35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja wchodzę w fazę skurczu łydek - myślałam, że umrę dziś w nocy...jak mnie złapało w prawej łydce- to ja hyc noga do góry - niby zeszło, ale na stopę, a za chwilę na drugą nogę....taki ból, że szok...w pierwszej ciąży też pod koniec miałam takie jazdy...zwiększyłam dawkę magnezu, ale to chyba gówno pomoże - trzeba to przejść. Ja mam to tylko w nocy...
polarmiś, Żanet, gosia7122 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBozia3 wrote:A ja wchodzę w fazę skurczu łydek - myślałam, że umrę dziś w nocy...jak mnie złapało w prawej łydce- to ja hyc noga do góry - niby zeszło, ale na stopę, a za chwilę na drugą nogę....taki ból, że szok...w pierwszej ciąży też pod koniec miałam takie jazdy...zwiększyłam dawkę magnezu, ale to chyba gówno pomoże - trzeba to przejść. Ja mam to tylko w nocy...
Bursztyn, Bozia3, peppapig lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:o nie nie nie...muszę zareagować.... Bursztyn nie ma nic wspólnego z patyczakami...jest szczuplusieńka, ale ma kobiecą figurę z wcięciem w talii i zakreślonym wyraźnie tyłkiem.....poza tym ściąga uwagę mężczyzn na ulicy - sama widziałam...więc pusurek - musisz uderzyć z jakiejś innej strony...
no fucktycznie, Pusur wyraznie sie czepia i wymysla rozne dziwne rzeczy- a to zadyszke, a to wychudzenie...tez jestem ciekawa co jeszcze sobie uroi
polarmiś, Bozia3, Mega lubią tę wiadomość
-
polarmiś wrote:Brakuje Ci potasu, walni codziennie kilka szklanek soku pomidorowego !
samira lubi tę wiadomość
-
polarmiś wrote:Przeciez to bardzo dobry wynik. Jeszcze podziel go na dwa to jest 2,4 ( wg starych badan bo teraz wyniki sa zawyzone dwukrotnie) - masz full jajek! Ale nie pco.
Boze polarmis zebys miala racje bo sie wykoncze ,chyba powtorze badanie,dzieki bardzo kobietki za szybka odpowiedz,pozdrawiam ide malowac pokoj teraz zeby nie myslec:)iwcia77 lubi tę wiadomość
Renia1975 -
caffe wrote:Rozważam w pierwszej kolejności, ale jeśli nie znajdę to zostanie niestety żłobek. Chociaż nie chciałabym żeby dziecko się tam znalazło bo mam jakies obiekcje co do żłobków. Moze jestem przewrażliwiona.
Bozia3, caffe, gosia7122, Sabina, Mega lubią tę wiadomość
-
caffe wrote:Tego też się właśnie boję.
samira, Sabina lubią tę wiadomość
-
caffe wrote:Aga, daj znać po usg. Ania też
Bursztyn, będą rury, że ho ho. Nówki sztukidam znać, oczywiście
caffe, Sabina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBozia3 wrote:a to nie chodzi o magnez? cholera a w czym jeszcze jest potas - bo ja nie cierpię soku pomidorowego - nie przełknę nawet pół szklanki...aspargin chyba się jeszcze łykało na te posrane skurcze...ale znów nie wiem, czy mi sprzedadzą samowolnie w aptece?
(zawartość potasu w 100 g produktu)
morele suszone – 1666 mg
figi suszone – 938 mg
awokado – 600 mg
banany – 395 mg
ziemniaki – 357 mg
seler – 320 mg
kiwi – 290 mg
pomidory – 282 mg
grejpfruty – 277 mg
peppapig, Bozia3, Sabina, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBozia3 wrote:a to nie chodzi o magnez? cholera a w czym jeszcze jest potas - bo ja nie cierpię soku pomidorowego - nie przełknę nawet pół szklanki...aspargin chyba się jeszcze łykało na te posrane skurcze...ale znów nie wiem, czy mi sprzedadzą samowolnie w aptece?
(zawartość potasu w 100 g produktu)
morele suszone – 1666 mg
figi suszone – 938 mg
awokado – 600 mg
banany – 395 mg
ziemniaki – 357 mg
seler – 320 mg
kiwi – 290 mg
pomidory – 282 mg
grejpfruty – 277 mg
-
a ogóle to witajcie
ja juz rzadziej bede zagladać, bo po prostu jestem zmęczona, opadłam z sił, wieczorem mam problem z podniesieniem nogi do góry dosłownie, lekarka mówi ze to przez to spojenie...
Ewa, trzymaj się, dziewczyny chyba już wszystko napisały, trzeba wierzyć ze będzie lepiej, dobrze ze Synek jest stabilny, pamiętam o Waspeppapig, polarmiś, Reni, Bozia3, caffe, Bursztyn, Sabina, mysza1975, Żanet, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRola potasu w organizmie człowieka
Potas łatwo przemieszcza się przez błony komórkowe, dostarczając komórkom substancji odżywczych i wynosząc zbędne produkty przemiany materii. Pobudza wydzielanie insuliny, uczestniczy w spalaniu węglowodanów i białek. Jest niezbędny do właściwego funkcjonowania systemu nerwowego, pracy mięśni, bierze udział w dotlenianiu mózgu, poprawiając zdolność myślenia i koncentrację.
Ale najważniejszą funkcją potasu jest regulowanie gospodarki wodnej, kontrola ciśnienia krwi i pracy nerek.
Niedobór potasu - objawy
Puchną ci nogi albo ręce, masz nadciśnienie lub nieregularne bicie serca – to mogą być objawy niedoboru potasu. O braku tego pierwiastka w organizmie mogą też świadczyć skurcze mięśni nóg występujące podczas wysiłku i w upał. W ten sposób organizm sygnalizuje, że wraz z potem uciekło z niego zbyt dużo potasu i trzeba go uzupełnić. O niedoborze potasu może też świadczyć podenerwowanie lub zmęczenie.
Ile potasu potrzebujemy dziennie
Dorosła osoba powinna dostarczyć organizmowi 2000–3000 mg potasu dziennie.
Kto jest narażony na niedobór potasu
Środki moczopędne powodują, że wraz z moczem wydalamy potas. Jeśli będziemy stosować je zbyt często i w dużych dawkach, może dojść do zaburzeń równowagi elektrolitowej w organizmie. Podobnie jest z niektórymi lekami nasercowymi i stosowanymi przy nadciśnieniu. Są wśród nich takie, które wypłukują potas z moczem. Wówczas, podczas długotrwałej kuracji, lekarz kontroluje poziom pierwiastka we krwi i w razie potrzeby zaleca uzupełnienie diety preparatami potasu.
Czasem suplementy zaleca się także osobom chorym na cukrzycę, by poprawić ich wrażliwość na insulinę.
Na niedobór potasu są też narażone osoby na diecie odchudzającej, stosujące środki na przeczyszczenie, cierpiące na biegunki albo wymioty. W przypadku zatrucia, aby nie doprowadzić do odwodnienia i uzupełnić stracone elektrolity, trzeba dużo pić (niegazowaną wodę mineralną, słabą lekko osłodzoną herbatę, napary z rumianku, mięty, rozcieńczone soki owocowe) albo ratować się gotowymi preparatami.
Najbogatsze źródła potasu
(zawartość potasu w 100 g produktu)
morele suszone – 1666 mg
figi suszone – 938 mg
awokado – 600 mg
banany – 395 mg
ziemniaki – 357 mg
seler – 320 mg
kiwi – 290 mg
pomidory – 282 mg
grejpfruty – 277 mg
Nadmiar potasu - czy jest groźny?
Preparatów z potasem nie wolno zażywać bez porozumienia z lekarzem. Jego nadmiar może zaszkodzić, zwłaszcza chorym na nerki. Gdy nie pracują one prawidłowo, czasem dochodzi do gromadzenia się zbyt dużej ilości jonów, a to może zaburzyć pracę serca i nawet zagrozić życiu.Dieta bogata w produkty zawierające dużo potasu, szybko pokryje straty spowodowane przyjmowaniem leku na odwodnienie.
Za wysokie stężenie potasu może upośledzić działanie niektórych leków. Np. gwałtowny wzrost poziomu potasu we krwi w połączeniu z pewnymi preparatami przepisywanymi często na niewydolność serca i arytmię (np. z naparstnicą), lub inhibitorami enzymu konwertującego (ACE), stosowanymi z powodu chorób serca i nadciśnienia, potrafi poważnie zaburzyć pracę serca.
Żródła potasu w jedzeniu
Potas występuje we wszystkich produktach z wyjątkiem tłuszczów i cukrów. Ale najwięcej jest go w suszonych owocach – morelach, figach, jabłkach, rodzynkach, a także w awokado i bananach. Jednak z jedzeniem tych produktów nie przesadzajmy, bo są kaloryczne. Nie żałujmy sobie natomiast pomidorów i ich przetworów. Dobrym źródłem potasu są też ziemniaki, a także owoce cytrusowe i zielone warzywa liściaste.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2014, 11:34
peppapig lubi tę wiadomość
-
polarmiś wrote:Najbogatsze źródła potasu
(zawartość potasu w 100 g produktu)
morele suszone – 1666 mg
figi suszone – 938 mg
awokado – 600 mg
banany – 395 mg
ziemniaki – 357 mg
seler – 320 mg
kiwi – 290 mg
pomidory – 282 mg
grejpfruty – 277 mgSabina lubi tę wiadomość
-
Bliska 77 wrote:a ja moją córke wysłałam do żłobka gdy miała rok, teraz, jeśli wszystko będzie ok, zrobię tak samo, mamy super żłobek gdzie jest świetna opieka i dziecko więcej sie nauczy niż w domu przebywając w kółko z jedną osobą. Już przy córce od teścia dowiedziałam się ze jestem zła matką że dziecko do żłobka wysyłam i że dziecko krzywdę robię.....z perspektywy czasu uważam że to był bardzo dobry wybór, przez dwa lata chodzenia 3 razy była lekko chora, do dziś obyło się bez antybiotyku a ze żłobka nie chciała w ogóle wychodzić, po pracy mogłam spokojnie iść na zakupy itp no ale wiadomo, każde dziecko jest inne
Bliska 77, samira, Sabina lubią tę wiadomość
-
caffe wrote:Ja może jestem tak sceptycznie nastawiona, bo nie znam żadnego żłobka w naszej okolicy. Jak zacznę się orientować w temacie to może moje nastawienie sie zmieni. I pewnie tak będzie. Teraz jest u nas sporo małych żłobków, bo to dzielnica willowa, więc teraz taka moda na takie domowe. Tyle, że mój mały miałby pół roku i dlatego mi go szkoda.
córka szła tam trochę w ciemno ale teraz już nie mam obaw, jeśli zaś chodzi o wiek dziecka, to przemyśleliśmy z mężem wszystkie za i przeciw, policzyliśmy bo wiadomo ze na rocznym jest 80% pensji i stwierdziliśmy że jednak wybiorę się na ten roczny, trudno co ma być to będzie głową muru nie przebiję, na pewne sprawy nie mam wpływu, choć wiadomo że sie o pracę obawiam ale też właśnie ze względu na trudność w opiece (spora odległość od rodziców no i stan zdrowia już nie ten co 6 lat temu), zdecydowałam się na 1 urlopu ale mówię póki co czekam na dzieciątko
caffe, samira, gosia7122, Sabina, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
ja wracam do pracy po pół roku plus 2 miesiące uciułanego urlopu...a potem na szczęscie mam 2 babcie pod bokiem - moja mama ma doświadczenie, a dla drugiej babci to pierwszy wnuk, więc tez się włączy...ale u mnie w pracy dziewczyny mają bardzo dobre doświadczenia po żłobkach - jeśli tylko nie trafi się na jakiegoś przypała wychowawcę - to te dzieci żłobkowe o wiele lepiej i szybciej się rozwijają i socjalizują, niż siusiumajtki rozpieszczane przez babcie
caffe, gosia7122, samira, Bliska 77, Sabina, mysza1975, malgos741 lubią tę wiadomość