorytet
    Postów: 7398 25518

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mandragora wrote:
    Dziewczyny wszystko tak tylko żeby jeszcze byl w pełni zaradny bez tych studiów to by było ok. A wszystko jest na mojej głowie.
    ale nasze studia nie uczą zaradności , w tym mu raczej nie pomogą
    Bursztyn super avatarek

    Bursztyn, Bliska 77 lubią tę wiadomość

    "I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu..." Alchemik

    1usae6ydqzglfzj9.png

    zrz6l6d8dtqrzz6p.png
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mandragora wrote:
    Bursztyn ja właśnie mam wrażenie ze wszystko się po ślubie zmieniło. Wcześniej mówił o studiach, domu, firmie. A teraz...ja mam wrażenie ze dostał za dużo i juz mu się nie chce.zwot o 180 stopni. Po co ma robić cokolwiek skoro ktoś zrobi za niego- tak to widzę :( utrzymuje nas, wzięłam kredyt żeby mógł zacząć na swoim, dostał czas na studiowanie... ja się czuję jak jakiś kon pociągowy. .. a najbardziej wkurza ze człowiek dostaje możliwości których mu się nie chce wykorzystać.
    trzeba bylo tyle nie dawac ;) przykrec kran, przestan za niego robic i pozwol mu sie wykazac
    mam wrazenie ze on sie czuje troche bezuzyteczny i traktowany jak maly chlopiec ktoremu mama powie co dla niego jest najlepsze

    To jest oczywiscie tylko moje zdanie na podstawie tego co napisalas
    Sytuacja nie jest latwa, ale z drugiej strony wina nie lezy nigdy tylko po jednej stronie
    Wyprowadzil sie juz czy narazie tylko spakowal?

    Mega, Bliska 77 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mega wrote:
    ale nasze studia nie uczą zaradności , w tym mu raczej nie pomogą
    Bursztyn super avatarek
    bajer monachium, nie? ;)

    iwcia77, Mega lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • mandragora Autorytet
    Postów: 1632 2944

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn myślisz ze nie próbowałam ale wtedy kończyło się na tym ze musiałam go wyciągać z opresji ;) cześć rzeczy wyniesiona ale siedzi obok w pokoju i myśli. Z tym czucie jak mały chłopiec to pewnie tak jest bo ja też to czuje. Ja po prostu zbyt często czuje ze jestem sama. Z prokuratura w sprawie śmierci mojej córki tez walczę sama...zawsze tylko ja a ja mam już po kokarde :( on jest wiecznie z boku. Także to nie jest kwestia tylko studiów...

    Pusurek, Mega, iwcia77, Bliska 77, malgos741 lubią tę wiadomość

    bi7ym6k5itohspij.png17u9tgf6v5o8sce7.pngw5wqzbmhga0rplar.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mandragora, a ja Cie rozumiem doskonale, chociaz widze, ze jestesmy w opozycji. ;) Ja bym tez cisnela o skonczenie studiow, jesli taka byla umowa. Papier moze jednak czasem grac role.
    A zarabianie kasy i utrzymywanie domu, to kolejny temat. Mozna dzielic role na poczatku zwiazku, ten kto zarabia lepiej, placi za kredyty, auto i wakacje. Ale taki stan nie moze trwac cale zycie. Znam problem z wlasnego podworka, ja odcielam pepowine i odeszlam w swiat zabierajac corke, rowniez z tego powodu. Wyuczona bezradnosc. Facet myslal, ze jak jest w miare dobrze i jest co do gara wlozyc, to jest git. A ja sobie flaki wypruwalam, zeby bylo na paliwo do auta.
    Dodam, z facet inteligentny i dobrze wyksztalcony, pracujacy na uczelni. A stosunek do pieniadza mial seksualny, niestety... Sa i takie typy...

    Mega, iwcia77, samira, Sabina, Bliska 77, Simba, malgos741, caffe, Alis, mysza1975 lubią tę wiadomość

  • Mega Autorytet
    Postów: 7398 25518

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mandragora dokładnie, zakręć kurek i tyle, niech sie wykaże, nie naciskaj, wrzuć na luz, teraz maleństwo najważniejsze. Mój mąż też święty nie jest, próbuje coś sam kombinować z działalnością własną ale kończy sie to jak zawsze. Czasami jak sie wkurze to niby szuka pracy... Ech niełatwe to życie z facetem , bez niego też źle...

    Sabina, Bliska 77, mysza1975 lubią tę wiadomość

    "I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu..." Alchemik

    1usae6ydqzglfzj9.png

    zrz6l6d8dtqrzz6p.png
  • mandragora Autorytet
    Postów: 1632 2944

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maleństwo najważniejsze i tym bardzie nie rozumiem jego zachowania... Myśmy juz jedno dziecko stracili. Powinien na głowie stawać żeby było dobrze i żeby mnie nie denerwować. A on? No ręce i cyce opadają :(

    Sabina, Bliska 77, Mega, iwcia77, mysza1975 lubią tę wiadomość

    bi7ym6k5itohspij.png17u9tgf6v5o8sce7.pngw5wqzbmhga0rplar.png
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mandragora wrote:
    Bursztyn myślisz ze nie próbowałam ale wtedy kończyło się na tym ze musiałam go wyciągać z opresji ;)
    trzeba bylo nie wyciagac tylko pozwolic na to zeby sam dal sobie rade
    mandragora wrote:
    Z tym czucie jak mały chłopiec to pewnie tak jest bo ja też to czuje.
    to przestam matkowac, nie jest dzieckiem
    mandragora wrote:
    Ja po prostu zbyt często czuje ze jestem sama. Z prokuratura w sprawie śmierci mojej córki tez walczę sama...zawsze tylko ja a ja mam już po kokarde :( on jest wiecznie z boku. Także to nie jest kwestia tylko studiów...
    to jest jescze inny problem, chociaz podejrzewam konsekwencja poprzednich...
    Musicie pogadac, na spokojnie, od serca, kiedy temperatura opadnie
    Daj mu czas na wykazanie sie, ale przestan cisnac- jesli potrafisz oczywiscie-bo presji nikt dlugo nie zniesie.
    Widocznie wcale sie nie chce wyprowadzac jesli jeszcze siedzi i mysli

    Sabina, Bliska 77, Mega, iwcia77 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak naprawde od nas zalezy na ile damy sie wciagnac w uklady ktore nam nie pasuja. Jezeli baba ciagnie wozek domowy i zasila budzet a pozniej sie skarzy ze wszystko na jej glowie tyle lat, no to powinna miec pretensje tylko do siebie ze tak dlugo tkwila w takiej sytuacji. Monza wkoncu powiedziec- "nie". Zmiany nalezy zaczynac od siebie, i zazwyczaj w konsekwencji zmienia sie tez otoczenie wokol nas. A jesli sie nie zmienia i nam to nadal nie pasuje to zawsze mozna wyycofac sie z sytuacji. Mamy wybor.
    Jesli moj chlop wyjezdza i nie ma go tygodniami to moge sobie plakac, ale jesli nadal w tym ukladzie jestem- to tez moj wybor i akceptacja konsekwencji (kurwa mac ;) )

    Sabina, Bliska 77, Simba, Mega, iwcia77, mysza1975 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • mandragora Autorytet
    Postów: 1632 2944

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn no właśnie próbuje to zmienić! Dla wyjaśnienia nie jesteśmy ze sobą tyle lat tylko rok po ślubie ;) a znamy się dwa . Ciągnęła wózek bo sytuacja tego wymagała i miałam obietnice innego jutra. Z obietnic się wykreca, a ja chcę wyegzekwować to co obiecywał i pojawia się problem.

    Sabina, Mega lubią tę wiadomość

    bi7ym6k5itohspij.png17u9tgf6v5o8sce7.pngw5wqzbmhga0rplar.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muszelka75 wrote:
    No to jestem dzisiaj druga.
    Samirko, nie znamy się, ale wierzę, że sobie poradzisz. Po Twoich wpisach widac, że twarda z Ciebie babka.

    A ja sobie siedzę przy kompie, mężu i córcia jeszcze kimają, i stresuje się, bo tempka nieznacznie spadła. Ale to 7dpo, więc może jajeczko się gnieździ i mości;) oby więcej nie spadała !!!
    Muszelka zobacz na mój wykres co się działo i jak się to skończyło. Miałam dwa dni pod rząd spadek 9 i 10 dpo w 10 dpo wiedziałam, że to zagnieżdżenie bo przy sprawdzaniu śluzu na szyjce był on koloru pod jasny brąz

  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mandragora wrote:
    Bursztyn myślisz ze nie próbowałam ale wtedy kończyło się na tym ze musiałam go wyciągać z opresji ;) cześć rzeczy wyniesiona ale siedzi obok w pokoju i myśli. Z tym czucie jak mały chłopiec to pewnie tak jest bo ja też to czuje. Ja po prostu zbyt często czuje ze jestem sama. Z prokuratura w sprawie śmierci mojej córki tez walczę sama...zawsze tylko ja a ja mam już po kokarde :( on jest wiecznie z boku. Także to nie jest kwestia tylko studiów...
    Zycze Wam zebyscie doszli do porozumienia, spokojnie porozmawiali o tym kto czego oczejuje od zycia, klotnia i ucieczka od problemu nie rozwiaze go niestety

    Bursztyn, mysza1975 lubią tę wiadomość

    syy2tv73m6q3ba1l.png



  • Simba Autorytet
    Postów: 8623 48235

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    Ty zawsze potrafisz zauwazyc i docenic, siostro :)
    No a jaaaaak!! ;)

    Bursztyn lubi tę wiadomość

    a8vSp1.png
  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mega wrote:
    Mandragora dokładnie, zakręć kurek i tyle, niech sie wykaże, nie naciskaj, wrzuć na luz, teraz maleństwo najważniejsze. Mój mąż też święty nie jest, próbuje coś sam kombinować z działalnością własną ale kończy sie to jak zawsze. Czasami jak sie wkurze to niby szuka pracy... Ech niełatwe to życie z facetem , bez niego też źle...
    No wlasnie nic na sile, an w jedna ani w druga, niech facet pokaze co potrafi

    syy2tv73m6q3ba1l.png



  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mandragora wrote:
    Bursztyn no właśnie próbuje to zmienić! Dla wyjaśnienia nie jesteśmy ze sobą tyle lat tylko rok po ślubie ;) a znamy się dwa . Ciągnęła wózek bo sytuacja tego wymagała i miałam obietnice innego jutra. Z obietnic się wykreca, a ja chcę wyegzekwować to co obiecywał i pojawia się problem.
    zycze Wam porozumienia :)

    Bliska 77, mysza1975 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Simba Autorytet
    Postów: 8623 48235

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inessa wrote:
    Hej kochane dobrej niedzieli :) pamietam o Was <3
    Samirko przytulam <3
    Mandragora oj ciezka sytuacja i może tak na spokojnie jeszcze porozmawiajcie teraz nerwy i Twoje hormony buzują ale wiem facet też powinien byc odpowiedzialny czy ma studia czy nie ( mój powiedział,ze nie zrobi studiów bo nie i koniec a ma taką wiedze,ze szok ja mu zazdroszcze czesto nie mówiac o pracy)

    Cudny sen wczoraj miałam: śniła mi sie moja ukochana babcia nie zyjaca już kilka lat. Miała ona gospodarstwo,które przejął jej syn a teraz ma on tam rózne zwierzeta lesne i babcia mnie po tym gospodarstwie oprowadzała była szczesliwa. Na koncu zaprowadziła mnie w miejsce do ktróego zawsze chodziłyśmy czyli przy lesie była aleja czeresniowa i tam miały poukrywane dobrze gniazda żurawie ( babcia mieszkała w parku wielkopolskim) i babcia mi je pokazywała były tam już młode żurawie ale i jajka jeszcze po czym babcia patrzy na mnie i sie usmiecha i mówi: Dziecko moje Ty też niedługo bedziesz miec takie Malenkie dziecko az sie poplakałm jak sie obudziłam.
    Piękny sen. Moze musisz tam pojechać i sie poseksic w alei czersniowej? ;)

    Bursztyn, inessa, mandragora, Sabina, iwcia77, Mega, mysza1975 lubią tę wiadomość

    a8vSp1.png
  • mandragora Autorytet
    Postów: 1632 2944

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bliska 77 wrote:
    Zycze Wam zebyscie doszli do porozumienia, spokojnie porozmawiali o tym kto czego oczejuje od zycia, klotnia i ucieczka od problemu nie rozwiaze go niestety
    Wiem tylko mój mąż niestety tylko tak zwykł rozwiązywać problemy. Liczę mocno na psychologa, bo miałam wrażenie ze po pierwszej wizycie coś u niego zaskoczyło. :)
    musiałam się wygadać komuś. Dziękuję ;)

    Simba, Sabina, iwcia77, mysza1975 lubią tę wiadomość

    bi7ym6k5itohspij.png17u9tgf6v5o8sce7.pngw5wqzbmhga0rplar.png
‹‹ 3736 3737 3738 3739 3740 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ