35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nie ..daruję sobie
jak któraś ciekawa to polecam art z GW Duży Format 55 minut życia. Bardzo wzruszający
a w sieci blog http://oursweetboygraysonjames.blogspot.com/ ale może ciężaówki niech nie czytają też łapie za sercePusurek wrote:Dawaj dawaj, tu dziewic raczej nie ma.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2014, 12:10
-
nick nieaktualnyReni wrote:ej no weź sie jaki balkonik za 15 lat! oczadziała! za 15 lat będziecie miały 55 no nie przesadzajmy!
moja mama ma 60 i nie chodzi na balkoniku a nie uprawia sportów
za 20 lat Twoje dziecko już raczej będzie myślało o wyprowadzce z domu a nie o zabawach z Tobą..
A za 20 lat to ja sie bede z chlopem wspinala w Alpach, to dzieci pojada z nami, bo same sobie takiej impry raczej nie zafunduja, wiec na zasadzie " na krzywy ryj" mozemy jeszcze wakacje spedzac razem.
No i za 20 lat to Adam bedzie juz na pewno wyprowadzony z domu.iwcia77 lubi tę wiadomość
-
a o to Ci chodzi
a ja od kilku lat też spędzam wakacje z moimi rodzicami chociaż tydzień.. mój mąż z moim tatą wędkują a ja z mamą spacery, zakupy, leżaczki itd..
Pusurek wrote:Zalezy o jakim rodzaju ruchu mowimy, ja nie mowie o bezkolizyjnym pojsciu na zakupy to Biedronki.
A za 20 lat to ja sie bede z chlopem wspinala w Alpach, to dzieci pojada z nami, bo same sobie takiej impry raczej nie zafunduja, wiec na zasadzie " na krzywy ryj" mozemy jeszcze wakacje spedzac razem.
No i za 20 lat to Adam bedzie juz na pewno wyprowadzony z domu.Pusurek, iwcia77, polarmiś, caffe, Żanet, kapturnica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyReni wrote:boooosz przecież od takiej ilości wody to ja się utopię.. nie wiem nie wiem.. tu macz
Ale zdziwilo mnie to, co pisze Alis, ze 3 litry i to samej wody? reszta sie nie liczy? A zupy, soczyste owoce i warzywa?
Alis, samira, Viv78 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBozia3 wrote:ok - ja uważam inaczej....zapytaj Bursztyna ile poświęca na ćwiczenia dziennie dla utrzymania swojej talii i ud, tudzież tyłka na poziomie, który ma
Albo zapytaj caffe ile wpierdzielała wcześniej i czy miała problem w stringach myć okna - bo to chyba jedna z czynności treningowych, które czasami wykonuje...
Ja wiem jedno - ciężką pracą można wiele osiągnąć -ale niektórzy mają to za friko...
To tak jak z talentem do języków - gówno prawda, że każdy może śmigać ładnie.... - jedni mają zdolność i nauczą się płynnie kilku języków - a inni całe życie kończą nieskończoną ilość kursów i ledwo coś tam potrafią bąknąc...
albo np. z cerą - nie znam ani jednego kremu - w ogóle nic nie nakładam na twarz.....mam od losu to akurat - a inni mają inne rzeczyBozia3, caffe, Bursztyn, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCo do jeZykow- kazdy sie nauczy do 7 roku zycia , potem sie wyuczy szczegolnie jesli ma okazje funkcjonowac w danym srodowisku jezykowym. Nie wierze w nauczenie sie jezyka na kursach jezykowych. To tylko lizniecie jezyka .
iwcia77, szczęśliwa 2, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJesli chodzi o picie od trzech dni eksperymentuje z pietruszka Bliskiej. Efektow jeszcze nie ma ale z obserwacji moich wynika ze jak woda zacgoraca wtedy pietruszka traci kolor na taki zupowy i smakuje zupowo wiec musi byc tak ok 70 stopni .
szczęśliwa 2 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Pusurek wrote:Mi tez ciezko, pije max 2 litry i czasem juz nie moge patrzec na ta wode.
Ale zdziwilo mnie to, co pisze Alis, ze 3 litry i to samej wody? reszta sie nie liczy? A zupy, soczyste owoce i warzywa?
No właśnie też nie mogę na wodę patrzeć i też mnie to dziwi. Ale profesor z ICZMP tak mi powiedziała i za każdym razem się pyta i przepytuje, ile wypiłam. A teraz jak mam takie jazdy, nie będę z nią dyskutować. Nigdzie już sie nie ruszam bez butelki (jak to brzmi).
Mega, Pusurek, ania.g, mysza1975 lubią tę wiadomość