35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
inessa wrote:Olenka kochana rozumiem Cię my staramy się o adopcje i o dzieciątko spod serca, ale wiesz,że to powinna byc Twoja i męża decyzja do tego wydaje mi się,że jeżeli tego chcesz to się nie nakrecaj tylko rozmawiaj z mężem i szybko działajcie wiesz,że to troche wszystko trwa ale prosze o jedno nie rezygnujcie ze starań o ciąże
Mój M też tego chce, tylko jest kilka ale...może jeszcze uda się naturalnie, może jeszcze za szybko, no i jego wiek..., to że małżeństwem będziemy dopiero od sierpnia...ale dzięki, Twoje dobre słowo dało mi wsparcie, że to też jest wyjście. Może wyjściem jest poczekać jeszcze pół roku, popróbować naturalnie. Wiesz, to takie moje gdybanie, za i przeciw. Cieszę się, że mam alternatywę. Jak coś więcej zadecydujemy to spytam się Ciebie kilka rzeczy, już bardziej osobiście, prywatnie, jak pozwolisz.inessa, grosza, anna maria, megan8, samira lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKochana oczywiście że możesz
Kochana wiem,ze macie syna ale zastanówcie sie poważnie nad adopcją i czasem bo wiesz że im Wy bedziecie starsi tym starsze dziecko dostaniecie.Jeżeli Wam to nie przeszkadza to ok.
A wiesz powiem tak ropzocząć proces można przejść szkolenie a potem decydowa się na dziecko bedziecie mieć czas szkolenie nie jest adekwatne to wzięcia dziecka do domu. Jak bylismy teraz w ośrodku to pani nam powiedziała, że było u nich małżeństwo na szkoleniu bo chcieli mieć dziewczynke mieli trzech synów a oboje w wieku 40 lat i na kocniec szkolenia okazalo sie.że jej po kilku latach starań udało się zajść wciąże i ponoć ma być dziewczynka wstrzymali dalszy proces i panie czekają na wiadomość czy już po porodzie jest i czy urodziła się dziewczynkaA najtrudniejszy jest sam proces adopcyjny do szkolenia, no oczywiscie potem czas oczekiwania bo nic nie wiadomo poprostu czeka się na telefon!!!
Powodzenia i mądrych decyzjigrosza, Mango, Bursztyn, anna maria, bliska77, megan8, samira, Olena lubią tę wiadomość
-
inessa wrote:Olenka kochana rozumiem Cię my staramy się o adopcje i o dzieciątko spod serca, ale wiesz,że to powinna byc Twoja i męża decyzja do tego wydaje mi się,że jeżeli tego chcesz to się nie nakrecaj tylko rozmawiaj z mężem i szybko działajcie wiesz,że to troche wszystko trwa ale prosze o jedno nie rezygnujcie ze starań o ciąże
Olena tak właśnie jak napisała Inessa - Wasza decyzja ale nie rezygnuj z naturalnych staranekinessa, anna maria, megan8 lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:polarmiś wrote:Bozia3 wrote:polarmiś wrote:Bozia3 wrote:Cześć dziewczyny
Krwawiłam po cytologii kilka dni - no i poszłam do gina, bo nie dawało mi to spokoju. A on mówi, że to częsta przypadłość teraz - ponieważ są nowe urządzenia do tego badania. I pokazał mi - brrr - wygląda jak tusz do rzęs - taka szczoteczka na końcu długa - no i to często kaleczy szyjkę - cholera...udogodnienia cywilizacyjne
I jeszcze mam pytanie - czy jeśli jest cykl bezowulacyjny - to czy wtedy rośnie tempka? Bo to dziwaczne trochę - organizm zachowuje się, jakby wszystko grało - a na USG w 12 dc nie miałam dominującego pęcherzyka....a w 19 dc - też nic nie było widać... Na stare lata dopiero poznaje dokładnie swój organizm chyba...
Bozia najlepiej 7-8 dni po owulacji (lub jeśli masz cykle 28 dniowe to w 21 dniu cyklu) zbadaj progesteron, który odpowie czy owulacja był czy nie. Jakiej wielkości miałaś pęcherzyków w 12 dc? No bo jeśli nie miałaś dominującego to jakie był inne. Mam nadzieję, że lekarz Ci podał Ci te parametry i jakie endometrium. Powiem Ci tak, że od 12 dc do 19dc mógł się wytworzyć dominujący i pęknąć dlatego lekarz już niczego nie widział.
Dzięki polarmiś - trochę mi się rozjaśnia w głowie - widzę, że jesteście tu lepiej zorientowane niż lekarze;). Lekarz mi nie podał żadnych parametrów - powiedział tylko, że nie ma dominującego i najprawdopodobniej nie będzie owulki...ale kazał działać i nie przejmować się żadnymi wynikami...jakieś takie ma podejście lajtowe...
Na pytanie - czy jestem może za stara już na dziecko - powiedział - żebym przestała go kokietować - bo za stara to jest jego teściowa....- więc widzicie - trafił mi się taki dowcipniś...nie wiem czy to dobrze, czy źle..
Mam u niego wizytę właśnie 8 dni po owulacji (mam donieść mu cytologię i wyniki partnera)- to mogłabym ten progesteron sprawdzić od razu. Polarmisiu - czy na to badanie trzeba mieć skierowanie wcześniej? Robi się go z krwi?
W ogóle to przepraszam za "Kali Chcieć Mieć", nie wiem dlaczego ale często mi kursor przeskakuje w inną część zdania, muszę potem przenosić, usuwać i wychodzą jakieś dziwactwa językowe.
Ja zdecydowaną większość badania robię prywatnie, choć często konsultuję je z lekarzem lub lekarz sam mi zleca. W Polsce pamiętam, że często sama decydowałam o tym co chcę mieć zbadane i bez skierowania (płatnie oczywiście) robiłam te badania. Więc w czasie wizyty u lekarza w 8 dniu po owulacji poproś go o skierowanie na progesteron (wtedy chyba bezpłatnie) - jeśli wizytę masz w ciągu dnia to zdążysz oddać krew (robi się je z krwi) tego samego dnia (a ważny jest dzień przy progesteronie). Może poproś od razu o skierowanie na prolaktynę - warto wiedzieć co w trawie piszczy.
Bardzo Ci dziękuję za info. Czuję, że skończy się na prywatnych badaniach..bo państwowo to się będziemy z panem doktorem droczyć do usr..j śmierci
Polarmiś - natchnęłaś mnie..Poszłam dziś i prywatnie zrobiłam badanie na progesteron (22 dzień cyklu, 7dpo) i też na prolaktynę - jutro coś mi się rozjaśni i zabiorę te wszystkie papierzyska w czwartek do gina... Problem jest po mojej stronie - wyniki mojego faceta dziś odebrane - wszystkie dobre
inessa, bliska77, polarmiś lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dorka71 wrote:Witam po długim weekendzie, pozdrowienia dla wszystkich dziewczynek. Inessa ale zmiana ! nie poznałam Twojego zdjęcia, chyba też umówie się do fryzjera
ja sobie scielam wlosy na poczatku kwietnia i wtedy powiedzialam do meza nowa fryzura i nowe zycie ,no dostalam nowe zycie pod serduszkiem rosnie.Matylda36, Bursztyn, iwka76, inessa, megan8, polarmiś lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNie wiem co z Samirką
Bozia3 nie mów,że jest czyjaś wina kochana, poprostu tak jest a do tego jeszcze nie wiesz ajkie masz wynikibedzie dobrze
Bursztynku strasznie długo ale ja wierzę,że się uda
Dorka ja sama sie nie poznałam;) a fryzure już taką miałam a nawet krutsze włosy
Co u Was słychać wogóle? Bo tak jakoś ostatnio mało nas tu jest !Bursztyn, anna maria, bliska77, megan8, samira lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
inessa wrote:Reni to czekamy na wiadomości od lekarza oby b.dobre
A adopcja rzeczywiście starają się jak najbardziej dobrać dzieci do rodzin adopcyjnych zdjęcia się im daje aby łatwiej dobrali dziecko
A Ty Inneska dostaniesz takiego kochanego aniolka jak Ty jestesinessa, megan8, Bursztyn, samira, polarmiś lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
megan8 wrote:Iwka ,ale robisz smaki ...
mnie na razie odrzuca od zapachów i to tych pachnących
i czasem jak myję zęby ,a właściwie język to mnie zemdli i to wszystko
och Ania jak ja ci zazdroszczę , też bym tak chciała . Ale dzisiaj było troszkę lżej , zajadałam cały dzien pieczone pieczywko pszenne , jest smaczne ale strasznie kaloryczne . A na jutro do łóżka mam krakersy mam nadzieję że zalecenia Inesski pomogą , ale też czytałam w internecie że zeczywiście prawdopodobnie to jest dobry sposób na mdłości hihihihih Trzymam kciuki żeby i ciebie to nie spotkało Trzymam za was kciuki i trzymajcie sie ciepełkomegan8, inessa, Mango, anna maria lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoja znajoma mówiła mi,że jak była na początku ciąży to ją bardzo ndliło to rano przed wstaniem jadła jakiś suchy chlebek, potem wodą popijała a zęby mył;a pastą dla dzici przez jakiś czas taką owocową byle nie ostrą mietową.
No i Manti na mdłości tak jej lekarz zalecił oraz czeste przegryzanie jedzonka i popijanie wodą. Choć ona mówi,ze w 1 trymestrze robiłą tego czego się robić nie powinno mogła pić tylko cole
Sił Wam życze dziewczynyiwka76, Mango, megan8, Bursztyn, bliska77, anna maria lubią tę wiadomość
-
Tak sobie siedzę i czytam, a za oknem pomimo nocy ptaszki świergolą
aż miło. Wiosna obudziła się na dobre, więc mam nadzieję na dużo zielonych kropeczek :)z moją włącznie
Dobrej nocy
megan8, inessa, Bursztyn, bliska77, anna maria, grosza, iza37 lubią tę wiadomość
Mangoi jej marzenie
-
inessa wrote:Moja znajoma mówiła mi,że jak była na początku ciąży to ją bardzo ndliło to rano przed wstaniem jadła jakiś suchy chlebek, potem wodą popijała a zęby mył;a pastą dla dzici przez jakiś czas taką owocową byle nie ostrą mietową.
No i Manti na mdłości tak jej lekarz zalecił oraz czeste przegryzanie jedzonka i popijanie wodą. Choć ona mówi,ze w 1 trymestrze robiłą tego czego się robić nie powinno mogła pić tylko cole
Sił Wam życze dziewczyny
właśnie od dzisiaj robię tak jak mówisz z tym chlebkiem ale Coli nie ruszę bo nie chcę zaszkodzić malenstwu , a z resztą jak by tatuś się dowiedział to by mnie chyba poddusił hihihih a z tym manti to mi w aptece odmowili sprzedażymegan8, inessa, anna maria lubią tę wiadomość